Skocz do zawartości
leonzawodowiec

Czy rolnik zostanie prezydentem?

Rekomendowane odpowiedzi

no chyba ze kupią żarcie z lidla chleb na trotach i duńska szynka z podgardla..itp

no ale smacznego zycze mieszczuchom...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy takim ludziom jak drakula nic nie udowodnimy trzeba sobie dać spokoj,to jest syzyfowa praca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sami widzicie że podział na zus /krus powoduje tylko przyciąganie do krusu oszustów a co najważniejsze jest jawnie niesprawiedliwe, a o podwyżki to ja się nie boję, rynek wszystko wyreguluje, Zaraz zmykam, jutro ciężki dzień, kilka ważnych rozmów, ale może coś miłego wam z trasy z laptopa napiszę, jak znajdę czas oczywiście bo trzeba coś zarobić na biednych chorych rolników.

Dobranoc (teraz poproszę o kilka wyzwisk i textów typu "już nie wracaj )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla pamięci, ten post to : Czy rolnik zostanie prezydentem ?

Podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Zwłaszcza jeśli ktoś ma problem z odróżnieniem KRAWCÓW- grupy zawodowej od rolników- grupy społecznej. Istnienie partii chłopskich jest rzeczą naturalną we wszystkich krajach europejskich, wywody o krawcach możemy sobie darować. Gdyby niedouczony baran obrażający wszystkich na forum znał historię to by wiedział, że przedstawiciel partii chłopskiej Maciej Rataj pełnił obowiązki Prezydenta RP i to dwukrotnie : w grudniu 1922 roku, po zamordowaniu Prezydenta Gabriela Narutowicza przez Eligiusza Niewiadomskiego i w maju 1926 roku po ustąpieniu Prezydenta St. Wojciechowskiego w wyniku przewrotu majowego.

Wywalcie tego trola z forum !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co sie dziwisz jak on tylko by pisał głupoty, nie ma pojęcia o histori i o czasach obecnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zaraz zmykam, jutro ciężki dzień, kilka ważnych rozmów, ale może coś miłego wam z trasy z laptopa napiszę, jak znajdę czas oczywiście bo trzeba coś zarobić na biednych chorych rolników.

 

Tak to już jest że są ludzie którzy ciężko pracują i ci którzy nie musza. Więc pracuj, pracuj ciężko, żeby nam wszystkim żyło się dostatniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chciało sie uczyć to teraz musisz pracować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ poczułem się pośrednio wezwany do tablicy pozowlę sobie a odpowiedź na parę pytań:

 

Do buntownik72

 

„Kolego dracula przeczytaj proszę uważnie to co napiszę ,byc może pozwoli ci to zrozumiec jaką ważną rolę w społeczeństwie pełni wieś i jej mieszkańcy .Pochodzę ze wsi która liczy 30 domów , jakieś 100 mieszkańców .Na przestrzeni ostatnich 19 lat do wsi nie przyjechał żaden nowy traktor .Tym samym nikt z mojej wsi nie dał zarobic fabryce w mieście która te traktory produkuje .Co za tym idzie nie zarobił także przewożnik i pośrednik który te traktory sprzedaje .Nikt też nie pobudował żadnego dużego budynku .I znowu to samo .Nie zarabia fabryka , hurtownia , przewożnicy , itd.Tworzy się tzw.efekt domina .”

 

No tak ale gospodarkę należy traktować ogólnie Polska nie kończy się na 1 wsi czy miasteczko – gospodarka to naczynia połączone – i tak samo jak w organiźmie głównie arterie są istotene dla jego istnienia ale boczne żyłki nie mają znaczenia - i tak jeśli na twoją wieś nie wjechał żaden nowy traktor a do pobliskiego miasta wjechało 10 nowych samochodów transportowych oraz 2 nowe dźwigi to w ogólnym rozrachunku gospodarka wyszła mocno na ‘+’

Nie zarobiła fabryka produkująca traktor ale zrobiły fabryki produkujące samochody, części itp … w ogólnym rozrachunku gospodarka wyszła dużo bardziej na ‘+’ o czym świadczą raporty o wzroście w branżach oraz wzrost PKB

A przewoźnik i pośrednik zamiast traktorów wozi samochody i maszyny nierolnicze … wychodzi na tym lepiej niż gdyby woził traktory … zresztą dlatego właśnie tego nie robi … bo mu się nie opłaca.

Dodatkowo to że nikt nie wybudował żadnego budynku w twojej wiosce nie ma żadnego znaczenia … duże miasta są ostatnio wielkimi placami budowy … branża budowlana prosperuje najlepiej od lat a płace budowlanców nawet niewykwalifikowanych przekraczają średnią krajową.

Dlatego powtarzam wszystko nie kręci się wokół 1 wioski / 1 miasteczka – liczy się ogół gospodarki z punktu widzenia którego pojedyńcza wioska nie ma znaczenia.

Dlatego efekt domina działa raczej w drugą stronę duże miasta generują wzrost i prosperity na tereny sąsiednie … i tak mamy teraz w Polsce proszę spojrzeć na wzrost PKB, wzrost płac w sektorach prywatnych czy w zyski w branżach budowlanych ...

 

„Przez te 19 lat ze wsi wyjechało wielu moich kolegów .Wyjechali do miasta , do Angli , do Irlandi , pozakładali firmy .I polikwidowali gospodarstwa rolne .Przestali potrzebowac wielu rzeczy jakie produkuje miasto a jakich potrzebuje wieś .Zaczynasz rozumiec ?Jerżeli ja nie kupię nowego telewizora to przeżyję .Ty w mieście chleb i do chleba kupic musisz „

 

Mogę kupić od ponad 5000 piekarni i kilku sieci supermarketów które kontraktują zboże w różnych krajach UE i inne surowce poza UE, jeśli ty nie będziesz produkować bo ci się nie opłaca, twoje grunty przejmą fermy wielkopowierzniowe i one zasieją i zbiorą zboże, lub zboże wyhoduje inny rolnik z UE, jeśli nadto nikt w UE nie będzie produkować to UE otworzy granice i zaleje nas tanie zboże z Azji i USA – proszę spojrzeć na giełdy towarowe (np. w NY).

Tak samo z wieprzowiną jeśli w polsce się komuś nie opłaca – to będzie produkować Duńczyk bo mu się opłaca po 1 Euro za kilogram …

Proszę zresztą zauważyć że w Japonii > 80% żywności pochodzi z importu a mimo to nigdy tam nie było problemu z żywnością … mimo że nie mają wolnego przepływu towaru i usług jak my w UE.

 

„Ja w tej chwili przestawiam gospodarstwo na produkcję trzody w ilości 2000 sztuk jednorazowo , 6000 sztuk rocznie .Firma daje wszystko , ja tylko tuczę .Nie będę potrzebował wielu produktów które wytworzy miasto bo moje gospodarstwo ma tylko 7 hektarów .Ale co za tym idzie nie dam zarobic fabryce w mieście .Mnie firma zapłaci 30 zł od wytuczonej sztuki świni i nie interesuje mnie po ile zapłacisz za kiełbasę z tej świni .Może 4 zł. a może 40 zł/kg”

 

I bardzo odobrze tak jest najlepiej i najtaniej – proszę popatrzeć na giełdy towarowe poza granicami UE żywność zawsze jest tam tańsza niż w granicach UE … właśnie dlatego że każdy kieruje się zyskiem i w przypadku powstania nawet małej niszy czy niedoboru ceny zaczynają powoli rosnąć co skrzętnie wykorzystują producenci … zaczynając produkować ten surowiec – przez co ceny się wyrównują – to podstawy ekonomii

 

Nie interesuje mnie również czym te świnie będą karmione , to zmartwienie firmy .Może w paszy jaką przywiezie firma będzie słynna mączka mięsno-kostna ? To wy w mieście będziecie to jedli .Nie wiem wprawdzie skąd weżmiesz pieniądze żeby kupic kiełbasę z tych moich świń jeżeli ja jako rolnik nie zostawię ich w fabryce w mieście , ale to już nie moje zmartwienie .Pozdrawiam .”

 

No cóż twoje miejsce przejmie zapewne Smithfield lub inne fermy wielkopowierzchniowe

Prawda jest taka że duże fermy (wielkopowierzchniowe) jest dużo bezpieczniejsze dla konsumenta i środowiska – bo ich wszystko ustawowo musi obchodzić - duże fermy można bez problemu rozliczyć z jakich środków korzystają, czym karmią zwierzęta, sprawdzić księgi szczepień, co robią z odpadami (z których muszą się szczegółowo rozliczyć), skąd pobierają wodę (każdy litr) i gdzie odprowadzają ścieki a wszystko to można dodatkowo sprawdzić przez faktury i księgi rachunkowe gdzie wszystko jasno jest napisane a wszystkie nieścisłości widać na papierze ... wszystko to można sprawdzić – jeśli nawet nie jest aktualnie wszystko to sprawdzane to można to zrobić - trzeba tylko wzmocnić inspektoraty ...

Tymczasem małe gospodarstwa nie są w takim stopniu kontrolowane, nie wiadomo skąd biorą wodę i gdzie odprowadzają ścieki, czym karmione są zwierzęta też za bardzo nie wiadomo, pozostałe kontrole są mocno ograniczona prawnie – a gospodarstwa nie prowadzą ksiąg rachunkowych więc nie można niczego jednoznacznie sprawdzić ...

Mogę zostać za to wyklęty ale powiem tylko tyle ... bezpieczniej dla środowiska i konsumenta jest jeśli 10.000 sztuk jest hodowane w jednym miejscu które pod każdym względem jest ściśle kontrolowane niż 1000 gospodarstw po 10 sztuk – jak wiadomo – z takim rozdrobnieniem żadna kontrola nie jest w stanie skontrolować choćby 10% sztuk, nie mówiąc już o aspektach prawnych które uniemożliwiają kontrolę małych gospodarstw ...

 

„Oczywiście że nie jest sprawiedliwe .Bo jak można mówic o sprawiedliwości jeżeli państwo nas okrada nie płacąc nam należnego wynagrodzenia i w zamian dając nam ochłapy w postaci dopłacania do krusu ?”

Nie wiem jak to koledze napisać ale socjalizmu już nie ma więc to nie państwo kupuje od ciebie surowce tylko wolny rynek … jeśli uważasz że to za mało zmień branże i tyle ... na tym polega wolny rynek a uczą tego w I klanie ekonomii

Swoją drogą jeśli przedsiębiorca narzeka na ceny to tak jakby żeglarz narzekał na wiatr – tak naprawdę to jego wina że źle je ustawił żagle albo wpłynął na wody gdzie wieją nieprzychylne wiatry.

 

Sokoro więc szewcy, sklepikarze, fryzjerzy i cała reszta dostaje dokładnie tyle ile dyktuje wolny rynek bez dopłat i pomocy państwa płacą przy okazji ZUS 800 miesięcznie, VAT (22%) i CIT(19%) i musi to im wystarczyć to czego kolega oczekuje od państwo skoro już i tak rolnicy dostają dużo więcej niż inne grupy zawodowe

 

„To miasto ledwo wiąże koniec z końcem ? A co się stanie jak za nasze produkty zaczniecie płacic tak jak się należy ? Bo wtedy nas będzie stac żeby płacic zus a wy ? Poumieracie z głodu ?”

Tak jak się należy – czyli tyle ile wyjdzie z relacji podaż/ popyt – tak jest w gospodarce rynkowej w której jesteśmy – czyli aktualna cena jest poprawna tak jest ze wszystkimi produktami i usługami … koledze chyba się pomyliło z socjalizmem którego już nie ma …

Pozatym proszę zauważyc że wielkie fermy które działaja w polece produkują taniej od gospodarstw rodzinnych i płacą wszystkie wymagane prawem podatki ... a wiec można ...

 

Zarzuca nam się że nie płacimy podatku dochodowego , dostajemy dopłaty i płacimy krus zamiast zusu .To wszystko prawda . Nikt z miastowych natomiast nie ma pojęcia jak ten podatek dochodowy wyliczyc

 

... ponieważ rolnik nie jest prcownikiem żednej firmy tylko przedsiębiorcą prowadzącym działąlnośc gospodarczą powniem płacic podtek tak samo jak inni przedsiębiorcy prowadzący działalnośc gospdarczą ..

czyli:

przydochód minus koszty uzyskania przychodu (tylko udokumentowane) rzecz jasna do kosztów nie wliczamy pracy własnej (dochodzą jeszcze VAT i amoryzacje środków trwałych i tp ale myślę że możemy to na tym pozimie ominąc

następnie od dochodu liczymy 19 % - to należnośc US

od i cała filozofia – tak płącą wszyscy przedsiębiorcy nie widze powodu aby nie mieli płacic i rolnicy ...

 

Czyli orzez analogię jeśli mój przychód jak przewoźnika wyniósł przez rok 100 000 a na paliwo i inne częci do samochodu wydałem 95 000 to mimo iż zgodnie z zasadami ekonomiki moja rentownośc jest zerowa (koszty utrzymania, włąsnej pracy w prowadzeniu samochodu, własnoręczej wymiany części itp.) to zgodnie z retoryką przepisów skarbowych będę płacił od tych 5000 (odjąc kwota wolna) 19% podatku

 

Proszę nie zasłaniac się ekonomiką i przeczytac przepisy skarbowe wszyscy tak płacą podatki i zamiast gadac odrealnione rzeczy o rentowności proszę przeczytac choc jeden przepis prawa

 

Czyli jeśli rolnik za sprzedaży żywca dostał 100 000 w ciągu roku z czego 95 000 wydał na ropę i środki pordukcji (ma na to faktury) to od 5000 (odjąc kwota wolna) winien zapłacic 19%

 

(aby nie mieszac i nie rozpisywac się w nieskończonośc pomimołem kartę podatkową uproszczoną formę opłacania CIT i inne instrumenty płatności które na tym poziomie dyskusji tylko utrudniłyby wymianę poglądów)

 

„Dracula pisałem i jeszcze raz napiszę a ty czytaj ze zrozumieniem : mogę płacic podatek dochodowy i zus tylko bylebym sprzedał swoje towary po odpowiednich (czyt.opłacalnych ) cenach .Tylko czy miasto stac na to żeby wieś płaciła te wszystkie podatki ?”

 

Gospodarka rynkow zna tylko cenę rynkową ... tz że dla kogoś jest ona opłacana (bardziej obrotnego, z większym zapleczem z większą wizją) i tak jeśli fermy wielkopowierzchniowe czy duńczyk (gdzie duże gospodarstwa płacą podatki dochodowe jak wszyscy obywatele) porodukuje taniej niż ty i mu się to opłaca to jest to włanie cena opłacalna – że nie dla ciebie – ... jesteś przedsiębiorcą działąjącym na własny rachunek produkuj bardzieje efektywnie i taniej - ... nie umiesz – zajmij się czym innym

 

Do Gedii

„Ależ ja to dokładnie rozumiem. Tylko mi chodzi o coś takiego że jak my narzekamy na przykład na przemysł chemiczny to nie kupujemy ich produktów. A miastowi jak narzekają na rolników to niech nie kupują tego co rolnik wyprodukuje. I to wszystko. Skoro "fabryka" jest "bee" to nie kupować jej produktów i będą wszyscy zadowoleni. Ale czy na pewno ??”

 

Czyli rozumiem że kiedy rolnicy narzekali na cenę nawozów sztucznych która poszybowała w wyniku wzrostu pobytu w Indiach i Chinach oraz wzrostu cen gazu ziemnego wówczas wszyscy rolnicy przestali kupować nawozy sztuczne (tylko dlaczego wyniki sprzedaży nawozów są coraz wyższe )

Wszystkim rządzi prawo – popytu podaży – jeśli ceny nawozów są wysokie ale nie ma alternatywy aby kupić tańszy – kupisz droższy …

Tak samo z żywnością – ale tutaj alternatyw jest od groma – w całej UE jest wolny przepływ towarów i usług – jeśli w Polsce rolnicy nie będą produkować – handlowcy ściągną surowce i produkty finalne z poza kraju … jeśli w magazynach UE zacznie choć trochę spadać poziom rezerw UE otworzy granice i zacznie sprowadzać tańsze zboże z poza UE … zresztą UE nie raz już tak wyrównywało niedobory na rynku wewnętrznym.

 

Do Piotrekk1989

 

„Przyłączę sie do dyskusji mówisz, że wszyscy płacą za naszą opiekę zdrowotną ,ale nie mówisz ile po zapłaceniu przez Ciebie składki ci zostaje kasy, a rolnik szczególnie ten mniejszy, tak jak ja chcący się rozwijać, gdybym musiał zapłacić takie składki jat ty to by mi na chleb nie zostało, ale to cie nie obchodzi, …”

 

No cóż kolegę też nie obchodzi są w miastach ludzie którzy zarabiają 800 złotych - jednak muszą oni mimo to płacić 19% podatek ... nikt się nie przejmuje że zabiera się im ostanie pieniądze na między innymi w >90% deficytowy KRUS

 

Zatem:

- Czy sprawiedliwym jest że jednej grupie społecznej zabiera się ostanie pieniądze (nawet tym najbiedniejszym z tej grupy) tylko po to aby oddać je jak leci innej grupie społecznej (nawet najbogatszym z grupy) ?

- Czy sprawiedliwym jest że osoba prowadząca działalność gospodarczą w innym dziale niż rolnym opłaca prawie dziesięciokrotnie wyższe składki od przedsiębiorcy prowadzącego działalność rolniczą , a jej świadczenie jest wyższe tylko 25 % ?

Na to pytania niech każdy podpowie sobie sam ...

 

Moje wypowiedzi proszę nie traktować jak mój światopogląd tylko głos poparty danymi dającymi się zweryfikować, jeśli ktoś się nie zgadza proszę o przedstawienie rzetelnych argumentów które potwierdzałby punkt widzenia i podważyły mój - co w efekcie przyczyniłoby by się (być może) do zmiany mojego punktu widzenia - bardzo lubię konstruktywny dialog i do niego dąże ...

 

Poza tym staram się nie angażować emocjonalnie w wypowiedzi a jedynie przedstawiać bezstronne fakty oraz w miarę miarodajne dane.

 

„… mówisz o upadających zakładach ale one narobią długów i ogłoszo upadłość, a za tydzień ta sama osoba otworzy inną fabrykę, a jak rolnik zaciągnie dług i go nie spłaci to mu ziemię zabiorą i będzie musiał iść za parobka do innego rolnika.Wszyscy liczą tylko to, że rolnik dostaje dopłaty przeda zboże czy świnie i ma odrazu kupę kasy ale nikt nie liczy tego ile on w to włoży.”

 

Szanowny kolego jeśli założysz spółkę z o. o. (bez znaczenia czy działającą w sferze rolnej czy nie, bez znaczenia jest też czy jesteś miastowym czy nie) to również będziesz mógł narobić długów a następnie założyć nową – taka jest konstrukcja prawna ‘spółki cywilnej’ bez względu na to kto ją założy i na jakich terenach

// są jeszcze inne spółki w których nie odpowiada się za długi – akcyjne, komandytowe itp.)

Natomiast jeśli prowadzisz działalność gospodarczą na własny rachunek to bez znaczenia czy prowadzisz działalność rolniczą, naprawiasz buty czy prowadzisz sklep zawsze odpowiadasz całym swoim majątkiem (bez znaczenia czy jest rolnikiem, sklepikarzem czym szewcem)…

Naprawdę proszę o przeczytanie kodeksu cywilnego i wykazanie się choć minimalną znajomością prawa w naszym kraju przy swoich wypowiedziach …

 

Do damian9871

 

szkoda że masz małe pojęcie o realiach wsi i pracy na niej. jak pisał poprzednik fabryka bankrutuje majątek pod młotek a gość otworzy inny interes a jak rolnik zbankrutuje to tylko mu sznurek pozostanie.”

 

Szkoda że kolega ma małe pojęcie o realiach prawnych … tak jak pisałem wcześniej … jeśli prowadzisz działalność rolniczą na własny rachunek to bez znaczenia czy prowadzisz działalność rolniczą, naprawiasz buty czy prowadzisz sklep zawsze odpowiadasz całym swoim majątkiem (bez znaczenia czy jest rolnikiem, sklepikarzem czym szewcem) … proszę przeczytać kodeks cywilny … tam wszystko pisze

 

„tylko umiesz powtarzać za innymi? co myślisz o tanim cukrze trzcinowym już niedługo zobaczycie jak stanieje ”

Damian na Krzyż Pański ... pokazałem ci stronę z giełdą towarową, wyliczyłem ile kosztuje kilogram cukru poza UE (60 gr) – co jeszcze mam zrobic abyś uwierzył niewierny Damianie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

światowcze Taxator orientujesz się może jakie i gdzie ma udziały dunski rolnik hodowca trzody? nie jak w polsce tylko w chlewiku podpowiem

fermy to bomba ekologiczna a ty wierzysz w tanią i zdrową żywność z nich tam dopiero można wkręcać a papier przyjmie wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tax-Ator niby przeprowadziłeś analizę i niby jest bezstronna, ale oparta jest na jednym jakże poważnym błędzie nie obejmujesz całości poruszonego przez ciebie tematu i nie interesują Cie żadne skutki przyrodnicze, po prostu chciałbyś tanio tanio tandetnie, klapki na oczy nic więcej Cie nie obchodzi, ale niestety tak sie nie da. Wywód jest piękny długi i wcale nie dziwny dla mnie, wypowiadasz sie jak przeciętna w miarę trzeźwo myśląca osoba z terenów miejskich, która całą swoją wiedzę na temat rolnictwa posiada z programów telewizyjnych przedstawiających opinie polityków na temat sytuacji w kraju. Tylko nie wiem czy nie zauważyłeś że:

1) żywności w ostatnim czasie brakuje na całym świecie.

2) rolnictwo na całym świecie nie tylko w UE jest dotowane, w szacownych stanach zjednoczonych o których tak wspaniałe sie wypowiadasz dotacje są ogromne

3) Duńczyk o którym tak ładnie pisze ma znacznie większe dopłaty niż Polak dlatego może sprzedawać po niższych cenach (dopłaty w Polsce to połowa dopłat unijnych)

4) klimat Polski jest dość chłodny co wpływa na zmniejszenie produktywności gleby, okres wegetacji też nie należy do najdłuższych

5) nie wiem czy zauważyłeś ale sam dokładnie odpowiedziałeś sobie na pytanie czy zapłacisz za żywność tyle ile rolnicy zaśpiewają, jeśli spada opłacalność maleje podaż, przy stałym popycie (popyt na żywność wzrasta) ceny zaczynają rosnąć do momentu ustalenia sie na poziomie opłacalnym, a nadmierna podaż pojawia sie dopiero jak ceny wzrosną na tyle żeby opłacało sie wejść na rynek (trzeba pokonać tzw barierę wejścia); pięknie to brzmi ale nie działa tak dokładnie w rolnictwie ponieważ tu proces produkcyjny trwa od roku do kilkudziesięciu lat i nie da sie np jednego dnia zbierać w sadzie jabłek a jak sie zmieni koniunktura to za tydzień iść po gruszki.

6) wytłumacz mi jak mam odliczyć od przychodów koszty produkcji paszy w gospodarstwie, rzecz praktycznie nierealna, ponieważ ile bym nie wpisywał to i tak ktoś może powiedzieć że zawyżam koszty.

7) w przeciętym państwie system prawny pomaga jego mieszkańcom, ale nie wiem czy wiesz że te tak wspaniale głoszone w TV programy pomocowe giną w ograniczeniach prawnych (zabija je biurokracja)

pytanie czy chciałbyś mieć wielką fermę np trzody niedaleko domu, podpowiem że nie stosuje sie tam zbiorników na gnojowice tylko tworzy poldery które czuć na ładnych parę kilometrów

9) jeśli myślisz że dużą fermę da sie skontrolować to jesteś w niesamowicie wielkim błędzie, za gotówką idą możliwości oszustwa, duże zakłady pracy płacą najmniej podatków

10) co zrobisz z tymi ludźmi którzy mieliby nagle rzucić uprawę ziemi, powiem Ci, pójdą na socjal i wtedy dopiero dowiesz sie co to jest obciążenie budżetu

11) martwi Cie dotowanie przez państwo KRUSu a wiesz może ile z budżetu idzie dotacji do ZUSu?? zapewne nie bo o tym nie mówi sie oficjalnie, a Ciebie interesują tylko oficjalne wiadomości

12) nie wiem jakie masz na to zdanie ale przynajmniej znacząca większość ludzi uważa że jak rolnik kupuje np ciągnik za kilkaset tyś zł tzn że jaet bogaty, zapominając że to nie jest samochód kupiony dla przyjemności, tylko niezbędne urządzenie tak jak jakakolwiek maszyna niezbędna fabryce do prowadzenia produkcji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tax-Ator piszesz że można sprowadzic świnie z Dani ? Chyba nie bardzo można skoro cena na żywiec rośnie w tej chwili z dnia na dzień i jakoś wszyscy pośrednicy płacą i nikt nie jedzie do Dani .Miesiąc temu chciałem sprzedac dwa niedobitki z gatunku tych co to ani zdechnąc nie chce ani rosnąc .Na skupie kręcili głowami że może chore .Tydzień temu te same świnie poszły bez mrugnięcia oka .Oczywiście lekarz nie powie ani słowa bo dostaje dole od handlarza i siedzi cicho .Tak wygląda kontrola weterynaryjna .Piszesz także o fermach wielkotowarowych .Człowieku ty pojęcia nie masz jak wygląda tucz na towarówce !Jeżeli na fermie stoi 10.000 sztuk to patrzy się aby szybciej i taniej bo jeżeli na 1 sztuce oszczędzisz 1 zł . dziennie to masz na koniec dnia 10.000 zł do przodu rozumiesz ?Więc jak widzą że zamiast soi można dac mączkę to dają .Na zakładzie wali się chemię i wszystko gra .Piszesz coś o zbożu spoza uni .Otóż Unia Europejska znosi ugorowanie ziemi bo widzi że czasami zboża brakuje i lepiej liczyc na swoje jak na chińskie .Z tego co piszesz zrozumiałem że jesteś przewożnikiem .Wiesz dobrze że transport w tej chwili stoi cienko .Paliwo drogie a baryłka ma podobno przeskoczyc 200 dolarów ,euro tanie , złotówka mocna .I gdyby tak można było wozic towary na polską wieś i ze wsi do miasta byłoby dobrze nie ? Przynajmniej można by było zarobic na leasingi i przetrzymac kryzys czego wszystkim polskim przewoznikom życzę .No ale jak polski chłop nie będzie miał pieniędzy to gdzie powieziesz ? I jeszcze jedno .Chętnie zapłacę podatek dochodowy .Tylko dochód muszę miec .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno .Chętnie zapłacę podatek dochodowy .Tylko dochód muszę miec .

Szanowny kolego ekonomie: jeśli nie masz dochodu to nie płacisz podatku dochodowego.

 

Do Tax-Atora: mądrego to i miło poczytać

 

Do CAłEJ RESZTY: Tax-Atora mądrego to i miło poczytać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno .Chętnie zapłacę podatek dochodowy .Tylko dochód muszę miec .

Szanowny kolego ekonomie: jeśli nie masz dochodu to nie płacisz podatku dochodowego.

 

Kolego dracula to dopiero do ciebie dotarło że jak nie mam dochodu to nie płacę podatku ? Przecież ja któryś dzień z rzędu próbuję ci to uzmysłowic .

Do kolegi Tax-Atora :z tego co piszesz zrozumiałem że jesteś przewożnikiem .Napisz jeszcze czy zatrudniasz kierowców i jak im wyliczasz wynagrodzenie .Bo chyba nie płacisz im z kilometra lub % od frachtu ?Wiesz że to jest nielegalne .Taki praworządny obywatel jak ty płaci na pewno podstawa +dieta .Bo jeżeli nie płaci podstawa +dieta to znaczy że oszukuje zus , kierowców którym odprowadza zaniżone składki i nas tu wszystkich na forum .My nie mamy obowiązku prawnego opłacania zusu i w świetle prawa jesteśmy w porządku a ty ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

składaj pit i nie płac podatku jeśli nie masz dochodu i pracuj za darmo, wszystko ok., jeśli znudzi ci sie praca za darmo lub uciekanie w koszty to płac podatek. a o SWóJ dochód to martw się sam, bo komuna już się dawno skończyła, a wy jesteście jeszcze jej reliktem. a jak ci się nie opłaca praca w rolnictwie, albo warunki ekonomiczne ci nie odpowiadają, to zmień zawód, albo nie pracuj wcale, to nie będziesz tu płakał jak to ciężko, bo od rana do świtu cały rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ty nie musisz słuchać tego płakania więc otwórz sobie fotkę i zostaw to forum prawdziwym rolnikom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasne że nie muszę słuchać... i nie słucham. a zaglądać tu będę, aż mnie ten kabaret nie znudzi (poprawię wam humory, już prawie mnie znudził)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jasne że nie muszę słuchać... i nie słucham. a zaglądać tu będę, aż mnie ten kabaret nie znudzi (poprawię wam humory, już prawie mnie znudził)

Forum rolnicze to nie kabaret tylko ty wpier...asz się jak majty w d..ę !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jasne że nie muszę słuchać... i nie słucham. a zaglądać tu będę, aż mnie ten kabaret nie znudzi (poprawię wam humory, już prawie mnie znudził)

Forum rolnicze to nie kabaret tylko ty wpier...asz się jak majty w d..ę !

no jak to nie kabaret,... a twoja wypowiedź? hehehehehe :):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dracula jesteś żałosny, twoim hobby jest zatruwanie życia innym.

Smutne że tacy jeszcze są na świecie ale pocieszające że został ci tylko internet, na żywo brak ci słuchaczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jasne że nie muszę słuchać... i nie słucham. a zaglądać tu będę, aż mnie ten kabaret nie znudzi (poprawię wam humory, już prawie mnie znudził)

Forum rolnicze to nie kabaret tylko ty wpier...asz się jak majty w d..ę !

no jak to nie kabaret,... a twoja wypowiedź? hehehehehe :):)

Pluj świni w oczy a ona mówi że ciepły deszcz pada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zmieniaj tematu, mówiliśmy o kabarecie, a ten na poważnie o swoich obrządkach... wiesz swoją drogą, nie dziwie się że klepiecie biedę, zamiast produkcji to zabobon... i co taka świnia jak się pluje to nie choruje, albo szybciej rośnie, i przez które ramie plujesz tym swoim świniom?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

śmieszny jesteś, bo podskakujesz a nie wiesz kto siedzi z drugiej strony, wiec kozaku monitorowy nie zaczynaj i nie pisz potem że mnie znajdziesz i cokolwiek zrobisz, bo po pierwsze nie znajdziesz, po drugie nie zrobisz, po trzecie, naucz się co to internet, i że różni się od reala, a jak się szuka zaczepki to sie ja ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...