Skocz do zawartości
ekofarmer

Ceny jaj spożywczych

Rekomendowane odpowiedzi

A CZEKAM TYLKO NA JEDNO KIEDY BĘDZIE 500+ NA KURĘ !!!!!

 

Świnie i kury podobno mają, więc tylko zostaje uzbroić się w cierpliwość. Ale obawiam się, że w kolejce stoją jeszcze koty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Formułując w taki sposób argumentacje idziesz drogą sofistów - przeciwników Sokratesa który był nauczycielem Platona który to znowu z Arystotelesem wspólnie.......

 

O matko i córko... Nie uruchamiaj się. Świat jest naprawdę o wiele prostszy, więc po co go tak komplikować. Albo coś potrafimy robić albo nie. Ci twoi starożytni koledzy nie mieli pojęcia o tym co dzisiaj robimy, więc daj se spokój. Widzę, że bardzo uważałeś na lekcjach. Zapoznaj się bardziej z takimi sylwetkami ludzi nowożytnych jak: Soichiro Honda, Henry Ford, Harland Sanders czy Steven Spielberg. To są przykładowe postacie, na których się wzoruję w drodze do sukcesu. Mówiąc inaczej ludzie sukcesu, którzy niekoniecznie uważali na lekcjach

No i o to chodzi.

Ciekawe, czy Ci kapitaliści, ktorych wymieniłeś, mieliby szanse rozwoju swoich firm w modelu gospodarki socjalistycznej, do której wlaśnie dążymy.

 

Właśnie dążymy w tym kierunku, że tacy ludzie nareszcie zaczynają mieć szansę rozwoju. Kto prowadził działalność za granicą to wie o czym piszę. Jeszcze parę lat temu rozwijało się tyko towarzystwo kumoterstwa i cwaniactwa. Dlatego to oni najwięcej dzisiaj robią hałasu, bo ta epoka dobrobytu dla nich właśnie się kończy. Jeszcze żeby wypitolić zasiedziałych wapniaków z sądów. Niech idą na zasłużoną emeryturę. Ja to widzę tak, ale oczywiście rozumiem, że nie każdy pije taki sam alkohol więc wizje mogą się różnić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W miałym miasteczku na południowym wschodzie Polski żyje sobie pewna Pani w wieku ok. 55 lat.

Dzieci odchowane wyjechały za granice, mąż jej zmarł a ona została sama.

Żeby nie siedzieć na garnuszku państwa postanowiła znaleźć sobie pracę. Szukała, szukała, ale nie znalazła. Na całe szczęście była dosyć przedsiębiorczą osobą, a do tego miała fach w ręku, więc otworzyła w domu punkt usług krawieckich.

Przez pierwsze dwa lata mały "biznes" nawet nieźle się rozkręcał. Przychodzili panowie, ze spodniami do skrócenia, panie z sukienkami do zwężenia, szyła sukienki przed komunią, przyszywała guziki, cerowała dziury. Pracy było dużo. Zarabiała na siebie i na utrzymanie domu. Szło jej na tyle dobrze, że zatrudniła nawet swoją sąsiadkę do pomocy, która rownież od pewnego czasu bezskutecznie szukała zatrudnienia. Biznes się kręcił.

Ale do czasu.

Dwa lata szybko minęły i przyszedł pełen ZUS. Okazało się także, że za śmieci trzeba płacić podwójnie (osoba fizyczna i firma), płaca minimalna dla sąsiadki skoczyła do góry, co może nie byłoby jeszcze takie złe, gdyby nie to, że wzrosły również składki, które musiała za nią odprowadzać. Ale to nie koniec kłopotów. Okazało się, że żeby móc wystawiać faktury, musi co miesiąc generować jakiś tam plik JPK, o którym nie ma ZIELONEGO pojęcia. A żeby to zrobić, musi albo zainwestować w komputer i odpowiednie oprogramowanie (chociaż kompletnie się na tym nie zna) albo w odpowiednie usługi księgowe, o które w jej okolicy wcale nie jest tak łatwo (a poza tym są dosyć drogie). Poza tym, po zatrudnieniu sąsiadki szybko zapukał do jej drzwi sanepid oraz inspektorat pracy. O ile z książeczką (teraz zaświadczeniem) zdrowia nie było problemów, o tyle z kartą oceny ryzyka zawodowego już sobie sama nie poradziła. Jest krawcową a nie BHP-owcem i nie musi się na tym znać. Trzeba było więc wynająć kogoś, kto za pieniądze jej to przygotuje.

Koszty, i formalności rosły. Okazało się, że żeby zarobić na ZUS swój a także na składki swojej sąsiadki, która wzięła należny urlop, to ona sam przez cały rok na żaden urlop nie może sobie pozwolić.

 

Mógłbym tak wymieniać jeszcze długo, ale po co. Efekt jest taki, że pani chociaż bardzo chciała, to się okazało, że legalnie się nie da. Zwolniła sąsiadkę, zamknęła firmę i poszła na zasiłek.

Czasami szyje dalej, ale na czarno. BO LEGALNIE SIĘ NIE DA !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W miałym miasteczku na południowym wschodzie Polski żyje sobie pewna Pani w wieku ok. 55 lat.

Dzieci odchowane wyjechały za granice, mąż jej zmarł a ona została sama.

Żeby nie siedzieć na garnuszku państwa postanowiła znaleźć sobie pracę. Szukała, szukała, ale nie znalazła. Na całe szczęście była dosyć przedsiębiorczą osobą, a do tego miała fach w ręku, więc otworzyła w domu punkt usług krawieckich.

Przez pierwsze dwa lata mały "biznes" nawet nieźle się rozkręcał. Przychodzili panowie, ze spodniami do skrócenia, panie z sukienkami do zwężenia, szyła sukienki przed komunią, przyszywała guziki, cerowała dziury. Pracy było dużo. Zarabiała na siebie i na utrzymanie domu. Szło jej na tyle dobrze, że zatrudniła nawet swoją sąsiadkę do pomocy, która rownież od pewnego czasu bezskutecznie szukała zatrudnienia. Biznes się kręcił.

Ale do czasu.

Dwa lata szybko minęły i przyszedł pełen ZUS. Okazało się także, że za śmieci trzeba płacić podwójnie (osoba fizyczna i firma), płaca minimalna dla sąsiadki skoczyła do góry, co może nie byłoby jeszcze takie złe, gdyby nie to, że wzrosły również składki, które musiała za nią odprowadzać. Ale to nie koniec kłopotów. Okazało się, że żeby móc wystawiać faktury, musi co miesiąc generować jakiś tam plik JPK, o którym nie ma ZIELONEGO pojęcia. A żeby to zrobić, musi albo zainwestować w komputer i odpowiednie oprogramowanie (chociaż kompletnie się na tym nie zna) albo w odpowiednie usługi księgowe, o które w jej okolicy wcale nie jest tak łatwo (a poza tym są dosyć drogie). Poza tym, po zatrudnieniu sąsiadki szybko zapukał do jej drzwi sanepid oraz inspektorat pracy. O ile z książeczką (teraz zaświadczeniem) zdrowia nie było problemów, o tyle z kartą oceny ryzyka zawodowego już sobie sama nie poradziła. Jest krawcową a nie BHP-owcem i nie musi się na tym znać. Trzeba było więc wynająć kogoś, kto za pieniądze jej to przygotuje.

Koszty, i formalności rosły. Okazało się, że żeby zarobić na ZUS swój a także na składki swojej sąsiadki, która wzięła należny urlop, to ona sam przez cały rok na żaden urlop nie może sobie pozwolić.

 

Mógłbym tak wymieniać jeszcze długo, ale po co. Efekt jest taki, że pani chociaż bardzo chciała, to się okazało, że legalnie się nie da. Zwolniła sąsiadkę, zamknęła firmę i poszła na zasiłek.

Czasami szyje dalej, ale na czarno. BO LEGALNIE SIĘ NIE DA !!!

 

 

 

yoyo w końcu Ci zabije brawo . bez sarkazmu. mocne brawo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

yoyo w województwach lubelskim, podkarpackim i świętokrzyskim poza dużymi miastami których jest niewiele wszędzie jest tak samo . Można prowadzić super działalność ale bez klientów i tak du....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Formułując w taki sposób argumentacje idziesz drogą sofistów - przeciwników Sokratesa który był nauczycielem Platona który to znowu z Arystotelesem wspólnie.......

 

O matko i córko... Nie uruchamiaj się. Świat jest naprawdę o wiele prostszy, więc po co go tak komplikować. Albo coś potrafimy robić albo nie. Ci twoi starożytni koledzy nie mieli pojęcia o tym co dzisiaj robimy, więc daj se spokój. Widzę, że bardzo uważałeś na lekcjach. Zapoznaj się bardziej z takimi sylwetkami ludzi nowożytnych jak: Soichiro Honda, Henry Ford, Harland Sanders czy Steven Spielberg. To są przykładowe postacie, na których się wzoruję w drodze do sukcesu. Mówiąc inaczej ludzie sukcesu, którzy niekoniecznie uważali na lekcjach

I tu się bardzo mylisz, świat (rzeczywistość) nie jest prosty, jest cholernie skomplikowany i zawiły. To konsekwentna wielotorwa pajęczyna wypadkowych.

Eh, wszędzie profany ! Idzie o to że gdyby Ci moi starożytni "koledzy" nie istnieli nie zrodziłaby się nowoczesna nauka i forma kultury, ergo nie powstałby merkantylizm który w dalszej perspektywie dał wolny rynek, a gdyby nie wolny rynek... wymienieni Panowie przez Ciebie nigdy nie mieliby szansy zaistnieć. Pisząc o sofistach zwrócić należy uwagę, że na nich wzoruje się aktualny pochód antykultury (kolejna narośl marksizmu) która pomieszana kompletnym duraczeniem dała nam obecną min. "Ekologię", "Poprawność polityczną", "Agresywne i opresywne ruchy kochających inaczej", oraz cała gama humanizacji.

Ja rozumiem, że większośc ludzi nie musi i nie chce tego wiedzieć - bo wtedy świat się wydaje dla nich prostszy, bardziej przystępny - lekki. Ja jednak wychodzę z założenia, że jedynie wiedza i zrozumienie może doprowadzić do rozwiązania problemu i możliwości w ogóle skonfrontowania się z nim. To taka wariacja na temat myśli Sun Zi.

 

 

Co do dalszej twojej wypowiedzi. Też miałem taką nadzieję, jeszcze 2 lata temu, że chociaż socjaliści to zrobią może porządek. Prawda jest taka, że oni nie chcą tego zrobić. Spójrz chłodnym okiem na to wszystko, racjonalnie, co takiego niby konserwatywnego/prawicowego/wolnorynkowego zrobili. Kogo rozliczyli ? Podlicz. Mineły 4 lata...Tyle z mojej strony jeśli chodzi o politykę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
co do cen:

L 0,28-0,30

Ib 0,22-0,24

M 0,20-0,22

 

Ps. Magazyn pusty

 

 

demi nie poniosło troszkę ?

 

ja najdrożej płacę u dużych:

 

L-0,28

1A- 0,28

M-0,24

1B-0,22

2A- 0,20

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
co do cen:

L 0,28-0,30

Ib 0,22-0,24

M 0,20-0,22

 

Ps. Magazyn pusty

 

 

demi nie poniosło troszkę ?

 

ja najdrożej płacę u dużych:

 

L-0,28

1A- 0,28

M-0,24

1B-0,22

2A- 0,20

 

 

Jak najbardziej w tych cenach w tym tygodniu sprzedawałem. Mowa o DH, nie o wartościach "skrzynkowych" u jednych drożej M u innych L

 

Jak możesz płacić 0,24 za M a 0,22 za 1B ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że Wy tu na forum (zarówno hodowcy, jak i handlarze), z racji tego, że obracacie trochę większymi sumami pieniędzy, niż "przysłowiowy Kowalski", być może macie inne zdanie na ten temat, ale:

Pamiętajcie, że przedsiębiorca to nie tylko właściciel dużej firmy z pięknymi halami. Przedsiębiorca to również, a może PRZEDE WSZYSTKIM, pan hydraulik, który naprawia krany, pani kwiaciarka, która robi bukiety, młody chłopak, który reperuje komputery, pan sklepikarz, który z żoną prowadzi mały sklepik spożywczy czy pan od przycinania żywopłotów, który za swoje usługi chciałby wystawić fakturę. To są właśnie mali przedsiębiorcy, których w Polsce jest ok. 3 mln.

W momencie zarejestrowania swojej działalności stają się oni automatycznie osobami podejrzanymi. Podejrzanymi o wyłudzenia, o nadużycia finansowe, o kradzież, krętactwo i cholera wie o co tam jeszcze. A tymczasem to właśnie oni są najbardziej okradaną grupą społeczną w naszym kraju. Od stycznia 2020 r. każdy z nich będzie musiał co miesiąc oddać do ZUS blisko 1500 zł. Miesiąc w miesiąc. Nie ważne czy zarobił, CZY TEŻ NIE musi oddać, bo inaczej będzie przestępcą skarbowym. I nieważne, że chce sobie zrobić tydzień urlopu, albo że bolał go ząb i dwa dni nie był w pracy i nic nie zarobił. Miesiąc w miesiąc musi oddać 1500 zł nawet jeśli ich nie zarobił !!! A jak nie zarobił, to skąd ma wziąć, żeby oddać ?

I mówię tu TYLKO o ZUSie (ogólnie). A gdzie podatek, koszty energii, koszty KSIĘGOWOŚCI (JPK), najmu, śmieci, paliwa itp., itd.

I jak np. Pani fryzjerka ma na to legalnie zarobić ?? A jak jeszcze wpadnie komuś głupi pomysł zatrudnienia LEGALNIE pracownika to w zasadzie pozamiatane. Legalnie się NIE DA !!! Wbrew opinii Jajecznego- uczciwy się podda, a ryzykować będą kombinatorzy.

 

Jajeczny podał parę postów niżej, kilka wielkich i znanych nazwisk jako przykład geniuszu przedsiębiorczości. Tak się składa, że wszystkie te nazwiska to są "dzieci" gospodarek liberalnych. Szkoda, że dla równowagi, nie podał nazwisk wywodzących się z gospodarek restrykcyjnych. A nie podał, bo być trudno o takie przykłady.

 

Jedno jest pewne. Wbrew temu, co napisał Jajeczny, coraz większe restrykcje nakładane na przedsiębiorców, ograniczają uczciwych, a dają większe pole do popisu cwaniakom i kombinatorom. Uczciwy Pan hydraulik wie jak się naprawia krany, a nie jak się oszukuje system. A bez tego nie da się prowadzić "biznesu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, że Wy tu na forum (zarówno hodowcy, jak i handlarze), z racji tego, że obracacie trochę większymi sumami pieniędzy, niż "przysłowiowy Kowalski", być może macie inne zdanie na ten temat, ale:

Pamiętajcie, że przedsiębiorca to nie tylko właściciel dużej firmy z pięknymi halami. Przedsiębiorca to również, a może PRZEDE WSZYSTKIM, pan hydraulik, który naprawia krany, pani kwiaciarka, która robi bukiety, młody chłopak, który reperuje komputery, pan sklepikarz, który z żoną prowadzi mały sklepik spożywczy czy pan od przycinania żywopłotów, który za swoje usługi chciałby wystawić fakturę. To są właśnie mali przedsiębiorcy, których w Polsce jest ok. 3 mln.

W momencie zarejestrowania swojej działalności stają się oni automatycznie osobami podejrzanymi. Podejrzanymi o wyłudzenia, o nadużycia finansowe, o kradzież, krętactwo i cholera wie o co tam jeszcze. A tymczasem to właśnie oni są najbardziej okradaną grupą społeczną w naszym kraju. Od stycznia 2020 r. każdy z nich będzie musiał co miesiąc oddać do ZUS blisko 1500 zł. Miesiąc w miesiąc. Nie ważne czy zarobił, CZY TEŻ NIE musi oddać, bo inaczej będzie przestępcą skarbowym. I nieważne, że chce sobie zrobić tydzień urlopu, albo że bolał go ząb i dwa dni nie był w pracy i nic nie zarobił. Miesiąc w miesiąc musi oddać 1500 zł nawet jeśli ich nie zarobił !!! A jak nie zarobił, to skąd ma wziąć, żeby oddać ?

I mówię tu TYLKO o ZUSie (ogólnie). A gdzie podatek, koszty energii, koszty KSIĘGOWOŚCI (JPK), najmu, śmieci, paliwa itp., itd.

I jak np. Pani fryzjerka ma na to legalnie zarobić ?? A jak jeszcze wpadnie komuś głupi pomysł zatrudnienia LEGALNIE pracownika to w zasadzie pozamiatane. Legalnie się NIE DA !!! Wbrew opinii Jajecznego- uczciwy się podda, a ryzykować będą kombinatorzy.

 

Jajeczny podał parę postów niżej, kilka wielkich i znanych nazwisk jako przykład geniuszu przedsiębiorczości. Tak się składa, że wszystkie te nazwiska to są "dzieci" gospodarek liberalnych. Szkoda, że dla równowagi, nie podał nazwisk wywodzących się z gospodarek restrykcyjnych. A nie podał, bo być trudno o takie przykłady.

 

Jedno jest pewne. Wbrew temu, co napisał Jajeczny, coraz większe restrykcje nakładane na przedsiębiorców, ograniczają uczciwych, a dają większe pole do popisu cwaniakom i kombinatorom. Uczciwy Pan hydraulik wie jak się naprawia krany, a nie jak się oszukuje system. A bez tego nie da się prowadzić "biznesu".

 

Wszystko to jest tak smutne że aż prawdziwe co piszesz.

Nasz miłościwie panujący nam aktualnie premier jakieś kilka miesięcy temu wypowiadał się niezbyt pochlebnie o jednoosobowych działalnościach gospodarczych, wg. niego to pomyłka i nadużycie.

Myślę, że nasi włodarze dążą do wersji państwowego kapitalizmu jaki jest w korei, masz kilka korpo (chyba 4) i możesz w którejś pracować, własnej działalności w zasadzie nie ma, korporacjonizm pełną gębą. Jak ktoś chce głębiej zrozumieć temat niech przeczyta biografię premiera, gdzie, kiedy i co robił, kto go uczył, jakie instytucje w tym brały udział...

"I oto opadło bielmo z naszych oczu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
co do cen:

L 0,28-0,30

Ib 0,22-0,24

M 0,20-0,22

 

Ps. Magazyn pusty

 

 

demi nie poniosło troszkę ?

 

ja najdrożej płacę u dużych:

 

L-0,28

1A- 0,28

M-0,24

1B-0,22

2A- 0,20

 

 

Jak najbardziej w tych cenach w tym tygodniu sprzedawałem. Mowa o DH, nie o wartościach "skrzynkowych" u jednych drożej M u innych L

 

Jak możesz płacić 0,24 za M a 0,22 za 1B ?

 

Bo u różnych dostawców 😁 u jednych po UE u innych po PRL nomenklaturach 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A CZEKAM TYLKO NA JEDNO KIEDY BĘDZIE 500+ NA KURĘ !!!!!

Widzisz potrafisz coś mądrego napisać

 

 

Gdzie tu masz jakąś kontrę ? Przyklasnąłem ci, bo to by było super i skoro do krowy dają to dlaczego nie do kurki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...Mineły 4 lata...Tyle z mojej strony jeśli chodzi o politykę.

 

Pewien lekarz stawiając diagnozę choroby powiedział: "Nabywał pan chorobę przez czterdzieści lat i chciałby wyleczyć w ciągu miesiąca? A co jeśli jeszcze dodamy skłonności genetyczne?".

 

I tu masz odpowiedź. Bardzo łatwo jest niszczyć... Odbudować, naprawić o wiele trudniej. Tego chyba nie trzeba tłumaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jedno jest pewne. Wbrew temu, co napisał Jajeczny, coraz większe restrykcje nakładane na przedsiębiorców, ograniczają uczciwych, a dają większe pole do popisu cwaniakom i kombinatorom. Uczciwy Pan hydraulik wie jak się naprawia krany, a nie jak się oszukuje system. A bez tego nie da się prowadzić "biznesu".

 

Wbrew temu co napisał Yoyo, to coraz większe restrykcje uniemożliwiają wręcz prowadzenie nieuczciwych praktyk. Stąd wycie i skomlenie dotychczasowych cwaniaczków i kombinatorów chociażby z powodu niemożności obrotu lewymi fakturami (JPK). Czyżby Yoyo znał to z autopsji, stąd narzekanie? W końcu pojedziemy na tym samym wózku, lub niektórzy z niego spadną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...Mineły 4 lata...Tyle z mojej strony jeśli chodzi o politykę.

 

Pewien lekarz stawiając diagnozę choroby powiedział: "Nabywał pan chorobę przez czterdzieści lat i chciałby wyleczyć w ciągu miesiąca? A co jeśli jeszcze dodamy skłonności genetyczne?".

 

I tu masz odpowiedź. Bardzo łatwo jest niszczyć... Odbudować, naprawić o wiele trudniej. Tego chyba nie trzeba tłumaczyć.

 

 

Żeby postawić przed Trybunałem Stanu za krótko ? Dobra, mniejsza o większośc nie ma co drążyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...Mineły 4 lata...Tyle z mojej strony jeśli chodzi o politykę.

 

Pewien lekarz stawiając diagnozę choroby powiedział: "Nabywał pan chorobę przez czterdzieści lat i chciałby wyleczyć w ciągu miesiąca? A co jeśli jeszcze dodamy skłonności genetyczne?".

 

I tu masz odpowiedź. Bardzo łatwo jest niszczyć... Odbudować, naprawić o wiele trudniej. Tego chyba nie trzeba tłumaczyć.

 

Dlatego to jak niszczą będziemy odbudowywać tak długo jak po Gierku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jedno jest pewne. Wbrew temu, co napisał Jajeczny, coraz większe restrykcje nakładane na przedsiębiorców, ograniczają uczciwych, a dają większe pole do popisu cwaniakom i kombinatorom. Uczciwy Pan hydraulik wie jak się naprawia krany, a nie jak się oszukuje system. A bez tego nie da się prowadzić "biznesu".

 

Wbrew temu co napisał Yoyo, to coraz większe restrykcje uniemożliwiają wręcz prowadzenie nieuczciwych praktyk. Stąd wycie i skomlenie dotychczasowych cwaniaczków i kombinatorów chociażby z powodu niemożności obrotu lewymi fakturami (JPK). Czyżby Yoyo znał to z autopsji, stąd narzekanie? W końcu pojedziemy na tym samym wózku, lub niektórzy z niego spadną.

 

 

Tylko żadnych sukcesów nie ma w związku z tym. Przypomnę tylko ze cała ta największa mafia paliwowa wyłudzającą VAT została prawomocnie uniewinniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jedno jest pewne. Wbrew temu, co napisał Jajeczny, coraz większe restrykcje nakładane na przedsiębiorców, ograniczają uczciwych, a dają większe pole do popisu cwaniakom i kombinatorom. Uczciwy Pan hydraulik wie jak się naprawia krany, a nie jak się oszukuje system. A bez tego nie da się prowadzić "biznesu".

 

Wbrew temu co napisał Yoyo, to coraz większe restrykcje uniemożliwiają wręcz prowadzenie nieuczciwych praktyk. Stąd wycie i skomlenie dotychczasowych cwaniaczków i kombinatorów chociażby z powodu niemożności obrotu lewymi fakturami (JPK). Czyżby Yoyo znał to z autopsji, stąd narzekanie? W końcu pojedziemy na tym samym wózku, lub niektórzy z niego spadną.

 

 

Tylko żadnych sukcesów nie ma w związku z tym. Przypomnę tylko ze cała ta największa mafia paliwowa wyłudzającą VAT została prawomocnie uniewinniona

 

Dziwi cię to? Przecież ci co wyłudzali VAT i ci co wydali wyrok uniewinniający to ta sama banda. Zapomniałeś jakie było kwiczenie a propos zmian w sądach? O czymś to świadczy. Dopóki siedzą w sądach osoby, którzy skazywali ludzi za poglądy polityczne zawsze tak będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwi cię to? Przecież ci co wyłudzali VAT i ci co wydali wyrok uniewinniający to ta sama banda. Zapomniałeś jakie było kwiczenie a propos zmian w sądach? O czymś to świadczy. Dopóki siedzą w sądach osoby, którzy skazywali ludzi za poglądy polityczne zawsze tak będzie.

Tia….

I to pewnie dlatego reformę sądownictwa przygotowywał komunistyczny prokurator Pan Piotrowicz.

Pewnie też dlatego prezesem TK została Julia Przyłębska, która w młodości należała do komunistycznej młodzieżówki: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Polityka/Onet-prezes-TK-J.-Przylebska-nalezala-do-komunistycznej-mlodziezowki

A jej mąż Andrzej Przyłębski (psdeudonim Wolfgang), za zasługi we współdziałaniu z komunistycznymi SB dostał od obecnego rządu stanowisko ambasadora Polski w Niemczech.

 

Można jeszcze tak długo. Komunistycznych aparatczyków w PiS jest duuużo.

Jak widać walka z komuchami to wielka ściema.

Zaraz, jak to ujął klasyk ? "Ciemny lud to kupi" ? I jak widać kupił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwi cię to? Przecież ci co wyłudzali VAT i ci co wydali wyrok uniewinniający to ta sama banda. Zapomniałeś jakie było kwiczenie a propos zmian w sądach? O czymś to świadczy. Dopóki siedzą w sądach osoby, którzy skazywali ludzi za poglądy polityczne zawsze tak będzie.

Tia….

I to pewnie dlatego reformę sądownictwa przygotowywał komunistyczny prokurator Pan Piotrowicz.

Pewnie też dlatego prezesem TK została Julia Przyłębska, która w młodości należała do komunistycznej młodzieżówki: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Polityka/Onet-prezes-TK-J.-Przylebska-nalezala-do-komunistycznej-mlodziezowki

A jej mąż Andrzej Przyłębski (psdeudonim Wolfgang), za zasługi we współdziałaniu z komunistycznymi SB dostał od obecnego rządu stanowisko ambasadora Polski w Niemczech.

 

Można jeszcze tak długo. Komunistycznych aparatczyków w PiS jest duuużo.

Jak widać walka z komuchami to wielka ściema.

Zaraz, jak to ujął klasyk ? "Ciemny lud to kupi" ? I jak widać kupił.

 

100% racji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...