Skocz do zawartości
ekofarmer

Ceny jaj spożywczych

Rekomendowane odpowiedzi

nic nie będzie, świeże mogą przestać schodzić, przemysłowe nawet nie odczują kryzysu (no to jak nie w butelkę to na proszek zejdzie, tak+/- 1,5 roku mogą leżeć i nic im nie będzie)...

z drugiej strony jest miesiąc przed Wielkanocą i raczej wszystko będzie po normalnemu, a klienci zamiast 10x przychodzić po 30 jajek to sobie wezmą skrzynkę lub dwie na zapas (a jak towar jednodniówka to może leżeć i miesiąc bez straty, zresztą wątpię że te w markecie mają mniej niż 2 tygodnie ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nic nie będzie...wszystko będzie po normalnemu,...

 

Ty chyba nie przemyślałeś do końca tego co napisałeś... To będą święta jakich świat jeszcze nie doświadczył. Matematycznie to właśnie na święta przypada apogeum zachorowań przynajmniej w naszym kraju. Zdrowego rozsądku wszystkim baaaardzo życzę, a będzie z tym trudno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nic nie będzie...wszystko będzie po normalnemu,...

 

Ty chyba nie przemyślałeś do końca tego co napisałeś... To będą święta jakich świat jeszcze nie doświadczył. Matematycznie to właśnie na święta przypada apogeum zachorowań przynajmniej w naszym kraju. Zdrowego rozsądku wszystkim baaaardzo życzę, a będzie z tym trudno.

mówiłem o jajach... nie o wirusie, to że jest to nie znaczy że nagle padnie handel detaliczny, co najwyżej hurtowy będzie miał ciężej i będzie na proszek przerabiał...

 

Ludzie zachowują się jakby to było apogeum, żyć trzeba dalej a dopaść to i tak dopadnie, raczej nie ma opcji że wystarczy zamknąć się w piwnicy i będzie OK. Najnowsze badania mówią, że to coś mutuje i pozostaje w powietrzu do kilkudziesięciu minut po przejściu nosiciela (wystarczy że złapie klamki, smartfona, monety, poda dłoń, itp. A nosicielem jest nie tylko człowiek, ale i pies i najprawdopodobniej gryzoń, kot, kura, prosię, wąż i pewnie komar (to coś jest podobne do dengi, a tą roznoszą komary) łącznie z kleszczem. A czy są dezynfekowane skorupy jaj lub tępione komary w PL- a od tego też można będzie się zarazić pewnie. Za bardzo panikujecie i za bardzo wierzycie rządowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zresztą co ma być to i tak będzie, a Ci co zrobili zapasy tyo i tak z dziupli wyjdą za tydzień, dwa, miesiąc po nowe zapasy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle że jak pauza będzie 2 tyg to tragedii nie będzie magazyny przypakuje się na święta ale jak pauza potrwa dłużej to może być różnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Myśle że jak pauza będzie 2 tyg to tragedii nie będzie magazyny przypakuje się na święta ale jak pauza potrwa dłużej to może być różnie

 

Tak właśnie myślę, nawet jak się teraz spowolni to i tak potem wyjdzie, ale jak ktoś przypakował magazyn to może mieć ciężko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Problem mogą mieć tylko ci którzy wstrzymywali towar na magazynie, reszty to raczej nie ruszy
otóż to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

towar schodzi o 15 % lepiej stan magazynu prawie zerowy za cztery tygodnie wielkanoc. Takiego obrotu sprawy jeszcze nie było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dziw się że towar schodzi bo wszystko schodzi idz do sklepu. Wzgledem rozwoju sytuacji dopiero się zacznie piramida napewno przez 2 kolejne miesiące a póżniej wszystko zależy od nas bo szpitale służba zdrowia tego nie wytrzyma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
towar schodzi o 15 % lepiej stan magazynu prawie zerowy za cztery tygodnie wielkanoc. Takiego obrotu sprawy jeszcze nie było

 

Ale tak w sumie to czego jeszcze nie było. Zawsze 4 i 3 tydzień przed świetami było sanie bo zp potrzebowały zrobić zapasy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
towar schodzi o 15 % lepiej stan magazynu prawie zerowy za cztery tygodnie wielkanoc. Takiego obrotu sprawy jeszcze nie było

 

Ale tak w sumie to czego jeszcze nie było. Zawsze 4 i 3 tydzień przed świetami było sanie bo zp potrzebowały zrobić zapasy ?

 

Ale to nie ZP robią zapasy, tylko rynek w tej chwili wciąga każdą ilość.

U mnie magazyn pusty. I to dosłownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
towar schodzi o 15 % lepiej stan magazynu prawie zerowy za cztery tygodnie wielkanoc. Takiego obrotu sprawy jeszcze nie było

 

Ale tak w sumie to czego jeszcze nie było. Zawsze 4 i 3 tydzień przed świetami było sanie bo zp potrzebowały zrobić zapasy ?

 

Ale to nie ZP robią zapasy, tylko rynek w tej chwili wciąga każdą ilość.

U mnie magazyn pusty. I to dosłownie.

 

U ciebie rynek kupuje 4 tygodnie przed Wielkanocą, a u mnie 4-3 tydzień od świat domawiały zawsze zp, pośrednicy i hurtownie, a rynek wciągał to dopiero tydzień przed świętami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U ciebie rynek kupuje 4 tygodnie przed Wielkanocą, a u mnie 4-3 tydzień od świat domawiały zawsze zp, pośrednicy i hurtownie, a rynek wciągał to dopiero tydzień przed świętami

Do tej pory tak faktycznie było (z grubsza rzecz ujmując). W tym roku jest inaczej. W sklepach jakaś panika chyba wybuchła i wszystko znika z półek na bierząco. Jaja też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nic nie będzie...wszystko będzie po normalnemu,...

 

Ty chyba nie przemyślałeś do końca tego co napisałeś... To będą święta jakich świat jeszcze nie doświadczył. Matematycznie to właśnie na święta przypada apogeum zachorowań przynajmniej w naszym kraju. Zdrowego rozsądku wszystkim baaaardzo życzę, a będzie z tym trudno.

mówiłem o jajach... nie o wirusie, to że jest to nie znaczy że nagle padnie handel detaliczny, co najwyżej hurtowy będzie miał ciężej i będzie na proszek przerabiał...

 

Ludzie zachowują się jakby to było apogeum, żyć trzeba dalej a dopaść to i tak dopadnie, raczej nie ma opcji że wystarczy zamknąć się w piwnicy i będzie OK. Najnowsze badania mówią, że to coś mutuje i pozostaje w powietrzu do kilkudziesięciu minut po przejściu nosiciela (wystarczy że złapie klamki, smartfona, monety, poda dłoń, itp. A nosicielem jest nie tylko człowiek, ale i pies i najprawdopodobniej gryzoń, kot, kura, prosię, wąż i pewnie komar (to coś jest podobne do dengi, a tą roznoszą komary) łącznie z kleszczem. A czy są dezynfekowane skorupy jaj lub tępione komary w PL- a od tego też można będzie się zarazić pewnie. Za bardzo panikujecie i za bardzo wierzycie rządowi.

 

Ty naprawdę nie zdajesz sobie sprawy co się wydarzyło i co jeszcze może się wydarzyć. Czy chociaż poświęciłeś minutę czasu na lekturę Dziennika Ustaw? Według niego zostaliśmy ubezwłasnowolnieni. A na apogeum długo czkać nie będziesz. Wiesz gdzie wówczas ludzie będą mieli Twoje jaja i Twoje zmartwienie? Świat jeszcze nie stał przed takim wyzwaniem i każdy scenariusz jest możliwy. A to że ktoś wierzy w Rząd czy nie to niema najmniejszego znaczenia poczynając od tego, że oni sami nie wierzą w to co mówią, bo nigdy wcześniej nie mieli z tym do czynienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nic nie będzie...wszystko będzie po normalnemu,...

 

Ty chyba nie przemyślałeś do końca tego co napisałeś... To będą święta jakich świat jeszcze nie doświadczył. Matematycznie to właśnie na święta przypada apogeum zachorowań przynajmniej w naszym kraju. Zdrowego rozsądku wszystkim baaaardzo życzę, a będzie z tym trudno.

mówiłem o jajach... nie o wirusie, to że jest to nie znaczy że nagle padnie handel detaliczny, co najwyżej hurtowy będzie miał ciężej i będzie na proszek przerabiał...

 

Ludzie zachowują się jakby to było apogeum, żyć trzeba dalej a dopaść to i tak dopadnie, raczej nie ma opcji że wystarczy zamknąć się w piwnicy i będzie OK. Najnowsze badania mówią, że to coś mutuje i pozostaje w powietrzu do kilkudziesięciu minut po przejściu nosiciela (wystarczy że złapie klamki, smartfona, monety, poda dłoń, itp. A nosicielem jest nie tylko człowiek, ale i pies i najprawdopodobniej gryzoń, kot, kura, prosię, wąż i pewnie komar (to coś jest podobne do dengi, a tą roznoszą komary) łącznie z kleszczem. A czy są dezynfekowane skorupy jaj lub tępione komary w PL- a od tego też można będzie się zarazić pewnie. Za bardzo panikujecie i za bardzo wierzycie rządowi.

 

Ty naprawdę nie zdajesz sobie sprawy co się wydarzyło i co jeszcze może się wydarzyć. Czy chociaż poświęciłeś minutę czasu na lekturę Dziennika Ustaw? Według niego zostaliśmy ubezwłasnowolnieni. A na apogeum długo czkać nie będziesz. Wiesz gdzie wówczas ludzie będą mieli Twoje jaja i Twoje zmartwienie? Świat jeszcze nie stał przed takim wyzwaniem i każdy scenariusz jest możliwy. A to że ktoś wierzy w Rząd czy nie to niema najmniejszego znaczenia poczynając od tego, że oni sami nie wierzą w to co mówią, bo nigdy wcześniej nie mieli z tym do czynienia.

 

Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale raczej panika i wykupywanie kaszy w markecie nic nie da. Kto ma produkcje nie może tego z dnia na dzień zakończyć i musi to ciągnąć w jakiś sposób pomimo wszystko. Zaś handlarz, no właśnie, panika bo ma na magazynie trochę więcej towaru. Akurat świat już kilkakrotnie przeżywał takie sytuacje, z tym że ani mnie, ani Pana przy tym nie było. Jak zamkną rynek to i tak ludzie wezmą, bo braki na pewno będą. Jak nie ja zawiozę to sami przyjadą... to nie jest samochód że nie jest konieczny do życia, a żywność pierwszej potrzeby. Zresztą mogę zakończyć działalność w ciągu tygodnia, kredytów i zobowiązań nie mam co do tej materii, a utrzymać i tak się utrzymam nawet jakby mi przez rok zakazano kontaktu ze światem zewnętrznym. Panikują ludzie nieprzygotowani na taką okoliczność...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
towar schodzi o 15 % lepiej stan magazynu prawie zerowy za cztery tygodnie wielkanoc. Takiego obrotu sprawy jeszcze nie było

 

Ale tak w sumie to czego jeszcze nie było. Zawsze 4 i 3 tydzień przed świetami było sanie bo zp potrzebowały zrobić zapasy ?

 

Ale to nie ZP robią zapasy, tylko rynek w tej chwili wciąga każdą ilość.

U mnie magazyn pusty. I to dosłownie.

Tak a za dwa tygodnie powtórka z rozrywki, a w między czasie zastój u producenta . Ci co nie mają pojemnych magazynów mogą mieć problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
towar schodzi o 15 % lepiej stan magazynu prawie zerowy za cztery tygodnie wielkanoc. Takiego obrotu sprawy jeszcze nie było

 

Ale tak w sumie to czego jeszcze nie było. Zawsze 4 i 3 tydzień przed świetami było sanie bo zp potrzebowały zrobić zapasy ?

 

Ale to nie ZP robią zapasy, tylko rynek w tej chwili wciąga każdą ilość.

U mnie magazyn pusty. I to dosłownie.

Tak a za dwa tygodnie powtórka z rozrywki, a w między czasie zastój u producenta . Ci co nie mają pojemnych magazynów mogą mieć problem.

 

Właśnie o tym pisze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Jak w temacie kupie jaja ekologiczne w mazowieckim a najlepiej niedaleko Warszawy.

Ok 720-1080 sztuk tygodniowo

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ty naprawdę nie zdajesz sobie sprawy co się wydarzyło i co jeszcze może się wydarzyć. Czy chociaż poświęciłeś minutę czasu na lekturę Dziennika Ustaw? Według niego zostaliśmy ubezwłasnowolnieni. A na apogeum długo czkać nie będziesz. Wiesz gdzie wówczas ludzie będą mieli Twoje jaja i Twoje zmartwienie? Świat jeszcze nie stał przed takim wyzwaniem i każdy scenariusz jest możliwy. A to że ktoś wierzy w Rząd czy nie to niema najmniejszego znaczenia poczynając od tego, że oni sami nie wierzą w to co mówią, bo nigdy wcześniej nie mieli z tym do czynienia.

 

Ty chyba nie wiesz co piszesz. A myślałem, że z Ciebie zimny profesjonał niepodatny na wpływy i sugestie jakie wodzą masami.

Wystarczy to porównać do epidemii hiszpanki i już to wychodzi jakoś blado, ba epidemie hiszpanki są tacy co jeszcze mogą pamiętać była ona 102 lata temu.

Gdyby nałożyć na hiszpankę dzisiejszy tryb życia ludzi to najprawdopodobniej zabiłaby więcej niż wtedy. Ludzie nie popadajcie w panikę. Za 2-4 miesiące zapomnicie o tym temacie.

Ceny w przyszłym tygodniu prawdopodobnie w górę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ty naprawdę nie zdajesz sobie sprawy co się wydarzyło i co jeszcze może się wydarzyć. Czy chociaż poświęciłeś minutę czasu na lekturę Dziennika Ustaw? Według niego zostaliśmy ubezwłasnowolnieni. A na apogeum długo czkać nie będziesz. Wiesz gdzie wówczas ludzie będą mieli Twoje jaja i Twoje zmartwienie? Świat jeszcze nie stał przed takim wyzwaniem i każdy scenariusz jest możliwy. A to że ktoś wierzy w Rząd czy nie to niema najmniejszego znaczenia poczynając od tego, że oni sami nie wierzą w to co mówią, bo nigdy wcześniej nie mieli z tym do czynienia.

 

Ty chyba nie wiesz co piszesz. A myślałem, że z Ciebie zimny profesjonał niepodatny na wpływy i sugestie jakie wodzą masami.

Wystarczy to porównać do epidemii hiszpanki i już to wychodzi jakoś blado, ba epidemie hiszpanki są tacy co jeszcze mogą pamiętać była ona 102 lata temu.

Gdyby nałożyć na hiszpankę dzisiejszy tryb życia ludzi to najprawdopodobniej zabiłaby więcej niż wtedy. Ludzie nie popadajcie w panikę. Za 2-4 miesiące zapomnicie o tym temacie.

Ceny w przyszłym tygodniu prawdopodobnie w górę.

 

Ostatnią poważną epidemie mieliśmy w 2009 r.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Grypa

 

To, co dzieje się teraz niektórzy nazywają infodemią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nic nie będzie...wszystko będzie po normalnemu,...

 

Ty chyba nie przemyślałeś do końca tego co napisałeś... To będą święta jakich świat jeszcze nie doświadczył. Matematycznie to właśnie na święta przypada apogeum zachorowań przynajmniej w naszym kraju. Zdrowego rozsądku wszystkim baaaardzo życzę, a będzie z tym trudno.

mówiłem o jajach... nie o wirusie, to że jest to nie znaczy że nagle padnie handel detaliczny, co najwyżej hurtowy będzie miał ciężej i będzie na proszek przerabiał...

 

Ludzie zachowują się jakby to było apogeum, żyć trzeba dalej a dopaść to i tak dopadnie, raczej nie ma opcji że wystarczy zamknąć się w piwnicy i będzie OK. Najnowsze badania mówią, że to coś mutuje i pozostaje w powietrzu do kilkudziesięciu minut po przejściu nosiciela (wystarczy że złapie klamki, smartfona, monety, poda dłoń, itp. A nosicielem jest nie tylko człowiek, ale i pies i najprawdopodobniej gryzoń, kot, kura, prosię, wąż i pewnie komar (to coś jest podobne do dengi, a tą roznoszą komary) łącznie z kleszczem. A czy są dezynfekowane skorupy jaj lub tępione komary w PL- a od tego też można będzie się zarazić pewnie. Za bardzo panikujecie i za bardzo wierzycie rządowi.

 

Ty naprawdę nie zdajesz sobie sprawy co się wydarzyło i co jeszcze może się wydarzyć. Czy chociaż poświęciłeś minutę czasu na lekturę Dziennika Ustaw? Według niego zostaliśmy ubezwłasnowolnieni. A na apogeum długo czkać nie będziesz. Wiesz gdzie wówczas ludzie będą mieli Twoje jaja i Twoje zmartwienie? Świat jeszcze nie stał przed takim wyzwaniem i każdy scenariusz jest możliwy. A to że ktoś wierzy w Rząd czy nie to niema najmniejszego znaczenia poczynając od tego, że oni sami nie wierzą w to co mówią, bo nigdy wcześniej nie mieli z tym do czynienia.

 

Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale raczej panika i wykupywanie kaszy w markecie nic nie da. Kto ma produkcje nie może tego z dnia na dzień zakończyć i musi to ciągnąć w jakiś sposób pomimo wszystko. Zaś handlarz, no właśnie, panika bo ma na magazynie trochę więcej towaru. Akurat świat już kilkakrotnie przeżywał takie sytuacje, z tym że ani mnie, ani Pana przy tym nie było. Jak zamkną rynek to i tak ludzie wezmą, bo braki na pewno będą. Jak nie ja zawiozę to sami przyjadą... to nie jest samochód że nie jest konieczny do życia, a żywność pierwszej potrzeby. Zresztą mogę zakończyć działalność w ciągu tygodnia, kredytów i zobowiązań nie mam co do tej materii, a utrzymać i tak się utrzymam nawet jakby mi przez rok zakazano kontaktu ze światem zewnętrznym. Panikują ludzie nieprzygotowani na taką okoliczność...

 

To nie jest panika, tylko robienie zapasów przez ludzi, którzy jeszcze mózgu używają. Wolę takich od ignorantów. Specustawa nie jest wymysłem mediów ale czymś rzeczywistym. Ilu z was się z nią zapoznała? Kto z was już wie kiedy i na jak długo zostanie poddany kwarantannie? Wówczas pobiegniesz po zakupy? Nie, bo to grozi karą do 5000 zł. Kto z was wie jak długo jeszcze wasze przedsiębiorstwo będzie istnieć? Wystarczy podejrzenie kontaktu z osobą zainfekowaną i całe przedsiębiorstwo zostanie poddane kwarantannie. Komuś jeszcze do śmiechu?

 

Ty chyba nie wiesz co piszesz. A myślałem, że z Ciebie zimny profesjonał niepodatny na wpływy i sugestie jakie wodzą masami. Smile

Wystarczy to porównać do epidemii hiszpanki i już to wychodzi jakoś blado, ba epidemie hiszpanki są tacy co jeszcze mogą pamiętać była ona 102 lata temu.

Gdyby nałożyć na hiszpankę dzisiejszy tryb życia ludzi to najprawdopodobniej zabiłaby więcej niż wtedy. Ludzie nie popadajcie w panikę. Za 2-4 miesiące zapomnicie o tym temacie...

Jednak typowy ignorant...

Odezwij się za te 2-4 miesiące. Szkoda, że z takim opóźnieniem funkcjonujesz, bo uważałem Ciebie za poważniejszego faceta. Ja rozumiem, że wszyscy tu robimy jaja... Ale raczej zawodowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest panika, tylko robienie zapasów przez ludzi, którzy jeszcze mózgu używają. Wolę takich od ignorantów. Specustawa nie jest wymysłem mediów ale czymś rzeczywistym. Ilu z was się z nią zapoznała? Kto z was już wie kiedy i na jak długo zostanie poddany kwarantannie? Wówczas pobiegniesz po zakupy? Nie, bo to grozi karą do 5000 zł. Kto z was wie jak długo jeszcze wasze przedsiębiorstwo będzie istnieć? Wystarczy podejrzenie kontaktu z osobą zainfekowaną i całe przedsiębiorstwo zostanie poddane kwarantannie. Komuś jeszcze do śmiechu?

Wygląda na to, że u naszych sąsiadów, jeśli chodzi o zwyczaje zakupowe, wszystko wraca do normy:

 

https://finanse.wp.pl/koronawirus-w-niemczech-wielki-strach-juz-minal-pelne-polki-w-sklepie-zadnych-kolejek-6488081687574657a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...