Varchoł 0 Napisano 5 Sierpnia 2014 Jako statystyczny rolnik chodujacy krowy mięsne na pastwisku, co sezon przeżywam koszmary na jawie gdy bydło wydostaje się z pastwiska. Przyczyn jest wiele i czasami trudno przewidzieć co przyniesie następny dzień. Bo krowa sąsiada się bydłowała i wpadła w ogrodzenie.Bo sarny się zagalopowały i wpadły z wizytą.Bo krowy ciągle coś kombinują (zawsze znajdą najsłabsze ogniwo by wyjść).Bo rozładowała się bateria.Bo nie ma bateri (ktoś gwizdnął elektryzator z baterią)Bo kochany sąsiad coś tam rozłączył.Bo ogrodzenie jest liche.Bo sąsiadka... eh nieważneITP. ITD. Wiem, wiem wam pewnie się to nie zdarza bo macie wszystko zapięte na ostatni guzik... ale Chłopaki - szczerze - na pewno coś byście z tej listy wybrali.Zmierzam do tego, nie dobrze byłoby wiedzieć gdy coś się dzieje z ogodzieniem. Pastuch nie działa BUM sms, dziki zerwały ogrodzenie BUM sms, bardzo zły sąsiad bawi się twoim ogrodzeniem BUM ... sąsiada. Ile może człowiek zapłacić za informacje? Nie mówię o elektryzatorach które kosztują 4 tys zł. ale o czymś tańszym ile byśmy zapłacili za wiedzę że wszystko z naszym stadem jest okay.Ma któryś z Braci Rolniczej urządzenie, jakiś gadżet do powiadamiania przez telefon? Ile byście na to wydali Panowie? Pozdrawiam Was. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kokot777 0 Napisano 7 Marca 2016 Czy masz dobrze dobrany elektryzator? Skoro mówisz że zwierzęta przedostają się to przypuszczam że jest za słaby. Elektryzator może schować do metolawej skrzynki i zakopać i kable tez więc zlodziejqszki beda miec problem go ukrasac Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sonia11 0 Napisano 26 Maja 2016 Dokładnie, podstawa to dobry elektryzor - lepiej sprawdź napięcie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach