Skocz do zawartości
ekofarmer

Ceny jaj spożywczych

Rekomendowane odpowiedzi

A ty jakie mi warunki postawisz? Że nie przejdziesz? Czy ty wiesz ile w tym kraju jest ferm?

Wbijcie sobie do głowy, że gdyby w XXI wieku producenci mogli być bezpośrednimi dystrybutorami to już dawno by tak było. I to że jeden z drugim próbuje po mieście pół busa wysłać to jest takie okłamywanie się, że może kiedyś nie będzie hurtowników, handlarzy.

Byli, są, będą. I zawsze będą mieć przewagę.

Czy ty wiesz ile w tym kraju jest handlarzy? Jak nie ty to kto inny, sam też mam możliwość sprzedaży. A ty postawisz fermę z dnia na dzień?

 

Nadal nie widzę tego, żebym się okłamywał sprzedając busa lub dwa z 10x wyższym zyskiem w porównaniu jakbym sprzedał handlarzowi. Zależy od skali i potrzeb. Na grzyba mi Pańskie wymagania do jaj jak zysku z tego nie będzie żadnego z takiego handlu.

 

Owszem, handlarze zawsze, wszędzie i w każdej dziedzinie mają przewagę jak znajdą idiotów skłonnych im ustępować. Handlarzy i pośredników jest kilka rzędów i więcej niż producentów tak dla wiadomości i jest w czym przebierać .

 

Racja 100/100. Według mnie, to jaj za mało staniało w stosunku do oczekiwań i niektórym panom żyłki się po napinały, ale to tylko moje spostrzeżenie. Koniec lutego cena pójdzie do góry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam u nas ferie a na magazynie pusto nie pamiętam takiej sytuacji od wielu lat, wszak to styczeń po świętach żniwo dla odbiorców a ,oby tak dalej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam u nas ferie a na magazynie pusto nie pamiętam takiej sytuacji od wielu lat, wszak to styczeń po świętach żniwo dla odbiorców a ,oby tak dalej

 

Piszesz jakbyś od wczoraj produkcją się zajmowała. Poczekaj kilka godzin i magazyn będzie pełny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...(a samo zdobycie klientów na dywany jak się sprzedawało jaja jest trudne i czasochłonne).

 

Skąd wiesz? Próbowałeś tego? Tu nie będę gołosłowny, bo łatwiej byłoby mi wymienić to czego nie sprzedawałem niż to co sprzedawałem i nie tylko w tym kraju (za wielką kałużą uczyłem się handlu). Samą branżę zmieniam średnio co 5-10 lat do momentu stabilizacji. Jeśli nie idzie się do przodu, to tylko się cofa. Matematyka musi się zgadzać. Po co oszukiwać siebie i innych? Jak słyszę, że ktoś bierze kredyt by na siłę się utrzymać to kompletnie tego nie rozumiem. Rachunku już w podstawówce uczono. Przeżyłem ponad pół wieku i nie wiem co to są jakieś raty... Telewizor na raty? O co tu chodzi? Ludzie sami się godzą na ten wyzysk i sami sobie szkodzą robiąc dobrze tym, którzy potrafią liczyć. Czyli takim jak ja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W której części Polski? Południe jaja w brud, zastój. Nie ma mowy o podwyżce. W zeszłym tygodniu patrząc na ruch też myślałem że pójdzie do góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam u nas ferie a na magazynie pusto nie pamiętam takiej sytuacji od wielu lat, wszak to styczeń po świętach żniwo dla odbiorców a ,oby tak dalej

 

Problem polega na tym, że jajo jest gdyby go nie było to by drożało, to proste jak drut, zresztą można to zaobserwować na L, której nie jest za dużo i dlatego za L-ke można podnosić

 

Osobiście patrząc 3 lata wstecz nie oczekiwał bym na za duże wzrosty. Pomijam sytuacje, że jakiś czynnik nie regularny grypa albo inna afera na chwile to zmieni. Jak spojrzymy dokoła, to widać że dużo idzie na ilość, bo przy tak niskiej cenie małe obsady to tylko własna sprzedaż, inaczej takie fermy padną jak ptaki po grypie to też takie moje skromne zdanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W której części Polski? Południe jaja w brud, zastój. Nie ma mowy o podwyżce. W zeszłym tygodniu patrząc na ruch też myślałem że pójdzie do góry.

 

Twierdzisz że L-ka nie pójdzie do góry?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Jajeczny mam wrażenie ,że w tobie jest tylko przysłowiowe g... i złość zajmuję się produkcja od dawna i umiem ocenić czy magazyn jest pełen czy pusty więc proszę zachowaj swoje cenne uwagi dla siebie i pilnuj swojego a nie mojego biznesu .Sianie fermentu i niepokoju nic nie da jeśli idzie to idzie a jak przestanie będziemy ciąć .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piszcie ceny a nie pierdoły !!!!

 

przetwórnie średnio 3,3zł

dużego jaja delikatne braki pewnie dlatego że sporo kur jest w spa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W której części Polski? Południe jaja w brud, zastój. Nie ma mowy o podwyżce. W zeszłym tygodniu patrząc na ruch też myślałem że pójdzie do góry.

 

Twierdzisz że L-ka nie pójdzie do góry?

Nigdy bym nie postawił złotówki czy pójdzie w górę czy w dół, bo nie raz i nie dwa wyskakiwały takie sytuacje, że ruchy cenowe były sporym zaskoczeniem. Słyszałem, że gdzieś tam jajko coś ma drożeć, ale standardowo nie znam nikogo kto by więcej zapłacił, dlatego pytam w której części Polski zaczynają iść ruchy na północ?

 

Na południu polski nie ma problemu, żeby ferma która bywa u mnie regularnie raz w tygodniu była 2 a nawet 3, więc te puste magazyny najwyraźniej nie wszędzie są tak samo puste. Na Obrokach w Katowicach dzisiaj rano marazm, jajka pełno. Tylko przerzuty na prawo i lewo. Na sklepach początek roku był naprawdę dobry, ale widać że te tempo zwalnia.

 

Ja bym nie zaryzykował żadnej teorii w którą stronę pójdzie jajo, a tutaj niektórzy już wiedzą co będzie za 3 tygodnie.

Jak wiecie to super, pakować jajo po sufit, w garażach i piwnicach - w końcu pewny zysk. A jednak nikt tego nie robi, bo to wróżenie z fusów co będzie za 3 tygodnie. Równo dobrze ptasia grypa może zdziesiątkować populacje kur, albo cała UE zakaże eksportu polskich jajek, itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście patrząc 3 lata wstecz nie oczekiwał bym na za duże wzrosty. Pomijam sytuacje, że jakiś czynnik nie regularny grypa albo inna afera na chwile to zmieni. Jak spojrzymy dokoła, to widać że dużo idzie na ilość, bo przy tak niskiej cenie małe obsady to tylko własna sprzedaż, inaczej takie fermy padną jak ptaki po grypie to też takie moje skromne zdanie

Również nie wieszcze jakiejś większej podwyżki, choć wszystko drożeje to i ten towar powinien drgnąć lekko. Co do szacunków to do 2025-26 powinno być dość stabilnie z ceną, ale po tych latach planowane jest otwarcie molocha ukraińskiego na Litwie. Wg doniesień będzie to wyłącznie ściółka w obsadzie około 5mln sztuk, a więc wszystkie jaja mogą stanieć jak mało kiedym, zależy jaki rynek będą zalewać tanim jajem (a że jestemy najbliżej to raczej nie niemiecki czy francuski...).

 

Dużo idzie na ilość bo tak tylko może wygrać z takim czynnikiem zewnętrznym. Małych lokalnych bez następców raczej zbytnio nie ruszy moim zdaniem (zależy co kto będzie oferował), choć najsłabszych wybije z rynku (najsłabszy nie musi być tym najmniejszym produkującym lokalnie), tyczy się to też handlarzy (ovostar ma zaoferować swoje kanały dystrybucji i swoją proszkownię i pakownię).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
piszcie ceny a nie pierdoły !!!!

 

przetwórnie średnio 3,3zł

dużego jaja delikatne braki pewnie dlatego że sporo kur jest w spa...

i co Ci dadzą te ceny? jak 50 osób napisze takie same +/-grosz. Pójdzie nagle do góry?

 

Co do przewidywań to nic do góry nie pójdzie- za duża nadprodukcja. Poza tym są takie czynniki, że fizjologom się nie śniło- tak jak na giełdzie obojętnie jakiej leci w dół kiedy chcesz żeby zwyżkowało i odwrotnie Tego nie przewidzisz bez twardych wskazówek typu fipronil na połowie europy lub bankructwo największego producenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście patrząc 3 lata wstecz nie oczekiwał bym na za duże wzrosty. Pomijam sytuacje, że jakiś czynnik nie regularny grypa albo inna afera na chwile to zmieni. Jak spojrzymy dokoła, to widać że dużo idzie na ilość, bo przy tak niskiej cenie małe obsady to tylko własna sprzedaż, inaczej takie fermy padną jak ptaki po grypie to też takie moje skromne zdanie

Również nie wieszcze jakiejś większej podwyżki, choć wszystko drożeje to i ten towar powinien drgnąć lekko. Co do szacunków to do 2025-26 powinno być dość stabilnie z ceną, ale po tych latach planowane jest otwarcie molocha ukraińskiego na Litwie. Wg doniesień będzie to wyłącznie ściółka w obsadzie około 5mln sztuk, a więc wszystkie jaja mogą stanieć jak mało kiedym, zależy jaki rynek będą zalewać tanim jajem (a że jestemy najbliżej to raczej nie niemiecki czy francuski...).

 

Dużo idzie na ilość bo tak tylko może wygrać z takim czynnikiem zewnętrznym. Małych lokalnych bez następców raczej zbytnio nie ruszy moim zdaniem (zależy co kto będzie oferował), choć najsłabszych wybije z rynku (najsłabszy nie musi być tym najmniejszym produkującym lokalnie), tyczy się to też handlarzy (ovostar ma zaoferować swoje kanały dystrybucji i swoją proszkownię i pakownię).

Oczywiście miało być Łotwa nie Litwa i zamiast "Małych lokalnych bez następców raczej zbytnio nie ruszy moim zdaniem" to "Małych lokalnych mających następców (czyli nie np. fermy nie mające w przyszłości kontynuatorów) raczej zbytnio nie ruszy moim zdaniem"

... sorry za błąd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do szacunków to do 2025-26 powinno być dość stabilnie z ceną, ale po tych latach planowane jest otwarcie molocha ukraińskiego na Litwie
A ruszyła ta budowa? Miało być w drugiej połowie 2019, a pod koniec roku pisali, że problemy są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do szacunków to do 2025-26 powinno być dość stabilnie z ceną, ale po tych latach planowane jest otwarcie molocha ukraińskiego na Litwie
A ruszyła ta budowa? Miało być w drugiej połowie 2019, a pod koniec roku pisali, że problemy są.
Miała być i chyba budują. Info z najnowszego P... Drobiarstwa więc chyba wiedzą lepiej że czy powstanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...(a samo zdobycie klientów na dywany jak się sprzedawało jaja jest trudne i czasochłonne).

 

Skąd wiesz? Próbowałeś tego? Tu nie będę gołosłowny, bo łatwiej byłoby mi wymienić to czego nie sprzedawałem niż to co sprzedawałem i nie tylko w tym kraju (za wielką kałużą uczyłem się handlu). Samą branżę zmieniam średnio co 5-10 lat do momentu stabilizacji. Jeśli nie idzie się do przodu, to tylko się cofa. Matematyka musi się zgadzać. Po co oszukiwać siebie i innych? Jak słyszę, że ktoś bierze kredyt by na siłę się utrzymać to kompletnie tego nie rozumiem. Rachunku już w podstawówce uczono. Przeżyłem ponad pół wieku i nie wiem co to są jakieś raty... Telewizor na raty? O co tu chodzi? Ludzie sami się godzą na ten wyzysk i sami sobie szkodzą robiąc dobrze tym, którzy potrafią liczyć. Czyli takim jak ja

 

 

Bo ludzie nie wiedza co to procent składany.

Nie wiedza ze z nim jak nie masz kredo to w końcu inwestujac i odkładając będziesz milionerem a majac kredo albo cię to będzie bardzo dużo kosztowało a w lepszym przypadku zbankrutujesz. Ida do providenta bo nie można przeżyć za 2000 ale już za 1500 po odjęciu raty to można. W ogóle mi nie szkoda takich ludzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zresztą pożyjemy, zobaczymy. Nie ma co na razie panikować.

 

Racja nie ma co płakać, bo naprawdę nie jest źle. Przed świetami słyszałem prognozy, że jajo będzie kosztować w najlepszym przypadku 16gr, szczerze powiedziawszy też momentami miałem takie obawy. Na szczęście czas pokazał, że to tylko pobożne życzenia źle dowidzących jasnowidzów. Taka cena jak dzisiaj mogła by być przez cały rok nie obraziłbym się

Pozwolę sobie na trochę malutkiej złośliwości. Jakie to było zdziwienie, że po przerwie świątecznej na fermach nie zalegają miliardy jaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... Ida do providenta bo nie można przeżyć za 2000 ale już za 1500 po odjęciu raty to można. W ogóle mi nie szkoda takich ludzi

 

I tego właśnie nie rozumiem. Co się stało z mózgami większości ludzi? Zgąbczenie? Zanik? Jeśli ktoś nie potrafi liczyć to od tego są kalkulatory, a nawet doradcy, którzy mniej skasują niż bank... Jest też wujek Google, dzięki któremu nie pamiętam kiedy ostatni raz użyłem słowa "nie wiem". Ktoś tu kiedyś już napisałem, że jednak na głupocie ludzkiej zarabia się najwięcej a już na pewno jest to stały i stabilny dochód. I o tym doskonale wiedzą Banki i współczesna medycyna z farmacją razem wzięte. Nam handlarzom pozostało tylko się od nich uczyć bo wszystko w tej sprawie już zostało wymyślone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... Ida do providenta bo nie można przeżyć za 2000 ale już za 1500 po odjęciu raty to można. W ogóle mi nie szkoda takich ludzi

 

I tego właśnie nie rozumiem. Co się stało z mózgami większości ludzi? Zgąbczenie? Zanik? Jeśli ktoś nie potrafi liczyć to od tego są kalkulatory, a nawet doradcy, którzy mniej skasują niż bank... Jest też wujek Google, dzięki któremu nie pamiętam kiedy ostatni raz użyłem słowa "nie wiem". Ktoś tu kiedyś już napisałem, że jednak na głupocie ludzkiej zarabia się najwięcej a już na pewno jest to stały i stabilny dochód. I o tym doskonale wiedzą Banki i współczesna medycyna z farmacją razem wzięte. Nam handlarzom pozostało tylko się od nich uczyć bo wszystko w tej sprawie już zostało wymyślone.

Racja. Z tym że analitycy i specjaliści bodajże bankowi też mogą wpakować kogoś w kłopoty (patrzaj frankowicze- ci co myśleli, ale wzięli to nie narzekają; ale ci co brali po namowie bez zastanowienia co będzie jak zdrożeje to kwiczą i dej bo mi się należy). Głupich nie sieją, głupi się rodzą , a inni im w tej głupocie pomagają (np reklamy większości suplementów, szczególnie w radiu )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...Głupich nie sieją, głupi się rodzą , a inni im w tej głupocie pomagają (np reklamy większości suplementów, szczególnie w radiu )

 

Suplementy to bym raczej zostawił w spokoju (te legalne). One nie szkodzą czasami też nie pomagają. Natomiast nie odpuścił bym lekom. Tu akurat można mieć pole do popisu by wymienić na co szkodzą w porównaniu z tym na co pomagają. Dla niedowiarków proponuję zajrzeć tu:

https://nowosci.com.pl/leki-wycofane-z-obrotu-styczen-2020-zobacz-pelna-liste-glowny-inspektorat-farmaceutyczny-wycofal-kolejne-leki-23012020/ar/c1-14293577

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...