Skocz do zawartości
rybka2485

CENY NAWOZOW W WASZYM REGIONIE

Rekomendowane odpowiedzi

niby tak ale jak chcesz konkurować ze światem skoro szwab dostanie co najmniej 600 ojro a ty ledwo 200 fajna konkurencja nie mówiąc ile lat oni są dotowani

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moze tak my zacznijmy sprowadzac pszenice z Ukrainy zawsze to bedzie lepsze i zapewni nam jakis dochod niz zajmowanie sie naszym drogim hobbym.Co do naszego kochanego PSL u to pamietam jak Kalinowski byl ministrem rolnictwa stalismy 3 miesiace w kolejce ze zbozem w Witkowie i dopiero na przejsciu dla pieszych w Lubyczy Krolewskiej okazalo sie ze skup ruszyl.I nie zaden PSL i Samobrona pomagala nam w organizowaniu tego protestu ale sami zdesperowani rolnicy .A moze tak pojechac do Brukseli i tam sie poskarzyc??Dziwny ten nasz drapiezny kapitalim jak sprawy takie zalatwia sie na przejsciu dla pieszych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rooolnik ,Rolnicy w Niemczech czy innym kraju europejskim przeżywają podobny dramat jak my.Nie jesteśmy wyspą,ale uważasz że tamtejsi rolnicy sypią nawóz bez opamiętania.U nich jest jeszcze gorzej ,tam pracownikowi nalezy zapłacić min 5x to co u nas,ceny usług śa dużo wyższe jak u nas a ceny nawozów,paliwa itd podobne.Tam maja jeszcZe dylemat gdyż nie ma problemu zarobić tam ok.18000 Eu rocznie najmując się do pracy.Kwota ta to rownowartość nie mniej jak 150 tuczników brutto lub ok 100 ton najlepszej pszenicy.Zakładając zysk na poziomie 20%(hurra-optymizm) tamtejszy rolnik musi produkować nie mniej jak 750 świn rocznie lub 500 ton pszenicy by życ lepiej jak najęty traktorzysta lub kelner w jakimś lokalu.Już dawno gospodarstwa do 40 ha sa masowo dzierżawione ,własciciele zatrudniają się gdzie indziej,mają wszystko w dupie a sprzęt ktory posiadali trafia do np.Polski.To samo nas czeka ,nikt po nas nawet nie zapłacze.Pensje rosną ,już dziś nie jest problemem zarobic 2-3 tyś jako pracownik i z dochodem 25-30 tys netto oraz przyzwoitą emeryturą bez żalu rozstać się z rolnictwem.Wlasna inicjatywa i przedsiębiorczość to dochody wielokrotnie wyższe o ktorych my nawet nie możemy pomarzyć.Niestety dobiega kresu praca na 20-30 ha ,i czy nam się podoba czy nie czeka nas ucieczka z zawodu.Możemy rownież iśc sposobem zwiększania produkcji,tylko jest to droga do nikąd o czym każdy już się przekonał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wegetuję.Ale nie jest to ostatnio moje podstawowe żródło dochodu.A może ty widzisz jakieś szanse na normalną egzystencję z gospodarstwa 15-40 ha jakich większość w Polsce.Nie mam szans konkurować z rolnictwem Rosji i Ukrainy ,co by o nich nie mówić to potencjał mają większy ,a koszt mniejsze.Po zagospodarowaniu wszystkich ziem Ukrainy,Rosji i Kazachstanu i ty Szopen zadasz sobie pytanie "co ja robię w rolnictwie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"zadasz sobie pytanie "co ja robię w rolnictwie?"

ja juz sobie wciąż zadaje pytanie i słucham wszelakich głosów na tak i na nie

 

co do nawozu pierwszy raz nie stosowałem i jest mi z tym super - mniej stresu powiem wam - niech sobie beda i po 10 000zł /t

w gminie w GS sprzedali aż pare ton -

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Starsi rolnicy jakoś muszą dotrwać (wegetować ) do tych emerytur (wieku emerytalnego). Jest im gorzej, trudniej żeby się przekwalifikować i podjąć pracę w innej dziedzinie, więc jakoś tam sobie żyją (o ile to można nazwać życiem) A co innego młodzi zapaleńcy(mam na myśli takie gospodarstwa których w kraju jest najwięcej) którzy nie widzą swojej przyszłości poza rolnictwem, a przecież świat przed takimi stoi otwarty. To zamiast wykorzystać to i w świat, to pchają się w te wielkie bagno jakim jest rolnictwo. Respekt przed takimi .

 

Nawozów od dwóch lat na jesień nie stosuje z oczywistych względów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narzekajmy dalej i oczywiście zwalimy winę na rząd i innych masonów. Jeśli sami nic nie zrobimy to nikt za nas tego nie zrobi.

 

chlopie obudz sie my nie Konkurujemy ze sobą lecz z całym światem polityka dobra narodu dawno przepadła jeżeli nie przetrwasz kryzysu połknie cie większy tak było jest i będzie i to ze w naszym kraju urodzi się mniej nie oznacza ze będziemy bogatsi .

 

Czy aby na pewno polscy rolnicy nie konkurują między sobą. Bo według mnie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nie kupiłem nawozu i nie zamierzam.Radzę Wam to samo.Mam to w d... , że urośnie mi 3 tony zboża.Do tej pory waliłem tego świństwa (nawozu) dużo i co roku od 2002 w moim regionie wystepowała susza .Jak nie w kwietniu-maju , to w maju-czerwcu i zbierałem 4 tony.Czyli kasa poszła w ziemię-dosłownie.

Usiądżcie teraz z ołówkiem i kalkulatorem i policzcie czy opłaca się kupować nawozy.Nawet licząc w pamięci wiem ,że NIE.

Poza tym planuję przyjrzeć się bliżej możliwościom spalania zboża , bo wku..się , kiedy za węgiel muszę już zapłacić ponad 600zł . Jeśli wegiel będzie drożał , to opłaci sie palić ziarnem i nie mówcie mi ,że to nieetyczne.Nieetyczne są ceny poniżej kosztów produkcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieetyczne to zawsze będzie niezależnie czy się to opłaci czy nie.

Jak chcesz tanio ogrzać dom to pomyśl o słomie, jak masz zboże to masz i ją, zużycie teoretyczne i praktyczne wychodzi ok3.5 raza więcej niż olej opałowy i niecałe 2 razy więcej niż węgiel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ma wspólnego etyka z paleniem zbożem?Palę bo chcę,chcę być niezaleznym od lobby energetycznego,chce by nikt nie proponował mi złodziejskich cen za zboże, ktore chcę spalić,chcę zagospodarować efekt swojej pracy na który nie mam zbytu.Co w tym złego i nieetycznego?Owszem można palić słomą,ale można i trocinami ,chrustem a nawet jak w Indiach ,suszonymi krowimi plackami.Ale czy nie liczy się kultura procesu spalania i automatyzacja pieca,gdzie słomę zmagazynowac i jak ją palić by na podwórku nie mieć obory?Każdy pomysł jest dobry by zdjąć nadwyżkę z rynku,opalanie domu jest moim zdaniem jednym z wielu ,a niezależnym od panujących trendów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szopen .Właściwie wszystko , co chciałem Ci napisać ujął idealnie Gargamel.Dodam tylko jeszcze ,że śmiać mi się chce , kiedy każesz mi palić ostatni nawóz , który mi pozostał-słomę.Spalanie słomy ma mnóstwo wad , o których nie chce mi się pisać.Ziarno natomiast jest idealnym opałem, który spalę w piecu na ekogroszek zmieniając tylko odpowiednio parametry spalania.

Poza tym popiół rozsypię na polu.Szkoda tylko ,że mam zapas zboża na kilkanaście lat palenia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest wartość opałowa pszenicy?

2,5 kg zboża zastępuje ok. 1 litra oleju (38MJ/l) takie coś znalazłem więc z tego wynika że około 15MJ/kg

Wartość opałowa węgla gruby~27 MJ/kg, miał~20 MJ/kg, słoma żółta~17MJ/kg

Węgiel w tym roku podrożał o 60-70%

Energia elektryczna 1 kWh =3,6 MJ/kWh

Można bimber pędzić i do samochodu lać, może z buraków.

 

Wracając do tematu jeśli nie będziemy stosować nawozów NPK to i wapnowanie będzie zbędne ponieważ główną przyczyna zakwaszenia są te właśnie nawozy. Poza tym w glebie są tony nieprzyswajalnych składników unieruchomionych przez intensywna produkcję. Właściwa agrotechnika i płodozmian i samo będzie rosło o ile chłop będzie spał. Teraz chłop się martwi i spać nie może wiec nie chce rosnąć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tam ceny nawozów u Was cos tanieją czy dalej trzymają cenę, niby kryzys i cena ropy i innych surowców leci na świecie ale u nas to jak coś wywindują oczywiście oprócz płodów rolnych to stoi w miejscu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ropa tanieje ale za tania nie będzie zmniejszą wydobycie i tak koło 4zł będziemy płacić w hurcie. nie wie ktoś po ile teraz 1000l przywożą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
cena na dziś z dowozem 3,77 brutto,aolej opałowy 2,59 na oświadczenie

 

u mnie w okolicy (25.X.2008) cena ON 3,75 w detalu na CPN a hurtem 1000 kg lub litrow( chyba litrow) kosztuje 3098 zl netto , sa jeszcze zwroty 85 gr za litr dla rolnikow???

 

 

u mnie w okolicy ogolnie panuje BOJKOT i nikt nie kupuje nawozow na skladnicy od miesiaca nie sprowadzaja zadnych nawozow cena soli cos 2tys

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
sa jeszcze zwroty 85 gr za litr dla rolnikow???

tak są ale wniosek już chyba w tym roku nie złożysz bodajże było do końca września w tym tygodniu dostałem potwierdzenie zwrotu kasy za akcyzę zawsze to teoretycznie jesienne uprawy się zwróciły jeśli chodzi o paliwko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem niedawno ze znajomym z okolicznego składu, powiedział że w tym roku sprzedali ponad 90% mniej nawozów niż przed rokiem o tej porze, i tak jest generalnie wszędzie. A mimo braku chętnych nawóz nadal drożeje!

Ale widziałem że niektórzy mimo niepisanego bojkotu siali pod oziminy...[może mieli jeszcze zapasy ]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałem niedawno ze znajomym z okolicznego składu, powiedział że w tym roku sprzedali ponad 90% mniej nawozów niż przed rokiem o tej porze, i tak jest generalnie wszędzie. A mimo braku chętnych nawóz nadal drożeje!

Ale widziałem że niektórzy mimo niepisanego bojkotu siali pod oziminy...[może mieli jeszcze zapasy ]

u mojego znajomego ta sama sytuacja tylko to jest dziwne że kierowcy w zakładach aby załadować się saletrą stoją przeciętnie 23 godzinnych kolejkach ,podobno 90 % produkcji wyjeżdza zagranice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie saletra i sól już od sierpnia leży pod wiatą i czeka do wiosny.

Chciałem kupić kombajn a kupiłem nawozy, jak narazie nie żałuję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sieją zapasy... wiekszosc jako tako myslących nie wysiała nawozu w wiosenny "popiół" spowodowny susza, takze mjaja zapasy zeszłoroczne,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...