Skocz do zawartości
MarcinC-360

Opłacalność uprawy zbóż na sprzedaż zaiarna.

Rekomendowane odpowiedzi

W Polsce pod zbożami jest ok. 9mil ha w zeszlym roku podobno było 24 mil.ton co by dało ok.2,7 t/ha.Zdaje sie że plon referencyjny jaki mamy z unii do dopłat to cos ok.2,9t.Oczywiscie krzywdzi rolników majacych świetne zbiory a promuje tych co zbieraja przysłowiowy zbiorniczek z ha.Do marcina c-360 3 klasa ziemi to marzenie nie jednego z nas.5 ton z takiej ziemi w przeciętnym roku to raczej porażka nie sukces.Gdy kupiłem swoje gospodarstwo miałem 20 lat i byłem swieżo po technikum.Swoja przygode z uprawa rozpoczełem od regulacji odczynu stosując wapno mag.Nawozy jak juz pisal tu ktorys z rolnikow (nie pamiętam niestety kto)musisz stosowac w odp. proporcji.Azot w twoim przypadku ma sie nijak do tej polfoski.Chociaz nie wiem jakiej i pod jakie zboze.Dzisiaj rolnictwo traktuje jako chobby ale cieszy mnie ze mimo iz pochodze z miasta w dalszym ciagu moi znajomi przychodzą po porade.Dzisiaj majac dostęp do netu i troche goglując masz wszystkie informacje na dłoni ,gdy zdobedziesz jeszcze doświadczenie masz szanse na sukces chociaz wiez mi trzeba być twardym i to lubiec bo rolnictwo to niestety taka dziedzina ze na sukces trzeba długo czekac a i ten bywa wątpliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kierowca bedzie wiedzial ile może zaladowac.Standartowe auto typu tir ładuje ok.24t Wazne są naciski na os.Dzisiaj za wyjatkiem aut pracujących przy budowach drog nikt nie odwazy sie zaladować wiecej bo zieloni czuwają a kary sa dotkliwe do bulu.Słuzby te mają wagi najazdowe a wydaje tez mi się że na granicy musi być deklaraca wagi zgodna z fakturą i ktos to może sprawdzic.Z tego co wiem wazne sa naciski na oś i ta wleczona podobno sie nie liczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kierowca bedzie wiedzial ile może zaladowac.Standartowe auto typu tir ładuje ok.24t Wazne są naciski na os.Dzisiaj za wyjatkiem aut pracujących przy budowach drog nikt nie odwazy sie zaladować wiecej bo zieloni czuwają a kary sa dotkliwe do bulu.Słuzby te mają wagi najazdowe a wydaje tez mi się że na granicy musi być deklaraca wagi zgodna z fakturą i ktos to może sprawdzic.Z tego co wiem wazne sa naciski na oś i ta wleczona podobno sie nie liczy.

 

Kierowca nie wie bo to ja jestem kierowcą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest post z forum które jako kierowca tir powinieneś odwiedzac ,jest tam wiele informacji ,na dole masz adres i mam nadzieje że Pacman z Choszczna to przeczyta

 

 

PostWysłany: Czw, 02.03.2006, 9:12 Zacytuj zaznaczoneOdpowiedz z cytatemPowrót do góry

Kolego Mihu teraz na drodze w całej unii europejskiej nie wazy się nacisków na poszczególna oś, tylko wazy się cały zestaw, który nie może przekroczyć 40 ton. O ile pojazd w zestawie jest przystosowany konstrukcyjnie do takiej masy, ale nie wliczając do tego zestawu ciągnik + naczepa przewożącywww.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=1444&view=previous

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
.Do marcina c-360 3 klasa ziemi to marzenie nie jednego z nas.5 ton z takiej ziemi w przeciętnym roku to raczej porażka nie sukces.Gdy kupiłem swoje gospodarstwo miałem 20 lat i byłem swieżo po technikum.Swoja przygode z uprawa rozpoczełem od regulacji odczynu stosując wapno mag.Nawozy jak juz pisal tu ktorys z rolnikow (nie pamiętam niestety kto)musisz stosowac w odp. proporcji.Azot w twoim przypadku ma sie nijak do tej polfoski.Chociaz nie wiem jakiej i pod jakie zboze.Dzisiaj rolnictwo traktuje jako chobby ale cieszy mnie ze mimo iz pochodze z miasta w dalszym ciagu moi znajomi przychodzą po porade.Dzisiaj majac dostęp do netu i troche goglując masz wszystkie informacje na dłoni ,gdy zdobedziesz jeszcze doświadczenie masz szanse na sukces chociaz wiez mi trzeba być twardym i to lubiec bo rolnictwo to niestety taka dziedzina ze na sukces trzeba długo czekac a i ten bywa wątpliwy.

 

Dzięki za odp,jednak chciałbym uzyskać odpowiedź,czy takie nawożenie wystarczy (na więcej kasy brak).To nawożenie byłoby stosowane w pszenicy ozimej,pszenżycie ozimym i jęczmieniu jarym.Polifoska 5 byłaby zastosowana.Co do dotychczasowych plonów-3t/ha bez grama nawozu.

 

P.S.

W rolnictwie jestem nieugięty,podobnie jak mój ojciec i lubię to, moge powiedzieć,że nie narzekam (robie to co lubie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin jak kasy na nawozy brak a zapał do pracy jest to najtaniej czysty składnik zawsze wychodzi w nawozach nie wieloskładnikowych jak polifoska a prymitywnych(jeszcze nie pomieszanych) jak sól potasowa, fosforan amonu (polidap), i azot w moczniku i saletra(salmaj saletrzak), nie wiem jak cenowo na kg czystego składnika wychodzi RSM, ale do tego potrzeba przystosowany opryskiwacz. A w nawozach jednoskładnikowych nie płacisz za to że ci ktośto wymiesza i pokoloruje granulki w jeden kolor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No ja nie mogę żeby tak ludziom zazdrościć to normalnie aż strach pomyśleć

Dziękuje profesorowi z buszu (Lanz Buldog czy jakiś tam kretyn który nie wie ile jest godzin w roku) za piękny wykład.

Odchodzę z tego forum bo już się zrobiło denne. Na miejscu Administratora zmienił bym to w forum zazdrości.

A co jeszcze do tej Idiotycznej zazdrości to mogę powiedzieć Lanz Buldogowi że nie znajdzie se żony jeżeli będzie taki zazdrosny. No i jeszcze Lanz słyszałem że masz 8 lat i oglądasz bajeczki.

 

 

No to nara niech ktoś dalej prowadzi post o cenach.

 

Na razie pierdoleni zazdrośnicy (czy coś w tym stylu)

Rada nr 2. Zapamiętaj sobie że riposta ma być albo celna albo śmieszna a twoja jest tylko i wyłącznie żałosna. (Jagiełło czy jeszcze Kruczkowski??)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zgadza sie może i dobry ale podstawowa zasadą w szukaniu opłacalności jest korzystanie z srodkow dobrych a tanich.W uprawie zboż a zaznaczam że nie uprawiam burakow stosuję glean na chwasty ,sarfun i artea na choroby antywylegacz sobie zaczelem darować .Koszt takiego zestawu na 1ha to 40+25+65=130zl i się sprawdza.

 

W jakich fazach rozwojowych pszenicy ozimej dajesz sarfun i artea? Ile N w czystym i pod jakie odmiany pszenicy ozimej, zeby sie nie wyłożyła? Bez antywylegacza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sarfun wczesnie gdy przenica ma ok 20 cm tj po fazie 1kolanka natomiast artea po wykłoszeniu ale krotlo by za jednym opryskiem chronić i kłos i liść flagowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe czy ktos na pszenice ozima wiosną oprocz saletry stosuje rowniez mocznik jesli tak to w jakich dawkach no i jakie efekty osiaga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Marcin jak kasy na nawozy brak a zapał do pracy jest to najtaniej czysty składnik zawsze wychodzi w nawozach nie wieloskładnikowych jak polifoska a prymitywnych(jeszcze nie pomieszanych) jak sól potasowa, fosforan amonu (polidap), i azot w moczniku i saletra(salmaj saletrzak), nie wiem jak cenowo na kg czystego składnika wychodzi RSM, ale do tego potrzeba przystosowany opryskiwacz. A w nawozach jednoskładnikowych nie płacisz za to że ci ktośto wymiesza i pokoloruje granulki w jeden kolor

 

Dzieki za radę(dobrą).Ale mam jeszcze pytanie czy np. sól potasową+polidap(fosforan amonu) można dać pod korzeń a mocznik na wiosnę np. podczas krzewienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nastąpiła tragiczna pomyłka!Nr klasy pisałem wczoraj z pamięci,ale dziś z ciekawości sprawdziłem i moje ziemie są klasy 4 nie trzeciej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie 4 klasa mozaika (żyły gliny wychodzą na wierch), i na zimę sieję pod oziminy po skibie sól i fosforan, a na wiosnę saletrę im wcześniej tym lepiej jak tylko da się wjechać.

 

w jare to po skibie sóf+fosforan+mocznik(lub saletra)

 

""-a już zaczynałem ci zazdrościć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie poza tematem

Czy odmiany Betty F1 Nelson F1 (rzepak) dają dobry plon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
u mnie 4 klasa mozaika (żyły gliny wychodzą na wierch), i na zimę sieję pod oziminy po skibie sól i fosforan, a na wiosnę saletrę im wcześniej tym lepiej jak tylko da się wjechać.

 

w jare to po skibie sóf+fosforan+mocznik(lub saletra)

 

""-a już zaczynałem ci zazdrościć

 

A jeszcze w jakich dawkach na oziminy i jare dajesz na hektar saletry(pod korzeń)?W ozimych na wiosne ile dajesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze w jakich dawkach na oziminy i jare dajesz na hektar saletry(pod korzeń)?W ozimych na wiosne ile dajesz?

 

na oziminy daję około saletry 200kg/ha +2dawka mocznika(czsami)

na jare 200kg/ha mocznika

fosforanu i soli pod korzeń 100kg/ha

ale z nawozami trzeba kombinować na mozaikowych glebach (jadno pole drugiemu nie równe i wartości które podałem są tak około a dawki dokładne ustala mój Tata a ja w tym temacie jestem tylko wyrobnikiem i sieję)

 

Marcinc-360 a co ty teraz robisz? bo cały czas piszesz że za kilka lat przejmiesz gospodarstwo i musisz wiedzieć co i jak, a teraz nie pomagasz w pracy rodzicom? przeciesz doradzaj w decyzjach i nie czekaj że jak przejmiesz to będziesz decydował bo możesz nie mić co przejmować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytam się co i jak z nawozami,bo nawozów nie stosowaliśmy,ale wspólnie z ojcem zadecydowaliśmy,że zwiększymy obsadę tuczników więc i areał i co za tym idzie-plony czyli zastosowanie nawozu.Gospodarstwa jeszcze nie przejąłem,ale decyzje wspólnie podejmujemy,korzystam z Waszych porad,gdyż ojciec nie jest niebardzo doświadczonym rolnikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doświadczonym to jest na pewno (z racji że ojciec i ma parę latek)Woli prowadzic gospodarstwo ekstensywnie i może to niepopularne ale czasem ma racje.Prawa ekonomi mowia że 1 zl wydany na nawoz musi dac 2 zl w przyroście plonu.Nie tak dawno za zboże w zniwa mozna było max.uzyskać 32-34zł a za żyto nawet 20zł natomiast 2,5q polifoski+2,5qsaletry to koszt ok 450zl a zwyzka plonu o 900 zl w latach niskich cen jest niemozliwa do uzyskania .Ojciec pewno jest ostrozny i nie omamiaja go rekordowe ceny za zboze 2006-2007.Miej to na uwadze.P.S pamiętaj Marcin że efektywość nawozów w ziemi na ktorej nie były stosowane jest nikła.Rośliny korzystają z apasów glebowych a nawoz dajemy na ich uzupełnienie(nie dotyczy azotu)Nie zdziw sie gdy nasypiesz fosforu i potasu a efekty będą mierne.Dochodzenie do min. sredniej zasobności trwa latami no ale coż lepiej póżno niz wcale.Pozdro...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lanz buldog ma 100% racji z efektywnością nawozów na ziemi gdzie nie były stosowane. jak wydzierrzawiliśmy 6ha to trwało 4 lata zanim plony były jak na naszej ziemi mimo że w 1 roku było wapnowane a w 2 obornik, a nawozy były siane jak na wszystkich naszych polach bez oszukiwania. A uważam że lepiej sypnąć więcej nawozu na swoje pole niż kupować lub dzierżawić bez dopłaty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc to nawóz był dawany ale w postaci organicznej-obornik.To może nie będzie aż tak źle z tą efektywnością nawozów.U mnie dokładnie jest tak: na 2,5ha obornik był 4 lata temu,na drugich 2,5ha był 2 lata temu,na 2ha wziętych niedawno był obornik rok temu i nawozy(przez poprzedniego właściciela),na 2,5ha też niedawno wziętych nawozy nie były żałowane.Chodzi mi właśnie o te 5ha co był tylko obornik.Co do ojca to być może macie racje,że nie jest niedoświadczony tylko ostrożny-dodam,że aż za bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin ,najlepiej zrobisz jak znajdziesz adres najblizszej stacji chemiczno-rolnej i zrobisz proby glebowe.Koszt jest niewielki ale dostaniesz pomoc w postaci broszury dzieki której dopasujesz dawki do aktualnej zasobności glebowej.Nasze wzskazowki nigdy temu nie dorównają gdyz nie można proponowac dawek na ślepo.Co do taty ,no coż konflikt pokolen był,jest i będzie ale nie przejmuj sie jak zobaczy efekty przzyzna ci racje Na sprawę badania ,nie wiem jakie ceny sa dzisiaj ale pewno nie wydasz więcej jak 20zl od działki.Tylko musisz to zrobić rzetelnie i pobrac probki z wielu miejsc i nie takich gdzie mógł lezeć obornik,wapno lub inne historie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lanz buldog- przeczytałem kilka twoich postów na temat opłacalności uprawy zbóż i wiesz co takich dojrzałych i mądrych wypowiedzi na tematy ekonomiczne w rolnictwie jak twoje na tym forum nie spotkałem.Nie wiem w jakim jesteś wieku, bo swoją życiową modrością mógłbyś obdarzyć niemałe grono forumowiczów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zibisdz- no cóż tak już jest (lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleść).Dobro należy chwalić a zło piętnować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...