Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 1031 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 11:49 Pon 12 Cze 2006 Temat postu: pszenica |
|
|
co do grzesia chodzi o to że ccc uszkodziło rosliny tam gdzie były w bardziej zaawansowanej fazie wzrostu np,południowe nachylenie terenu ,słabsza gleba ,a center na pewno ma zróznicowane klasy na polu albo podglebie bardziej przepuszczalne podłoże,jak robił oprysk no to przyszedł i zdaje mu sie ze na skraju (gdzie lepsza gleba jest 2 kolanko) a kawałek dalej mogło być 3 a nawet 4 i wtedy wiadomo.Moj sąsiad opryskiwał pszenice i w miejscach (uwrociach)gdzie jest zasiane podówjnie to rośliny gonią i wyrastaja szybciej( poprzez podwójne zagęszczenie) zreszta wiecie jak to wygląda i w tych miejscach uszkodziło rosliny były żółte mały lisc flagowy a kłos miał 2-3cm długosci i był w nim sam poślad ale to mogło byc kilka arów na całym polu na maksa tego. dlatego tak pózno w zasadzie nie robi sie oprysku taka dawka ccc ,ja opryskiwałem w tamtym roku juz prawie kłosząca sie pszenice ciotce ale kazałem kupić jej etefonu tj.(TERPAL)(CERONE)(CECEFON terz) i nic sie pszenicy nie stało. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirosław
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 93 Skąd: Poznańskie(byłe)
|
Wysłany: 09:19 Pon 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Center.Czy w miejscach gdzie widać po roślinach ,że są dobrze odżywione równiez wystąpiło żółknięcie?Jeśli nie , to według mnie zawiniła przede wszystkim pogoda.Dałeś za mało azotu i oprysk triazolem(epoksykonazol) w takich niskich temperaturach , jakie były tej wiosny uszkodził rośliny.No chyba ,że u Ciebie temperatury były wyższe niż u mnie . |
|
Powrót do góry |
|
 |
jacko
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 101
|
Wysłany: 21:08 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
kilka słów o żółtej karłowatości jęczmienia - niech nazwa nie zmyla, poraża także pszenice ozimą
Po raz pierwszy zaobserwowano jej wystąpienie na owsie, choroba ta spowodowała dość znaczne spadki plonu, bo dochodzące do 30-40% pszenicy ozimej i jęczmienia ozimego. W 2003 roku zanotowano wystąpienie tego wirusa również na Kujawach. Poraża on różne gatunki zbóż, jednak największe zagrożenie stanowi dla pszenicy ozimej i jęczmienia ozimego.
Objawy porażenia to przebarwienia liści, rozszerzające się od szczytów do podstawy blaszki. Na różnych gatunkach są inne: na jęczmieniu jasnożółte, na pszenicy bladożółte z zabarwieniem fioletowwo-różowym, na owsie czerwono-purpurowe. Porażenie we wczesnym okresie powoduje zahamowanie wzrostu roślin występujące w postaci ognisk porozrzucanych przypadkowo na całej uprawie.
Wirus przenoszony jest przez mszyce występujące na zbożach (czeremchowo-zbożową, zbożową i różnano-trawową), których nalot może w zależności od pogody wystąpić od września do początku listopada. Wg badań Instytutu Ochrony Roślin jako efekt zmiany klimatu (ocieplenia) pojawiły się również klony mszyc rozwijające się dzieworodnie, które są głównymi przenosicielami chorób wirusowych zbóż.
Nie ma innego sposobu na ochronę plantacji przed tym wirusem jak zwalczanie mszyc, jeżeli zachodzi taka konieczność również jesienią (Bi-58 Nowy, Fury 100 EC/EW, Karate 025 EC/WG, Karate Zeon 050 CS/100 CS, Pirimor 25 WG/500 WG), pamiętając jednak, że optymalne działanie tych środków wymaga temperatury powyżej 15oC. Choroba nie przenosi się z materiałem siewnym, można więc wysiewać nasiona z tegorocznych zbiorów, gdy posiada ono odpowiednie parametry siewne. Badania wykazały różną podatność odmian pszenicy na wirusa BYDV generalnie bardziej zagrożone są odmiany pszenic jakościowych (A) szczególnie ostre objawy wykryto u odmian Zyta, Sukces, ale również Kris i Mewa. Z jęczmienia ozimego najmniej porażana była odmiana Gregor.
Wiosną objawy porażenia wirusem żółtej karłowatości jęczmienia często mogą być mylone z objawami niedoboru składników pokarmowych przebarwione (jak opisane wyżej), sztywne liście, słaby rozwój systemu korzeniowego, zahamowanie wzrostu, powolne obumieranie roślin zwłaszcza w niekorzystnych warunkach glebowych. Nie pomogą w tym przypadku żadne zabiegi fungicydowe czy dokarmianie roślin. Pozostaje obserwacja plantacji i zwalczanie mszyc, jeżeli jest taka potrzeba już jesienią. |
|
Powrót do góry |
|
 |
jacko
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 101
|
Wysłany: 21:03 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
center napisał: | no w sumie wszystko racja ale zdjęc nie mam czym zrobic holera mój dziadek mówi e na tych placach nie bedzie żdanego kłosa hehe a i jeszcze jedno na liściach są takie miejscami czerwone plamy nie wiem od czego moze to coś pomoże? |
hmm - może to być wirus żółtej karłowatości jęczmienia, ale jakoś mi nie pasuje.
czy siałeś wcześnie - tj początek września, to by faktycznie to mogło być.
Uwaga o liściach jest jak najbardziej słuszna.
A tego azotu to faktycznie poskąpiłeś
Co do badania N - to przy zbożach to nie ma sensu. Trzeaba po prostu nawozić. Co innego warzywa.
Spróbuj jednak dać jakieś zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
 |
center
Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 1707
|
Wysłany: 20:53 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no w sumie wszystko racja ale zdjęc nie mam czym zrobic holera mój dziadek mówi e na tych placach nie bedzie żdanego kłosa hehe a i jeszcze jedno na liściach są takie miejscami czerwone plamy nie wiem od czego moze to coś pomoże? |
|
Powrót do góry |
|
 |
ansu

Dołączył: 27 Paź 2005 Posty: 808 Skąd: ja się tu wziąłem
|
Wysłany: 18:46 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę że to zmienności glebowe zrób analizy z tych miejsc |
|
Powrót do góry |
|
 |
czars
Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 168 Skąd: Warmia
|
Wysłany: 18:44 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Czy te przebarwienia występuja na powierzchni gdzie znajdowała się większa ilość liści buraczanych w przedprzedplonie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 18:27 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje że jak ccc by zaszkodziło na całym polu a nie tylko placami. Może jakać "żyła" na polu słabszej ziemi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 1031 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 14:13 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: pszenica |
|
|
wiesz center zrób zdjecie i daj na agrofoto ja wiem jak wygląga uszkodzenie przez CCC to moge ci powiedzieć jak by to było to |
|
Powrót do góry |
|
 |
center
Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 1707
|
Wysłany: 13:55 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
2 lata temu były buraki zosały liście puźniej pszenica jara urosła taka że niebyło mnie prawie z niej widac hehe i padła przed żniwami jak błoto równa i ładna na całym polu, puźniej poszła zimowa czyli teraz przed siewem 200kg polifoski6 na wiosne 200kg saletry no i puxniej Mustang _ Atribut puźniej cc2,2l/h +MG+N+mikto i duet 1l to wszystko ph jest wpożądku ja myśle ze to chyba za mało azotu a wy ? bo potas i fosfor na tym polu był zawsze wysoki i bardzo wysoki a azotu pare lat nie mierzyłem hehe |
|
Powrót do góry |
|
 |
jacko
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 101
|
Wysłany: 13:28 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
center napisał: | pryskałem w fazie 2 kolanka ale do oprysku dodałem Duet i mg i N no i mikro moze to przez to ale to nie jest na całym tylko takie place są może za mało azotu było co jak myślisz ? Teraz podsypałem to saletrą punktowo ale myśle że chyba już jej nie pomoże... |
dwie uwagi:
po pierwsze za późno na "ccc" !!!
idealny czas to odrywanie się pierwszego kolanka od węzła krzewienia.
Zbyt późne dawanie CCC raczej nie szkodzi, ale też w niczym nie pomaga
druga sprawa - o ile to jest placowe to problem leży w glebie:
- osłabienie przez wymokliska
- ph
- za mało jakiegoś składnika (niekoniecznie to musi być N)
- zbyt sucho (piaszczeste podglebie)
- może to być także rdza żółta (ale raczej nie w tym roku, tym bardziej, że dawałeś duett)
Jak długo masz to pole, czy wcześniej na innych uprawach coś obserwowałeś?
co było przedplonem ? - jakie dawałeś tam herbicydy
Spróbuj też opisać coś więcej - może się coś wymysli  |
|
Powrót do góry |
|
 |
center
Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 1707
|
Wysłany: 13:15 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
własnie troszke słabsza była jak pryskałem a tam na nim coś pisało że uwzględnić przezimowanie hmm |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 10:42 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A nie wymokło w tych miejscach? |
|
Powrót do góry |
|
 |
center
Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 1707
|
Wysłany: 09:55 Nie 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
pryskałem w fazie 2 kolanka ale do oprysku dodałem Duet i mg i N no i mikro moze to przez to ale to nie jest na całym tylko takie place są może za mało azotu było co jak myślisz ? Teraz podsypałem to saletrą punktowo ale myśle że chyba już jej nie pomoże... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 1031 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 18:44 Sob 10 Cze 2006 Temat postu: pszenic |
|
|
a kiedy to opryskałeś pamietasz date albo w jakiej fazie była pszenica
obawiam sie że była juz zbyt wyrosnięta na antywylegacz i uszkodziłeś ją  |
|
Powrót do góry |
|
 |
center
Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 1707
|
Wysłany: 16:09 Sob 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Siemam mam problem mały pryskałem pszenice ozimą Antywylegaczem z Rokity 675 w ilości 2,2litra na hektar i na jednym polu mam place takiej małej przeniczki żółtej i małej nie widać kłosów podsypałem te place saletrą ale nie wiem czy to ruszy jak myslicie ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
center
Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 1707
|
Wysłany: 09:06 Pon 5 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no właśnie jeszcze nie alechyba się zdecysuje na jakiegoś bumbera albo coś |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirosław
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 93 Skąd: Poznańskie(byłe)
|
Wysłany: 23:10 Nie 4 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Center.A pryskałeś tę pszenicę jakimś fungicydem? |
|
Powrót do góry |
|
 |
jacko
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 101
|
Wysłany: 13:05 Nie 4 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
center napisał: | No w sumie tak po środku blasz takie żółte przypalone żółte poprostu ale są to raczej końce jej i mam mnustwo tego nma polu hehe dzieki to śpie spokojnie hehe |
z tym spokojem to nie przesadzaj
podobne objawy może dawać septorioza liści lub plew na liściach.
na razie z chorób to tylko mączniak, na septorię troszkę za zimno, ale jakby się ociepliło to szybko buchnie. Na razie przebieg pogody (dolny śląsk) przypomina trochę 2004 |
|
Powrót do góry |
|
 |
center
Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 1707
|
Wysłany: 09:54 Nie 4 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No w sumie tak po środku blasz takie żółte przypalone żółte poprostu ale są to raczej końce jej i mam mnustwo tego nma polu hehe dzieki to śpie spokojnie hehe |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 08:37 Nie 4 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ciekawa teoria nie wiedziałem o czymś takim ale całkiem możliwe. W takich warunkach pogodowych wszystko jest możliwe. |
|
Powrót do góry |
|
 |
jacko
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 101
|
Wysłany: 08:29 Nie 4 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
center napisał: | Mam w pszenicy jarej takie jasne końce źdźbła i one są dosłownie żółte i jak by troszke podkręcone co to jest ? |
wg mnie chłody. Tak samo często w pszenicy oz. Plus niekiedy poparzenia słoneczne, ale to bardziej pośrodku blaszki. Duża różnica temp pomiędzy dniem a nocą powoduje rosy, które utrzymują się dość długo. Później jak wyjdzie słońce to rosa skupia promienie jak lupa i po prostu pali. Tak samo jest po deszczu. Ciepła nie ma, a słońce bywa wysoko. |
|
Powrót do góry |
|
 |
center
Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 1707
|
Wysłany: 20:23 Sob 3 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mam w pszenicy jarej takie jasne końce źdźbła i one są dosłownie żółte i jak by troszke podkręcone co to jest ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
stachu2005
Dołączył: 30 Kwi 2006 Posty: 60 Skąd: woj. POMORSKIE
|
Wysłany: 23:06 Pią 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście pryskałem Atlantisem lub Apyrosem + granstarem i było ok, ale wiadomo że efektu niema na drugi dzień po oprysku. A znajomy pryskał Agroksone + Granstar i było ok, efekt na drugi dzień.- sam sie dziwie że załatwilo tą przytulie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
rafalx
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 36 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: 21:07 Pią 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
stachu2005 napisał: | albo1,2l Agroxone + 10gr Granstaru jeżeli masz dużo przytuli |
Jesteś pewny? Przecież przytulia jest na Agroxone odporna a na Granstar średniowrażliwa nawet w pełnej dawce (20 g/ha). Dlatego wydaje mi się, że ta mieszanka nie podziała na przytulię |
|
Powrót do góry |
|
 |
|