Skocz do zawartości
JDG

GMO kto za, kto przeciw?

Rekomendowane odpowiedzi

ja jestem za gmo ale tylko dla genu bt dla kukurydzy ,a np .warzyw genetycznie modyfikownaych to nie chciał bym jeść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem za, ale chciałbym też usłyszeć rzetelną informacje na temat tych rosln a nie tylko przekrzykiwanie się argumetami przez pseudo-ekologów, którzy są przeciwni wszystkiemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja jestem na NIE .iwedlug mnie jest to Duże zagrożenie z opóźnionym zapłonem

Dobry temat kolego JDG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem zdecydowanie na tak ale oczywiscie z umiarem, ciekawe czy osoby sceptycznie podchodzące do gomo wiedza ze ziemiaki i pomidory też sa modyfikowane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to troche paranoja - polskiemu rolnikowi zakazac stosowania sruty sojowej GMO w zywieniu swin a importowac z dani takie tusze......czego konsument juz wiedziec nie bedzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gmo nie gmo ale te warzywka z literka F1 czy tez chybrydy a o zborzach niewspomne poczesci sa tam ingerencje człowieka w ich system genetyczny .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za czy przeciw o wszystkim niestety jeszcze decydują pieniądze, hodowcy są bezwzględnie za, konsumenci przeciw,; trzeba chyba poczekaĆ na twarde dowody Austrii i wtedy wszystko się wyjaśni i miejmy dziadzieję, iż lobby (olejarskie tudzież jakieś monsanto) za wiele nie namiesza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze do niedawna to byłem za GMO, ale teraz to jestem trochę zmieszany. Znajomy Niemiec naświetlił mi parę spraw, dzisiaj nie mam czasu wszystkiego pisać, ale za parę dni to postaram się wam napisać więcej o całej korporacji Monsanto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wam napisze tak ,jest taka strona na Internecie niestety żałuje ze nie znam adresu ,jak ktoś ja znajdzie to podeślijcie tu link ,ja po obejrzeniu zdjęć zamieszczonych na tej stronie tylko umocniłem swoje zdanie ze jestem na NIE Natura to natura i spójrzmy że każda interwencja w naturę czy wcześniej czy później kończy się źle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jestem za, ale chciałbym też usłyszeć rzetelną informacje na temat tych rosln a nie tylko przekrzykiwanie się argumetami przez pseudo-ekologów, którzy są przeciwni wszystkiemu

Tzn. Nie jestem superentuzjastą GMO, Ale zgadzam się z tobą na całej lini RZetelna wiedza przede wszystkim. A nie jakieś pokrzykiwania Greenpeacu i innych ekodebili (ups). Poza tym wszelkie zakazy tylko wPOlsce to głupota, tylkoszkodzie się w ten sposób Krajowym Producentom rolnym.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gmo przeziw w 100% nie chce zjadc sztucznych warzyw a kukurudza niech zastanie tak jak jest

 

bo jej nie choduje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gmo przeziw w 100% nie chce zjadc sztucznych warzyw a kukurudza niech zastanie tak jak jest

 

bo jej nie hoduje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to troche paranoja - polskiemu rolnikowi zakazac stosowania sruty sojowej GMO w zywieniu swin a importowac z dani takie tusze......czego konsument juz wiedziec nie bedzie

Jak jesteś starszy to powinieneś pamiętać "dary" z USA na poczatku lat 90 XX wieku. Ile wtedy przyszło do nas modyfikowanej kukuryszy, a ile teraz idzie soi. Przecież żaden problem posiać pół soi modyfikowanej a resztę tradycyjnej na papierze a potem przy zbiorach mieć tylko niemodyfikowaną bo tej modyfikowanej cos się stało. Puścić na rynek niemodyfikowany produkt który takowym nie jest. Myślicie że Polak tylko potrafi kombinować.

Moje zdanie jest takie że na dzień dzisiejszy są metody może drozsze ale bezpieczniejsze załatwiające to co robi się genetycznie z takim samym efektem. Uważam że GMO to bomba z opóżnionym zapłonem. Za 20 lat może się okazać że potrafimy walczyć z rakiem a ludzie umierają bo przejedli się GMO albo zaczną rosnąć mam czółki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie najpierw trzeba wiedzieć co to jest GMO! Przecież dotychczas stosowana metoda selekcji lub krzyżowania polega na szukaniu w grupie osobników o wyjątkowych cechach, które się izoluje i rozmnaża. GMO to samo tylko 10 razy szybciej. Starą metodą szuka się rośliny np. kukurydzy której nie chce jeść omacnica( bo ma wadę genetyczną) i ją się rozmnaża albo krzyżuje się z inną rośliną i to też jest wprowadzanie innych genów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo sie już naczytałem na studiach o GMO i... nie mam zdania. Wydaje się że selekcja korzystnych genów nie powinna niczemu zaszkodzić, ale nigdy nie wiadomo co się może stać z takim gatunkiem po kilku, kilkunastu mutacjach w trakcie rozmnażania.

Myśle, że jednak nie uciekniemy od GMO, bo przy obecnym wzroście liczby ludności za kilkadziesiąt lat może zabraknąć żywności na świecie, a wtedy trzeba będzie postawić na wysoko plonujące gatrunki.

Na rzetelne głosy raczej bym nie liczył, bo po jedej stronie stoi lobby producentów GMO, po drugiej konserwatywni ekolodzy którzy nie chcą żadnych ingerencji w przyrodę a prawda i rozsądek ginie w tym chaosie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U koga zdawałeś genetykę? Jak sama nazwa mówi są to organizmy genetycznie modyfikowane czyli genetycy coś przy nich kombinowali bawiąc się w Boga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U koga zdawałeś genetykę? Jak sama nazwa mówi są to organizmy genetycznie modyfikowane czyli genetycy coś przy nich kombinowali bawiąc się w Boga.

Krzyżowanie roślin i selekcja mutantów naturalnych to też kombinacja w genotypie tylko wolniejsza i na większą skalę. GMO to wprowadzenie tylko jednego a w szczególnych wypadkach max kilku konkretnych znanych i opisanych genów. Krzyżowanie i selekcja to zgadywanki i jak ktoś przedobrzy to dopiero mogą wyjść gruszki na wierzbie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z grzesiem..

pomyslcie ze mozecie jesc ziemniaki które smakuja jak pomarancze albo np. tuczniki maja np geny ryb bo wg. kogos cos to daje...

takie eksperymenty są chore... zywnosci jest na tyle ze sie ja wyrzuca..

kto wie jak za 40 lat bedziemy wygladac jesli bedziemy zarli.. takie syfy..

nikazda trucizna zabija odrazu.. skutki mogą byc różne ...

nietylko kasa jest wazna w zyciu...

azbest tez miałbyc przełomem...

najpierw niech ludzie poznają całkiem np. ludzki muzg zanim zaczna sie w boga bawic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z grzesiem..

pomyslcie ze mozecie jesc ziemniaki które smakuja jak pomarancze albo np. tuczniki maja np geny ryb bo wg. kogos cos to daje...

takie eksperymenty są chore... zywnosci jest na tyle ze sie ja wyrzuca..

kto wie jak za 40 lat bedziemy wygladac jesli bedziemy zarli.. takie syfy..

nikazda trucizna zabija odrazu.. skutki mogą byc różne ...

nietylko kasa jest wazna w zyciu...

azbest tez miałbyc przełomem...

najpierw niech ludzie poznają całkiem np. ludzki mózg zanim zaczna sie w boga bawic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stosujmy gmo a firmy typu monsanto beda sie cieszyc i zbijac kokosy na ziarnie siewnym.zastanowcie sie dlaczego wiekszosc sieje wlasne zboza lub raz na kilka lat wymienie a kukurydze wszyscy kupuja w centralach i placa gruba kase

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do kukurydzy to próbowałem siać własną suszoną niską temperaturą i czyszczoną. przy wysiewie ok 115 tys/ha wzeszło ok 60% a plon był ok 3.5T, obok była ta sama odmiana tylko z firmy, plon ok 8T. Tam gdzie jest już omacnica straty sięgają 60%! Masz już odpowiedz dlaczego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...