Skocz do zawartości
Gość dronio

Gęsi - reprodukcja i tucz

Rekomendowane odpowiedzi

Kurczakos a Ty zajmujesz się drobiem?

W umowie była mowa o wekslu in blanco. Sądze ze ze mnie aż tak nie podarło zeby to podpisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymam parę kurek. Kuzyn ma gęsi, często gadamy to sporo wiem. Z tego co mówił to umowa swoją stroną a rzeczywistość swoją. Jak coś trzeba zmienić przysylaja aneks i albo podpisujesz albo nie zabiorą drobiu. No, ale tak jest na kontraktacji. Robią jak im pasuje. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim wejdziesz w ten biznes zastanów się 100 razy!! Bo przy tych cenach lepiej sprzedaj zboże i słomę będziesz miał czyste pieniądze! Cena 8 zł za kilogram nie pokrywa kosztów, nie mówię o robocie ! Bajki które zakłady mówią ze będzie dobrze ni jak ma się z rzeczywistością ! Na gęsiach to zarabiają ale zakłady! Na pewno nie hodowcy!! A w długi i problemy to możesz szybko popaść!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich hodowców. Niestety muszę stwierdzić że te umowy z którymi miałem do czynienia są pisane przez zakłady ubojowe i to one zabezpieczają ich w pełni chroniąc interesy. Ryzyko i kary sa po zawsze po stronie hodowcy.

Co mamy za wpływ na poszczególne zapisy w umowie. Chcesz to podpisuj a jak sie nie podoba to idzi gdzie indziej.

Znam jeszcze dawne czasy gdzie związek przyzakładowy taką umowe renegocjował z zakładem. A teraz niema komu.

I jak samemu cokolwiek zmienić. Zresztą zakłady mają swoje sztuczki.

Powiedzcie kto z was dostaje podpisaną umowe przez prezesa do waszego przeczytania, konsultacji z prawnikiem i odesłania. Najpierw podpisz ty dopiero prezes i oni odsyłają. A skoro to zakładowa umowa to wiedzą co w niej jest oni nie muszą chyba jej konsultować i interpretować.

A zawsze jest w drugą strone.

Napiszcie czy macie podobne odczucia.

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Juger zgadzam się z tobą w 100 %.

Sławku tak hodowałem od 20 paru lat i co mogę ci powiedzieć takiego dziadostwa jak jest teraz to nie pamiętam! Kiedyś była prosta zasada cena pisklaka = cena kg żywca miej więcej. a teraz wygląda to tak pisklę 13 zł a cena za kg żywca 8 zł. Następna sprawa jakość pisklęcia wstawiają wszystko co się wyleżę a hodowco martw się dalej sam! No i zaczyna się leczenie, za które oczywiście płaci hodowca! A co padnie to problem hodowcy i nikt ci za to nie zwróci. Potem przez 16 tyg wile się może wydarzyć. Kiedyś drób tak nie chorował a teraz cały czas coś , i coraz trudniej to zwalczać , a ceny leków oczywiście do góry! Teraz kwestia dodatkowych kosztów pomyśl ile 20 lat temu musiałeś zapłacić za wodę energie dodatkową pomoc itd po ile było kiedyś zboże, ja pamiętam ze owies można było kupić 260 zł a teraz! A cena żywca oscyluje w podobnych granicach jak kiedyś tylko koszty rosną! A praca przy gęsiach nie jest leka i łatwa! Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kuzyn w najbliższym czasie będzie z tego rezygnować. Czeka tylko jak ojciec przejdzie na emeryturę. Mówił że lepiej wstawić kurczaka, zboże sprzedać, wziąć dopłaty i żyć. Ma dość wiecznego uwiazania, burdelu i darmowej roboty z resztą znam paru hodowców gęsi to nie widać po nich że na tym zarabiają. Budynki z lat 80, sprzęt też taki. Nie widać też żeby mieli kasę. Mówię tu o tych co trzymają tylko gęsi, nie o tych co mają pola, kurczaka. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej mniejszą ilość, handel detaliczny ale więcej zabawy hmmm.

Chcę jeszcze się spotkać z jakimś hodowcą i porozmawiać.

Każda opinia jest przydatna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej mniejszą ilość, handel detaliczny ale więcej zabawy hmmm.

Chcę jeszcze się spotkać z jakimś hodowcą i porozmawiać.

Każda opinia jest przydatna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mój kuzyn miał gęsi. Miał jeden rzut 8000 gęsi. Po odliczeniu kosztów wyszło mu niecałe 23000 zł, nie licząc oczywiście amortyzacji. Żeby zdawał później, po podwyżkach zboża pewnie by dołożył. Ostra lipa, ale mówi, że z gesmi tak jest. Raz na wozie, raz pod wozem. Pozdrawiam

Jeśli tylko tyle zarobił, to zrobił coś nie tak. Czystego zysku na sztuce miałem ponad 10 zł, więc mi się opłacało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mi tak mówił. A ile miałeś gęsi? Jeśli po 10 zł zostaje to może i ja wstawię. Jak karmisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No mi tak mówił. A ile miałeś gęsi? Jeśli po 10 zł zostaje to może i ja wstawię. Jak karmisz?
Trzymam 21 tygodni i karmię naszą tylko na początku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No mi tak mówił. A ile miałeś gęsi? Jeśli po 10 zł zostaje to może i ja wstawię. Jak karmisz?

 

Kurczę to podaj nazwę ubojni gdzie odstawiasz ze tak dobrze ci wyszło? Powiem ci ze ja jak bym gęsi zamiast 16 tyg chował 21 to penie 10 zł bym dołożył do szt!!! A na pewno nie zarobił!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś już wstawił pisklęta gęsie, jestem ciekaw jaka jest jakość i cena.

W moim rejonie doszedł jeszcze jeden problem z pracownikami do gęsi i w ogóle w rolnictwie i nie tylko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy wstawił jakość kiepska!!Wstawiają wszystko, bardzo zróżnicowane, do tego zagrzybione!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo zakłady mają problemy z kontraktacja, brak zainteresowania hodowla, co skutkuje nadwyżka piskląt, i spadkiem cen piskląt, zobaczymy jak będzie dalej. Jednak niektórzy hodowcy nauczyli się liczyć!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuzyn będzie rezygnować z czerwcowych. Kwietniowe bierze bo już musi.. Mówił że cena za kg będzie ok.8.50, co przy dzisiejszych cenach zbóż to darmowa robota mówi, że lepiej sprzeda te zboże niż ma pompowac w gęsi pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie. Chciałbym dodatkowo dorobić sobie trzymając na początek ok 100 gęsi. Z czasem jak będzie się opłacało powiększać. Od czego zacząć? Ojciec posiada gospodarstwo małe z krowami mlecznymi tak, że nie byłoby problemu z pomocą oraz z własnymi paszami. Proszę was o porady. Jak to wygląda z kupnem oraz zbytem? Dodam, że jestem z Lubelskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Jestem nowy na forum

Mam pytanie czy orientuje się któryś z użytkowników forum o firmie skupującej gęsi z woj Lubelskiego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jakość bardzo wątpliwa. Grzyb w pakiecie pasza o 150zł droższa niż w ubiegłym roku. Cena dobra nawet bardzo z tym że dla ubojni. Owies kto ma to może dobere pieniądze na nim zrobić ale nie przepuszczając go przez gęsi tylko go sprzedając. Ja nie pamiętam jeszcze takiej ceny w historji 30 lat chowu. Pozdrawiam i każdy niech zacznie liczyć wszystkie koszty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakie znacie firmy konttraktowe?

Te nierzetelne już wypadły z rynku. AMI, Animex, Animpol, Cedrob, Drosed, Indykpol, Polfex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakie znacie firmy konttraktowe?

Te nierzetelne już wypadły z rynku. AMI, Animex, Animpol, Cedrob, Drosed, Indykpol, Polfex

 

Odradzam ten ostatni jak za kasa chcesz czekać 6-8 miesięcy! A reszta ma wady i zalety wiadomo. Ale do najgorszych jest to ze każdy z nich wie ile płaci inna firma (czyżby zmowa cenowa ?), i tak naprawdę płacą podobnie. Ale jak potrzebują to potrafią zapłacić więcej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmowa cenowa między firmami ma miejsce już od dawna czas wielki żeby sprawą zainteresował się UOKIK. Z tego co obserwuje przez wiele lat to czasem ze zmowy wyłamuje się AMI. Choć cena dużo nie odbiega od innych. Firmą jest łatwo się porozumieć co do ceny bo jest ich kilka a hodowców kilka tysięcy. Wystarczy że jeden zakład jako pierwszy rzuci cenę a reszta idzie jego śladami. Czas wielki aby sprawą ceny zajęły się związki hodowców bo jedynie one mogę zgłosić do UOKIK-ku. Na ministra rolnictwa nie ma co liczyć bo on nie lubi drobiarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakie znacie firmy konttraktowe?

Te nierzetelne już wypadły z rynku. AMI, Animex, Animpol, Cedrob, Drosed, Indykpol, Polfex

 

ja bym sugerował 2 lub 4 z tej listy:)) a co do cen to może kokosów nie ma ale w mojej historii hodowli gęsi nigdy nie było tak żebym dołożył (czego nie mogę powiedzieć o indyku). Kurczaka miałem 2 razy więc nie będę się wypowiadał. W tym roku miałem już wstawienie i pisklęta są ok ( mają 11 dni).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...