Skocz do zawartości
Gość guteka

Krowy

Rekomendowane odpowiedzi

Może mi ktoś podpowie: gdzie w Warszawie można kupić Tectonik Pour-On? Potrzebuję półlitrową butlę, a nie mam pojęcia gdzie takie coś można dostać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie poradźcie mi coś, bo mam problem z krową:

 

 

Krowa wycielona ok. miesiąc temu, od tygodnia zaczynała sie robić słaba na nogach ale normalnie jadła i sie pasła, tylko częściej polegiwała na pastwisku. Problem nasilił sie wczoraj, rano już nie za bardzo chciała iść na pastwisko a po wyprowadzeniu po jakiś 15 min legła i prawie do południa przeleżała, po południu wziąłem ja do domu, w stajni normalnie je i przeżuwa. Dziś tak samo może coś lepiej ale nie wiele, byłem u weta i dał mi CALEM "(preparat przeciw ketozie, do wlewki (500 ml.)) i powiedział ze to normalne osłabienie)

 

Preparat wlałem jej teraz wieczorem. Proszę poradźcie mi coś, co jej może być. krowa do tej pory była pełna energii, jest na całodniowym wypasie + 3 razy dziennie dostaje śrutę (owies+ jęczmień) z ziemniakami surowymi krojonymi. Woda + lizawka solna do woli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie był problem z tym ale po 36 godzinach od ocielenia wezwałem weta i wyciągał. Mówił ze wszystko wyciągnął, tak tez mi sie wydawało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup u weta testoket lub ketotest i sprawdź czy to ketoza. Sprawdź temperaturę. Pozdrowienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, Jako,że weterynarze ne bardzo wiedzą co robić, szukam pomocy.

 

Mam taki problem z krową, mianowicie: jej wydajność mleka spadła w ciągu 4 dni o 50-60%. Teraz daje jakieś 12l/dobę.( dawała około 30 litrów ) I będzie pewnie coraz mniej. Wycielona 5 tygodni temu. Do ostatniej niedzieli wszystko było ok. Pierwszy objaw – biegunka ale tylko ze dwa razy oddała bardzo luźny kał, dalej kał w miarę normalny. Początek spadku wydajności. Od wczoraj popołudnia krowa nie je, nie pije, ogromny ślinotok aż się zachłystuje własną śliną, leci i z pyska jak i z nosa ( jak stoi, gdy się położy ustępuje ) Kału nie oddaje, jak już to bardzo skąpy, luźny, moczu również mało. Oczy zapadnięte, chudnie z dnia na dzień, wstaje jeszcze bez problemów, żadnych zmian skórnych i wewnątrz pyska, temperatura wczoraj 38,3 dziś 38,1 st.C

Krowa jest jak na razie spokojna, nie ryczy, nie kopie itp. Jeżeli leży głowę kładzie na sobie lub trzyma w powietrzu, nie przeżuwa, kiedy próbowałem z weterynarzem wlać neopropiovec jakby nie chciała połknąć, część wylała się z pyska.

 

Obora uwiązowa, płytka, ścielona słomą, karmione śrutą z pszenżyta, kiszonką z kukurydzy oraz kiszonką z traw podwiędniętych, jeszcze bywają na pastwisku, dodatki mineralne Josera lacto plus extra. Kiedy zaczęła smutnieć i spadać z mlekiem podałem glikolak w ilości 200g/dobę, wlewką.

Weterynarze nie wiedzą co to może być. Krowa nie przełyka. Sonda wchodzi do żwacza bez oporów

ze strony zwierzęcia, żadnych odruchów ze strony przełyku.

Weterynarze każą czekać. Czy może spotkaliście się z czymś takim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to wyciek śliny czy wydzielin żołądkowych - kwaśne, brejowate, śliskie?

Podejrzewam, że może to być skręt jelit - znajdź dobrego weta i niech otwiera ją czym prędzej i szuka przyczyny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to przezroczysty płyn jakby z zielonkawym odcieniem, Krowa wstaje i pojawia się piana na pysku i z nosa. Co chwila kaszlnie jakby spływała ona do tchawicy i wtedy z krowy wychlustuje się około 0,5 litra tego czegoś, śliskie,

Kurcze, byli juz trzej weterynarze i żaden nic nie może/nie chce zrobić. Każą czekać. Krowa nie pręży się, nie pomrukuje, Kładzie się i leży, wtedy nie ślini się, po jakimś czasie wstaje i wtedy masakra. Sam nie wiem co robić. Mam nadzieję, że to nie wścieklizna bo oprócz stada powinienem siebie i rodzinę zaszczepić. Oby nie było za późno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krowa napewno już ma ketoze , dla pewności mozesz sprawdzić przy pomocy testów i powinna bezwzglednie dostać dożylnie glukoze, oczywiście leczenie ma sens jeśli wątroba jest jeszcze nie zniszczona . być może wczesniej czymś się zatruła doszło do blokady wątroby , atonii żwacza i ostatecznie ketozy.

Skręt jelit?? może a może trawieńca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ketoza, wlewka raz- dwa razy dziennie po dwa litry glukozy 20% + dexametazon 10 ml + płyny nawadniające. Tak jak powiedział borekborek, jeśli coś zostało z wątroby to wyjdzie, kto wie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Niestety, nie miałem już siły walczyć dłużej. Odjechała do rzeźni. Ketozy nie było. Mocno zwracam na to uwagę podczas wchodzenia krów w laktację. Nieskromnie powiem, że z ketozą nauczyłem się walczyć, a przede wszystkim jej zapobiegać. Zawsze profilaktycznie krowy dostają glikolak w formie wlewki. To ślinienie mnie przerażało. Dosłownie lało się litrami. Karmiłem ją przez kilka dni sondą ale traciła mocno na wadze. Do końca krowa była silna i jak na tyle czasu bez samodzielnego jedzenia, żwawa.

Poubojowa sekcja wykazała, że nic nie wykazała. Żwacz, jelita, wątroba - weterynarz ocenił na idealne, lekki stan zapalny okolicy gardłowo-nosowej ale według weterynarza to naprawdę bardzo lekkie zapalenie. Tylko powiększone znacznie ślinianki.

Obawiam się, że mogła się zatruć. Jak zbierałem kamienie to na polu sąsiada znalazłem worek po nawozach. Pole graniczy z moim pastwiskiem. Może go wylizała? Już trudno, moja strata. Tylko zły jestem, że tak naprawdę nie wiadomo co to było.

Dzięki za chęć pomocy.

 

pozdrawiam Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, pytanie na temat krowy. Bydle mi sie wycieliło 2 dni temu, bez problemu, bezobsługowe wycielenie, wyczyscila sie na drugi dzien, siare daje, no teraz to bardziej do mleka podobne, ale problem taki ze polowa wymienia spuchla, jest twarda i troche to gada boli, bo kopie. Jakis pomysł jak temu zaradzic, czy jeszcze poczekac ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są maści wszelakie o woni intensywnej pomocne wielce .

Są one oparte na kamforze, aloesie i listkach dla koali smacznych

Jest to zazwyczaj silny obrzęk wymienia, który domowym sposobem można leczyć okładami z liści kapusty włożonymi do lodówki a następnie potłuczonymi młotkiem do mięsa. Wkładasz do w krowi biustonosz i zmieniasz 2-3 razy dziennie. Dość szybko pomaga, równie jak wspomniane smarowidła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misiek_zx6r - po doju posmaruj twarda ćwiatrkę żelem rozgrzewającym do wymion - taki pachnacy mietą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no mam taka wlasnie i bede kombinowal, bo nie pasuje mi krowy stracic, ladne simentalki produkuje... dzieki chlopaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te maści pomogą, lub nie (wetowi, na pewno - finansowo), ale ważniejsze jest żywienie. Nie może być zbyt obfite i powodować większą pracę gruczołu mlekowego. Na czas opuchnięcia stosować tylko siano, słomę i pół wiaderka otrąb pszennych + 2 łyżki mieszanki wit.-mineralnej. Okopowe i kiszonkę - tylko symbolicze dawki, żeby bakterie w żwaczu trawiące ten pokarm, zupełnie nie wyginęły. I tak do czasu poprawy, a potem stopniowo dochodzić do dawek produkcyjnych. Przez pierwsze 7 dni po wycieleniu - mleka dla cielęcia starczy, a do mleczarni i tak nie wolno odstawiać, więc po co tą krowę obficie żywić i powodować obrzęki wymienia. Poza tym - czysta ściółka i niezbyt zimna woda do picia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krowę do rozpoczęcia laktacji przysposabia się już ze 4-5 tygodni wcześniej - przystosowując ją do pobierania pasz treściwych i zmiany sposobu żywienia a to z tego względu, że krowa jest zwierzęciem monodietecznym - czyli wymaga stałej dawki pokarmowej - codziennie tej samej. Dietę jaką proponujesz niestety nie ma uzasadnienia i spowoduje tylko dalsze sensacje zdrowotne.

Co do maści to polecam, bo są sprawdzone i skuteczne, a w użytkowaniu niezbyt drogie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi tygodniami to troszeczkę przesadziłeś. Dwa ,góra trzy tygodnie w zupełności wystarczą.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra - dwa do pięciu - jeśli trafi Ci się wysokowydajna krowa na zejściu z pastwiska lub w czasie wychodzenia - to wtedy jest odpowiednio dłuższy okres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Krowę do rozpoczęcia laktacji przysposabia się już ze 4-5 tygodni wcześniej - przystosowując ją do pobierania pasz treściwych i zmiany sposobu żywienia a to z tego względu, że krowa jest zwierzęciem monodietecznym - czyli wymaga stałej dawki pokarmowej - codziennie tej samej. Dietę jaką proponujesz niestety nie ma uzasadnienia i spowoduje tylko dalsze sensacje zdrowotne.

Jak krowa zdrowa, to wsio O.K. Ale jak ma np. opuchnięcie wymienia, czy inne schorzenie, to musisz zastosować leczenie i dietę. I nie można w tym stanie forsować krowy intensywnym żywieniem. Chyba, że chcesz ją tylko na krótko. Te maści na bazie kamfory są zalecane raczej w przypadku stanów zapalnych wymienia, w celu lepszego przekrwienia i resorbcji stanu zapalnego i zapobieżeniu jego przejścia w stan przewlekły. W poniższym przypadku, mamy do czynienia raczej z zimnym, ciastowatym obrzękiem na skutek dysfunkcji wymienia, często z powodu przekarmienia w okresie ciąży, kiedy nie potrzeba tak obficie żywić (patrz normy żywienia zwierząt). Zbyt obfite żywienie w tym czasie powoduje otłuszczenie narządów wewn. i między innymi trudne porody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy kto hoduje wydajne krowy nie pozwoli sobie na coś takiego jak przekarmienie - czy tym bardziej - zatuczenie krowy.

Spuchnięcie wymienia jest w miarę fizjologicznym stanem typowym dla pierwszych dni laktacji. I leczenie jeśli już to tylko objawowe - czyli maści i okłady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Każdy kto hoduje wydajne krowy nie pozwoli sobie na coś takiego jak przekarmienie - czy tym bardziej - zatuczenie krowy.

Spuchnięcie wymienia jest w miarę fizjologicznym stanem typowym dla pierwszych dni laktacji. I leczenie jeśli już to tylko objawowe - czyli maści i okłady.

 

Święta prawda. Ja dorzucam takiej krowie dodatkowe cielaki, bo podstawa to dobrze zdoić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Od pewnego czasu mam problem z kopytami u krów mają zapalenie skóry szpary międzypalcowej . Czy jest może jakiś antybiotyk który zwalcz tę chorobę do tej pory stosuję ctc w aerozolu i smołę bukową i dezynfekcję w rapicidze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy robiłeś korekcję żeby racice równo stały? Jaki masz system utrzymania? - czy można wyeliminować stałe namakanie racic? To są główne powody przewlekłego zapalenia. A co do leków to zwróć się do lokalnego weta.

Można zastosować Oxycort lub inny antybiotyk w aerozolu i dezynfekcję "fioletem"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosując antybiotyk musisz się liczyć z koniecznością karencji na mleko, czyli nie będziesz mógł sprzedawać mleka. Nawet przez skórę między racicami może się wchłonąć. Na razie zastosuj roztwór siarczanu miedzi (CuSO4), rozpuszczony w ciepłej wodzie. (Tyle ile się da) Chyba kupisz w sklepach ogrodniczych - niebieskie kryształki. Może zadziałać, zarówno przy bakteriach, jak i grzybicach - bo to też może być przyczyną. Możesz nasączyć jakąś matę i postawić na tym krowę na kilka minut. Roztwór ładnie barwi, odkaża i przyżega skórę. Klasycznym środkiem, przy bakteryjnym zakażeniu szpary międzyracicznej jest roztwór rivanolu (żółte tabletki). Ale w tym przypadku musisz zastosować opatrunek z waty i bandaży i polewać to roztworem rivanolu. Oczywiście sucha ściółka i brak podsiąkania gnojówki, gdy krowa stoi na podłożu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...