Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bambino56
Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 24 Skąd: Wola Uhruska
|
Wysłany: 19:41 Sob 5 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Do ursusa c360 i 3P to rozrzutnik 5 t jest spoko po wmiare równym terenie ale po nierównych to do pełna nie ładuje |
|
Powrót do góry |
|
 |
darek1972
Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 178 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 15:20 Sob 8 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Grześ napisał: | Ale zawsze pójdzie wolniej niż na pełnym przepływie. | można wstawić dzielnik przepływu z bizona lub cyklopa bedzie stały przepływ po przeregulowaniu tylko troche czasu na wstrzelenie się w dawke potem z górki |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 4024 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 14:03 Sob 8 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ale zawsze pójdzie wolniej niż na pełnym przepływie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
darek1972
Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 178 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 00:21 Sob 8 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Grześ napisał: | Właśnie tego się obawiałem ile by wytrzymał. Ale przeciez można znaleźć taki co wytrzyma.
Gdzie podpiąć pomiędzy 2 przewodami tego samego obiegu. To jakby zrobić mostek pomiędzy wyjściem oleju a powrotem tylko należy dobrać odpowiedni przepływ tym mostkiem bo olej nie głupi i popłynie tam gdzie lżej. | to raczej nie będzie dobrze działać. jak na pełnym będzie dobra dawka to im mniej będzie obornika tym szybciej pójdzie przenośnik |
|
Powrót do góry |
|
 |
mardens
Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 145 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 11:58 Pią 7 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Grześ napisał: | Właśnie tego się obawiałem ile by wytrzymał. Ale przeciez można znaleźć taki co wytrzyma.
Gdzie podpiąć pomiędzy 2 przewodami tego samego obiegu. To jakby zrobić mostek pomiędzy wyjściem oleju a powrotem tylko należy dobrać odpowiedni przepływ tym mostkiem bo olej nie głupi i popłynie tam gdzie lżej. |
No właśnie ja musiałem dokupić przepływomież do rozrzutnika i cyka  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 4024 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 11:38 Pią 7 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie tego się obawiałem ile by wytrzymał. Ale przeciez można znaleźć taki co wytrzyma.
Gdzie podpiąć pomiędzy 2 przewodami tego samego obiegu. To jakby zrobić mostek pomiędzy wyjściem oleju a powrotem tylko należy dobrać odpowiedni przepływ tym mostkiem bo olej nie głupi i popłynie tam gdzie lżej. |
|
Powrót do góry |
|
 |
bialy2005

Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 1629 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 10:52 Pią 7 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Raczej tak zwykły zawór to by długo nie wytrzymał BO w hydraulice ciagnika jest za duże cisnienie. I wszelkiego rodzaju elementy hydrauliki siłowej wytrzymuja 300 bar |
|
Powrót do góry |
|
 |
mardens
Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 145 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 10:47 Pią 7 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Grześ napisał: | darek1972: Nie jego muszisz założyć na wężach co idą do silnika hydraulicznego. Mozesz założyć też przed wyjściami hydrauliki ale to wiecej kombinacji bo tam masz rurki trzeba je doginać. Wydaje mi się że aż tak dużo nie rozgrzeje oleju bo w końcu ile rozrwalasz jeden rozrzutnik. Potem ma czas na ostygniącie aż go naładujesz. Ja nawet myślałem żeby założyć wzykły zawór kulowy od wody. |
Jakto zwykły zawór kulowy od wody gdzie byś go podpioł  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 4024 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 10:24 Pią 7 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
darek1972: Nie jego muszisz założyć na wężach co idą do silnika hydraulicznego. Mozesz założyć też przed wyjściami hydrauliki ale to wiecej kombinacji bo tam masz rurki trzeba je doginać. Wydaje mi się że aż tak dużo nie rozgrzeje oleju bo w końcu ile rozrwalasz jeden rozrzutnik. Potem ma czas na ostygniącie aż go naładujesz. Ja nawet myślałem żeby założyć wzykły zawór kulowy od wody. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karol P

Dołączył: 09 Cze 2007 Posty: 130 Skąd: Tajna Baza CIA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
darek1972
Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 178 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 21:18 Czw 6 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Grześ napisał: | darek1972 napisał: | mario98 napisał: | a jak myślicie czy 80 konny ciągnik pociągnie 8 tonowego tytana naładowanego do pełna gnojem? | jak masz równo to napewno. kilka lat temu pożyczyłem T088 i po równym MTZ szedł bez probłemu pod górke brakowało mocy ale dawka szła na max bo nie miał regulatora przepływu oleju i szło na pełnym wydatku pompy |
Nie wylatywały Ci wtedy wałki. Ja miałem ten problem aż nie zmieniłem ciągnika który ma regulację przepływu - bajka. Myślałem nawet o założeniu jakiegoś ale już niepotrzebny.. | czy ta regulacja jest w kabinie czy na rozdzielaczu? czy ustawienie małego przepływu nie nagrzewa oleju? znajomy ma taką regulacje na przewodzie w rozsiewaczu z brzegu i w U1634 przy małych dawkach olej prawie płonął |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 4024 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 18:22 Czw 6 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
darek1972 napisał: | mario98 napisał: | a jak myślicie czy 80 konny ciągnik pociągnie 8 tonowego tytana naładowanego do pełna gnojem? | jak masz równo to napewno. kilka lat temu pożyczyłem T088 i po równym MTZ szedł bez probłemu pod górke brakowało mocy ale dawka szła na max bo nie miał regulatora przepływu oleju i szło na pełnym wydatku pompy |
Nie wylatywały Ci wtedy wałki. Ja miałem ten problem aż nie zmieniłem ciągnika który ma regulację przepływu - bajka. Myślałem nawet o założeniu jakiegoś ale już niepotrzebny.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
mardens
Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 145 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 13:31 Czw 6 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
wojart napisał: | mardens napisał: | Polecam Forschrit T-088 rozrzutniki nie do zdarcia i do wozenia kukurydzy dobry MTZ daje rade  |
ten rozrzutnik podczepiasz na hak czy normalnie na dolny zaczep? |
W MTZ-cie chodził na dolnym zaczepie a w innych na kulach lub zaczepach na kuli mniej wozi ciągnikiem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
wojart
Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 33 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 20:45 Sob 1 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
mardens napisał: | Polecam Forschrit T-088 rozrzutniki nie do zdarcia i do wozenia kukurydzy dobry MTZ daje rade  |
ten rozrzutnik podczepiasz na hak czy normalnie na dolny zaczep? |
|
Powrót do góry |
|
 |
mardens
Dołączył: 23 Wrz 2007 Posty: 145 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 12:14 Pon 5 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Polecam Forschrit T-088 rozrzutniki nie do zdarcia i do wozenia kukurydzy dobry MTZ daje rade  |
|
Powrót do góry |
|
 |
darek1972
Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 178 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 16:27 Nie 4 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
mario98 napisał: | a jak myślicie czy 80 konny ciągnik pociągnie 8 tonowego tytana naładowanego do pełna gnojem? | jak masz równo to napewno. kilka lat temu pożyczyłem T088 i po równym MTZ szedł bez probłemu pod górke brakowało mocy ale dawka szła na max bo nie miał regulatora przepływu oleju i szło na pełnym wydatku pompy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marcin82

Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 885 Skąd: warmia
|
Wysłany: 09:07 Nie 4 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
po w miarę twardej powierzchni bez problemów sobie poradzi |
|
Powrót do góry |
|
 |
mario98

Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 153 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 22:44 Sob 3 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
a jak myślicie czy 80 konny ciągnik pociągnie 8 tonowego tytana naładowanego do pełna gnojem? |
|
Powrót do góry |
|
 |
hati
Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 23 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 22:34 Sob 3 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cztery wałki pionowe i do wałków przykręcone są noże tnące |
|
Powrót do góry |
|
 |
darek1972
Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 178 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 19:55 Sob 3 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
hati napisał: | Mam TORNADO 12-tonowy z SIPMY Jestem z niego zadowolony Klapę hydrauliczną ma przed adapterem Więc można spokojnie jechać i nic się nie sypie po szosie | i tak powinno być. jaki masz adapter? |
|
Powrót do góry |
|
 |
hati
Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 23 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 11:10 Sob 3 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mam TORNADO 12-tonowy z SIPMY Jestem z niego zadowolony Klapę hydrauliczną ma przed adapterem Więc można spokojnie jechać i nic się nie sypie po szosie |
|
Powrót do góry |
|
 |
darek1972
Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 178 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 23:11 Pią 2 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
też mam 6 tonówke do mtz klape polecam jak najbardziej ale przed adapterem jak sie wozi dalej to więcej można włożyć na tył i lżej rusza wałek |
|
Powrót do góry |
|
 |
mario98

Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 153 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 12:36 Pią 2 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
korsarz napisał: | tylna klapa może sie przydać jakbyś chciał wozić jakiś materiał kiszonkarski na pryzme. |
zgadzam sie z tobą |
|
Powrót do góry |
|
 |
korsarz

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 1810 Skąd: Wielkopolska sam dół
|
Wysłany: 11:27 Pią 2 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
tylna klapa może sie przydać jakbyś chciał wozić jakiś materiał kiszonkarski na pryzme. |
|
Powrót do góry |
|
 |
marcin82

Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 885 Skąd: warmia
|
Wysłany: 10:37 Pią 2 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
zależy ile masz "towaru" do wożenia. U mnie 6 tonowy ma co robić przy 80 bydlakach. tylna klapa to ma być do tego żeby sąsiedzi nie "trzeszczeli" ze na drodze coś zostało?? bo innego zastosowania to chyba nie ma?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|