Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stachu
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 260 Skąd: Polska
|
Wysłany: 19:14 Nie 2 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Drodzy Państwo jest zapotrzebowanie na jaja wylęgarnie szybciej przyjeżdżają po towar niż zwykle. Ceny 60-65 groszy czyli strata nawet jak nam dadzą więcej nie zapomnijcie o kosztach poprzedniej zimy jak był pisklak w odchowie te tony węgla i m3 gazu. Droga pasza póki co nie widzę poprawy.
Rozmawiałem ostatnio z gościem o wyposażenia ferm, i tak rozmawiam jak inwestycje w Polsce to Ci mali typu 1-3 kurniki nic nie robią trochę przebudują doklejają itp. a za to jest wiele inwestycje na dużą skale z nowoczesnym wyposażeniem, czyli w biznes wchodzą rekiny i dla gospodarstwa rodzinnego nie widzę dalszych szans rozwoju czy to repro czy brojler czy nioska.
Pozdrawiam chętnie sprzedam jaja wylęgowe. |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 15:48 Sob 1 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
effahid napisał: | U mnie sytuacja się nie zmieniała jajko po 0,64 netto i pasza za tone lekko obniżyli na 1086 zł brutto z tego co wiem to wylęgarnii już nie ma zastojów dzięki eksportowi .
Generalnie waham się co robić stado powoli kończy swoją dzialalność i nie wiem czy przedłużyć jego żywotność do 06.2012 r. czy bić teraz i brać swieże stado na styczeń/luty ( sam odchowuje) .
Cena paszy mnie zabija jak i wszystkich więc mam dylemat. |
Kolego zadaj sobie proste pytanie - ile i czy masz jeszcze kasę na oddanie wylęgarni i wytwórnii bo jak masz to wstawiaj i ryzykuj - ja osobiście nie mam i nie chcę ponosić takiego ryzyka więc nie wstawiam bo 300tys wtopy wystarczy wolę zasiedlić brojlera bo mniejsze ryzyko i mniejsza wtopa i mogę po prostu po 6 tyg. nie wstawić tak jak robią to niektórzy brojlerzyści ( ze mną na czele bo też mam brojlera) - dajmy na reprodukcji szansę kolegom z brojlera niech oni wstawią repro i zarabiają tą kasę jak co niektórzy uważają - ja jestem za taką obcją - wstrzymać wstawienia repro niech się rynek określi ( wylęgarnie i dostawcy repro i brojlerzyści) i zobaczymy wtedy skąd będzie pisklak - niech ściągają jajko teraz po 0,20 eurocentów (0,88 zł)jak ściągali wcześniej po 0,09 eurocentów(0,35-0,40 zł) - idzmy tropem brojlerzystów - mniej wstawień - będzie cena i jajka i pisklaka
a ceny pasz nie spadną i nie wspomnę o kursie euro 4,4 i cenie 3,50 euro za pisklę - to na dzień dobry wzrost kosztów w granicy 1,5 gr na jajko ale kogo to obchodzi - na pewno nie wylęgarnie i nie brojlerzystów - "oni dbają o własną d..ę " tylko i wyłącznie ( nawiązanie do wpisu na "cenach piskląt" i cytat ).
sorry rozpisałem się ale krew mnie zalewa na to co się dzieje |
|
Powrót do góry |
|
 |
effahid
Dołączył: 25 Paź 2010 Posty: 18
|
Wysłany: 14:22 Pią 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie sytuacja się nie zmieniała jajko po 0,64 netto i pasza za tone lekko obniżyli na 1086 zł brutto z tego co wiem to wylęgarnii już nie ma zastojów dzięki eksportowi .
Generalnie waham się co robić stado powoli kończy swoją dzialalność i nie wiem czy przedłużyć jego żywotność do 06.2012 r. czy bić teraz i brać swieże stado na styczeń/luty ( sam odchowuje) .
Cena paszy mnie zabija jak i wszystkich więc mam dylemat. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola1
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 340
|
Wysłany: 06:55 Pią 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
Po dłuższej nieobecności na forum chciałabym przekazać informację dotyczącą aktualnej sytuacji na rynkach drobiu UE
1. rynki Libii, Iranu, Iraku i Rosji zostały odblokowane i ruszył eksport z rynków unijnych
2. firmy skupujące w Holandii rozpoczęły skup jaj wylęgowych w cenach 0,19-0,20 eurocentów także z Polski
3. nasze ZWD już sprzedają za granicę nasze jaja wylęgowe lub występują z ofertą sprzedaży do tych firm
4. otrzymałam kilka telefonów z ZWD z zapytaniem o zakup jaja wylęgowego
5. Zwd starają się utrzymywać jak najdłużej niskie ceny jaj naszych ponieważ chcą zarobić na eksporcie tegoż jaja ( różnica przy tym kursie euro to ok. 14-19 gr na szt.)
6. wydaje się , że nastąpiła reakcja zwrotna z importu na eksport jaj szkoda tylko , że na każdym i na imporcie i na eksporcie zarabiają nie hodowcy repro tylko...... importerzy-eksporterzy- taka sytuacja była do przewidzenia
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
kogucik77

Dołączył: 11 Maj 2005 Posty: 28 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: 12:34 Czw 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Chodzą słuchy, że podobno wylęgarnie podnoszą cenę jajka wylęgowego. Słyszał ktoś może coś na ten temat? U nas jest dalej 0,65zł netto co przy dzisiejszych cenach jest gruubo poniżej kosztów.
Piszcie może więcej o cenach po jakich oddajecie. Może rzeczywiście nie jest aż tak źle jak nasza wylęgarnia twierdzi, tylko sobie postanowili odrobić lato naszym kosztem? |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 10:53 Wto 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
PZZHIPD napisał: | Prosimy o zapoznanie się z artykułem dotyczącym sytuacji hodowców reprodukcji w Polsce
http://wzhipd.cba.pl/komentarze-felietony/8-felietony/173-dramat-hodowcow-reprodukcji-w-polsce.html
wydaje się , że obecne i od dłuższego czasu pojawiające się kłopoty na fermach brojlerowskich mają związek z pochodzeniem jaj z jakich pozyskano pisklęta.W ostatnich miesiącach w znaczącej ilości zakrojono na szeroką skalę import jaj wylęgowych o czym poinformowaliśmy w dn.22.08-2011r. ministerstwo rolnictwa. |
święta prawda co do artykułu - gratulacje wreszcie ktoś miał odwagę napisać coś o reprodukcji - ten ktoś to oczywiście znienawidzony( na tym forum oczywiście) przez niektórych PZZHIPD a jako jedyny zajął się tematem a gdzie ta nowa Federacja- za krótko widzi czy wcale nie widzi problemów reprodukcji a mienią się tym nowym i lepszym co mieli pomóc hodowcom wszystkim niby - tak głosili na tym forum nawet??? |
|
Powrót do góry |
|
 |
PZZHIPD
Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 100
|
Wysłany: 14:17 Pią 9 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Prosimy o zapoznanie się z artykułem dotyczącym sytuacji hodowców reprodukcji w Polsce
http://wzhipd.cba.pl/komentarze-felietony/8-felietony/173-dramat-hodowcow-reprodukcji-w-polsce.html
wydaje się , że obecne i od dłuższego czasu pojawiające się kłopoty na fermach brojlerowskich mają związek z pochodzeniem jaj z jakich pozyskano pisklęta.W ostatnich miesiącach w znaczącej ilości zakrojono na szeroką skalę import jaj wylęgowych o czym poinformowaliśmy w dn.22.08-2011r. ministerstwo rolnictwa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 06:53 Pią 2 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
effahid napisał: | U mnie cena skoczyła z 0,61 na 0,65 netto, cena paszy jest na poziomie 1090 zł brutto .
Jak u Was ???
Wielkopolska |
nikt się nie odezwał jak w innych rejonach ale podwyżka zawalista i tak o 20gr poniżej kosztów marna to pociecha , wylęgarnie kręcą takie "lody" że aż nie mogą przejeść kasy jaką natłukli na imporcie i na wylęgówce naszej a na brojlerniach "pasztet" zdrowotny zapaprali środowisko tym badziewiem
i martwi mnie to ,że wypijemy piwo, które nawarzyli biznesmeni bo każdy mówi ,że jajko nasze - nikt się nie przyznaje do importu bo po co się szarpać z zachodem jak można w ten kanał wpuścić swojego i walić go po d..pie ile się da . |
|
Powrót do góry |
|
 |
effahid
Dołączył: 25 Paź 2010 Posty: 18
|
Wysłany: 11:17 Wto 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie cena skoczyła z 0,61 na 0,65 netto, cena paszy jest na poziomie 1090 zł brutto .
Jak u Was ???
Wielkopolska |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 16:42 Pią 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
dzwonią panowie z firm hodowlanych do hodowców- a może by pan zasiedlił miesiąc wcześniej bo mamy wolny termin?? Zazwyczaj przesuwali o miesiąc później Co posypało się ? i nie ma co zrobić z pisklakiem repro, hodowcy się wstrzymali ci poza Polską też i bardzo dobrze , trzeba frajera żeby dziś przy tej cenie euro i sytuacji pchać się we wstawienie bez żadnej gwarancji, że odbierzesz za pół roku swoje pieniądze . Ja podziękowałem i radzę , żeby się dziesięć razy zastanowić zanim dziś weźmiesz pisklęta za przedpłatą miesiąc lub 2 tygodnie przed odbiorem bo muszą mieć pewność odbioru a my dziś jaką mamy pewność - żadnej i zero nadzieji i gwarancji na poprawę tej chorej sytuacji. |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 18:05 Czw 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
tak sobie myślę czy panowie z sekcji piskląt już się nachapali czy jeszcze nie
http://www.kipdip.org.pl/kat/id/9
i zarząd KIPDIP http://www.kipdip.org.pl/kat/id/3
też czy jeszcze nie
a i Zarząd KRD-IG i sekcja współpracy międzynarodowej
http://www.krd-ig.com.pl/czlonkowiezarzadu,39,l1.html
też czy jeszcze nie
dorobiliśmy ich czy jeszcze nie ????
Ciekawe czy jeszcze długo nas będą golić kuźwa tak na sucho bez znieczulenia
oni w białych rękawiczkach super zoorganizowani i w ścisłej współpracy ze sobą z inwestorami strategicznymi z Francji Niemiec Danii itp
napracowałem się z tymi linkami bo normalnie krew się burzy a może nie wszyscy wiedzą kto i gdzie siedzi i po co????
a i materiał rodzicielski
http://www.kipdip.org.pl/kat/id/9 |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 06:43 Czw 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A widzisz wielką różnicę między p.Ireneuszem a jego synem bo ja nie widzę przecież to logiczne że jest powiązanie .Poza tym ja widze problem na skalę ogólnopolską z importem jaja i końca nie widać , serio proponuję się zastanowić nad kolejnym wstawieniem - pisklak repro na dziś przy tym kursie euro już zdrożeje o ok.1 zł a co dalej - szczepienia ai pasza nie stanieje za bardzo bo euro drogie i już jest powód by nie obniżać . Trzeba się zastanowić nad zmianą kierunku przejść na tucz- pisklak za 0,90 z importowanych jaj to jakieś od 20-30 gr na sztuce do przodu a i wstawię jak to co niektórzy kiedy będę chciał i na rzucie minej dołożę , mogę po 6 tygodniach zrezygnować z następnego wstawienia a nie po roku. Proponuję się nad tym mocno ale to mocno zastanowić hodowcom reprodukcji.
p.s. p.Przyborski jest w Drosedzie pomyliłem niechcący firmę w poprzednim wpisie bo mnie już to wszystko wkurza  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kurczak
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 245 Skąd: mazowieckie....
|
Wysłany: 22:52 Sro 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Trochę to naciągane wszystko, pisz jaśniej. Pan Ireneusz Rosada o którym piszesz przedstawiciel Cobba na Polskę, jajek nie importował, raczej jego syn więc pisz konkretniej. Mają kontakty, to korzystają, byliby głupi gdyby tego nie robili. Problem leży w czymś innym - w kupujących to jajo, kierujących się tylko i wyłącznie zyskiem, a psujących nam rynek na długi czas. Pierwszą wylęgarnią która zaczęłą oferować pisklę po 1 zł było Bromargo- kupowali jajo od 35 do 55 groszy a pisklaka żenili po 1 zł, czysty pieniądz. Do nich z obniżkami dołączyli inni i lawina w dół się zaczęła.
P. Przyborski przywiózł sobie jajo z Portugalii po 35 gr, co do Cedrobu nie wiem i sądzę, że nie- mają za dużo swojej reprodukcji.
Zresztą wiele jest zakładów, które importowały i będą importować jajo z zagranicy np. p Suchcecki z Zawiercia z Danii, czy p. Malec swego czasu z Holandii. Problem był/jest ogólnoeuropejski przez zawirowania w Libbi, Egipcie itd., do tego bardzo już w tej chwili rozwinięta Ukraina, która już nie potrzebuje naszych jaj. Ale głowa do góry, jajo już za granicą 0d 17 do 19 eurocentów więc już wkrótce i u nas zacznie iść w górę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 21:10 Sro 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
s69 napisał: | Brojlerzyści kupili by polskie jajka gdyby mieli wybór i możliwość kontroli stad zarodowych oraz pewność że jakość będzie najwyższa. Przecież na rynku są pisklaki z salmonellą urzędową a żaden ZWD nie informuje o prawdziwym pochodzeniu jajek. Na autach są zrzutki z całej europy.
I jak my mamy hodować ten szajs co jest antybiotykoodporny na całej długości? Bierze się co jest i ładuje leki na maxa. A tak nie powinno być. Przyszłość mają tylko zakłady wylęgu z włąsnymi stadami bo takie szukają teraz hodowcy. |
s69 napisał na wątku " Wylęgarnie")
Jak się nazywa ta nowa wylęgarnia pod Szamotułami?
pewnie to wylęgarnia Drob Impex Poland Sp. z o.o bo to oni ponoć są jednymi z głównych koordynatorów importowanego jajka wylęgowego- tak niesie wieść gminna i jeszcze paru innych- są od wspólpracy z rynkiem holenderskim
dopiszę jeszcze jedno p. Rosada z Cobba z firmą DROB IMPEX POLAND sp.z oo uruchamia czy już uruchamiła tą nową wylęgarnię pod importowane jajko bo im sie załamały rynki arabskie ( afrykańskie) a u nas EURO 2012 więc jest szansa żeby utrzymać holenderskich , portugalskich i francuskich hodowców i do nas ściągnąć jajko , gdzieś trzeba znaleźć ujście i rynek więc panowie i panie z repro odmawiać zasiedleń bo apogeum dopiero nadchodzi , już leżymy a będzie jeszcze gorzej , perfidia ludzka nie ma granic - sprzedać stada hodowlane a potem sprowadzić jajko i dobić - ja sp...rzam i odmawiam wstawienia , przyszły rok zrobi dopiero akuku reprodukcji to dopiero przedmecz choć już bagno- warto poszperać na internecie i sprawdzić kto to taki DROB IMPEX POLAND sp.z oo a i o p. Przyborskim warto poczytać on też przyłożył do tego ręki - zarząd CEDROB , wiceprezes Krajowej Rady Drobiarstwa i do wspólpracy z zagranicą także - to jest bliski koniec więc póki czas odmawiać wstawień na reprodukcję bo będzie jeszcze goręcej - wielki biznes wysssie z nas ostatnią kroplę bez znieczulenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stachu
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 260 Skąd: Polska
|
Wysłany: 12:58 Sro 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
hehe napewno przyszłość mają wlęgarnie z własnymi stadami śmieszne hehe przecież to właśnie one najbardziej kombinują kupują od rolnika i do tego wrzucają swoje oraz z importu i masz na kurniku mieszankę wybuchową, ja Ci sprzedam jaja najwyższej jakości ale co mam k. zrobić jeśli wylęgarnia przyjedzie po te jaja po 10-14 dniach do tego przetrzyma je u siebie w warunkach nieodpowiednich i co wtedy? masz wielkie G na kurniku a ja nie mam zysku bo słabe wylęgi, powiem tak to jest chora branża ciesze się że z niej odszedłem, póki co każdy hodowca robi na wylęgarnie zobaczcie sobie jakie kurniki pobudowała pani K. kobietka się rozwija a hodowców ma teraz gdzieś. Chłopy dajcie sobie z tym spokój szkoda zdrowia i kasy ile można dokładać i robić na kogoś. Zmieńcie branże albo na etat polecam. Przynajmniej się wie za ile się robi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
s69 Moderator
Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 1119 Skąd: Lubuskie & Wlkp.
|
Wysłany: 21:32 Wto 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Brojlerzyści kupili by polskie jajka gdyby mieli wybór i możliwość kontroli stad zarodowych oraz pewność że jakość będzie najwyższa. Przecież na rynku są pisklaki z salmonellą urzędową a żaden ZWD nie informuje o prawdziwym pochodzeniu jajek. Na autach są zrzutki z całej europy.
I jak my mamy hodować ten szajs co jest antybiotykoodporny na całej długości? Bierze się co jest i ładuje leki na maxa. A tak nie powinno być. Przyszłość mają tylko zakłady wylęgu z włąsnymi stadami bo takie szukają teraz hodowcy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kamyk
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 104 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 19:40 Wto 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Metoda jest jedna , wstawiasz stado w terminie i w gatunku jaki ci wylęgarnia każe . Tylko pod warunkiem , że odbierze ci jajo do wylęgu .
Współpraca z ZWD , która tego nie zrobi nie powinna mieć miejsca .
Jeżeli ZWD mając kontraktowane jaja sprowadza tańsze z zewnątrz to tylko dlatego , że na rynku funkcjonują zakłady - wolni strzelcy nałożą co się da kupić bez żadnych długoterminowych zobowiązań . A jest tak dlatego , że są też tacy hodowcy co wstawiają bez z góry ustalonego odbiorcy ( niezła adrenalina ) .
Rynek nie jest zamknięty tylko na naszą produkcję krajową . Brojlerzyści
chcą kupić jak najtaniej i nie interesuje ich ( czasami nie maja na to wpływu)
skąd jest surowiec . My sprzedajemy gdzie się da to i do nas czasami przychodzi towar z zewnątrz .ZWD która ma swoje zaplecze z reguły dba o swoich dostawców choć przy nadmiarze jaj na rynku za wiele nie zrobi .
Nadzieja w kupujących pisklaki , że będą bardziej lojalni w stosunku do ZWD , które planują dla nich produkcję nawet z rocznym wyprzedzeniem . |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 17:34 Wto 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
kurczak napisał: | Jajo na zachodzie już po 17 centów, maja podobno jeszcze troche nadwyżek, ale to góra z 3 tygodnie potrwa. (daje nam to 71 groszy), więc raczej juz to jajo nie będzie do nas spływać. Najprawdopodobniej wkrótce i u nas jajo zacznie w końcu drożeć. Średnie ceny piskląt poszły w górę, kosztują teraz od ok. 1,15 netto za gotówkę (dane z 4 wylęgarni - wolny rynek).
Może w końcu się z jajami poprawi , bo już bardzo nie mam z czego dokładać  |
nikt nie ma z czego dokładać - proponuję zbojkotować wstawienia repro zwłaszcza Hubbarda bo podobno to m.in. panowie od Hab...da Maciej P. i Tomasz L. i nie tylko zabrali się za import jaja - załatwili nas bez mydła panowie , najpierw sprzedali stada a potem zwieźli jaja żeby nas dorżnąć- mają kontakty z wylęgarniami w całej Polsce do cholery i możliwości i kontakty zagraniczne. Niech to szl.g!Ale wszyscy podcinają gałąź na której siedzą od firm hodowlanych poprzez wylęgarnie po brojlerzystów( wielu wiedziało skąd pisklak tani) |
|
Powrót do góry |
|
 |
GREG100
Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 99
|
Wysłany: 13:51 Sob 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ubojnia Drobiu A&B DROB zakupi każdą ilość kury mięsnej ( ciężkiej ) i nioski ( lekkiej) do uboju.
tel: 606 640 125 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kurczak
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 245 Skąd: mazowieckie....
|
Wysłany: 19:17 Pią 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jajo na zachodzie już po 17 centów, maja podobno jeszcze troche nadwyżek, ale to góra z 3 tygodnie potrwa. (daje nam to 71 groszy), więc raczej juz to jajo nie będzie do nas spływać. Najprawdopodobniej wkrótce i u nas jajo zacznie w końcu drożeć. Średnie ceny piskląt poszły w górę, kosztują teraz od ok. 1,15 netto za gotówkę (dane z 4 wylęgarni - wolny rynek).
Może w końcu się z jajami poprawi , bo już bardzo nie mam z czego dokładać  |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 19:49 Wto 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
AVATAR napisał: | kamyk napisał: | Jedziemy po bandzie,cena jaj tragiczna przy tak drogiej paszy tj 61gr, a nawet podobno 60gr netto . Nie wiem co o tym wszystkim myśleć patrząc na wstawienia nowych stad w tym roku . Jeżeli są to wstawienia koordynowane przez ZWD to chyba chcą nas i siebie wykończyć . A jeżeli nie są planowane pod ZWD to cieszyć się będą te ZWD które nie mają zamiaru brać części ryzyka z hodowli na siebie i kupują wtedy kiedy chcą i to co chcą , a ty hodowco się bujaj z jajem. |
a co tu myśleć - kłopoty reprodukcji to nie zwiększone wstawienia tylko - szybki okazyjny biznesik importowy większości ZWD za 0,30 zl/jajeczko i 0,40 zysku /szt. i jajeczka i pisklaczka już od conajmniej 3 m-cy albo i dłużej. .I to jest powód i grzech główny ZWD. Draństwo i tyle. A hodowcy repro padają na twarz i są zdesperowani. |
zapomniałem dodać,że wszystkie ZWD, które płacą 0,60 zł/ jajko na bank ściągali jajka z importu, zlikwidowali własne stada bo korzystniej było kupić jajka za 0,30 zł niż utrzymywać swoje przy tych kosztach i jeszcze są wylęgarnie co po zawieszeniu lęgów wróciły do nakładów tych tanich jajek - to info z pewnego żródła. To są zagrywki poniżej pasa. Mam nadzieję, że wreszcie ktoś się do nich dobierze  |
|
Powrót do góry |
|
 |
AVATAR
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 66 Skąd: PL
|
Wysłany: 13:29 Pią 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
kamyk napisał: | Jedziemy po bandzie,cena jaj tragiczna przy tak drogiej paszy tj 61gr, a nawet podobno 60gr netto . Nie wiem co o tym wszystkim myśleć patrząc na wstawienia nowych stad w tym roku . Jeżeli są to wstawienia koordynowane przez ZWD to chyba chcą nas i siebie wykończyć . A jeżeli nie są planowane pod ZWD to cieszyć się będą te ZWD które nie mają zamiaru brać części ryzyka z hodowli na siebie i kupują wtedy kiedy chcą i to co chcą , a ty hodowco się bujaj z jajem. |
a co tu myśleć - kłopoty reprodukcji to nie zwiększone wstawienia tylko - szybki okazyjny biznesik importowy większości ZWD za 0,30 zl/jajeczko i 0,40 zysku /szt. i jajeczka i pisklaczka już od conajmniej 3 m-cy albo i dłużej. .I to jest powód i grzech główny ZWD. Draństwo i tyle. A hodowcy repro padają na twarz i są zdesperowani. |
|
Powrót do góry |
|
 |
GREG100
Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 99
|
Wysłany: 12:37 Wto 9 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ubojnia Drobiu A&B DROB Sp. z o.o. w Żukowie zakupi każdą ilość kury mięsnej ( ciężkiej) do uboju.
tel: 606 640 125 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola1
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 340
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola1
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 340
|
Wysłany: 10:24 Pią 5 Sie 2011 Temat postu: Re: Trudna sytuacja hodowców reprodukcji |
|
|
Rysiu Ochucki napisał: | Jola1 napisał: | sytuacja hodowców reprodukcji jest dramatyczna przy cenie jaja 0,60-0,70 biorąc pod uwagę koszty produkcji gdzie tylko cena paszy zdrożała 0 ok.60% a cena jaka w tym samym czasie spadła o 30% to jest katastrofa . Na dzisiaj koszty produkcji jajka wylęgowego ocsylują w okolicach 0,85 zł biorąc pod uwagę wszystkie koszty łącznie ze szczepieniami , obsługą pracowniczą , energią , ogrzewaniem , kredytami wszelkiej maści( obrotowe, inwestycyjne) , amortyzacją . Jest to tragiczna sytuacja , ktora wg informacji jakie dochodzą do nas( związek) bardzo wiele ZWD w ostatnim okresie sprowadzało jajko wylęgowe z UE w cenie 0,30- 0,50 gr i piskleta brojlerowskie - to załamało sytuacje na rynku drobiu i ceny jajka rodzimego , obniżono ceny do absurdalnego poziomu i obniżono ceny piskląt pochodzących z tych importowanych jaj do poziomu 0,90 zł - hodowcy brojlera chetnie kupowali te pisklęta ze względu na atrakcyjna cene ale nawet na tym forum pojawiały się sygnały o problemach na kurnikach , które potem kładą sie cieniem na opinię o naszych rodzimych
p.s. wymieniajcie się informacjami bo warto |
To jest post Joli1 z 24marca tego roku:
Przy aktualnych cenach pasz, zwyżce Vat, kursie euro ,szczepienia + witaminy, z amortyzacją , kredytem , energia, ogrzewanie , obsługa , woda, ściółka,dezynfekcja, koszty badań i monitoringów czyli dokładnym wyliczeniu tak jak robi to każda firma , przy uzysku śr. 155 szt. jaj do 58 tyg. - koszty produkcji jajka wylęgowego to 0,96 zł, w innym przypadku generuje się straty i jest dokładka. Hodowcy reprodukcji mają ten kłopot, że nie mogą przerwać produkcji bo cykl trwa ok. 58-60 tyg. tj. 24 tyg.odchowu czyli pół roku pompowania kasy w stado a potem ewentualnie odzyskiwanie pieniędzy bo dziś o zarobku przy tych cenach raczej można tylko pomarzyć. Jeśli tak dalej pójdzie to z następnymi wstawieniami jeśli ceny jaj nie pójdą do góry będzie krucho, bo wielu będzie miało spory "debet "w bilansie. pozdrawiam. KONIEC CYTATU.
TYLKO POGRATULOWAC!!!  |
słuszna uwaga tzw. czeski błąd w poście zacytowanym z marca faktycznie powinno być 0,86 nie 0,96 ( sorry ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
|