Skocz do zawartości
ekofarmer

Ceny jaj spożywczych

Rekomendowane odpowiedzi

No i następny mądry co przy jajach się marnuje. Wyście normalnie z powołaniem się pomylili. Może nareszcie znalazł się ktoś kto wszystkim dogodzi?

Panie J., to, że Panu jest dobrze to nie znaczy, że każdy będzie czuł się podobnie. Ba, Pan jako jeden z nielicznych jest zadowolony z kolejnych udziwnień tej władzy. To samo było za poprzednich rządów i jeszcze poprzednich i pewnie wcześniej. Obrusza się Pan na coś na co nie ma Pan najmniejszego wpływu.

A propo coś chyba w lato ma wejść ustawa odorowo-przestrzenna że nie będzie można stawiać ferm wielkopowierzchniowych bližej niż całkowita ilość DJP od budynków mieszkalnych i urzędowych i części usługowych. Pewnie też nie wina rządzących których Pan broni, a i pewnie wprowadzą tachografy na busy (niby transport międzynarodowy tylko, ale nasi wprowadzą z najwyższym możliwym rygorem) to handlarzom też się dostanie niektórym, ale to też przecież nie nasi bo ci przecież mają bierne prawo głosu w UE (ewentualnie głosują omyłkowo "za").

 

ja myślę, że jajeczny ma właśnie nieciekawą sytuację i próbuje podbudować swoje ego, okłamując samego siebie.

 

yoyo sama prawda tylko szkoda, że wypisałeś 1/6.

 

ktoś ma dom ? ustawa na podatek 2% rocznie od wartości nieruchomości- praktycznie przyklepana. w zamian za pińcset

o to chodzi? https://innpoland.pl/144445,podatek-od-nieruchomosci-ile-wynosi

czo o to? https://ksiegowosc.infor.pl/podatki/podatki-osobiste/podatek-od-nieruchomosci/726984,Podatek-katastralny-moze-zostac-wprowadzony-do-2020-r.html

niemniej jak rząd zaprzecza to raczej jest coś na rzeczy...

 

Tak chodzi o podatek katastroficzny. Zamiast np 200 zł to 7 tysi 👌

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

nie do końca bym miał tę nadzieję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panie J., to, że Panu jest dobrze to nie znaczy, że każdy będzie czuł się podobnie. Ba, Pan jako jeden z nielicznych jest zadowolony ...

 

Tylko nieliczni odnoszą sukcesy. Reszta to masa, którą się doi. I tak od początków istnienia tego świata. Trzeba wreszcie sobie prawdę uzmysłowić. Bo sukces to jest ciężka sensowna praca a nie wieczne malkontenctwo. Tak jak pisałem wcześniej... Niektórym wystarczy, że sprzedają a inni na sprzedaży potrafią zarobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

ja myślę, że jajeczny ma właśnie nieciekawą sytuację i próbuje podbudować swoje ego, okłamując samego siebie.

 

....

 

Nie myśl, bo mówią, że od tego żylaków na mózgu się dostaje. Działaj i kasę zarabiaj... Na pewno się przyda. Rób tak, żebyś nawet czasu na myślenie nie miał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panie J., to, że Panu jest dobrze to nie znaczy, że każdy będzie czuł się podobnie. Ba, Pan jako jeden z nielicznych jest zadowolony ...

 

Tylko nieliczni odnoszą sukcesy. Reszta to masa, którą się doi. I tak od początków istnienia tego świata. Trzeba wreszcie sobie prawdę uzmysłowić. Bo sukces to jest ciężka sensowna praca a nie wieczne malkontenctwo. Tak jak pisałem wcześniej... Niektórym wystarczy, że sprzedają a inni na sprzedaży potrafią zarobić.

 

Gdyby nie specyfika tej branży, i debilizm (to jeszcze mało powiedziane) wielu hodowców to tacy jak ty dawno by byli przeszłością w tej branży. Niestety jajko to nie cegła. Nie cierpię anarchokapitalistycznego bełkotu który tutaj promujesz świadomie lub nieświadomie.

To, że wypływasz teraz na wierzch nie jest żadnym powodem do dumy, bo każde gówno też to potrafi.

 

Dlatego z utęsknieniem czekam i cieprliwie wyczekuje momentu, aż wielu w końcu się przekwalifikuje np. na brojlera. Sytuacja wygląda tak iż korelacja cena/podaż/popyt jest niekorzystna i wielu musi się pożegnać z branżą dla wspólnego dobra.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panie J., to, że Panu jest dobrze to nie znaczy, że każdy będzie czuł się podobnie. Ba, Pan jako jeden z nielicznych jest zadowolony ...

 

Tylko nieliczni odnoszą sukcesy. Reszta to masa, którą się doi. I tak od początków istnienia tego świata. Trzeba wreszcie sobie prawdę uzmysłowić. Bo sukces to jest ciężka sensowna praca a nie wieczne malkontenctwo. Tak jak pisałem wcześniej... Niektórym wystarczy, że sprzedają a inni na sprzedaży potrafią zarobić.

 

Gdyby nie specyfika tej branży, i debilizm (to jeszcze mało powiedziane) wielu hodowców to tacy jak ty dawno by byli przeszłością w tej branży. Niestety jajko to nie cegła. Nie cierpię anarchokapitalistycznego bełkotu który tutaj promujesz świadomie lub nieświadomie.

To, że wypływasz teraz na wierzch nie jest żadnym powodem do dumy, bo każde gówno też to potrafi.

 

Dlatego z utęsknieniem czekam i cieprliwie wyczekuje momentu, aż wielu w końcu się przekwalifikuje np. na brojlera. Sytuacja wygląda tak iż korelacja cena/podaż/popyt jest niekorzystna i wielu musi się pożegnać z branżą dla wspólnego dobra.

 

Pozdrawiam

No i to jest właśnie debilizm trzymania się kurczowo jednej branży mimo braku sukcesów. Sprzedawałem mnóstwo rzeczy w życiu i zawsze z sukcesem. Dzisiaj są to jajka bo dobrze mi się na nich zarabia. Jutro być może będzie to wspomniana przez ciebie cegła. Jest jeszcze tyle rzeczy do sprzedania... Oczywiście z zyskiem. Ja umów z Bankami nie podpisuję więc jestem wolny. Dzisiaj jajka, jutro kiełbasa. Daliście się wpędzić w ślepy zaułek to sobie teraz narzekajcie. I bez Banków trzeba ponad 50% z zysków oddać dla państwa więc nie wiem z czego żyją ci, którzy jadą jeszcze na kredytach. Liczyć panowie i panie... Liczyć !!! A w szczególności na siebie. A może Unia da?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panie J., to, że Panu jest dobrze to nie znaczy, że każdy będzie czuł się podobnie. Ba, Pan jako jeden z nielicznych jest zadowolony ...

 

Tylko nieliczni odnoszą sukcesy. Reszta to masa, którą się doi. I tak od początków istnienia tego świata. Trzeba wreszcie sobie prawdę uzmysłowić. Bo sukces to jest ciężka sensowna praca a nie wieczne malkontenctwo. Tak jak pisałem wcześniej... Niektórym wystarczy, że sprzedają a inni na sprzedaży potrafią zarobić.

zgadzam się, ale to że innych trzeba gnoić i golić to trochę przesada- nawet taki ma prawo istnieć. Zaś narzekanie jest zaszyte głęboko w genach każdego człowieka i nikt tego nie zmieni nawet jakby chciał głęboko lub się kreował na takiego bez tej przywary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego z utęsknieniem czekam i cieprliwie wyczekuje momentu, aż wielu w końcu się przekwalifikuje np. na brojlera. Sytuacja wygląda tak iż korelacja cena/podaż/popyt jest niekorzystna i wielu musi się pożegnać z branżą dla wspólnego dobra.

 

Pozdrawiam

 

Niestety w branży brojlera też jest już niezbyt ciekawie (przesyt rynku w UE i PL) , aczkolwiek jeszcze można próbować uciekać z jaj na to 2 do 5 lat bo potem i ta gałąź runie. Z tego co widzę jednak to ci co uciekli na brojlera z jaj całkowicie ich nie porzucili i działają na 2 działy chociaż i to już podobno jest pomału tępione m.in. przez weterynarię (nie ma chyba oficjalnych zakazów, ale dążą do wyłącznie produkcji jednego typu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panie J., to, że Panu jest dobrze to nie znaczy, że każdy będzie czuł się podobnie. Ba, Pan jako jeden z nielicznych jest zadowolony ...

 

Tylko nieliczni odnoszą sukcesy. Reszta to masa, którą się doi. I tak od początków istnienia tego świata. Trzeba wreszcie sobie prawdę uzmysłowić. Bo sukces to jest ciężka sensowna praca a nie wieczne malkontenctwo. Tak jak pisałem wcześniej... Niektórym wystarczy, że sprzedają a inni na sprzedaży potrafią zarobić.

zgadzam się, ale to że innych trzeba gnoić i golić to trochę przesada- nawet taki ma prawo istnieć. Zaś narzekanie jest zaszyte głęboko w genach każdego człowieka i nikt tego nie zmieni nawet jakby chciał głęboko lub się kreował na takiego bez tej przywary.

 

Ale nikt ich nie gnoi i goli. Oni sami sobie to robią, chyba tylko po to aby innym udowodnić jak im źle. Podobno bieda nic nie kosztuje. A narzekanie owszem jest zakorzenione, ale najbardziej niestety w tym kraju. Bywałem dużo na emigracji i tam przede wszystkim przesiąkłem optymizmem. Tam nikogo nie obchodzi jak ci źle. A jak bardzo będziesz się chwalił tym, że Tobie nie wychodzi to po krótkim czasie okaże się, że ze swoimi problemami zostałeś sam a wszyscy twoi znajomi poszli do przodu. Komuś od narzekania przybyło w portfelu? Jeśli ma czas narzekać i gadać o polityce tzn, że za mało pracuje na swój sukces. Ale tylko ułamek procenta społeczeństwa na świecie to rozumie. Robię co mogę by być wśród nich ale ciągle jeszcze dużo brakuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jajeczny światowy jesteś do obrzygu. Przez takich których nie interesowała polityka mamy dzisiaj to co mamy. Oczywiście także przez tych co za marudzenie nareszcie zostali przez kogoś docenieni i zgarnęli jedno 500, drugie i trzecie. Skoro lubisz na nich pracować to pracuj.

Ciesze się ze nie masz kredytów, ale wcale nie jesteś z tego tytułu wyjątkowy. Inni nie musieli wyjeżdżać na emigracje żeby ich nie mieć 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i to jest właśnie debilizm trzymania się kurczowo jednej branży mimo braku sukcesów. Sprzedawałem mnóstwo rzeczy w życiu i zawsze z sukcesem. Dzisiaj są to jajka bo dobrze mi się na nich zarabia. Jutro być może będzie to wspomniana przez ciebie cegła. Jest jeszcze tyle rzeczy do sprzedania... Oczywiście z zyskiem. Ja umów z Bankami nie podpisuję więc jestem wolny. Dzisiaj jajka, jutro kiełbasa. Daliście się wpędzić w ślepy zaułek to sobie teraz narzekajcie. I bez Banków trzeba ponad 50% z zysków oddać dla państwa więc nie wiem z czego żyją ci, którzy jadą jeszcze na kredytach. Liczyć panowie i panie... Liczyć !!! A w szczególności na siebie. A może Unia da?

 

Mi i mojej rodzinie nigdy unia ani państwo nic nie "dało". Nie będę opowiadał historii rodzinnej. Bo forum o cenie jaj to nie miejsce na to. Powiem tylko że my siedzimy w tej branży dłuuugo. I widzieliśmy wiele, bardzo wiele. Powiem tylko że na nikim nie robisz wrażenia. Byli od Ciebie i lepsi i więksi i pracowitsi. Forum to też nie punkt doradztwa osobistego - nie mam więc zamiaru wytykać Ci błędów w twoim miniemaniu o sobie, powiem tylko, że najbogatsi nie budowali majątku bez używania dźwignie w postaci kredytów. To chociażby pokazuje jak bardzo głęboko tkwisz w błędzie poznawczym. Pomijam juz kwestie psychologicznego podejścia do prowadzenia biznesu oraz tzw. etykę biznesu. "Marzenia nic nie kosztują" fajnie, że je masz.

Produkcja drogi żuczku to nie handel, w handlu łatwo się przebranżowić, ale w produkcji jest to często trudne jeśli nie awykonalne. Np. przerobić hutę na zakład mroźniczy. Tu jest oczywista przewaga handlu nad produkcją, tylko że bez niej handel by nie funkcjonował...

 

 

Misiu co do polityki to się z Tobą nie zgadzam. To wszystko jest długofalową konsekwencją. Musisz tylko wystarczająco daleko cofnąć się w czasie i zobaczyć przyczynę jej powstania. Cały system który jest obecnie jest oparty w większości na kłamstwie, fałszywych przekonaniach i skarlałych idolach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i to jest właśnie debilizm trzymania się kurczowo jednej branży mimo braku sukcesów. Sprzedawałem mnóstwo rzeczy w życiu i zawsze z sukcesem. Dzisiaj są to jajka bo dobrze mi się na nich zarabia. Jutro być może będzie to wspomniana przez ciebie cegła. Jest jeszcze tyle rzeczy do sprzedania... Oczywiście z zyskiem. Ja umów z Bankami nie podpisuję więc jestem wolny. Dzisiaj jajka, jutro kiełbasa. Daliście się wpędzić w ślepy zaułek to sobie teraz narzekajcie. I bez Banków trzeba ponad 50% z zysków oddać dla państwa więc nie wiem z czego żyją ci, którzy jadą jeszcze na kredytach. Liczyć panowie i panie... Liczyć !!! A w szczególności na siebie. A może Unia da?

 

Mi i mojej rodzinie nigdy unia ani państwo nic nie "dało". Nie będę opowiadał historii rodzinnej. Bo forum o cenie jaj to nie miejsce na to. Powiem tylko że my siedzimy w tej branży dłuuugo. I widzieliśmy wiele, bardzo wiele. Powiem tylko że na nikim nie robisz wrażenia. Byli od Ciebie i lepsi i więksi i pracowitsi. Forum to też nie punkt doradztwa osobistego - nie mam więc zamiaru wytykać Ci błędów w twoim miniemaniu o sobie, powiem tylko, że najbogatsi nie budowali majątku bez używania dźwignie w postaci kredytów. To chociażby pokazuje jak bardzo głęboko tkwisz w błędzie poznawczym. Pomijam juz kwestie psychologicznego podejścia do prowadzenia biznesu oraz tzw. etykę biznesu. "Marzenia nic nie kosztują" fajnie, że je masz.

Produkcja drogi żuczku to nie handel, w handlu łatwo się przebranżowić, ale w produkcji jest to często trudne jeśli nie awykonalne. Np. przerobić hutę na zakład mroźniczy. Tu jest oczywista przewaga handlu nad produkcją, tylko że bez niej handel by nie funkcjonował...

 

 

Misiu co do polityki to się z Tobą nie zgadzam. To wszystko jest długofalową konsekwencją. Musisz tylko wystarczająco daleko cofnąć się w czasie i zobaczyć przyczynę jej powstania. Cały system który jest obecnie jest oparty w większości na kłamstwie, fałszywych przekonaniach i skarlałych idolach.

 

 

Demi zgadzam się z Twoim ostatnim akapitem, ale uważam, ze przy rekinach to i delfiny się najedzą, natomiast przy welonach i teleskopach będziemy mieli co najwyżej więcej kupy w akwarium 😀 a co do Unii to niestety się mylisz choć tez jej nie uważam za cudny ustrój, bo takowego nie ma i nigdy nie będzie. Pamiętaj jednak, ze choćby autostrady mamy dzięki Unii a zanim w niej bylismy jeździłeś po betonowych niby ekspresowkach 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...

Produkcja drogi żuczku to nie handel, w handlu łatwo się przebranżowić, ale w produkcji jest to często trudne jeśli nie awykonalne...

 

Twój wybór i nie oczekuj z mojej strony zrozumienia. Bo do czego Ci to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Demi zgadzam się z Twoim ostatnim akapitem, ale uważam, ze przy rekinach to i delfiny się najedzą, natomiast przy welonach i teleskopach będziemy mieli co najwyżej więcej kupy w akwarium 😀 a co do Unii to niestety się mylisz choć tez jej nie uważam za cudny ustrój, bo takowego nie ma i nigdy nie będzie. Pamiętaj jednak, ze choćby autostrady mamy dzięki Unii a zanim w niej bylismy jeździłeś po betonowych niby ekspresowkach 😉

 

Chciałbym widzieć jak delfiny swobodnie pływają przy rekinach

A co do autostrad to skąd wiesz, że bez Unii by ich nie było? Jest mnóstwo państw na świecie, które mają zajebiste autostrady bez udziału unii. Nasz kraj był zbyt zajęty zmianą ustroju więc po tych przekształceniach może przyszedłby czas na autostrady. Tego nie wiemy. Ale niestety komuna wyczaiła, że zmiana Moskwy na Brukselę bardziej się im opłaci, bo będzie można podoić. No i nie będzie palca co im pogrozi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Demi zgadzam się z Twoim ostatnim akapitem, ale uważam, ze przy rekinach to i delfiny się najedzą, natomiast przy welonach i teleskopach będziemy mieli co najwyżej więcej kupy w akwarium 😀 a co do Unii to niestety się mylisz choć tez jej nie uważam za cudny ustrój, bo takowego nie ma i nigdy nie będzie. Pamiętaj jednak, ze choćby autostrady mamy dzięki Unii a zanim w niej bylismy jeździłeś po betonowych niby ekspresowkach 😉

 

Chciałbym widzieć jak delfiny swobodnie pływają przy rekinach

A co do autostrad to skąd wiesz, że bez Unii by ich nie było? Jest mnóstwo państw na świecie, które mają zajebiste autostrady bez udziału unii. Nasz kraj był zbyt zajęty zmianą ustroju więc po tych przekształceniach może przyszedłby czas na autostrady. Tego nie wiemy. Ale niestety komuna wyczaiła, że zmiana Moskwy na Brukselę bardziej się im opłaci, bo będzie można podoić. No i nie będzie palca co im pogrozi.

 

Gadasz jak typowa prawica ojca Jarka.

Ale... po pierwsze chodziło o przenośnię z delfinami- w każdym razie proszę filmik

https://m.youtube.com/watch?v=D8nqtSKmuq4

 

Po drugie: oczywiście mielibyśmy miliony km autostrad, nawet bezpośrednia nitkę do Chin- co tam pociągiem, autem i to z prędkością światła. Tragedia co za bzdury piszesz. Tragedia. Jesteśmy po komunie tak zadłużeni i nowi komuniści dalej nas zadłużają ze jedyne co byś miał to autostradę na potrzeby pato propagandy. Jeszcze porównujesz nas do innych hahahah może do USA ? Hahahaha

 

Usiądź, weź tabletkę i zastanow się ile autostrad wybudowano od 1990-2004 a ile od 2004-2018 i później mędrkuj co by to było zajebiscie gdyby nie marna UE.

 

Jak masz dalej wątpliwości to idź na miasto, popatrz na wszystkie budynki Państwowe, prywatne, poszukaj tabliczek dofinansowano z UE i zastanow się ile z tych budynków dzisiaj by stało, a ile zostało wyremontowanych.

Później jedz na Ukrainę bo tam nie ma UE i palnij się w łeb.

 

Jeśli dalej masz wątpliwości to złóż wniosek o dofinansowanie o ile potrafisz (choć wnosząc po twojej super wiedzy nt wszelkich przepisów nie będziesz miał problemów) i daj znac czy taka Unia zła.

Ups. Sorry srasz pieniędzmi i ich nie potrzebujesz, kredytów nie ma, ale unia nadal a be a fe.

 

Masakra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Demi zgadzam się z Twoim ostatnim akapitem, ale uważam, ze przy rekinach to i delfiny się najedzą, natomiast przy welonach i teleskopach będziemy mieli co najwyżej więcej kupy w akwarium 😀 a co do Unii to niestety się mylisz choć tez jej nie uważam za cudny ustrój, bo takowego nie ma i nigdy nie będzie. Pamiętaj jednak, ze choćby autostrady mamy dzięki Unii a zanim w niej bylismy jeździłeś po betonowych niby ekspresowkach 😉

 

Chciałbym widzieć jak delfiny swobodnie pływają przy rekinach

A co do autostrad to skąd wiesz, że bez Unii by ich nie było? Jest mnóstwo państw na świecie, które mają zajebiste autostrady bez udziału unii. Nasz kraj był zbyt zajęty zmianą ustroju więc po tych przekształceniach może przyszedłby czas na autostrady. Tego nie wiemy. Ale niestety komuna wyczaiła, że zmiana Moskwy na Brukselę bardziej się im opłaci, bo będzie można podoić. No i nie będzie palca co im pogrozi.

 

A może ty jesteś wyznawca Chemi Trails ? W sumie zgadzałoby sie bo mocno zatruty jesteś z tymi swoimi banialukami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Demi zgadzam się z Twoim ostatnim akapitem, ale uważam, ze przy rekinach to i delfiny się najedzą, natomiast przy welonach i teleskopach będziemy mieli co najwyżej więcej kupy w akwarium 😀 a co do Unii to niestety się mylisz choć tez jej nie uważam za cudny ustrój, bo takowego nie ma i nigdy nie będzie. Pamiętaj jednak, ze choćby autostrady mamy dzięki Unii a zanim w niej bylismy jeździłeś po betonowych niby ekspresowkach 😉

 

Chciałbym widzieć jak delfiny swobodnie pływają przy rekinach

A co do autostrad to skąd wiesz, że bez Unii by ich nie było? Jest mnóstwo państw na świecie, które mają zajebiste autostrady bez udziału unii. Nasz kraj był zbyt zajęty zmianą ustroju więc po tych przekształceniach może przyszedłby czas na autostrady. Tego nie wiemy. Ale niestety komuna wyczaiła, że zmiana Moskwy na Brukselę bardziej się im opłaci, bo będzie można podoić. No i nie będzie palca co im pogrozi.

 

Wracając do tego twojego touru obieżyświecie to chyba po WNP skoro nie widziales delfinów koło rekinów, bo mi wystarczyły do tego pierwsze dalekie wakacje😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
....

 

A może ty jesteś wyznawca Chemi Trails ? W sumie zgadzałoby sie bo mocno zatruty jesteś z tymi swoimi banialukami.

 

I tu właśnie zasugerowałeś skąd, się wzięło twoje zatrute myślenie. To jakieś potwierdzenie tego, że komuś bardzo zależy aby większość myślała podobnie do Ciebie. Że ktoś dał i za to należy mu się podziękowanie. Bo oczywiście łaskę robią, że jakąś część nam oddadzą tego z czego nas ograbili. A te delfinki rozumiem porównujesz do Polaków, którzy zadowalają się ochłapami rzuconymi przez Unię?

Tuczą nas aby potem było co zeżreć mały móżdżku. To nie Matrix... To prawdziwa wojna o przetrwanie. Współczesna wojna do której tradycyjna broń nie jest potrzebna. Zobacz... Ciebie już mają (może nie całkiem). Ile w Tobie zostało polskości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
....

 

A może ty jesteś wyznawca Chemi Trails ? W sumie zgadzałoby sie bo mocno zatruty jesteś z tymi swoimi banialukami.

 

I tu właśnie zasugerowałeś skąd, się wzięło twoje zatrute myślenie. To jakieś potwierdzenie tego, że komuś bardzo zależy aby większość myślała podobnie do Ciebie. Że ktoś dał i za to należy mu się podziękowanie. Bo oczywiście łaskę robią, że jakąś część nam oddadzą tego z czego nas ograbili. A te delfinki rozumiem porównujesz do Polaków, którzy zadowalają się ochłapami rzuconymi przez Unię?

Tuczą nas aby potem było co zeżreć mały móżdżku. To nie Matrix... To prawdziwa wojna o przetrwanie. Współczesna wojna do której tradycyjna broń nie jest potrzebna. Zobacz... Ciebie już mają (może nie całkiem). Ile w Tobie zostało polskości.

 

Sorry ale przy takich jak ty nie czuje się Polakiem. Zwłaszcza przy emigrantach zarobkowych, bo takowym jesteś ale jak rozumiem sam innych do Polski nie wpuścisz ? Kończ wasc wstydu oszczędź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
....

 

A może ty jesteś wyznawca Chemi Trails ? W sumie zgadzałoby sie bo mocno zatruty jesteś z tymi swoimi banialukami.

 

I tu właśnie zasugerowałeś skąd, się wzięło twoje zatrute myślenie. To jakieś potwierdzenie tego, że komuś bardzo zależy aby większość myślała podobnie do Ciebie. Że ktoś dał i za to należy mu się podziękowanie. Bo oczywiście łaskę robią, że jakąś część nam oddadzą tego z czego nas ograbili. A te delfinki rozumiem porównujesz do Polaków, którzy zadowalają się ochłapami rzuconymi przez Unię?

Tuczą nas aby potem było co zeżreć mały móżdżku. To nie Matrix... To prawdziwa wojna o przetrwanie. Współczesna wojna do której tradycyjna broń nie jest potrzebna. Zobacz... Ciebie już mają (może nie całkiem). Ile w Tobie zostało polskości.

 

Sorry ale przy takich jak ty nie czuje się Polakiem. Zwłaszcza przy emigrantach zarobkowych, bo takowym jesteś ale jak rozumiem sam innych do Polski nie wpuścisz ? Kończ wasc wstydu oszczędź

 

Misiek problem w tym że on ma tutaj częściowo rację. Możemy się obrażać i przekomarzać, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Nie ma darmowych obiadów. UE dała owszem pieniądze, ale kazała: zróbcie to, to i to. W efekcie nasza gospodarka stała się serwilistyczna do gospodarki bardziej uprzemysłowionych Niemiec i Francji. Z producenta (może nie najlepszej jakości) maszyn i urządzeń staliśmy odbiorcą aktualnie wcale nie lepszych maszyn (większość made in PRC, a zapakowane w Francji, Niemczech, Holandii). O zwiększeniu biurokracji nie wspomnę i byciu wylęgarnią taniej siły roboczej. Jeśli UE przestanie się rozszerzać padnie pod ciężarem własnych regulacji... oby nas maluczkich upadając nie pogrzebała.

Nam potrzeba przeskoku mentalnego który da przeskok cywilizacyjno-gospodarczy. A żeby się to dokonało, to musielibyśmy wymienić całą klasę polityczno-zarządczą która jest wręcz przyspawana do naszego kraju i pasożytuje na nim i nas od 74 lat. W sumie jak dobrze policzyć to problemy zaczęły się z 90 lat temu...

Co do sytuacji na rynku stabilnie, mocne branie wszystkiego co przypomina z wyglądu nawet jajko, bez zmiany jednak ceny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli UE przestanie się rozszerzać padnie pod ciężarem własnych regulacji... oby nas maluczkich upadając nie pogrzebała.

Nam potrzeba przeskoku mentalnego który da przeskok cywilizacyjno-gospodarczy. A żeby się to dokonało, to musielibyśmy wymienić całą klasę polityczno-zarządczą która jest wręcz przyspawana do naszego kraju i pasożytuje na nim i nas od 74 lat. W sumie jak dobrze policzyć to problemy zaczęły się z 90 lat temu...

Co do sytuacji na rynku stabilnie, mocne branie wszystkiego co przypomina z wyglądu nawet jajko, bez zmiany jednak ceny.

Problem w tym, że im (UE) się marzy teraz uchwalanie podatków, a więc i rozrost biurokracji na poziomie unijnym, a potem i krajowym, a nasi są za... chociaż cały czas dostają po zadzie od Pana T. J. czy V.

https://wnet.fm/2018/03/29/milowy-krok-w-kierunku-scislejszej-integracje-europejskiej-bruksela-chce-europejskich-podatkow-rzad-pis-jest-na-tak/

https://www.rp.pl/Unia-Europejska/181029348-Duda-o-UE-Parlament-Europejski-powinien-miec-wieksza-wladze.html

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-02-14/ke-pe-i-rada-ue-porozumialy-sie-ws-utworzenia-europejskiego-urzedu-ds-pracy/

 

Co do jaj. Czy ja bym raczej mówił o ssaniu- jest tak jak co roku przed samymi świetami- w detalu też. Osobiście w tym tygodniu minimalnie więcej mi zeszło z magazynu w detalu niż w tamtym roku w analogicznym okresie (znaczy się tydzień przed świętami) przy identycznych cenach jak w poprzednim roku. Rzecz w tym, że to święta, po świętach wróci mniejsza sprzedaż lub się znowu zatka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
....

 

A może ty jesteś wyznawca Chemi Trails ? W sumie zgadzałoby sie bo mocno zatruty jesteś z tymi swoimi banialukami.

 

I tu właśnie zasugerowałeś skąd, się wzięło twoje zatrute myślenie. To jakieś potwierdzenie tego, że komuś bardzo zależy aby większość myślała podobnie do Ciebie. Że ktoś dał i za to należy mu się podziękowanie. Bo oczywiście łaskę robią, że jakąś część nam oddadzą tego z czego nas ograbili. A te delfinki rozumiem porównujesz do Polaków, którzy zadowalają się ochłapami rzuconymi przez Unię?

Tuczą nas aby potem było co zeżreć mały móżdżku. To nie Matrix... To prawdziwa wojna o przetrwanie. Współczesna wojna do której tradycyjna broń nie jest potrzebna. Zobacz... Ciebie już mają (może nie całkiem). Ile w Tobie zostało polskości.

 

Sorry ale przy takich jak ty nie czuje się Polakiem. Zwłaszcza przy emigrantach zarobkowych, bo takowym jesteś ale jak rozumiem sam innych do Polski nie wpuścisz ? Kończ wasc wstydu oszczędź

 

Misiek problem w tym że on ma tutaj częściowo rację. Możemy się obrażać i przekomarzać, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Nie ma darmowych obiadów. UE dała owszem pieniądze, ale kazała: zróbcie to, to i to. W efekcie nasza gospodarka stała się serwilistyczna do gospodarki bardziej uprzemysłowionych Niemiec i Francji. Z producenta (może nie najlepszej jakości) maszyn i urządzeń staliśmy odbiorcą aktualnie wcale nie lepszych maszyn (większość made in PRC, a zapakowane w Francji, Niemczech, Holandii). O zwiększeniu biurokracji nie wspomnę i byciu wylęgarnią taniej siły roboczej. Jeśli UE przestanie się rozszerzać padnie pod ciężarem własnych regulacji... oby nas maluczkich upadając nie pogrzebała.

Nam potrzeba przeskoku mentalnego który da przeskok cywilizacyjno-gospodarczy. A żeby się to dokonało, to musielibyśmy wymienić całą klasę polityczno-zarządczą która jest wręcz przyspawana do naszego kraju i pasożytuje na nim i nas od 74 lat. W sumie jak dobrze policzyć to problemy zaczęły się z 90 lat temu...

Co do sytuacji na rynku stabilnie, mocne branie wszystkiego co przypomina z wyglądu nawet jajko, bez zmiany jednak ceny.

 

 

No raczej nie powiedziałbym ze wszystkie strefy przemysłowe od Mielca przez Legnice, Wałbrzych do Poznania, Szczecina, Trojmiasta i Warszawy z producentami takimi jak Husqvarna, VW i wielu wielu innych to były Chiny i watpie ze gdyby nie nasze członkostwo i narzucone zasady przez UE oraz jej wsparcie byłoby w tym kraju cokolwiek poza koleją, kopalniami i kurnikami. Znowu się odniosę do sąsiadów z Ukrainy. To ze coś oddajemy albo musimy przyjąć pewne zasady nie jest niczym nadzwyczajnym. Nie ma nic za darmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do jajek i cen- min 3 ceny. Np L już za 22 można wyciągnąć choć 27 tez jest aktualne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No raczej nie powiedziałbym ze wszystkie strefy przemysłowe od Mielca przez Legnice, Wałbrzych do Poznania, Szczecina, Trojmiasta i Warszawy z producentami takimi jak Husqvarna, VW i wielu wielu innych to były Chiny i watpie ze gdyby nie nasze członkostwo i narzucone zasady przez UE oraz jej wsparcie byłoby w tym kraju cokolwiek poza koleją, kopalniami i kurnikami. Znowu się odniosę do sąsiadów z Ukrainy. To ze coś oddajemy albo musimy przyjąć pewne zasady nie jest niczym nadzwyczajnym. Nie ma nic za darmo

Owszem nic za darmo nie ma i coś trzeba dać, nawet za montownie zagranicznych koncernów. Zresztą finanse UE też są nie tyle dla obywateli, ale po to też żeby takie Niemcy czy Holandia miały rynek zbytu czy to na wschód od PL czy też dojazd do odpowiednich swoich przedsięwzięć w PL (kasa na drogi np.). Ale dlaczego, każdy równa Polske do takiej Ukrainy. Przecież gdyby nie UE to może byśmy byli takim Hong-Kongiem, Koreą Południową, Japonią czy Australią. Dlaczego porównujemy się do Ukrainy, Mozambiku, Meksyku czy Bangladeszu? To tylko od nas zależy, a nie od Unii czym i kim będziemy, ale z post komunistyczną władzą jeszcze długo nie osiągniemy tego tępa rozwoju co (jak już porównujemy do Europy) to Niemcy czy Wielka Brytania (która notabene wychodzi z UE ale wyjść nie może przez spore unijne naleciałości na swoim terytoriom w wielu już dziedzinach). UE jest nam do niczego potrzebna tylko ciągle nas straszą co to by było gdyby... Nikt tego nie wie i nikt wiedzieć nie będzie. Wejście do UE było wyłącznie pójściem na skróty moim zdaniem, ale nie koniecznie złym pójściem na skróty w ówczesnym czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...