Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam- Co zrobić jeżeli pszeńżyto Grenado zakupione w Centrali Nasiennej okazuje się po wykłoszeniu jakąś inną odmianą. Czy można taką zamianę materiału siewnego reklamować,posiadam fakturę zakupu. Może kogoś spotkała już taka niemiła niespodzianka.
tak w fidelju była jakaś inna odmiana i w pszenicy kris terz ale to częste tylko że te odmiany są bardzo niskie i dlatego bylo widać !

 

Domieszka innej odmiany zdarzała się dość często ale teraz ewidentnie jest to w całości inna odmiana. W tej fazie rozwoju to nabyte niby Grenado jest już 10 cm wyższe od tego które zasiałem drugi rok. Już od 15 lat nie sieje wysokich odmian i nie podoba mi się to dziadostwo. Na dodatek w połowie kwietnia to nowo nabyte zostało porażone septoriozą co temu sianemu drugi rok z rzędu się nie zdarzyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz fakturę to zaproś sprzedawcę i zobaczysz co powie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak masz fakturę to zaproś sprzedawcę i zobaczysz co powie.

 

Niestety nic już nie poradzę telefonowałem do centrali nasiennej w Gostyniu skąd pochodzi to trefne zboże, oraz do inspekcji nasiennej w moim powiecie i nie mam dobrych wiadomości. Po prostu sama faktura jest dla nich niczym, ważne są etykietki na workach a te niestety spaliłem zimą w piecu CO. Poza tym nawet gdybym je miał to sprawa i tak była by z rodzaju beznadziejnych. Stwierdzam to po rozmowie z pracownikiem Gostyńskiej centrali odpowiedzialnym za reklamacje który próbował ze mnie zrobić głupka wmawiając mi iż to ich zboże to na pewno Grenado tylko nowsze i dlatego jest inne wyżej wyrosło oraz jest podatne na septerioze liści a to siane w ubiegłym rok nie było Grenadem. Rozmawiałem także z jednym rolnikiem który kiedyś korzystał z materiału siewnego z Gostynia i mówił mi iż taki zamiany oraz domieszki inny odmian zdarzają się tam często. Najlepszym wyjściem jest kupować materiał siewny w Stacjach Hodowli Roślin tam podobno towar jest pewny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedy pryskać pszenżyto ozime na choroby w drugim zabiegu bo one zaczeło sie juz kłosić a w pszenżycie nie mam doswiadczenia i nie pryskalem w pierwszym terminie bo do tej pory nic nie ma ale lepiej coś dać na kłos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kiedy pryskać pszenżyto ozime na choroby w drugim zabiegu bo one zaczeło sie juz kłosić a w pszenżycie nie mam doswiadczenia i nie pryskalem w pierwszym terminie bo do tej pory nic nie ma ale lepiej coś dać na kłos
zależy jak z fuzerjozą sytuacja wygląda ? a najważniejsze to aby nie pryskać jak kwitnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś byłem na pszenżycie a tam pełno mszycy dzis kupiłem karate i jutro bede pryskał bo dziś cos sie chmurzy i daje sobie spokój z robotą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w okolicy jest wysyp skrzypionka niektórzy co stosowali perytroid za kilka dni znów jechali bo był nowy nalot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kiedy pryskać pszenżyto ozime na choroby w drugim zabiegu bo one zaczeło sie juz kłosić a w pszenżycie nie mam doswiadczenia i nie pryskalem w pierwszym terminie bo do tej pory nic nie ma ale lepiej coś dać na kłos
zależy jak z fuzerjozą sytuacja wygląda ? a najważniejsze to aby nie pryskać jak kwitnie.

 

Nie zgadzam się z kolegą. Najlepszym momentem na ochronę kłosa jest oprysk grzybowy w momencie kwitnienia kłosa. Tylko nie każdy potrafi w ten moment trafić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kiedy pryskać pszenżyto ozime na choroby w drugim zabiegu bo one zaczeło sie juz kłosić a w pszenżycie nie mam doswiadczenia i nie pryskalem w pierwszym terminie bo do tej pory nic nie ma ale lepiej coś dać na kłos
zależy jak z fuzerjozą sytuacja wygląda ? a najważniejsze to aby nie pryskać jak kwitnie.

 

Nie zgadzam się z kolegą. Najlepszym momentem na ochronę kłosa jest oprysk grzybowy w momencie kwitnienia kłosa. Tylko nie każdy potrafi w ten moment trafić

zgoda ale wtedy z górnej półki ? ja na pszenżyto pstskałem jak było zagrożenie fuzerjozą ale zawsze po kwitnieniu ARTEĄ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takm razie dlaczego na środkach pisza żeby nie pryskać w momencie kwitnienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W takm razie dlaczego na środkach pisza żeby nie pryskać w momencie kwitnienia?
i tu jest dziwnie pryskałem pszenice JUWELEM i właśnie siię zdziwiłem ale kto pryska tak drogo pszenzyto wiec AGROMAR ma racje. ps. AGROMAR weś to opisz dokładniej bo widze że wiesz na ten temat sporo .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kiedy pryskać pszenżyto ozime na choroby w drugim zabiegu bo one zaczeło sie juz kłosić a w pszenżycie nie mam doswiadczenia i nie pryskalem w pierwszym terminie bo do tej pory nic nie ma ale lepiej coś dać na kłos
zależy jak z fuzerjozą sytuacja wygląda ? a najważniejsze to aby nie pryskać jak kwitnie.

 

Nie zgadzam się z kolegą. Najlepszym momentem na ochronę kłosa jest oprysk grzybowy w momencie kwitnienia kłosa. Tylko nie każdy potrafi w ten moment trafić

Z TRAFIANIEM to umnie wszustko gra {jeszcze}r ozwiń temat pryskania jak pszenżyto kwitnie napisz czy pryskałeś i czym ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kiedy pryskać pszenżyto ozime na choroby w drugim zabiegu bo one zaczeło sie juz kłosić a w pszenżycie nie mam doswiadczenia i nie pryskalem w pierwszym terminie bo do tej pory nic nie ma ale lepiej coś dać na kłos
zależy jak z fuzerjozą sytuacja wygląda ? a najważniejsze to aby nie pryskać jak kwitnie.

 

Nie zgadzam się z kolegą. Najlepszym momentem na ochronę kłosa jest oprysk grzybowy w momencie kwitnienia kłosa. Tylko nie każdy potrafi w ten moment trafić

Z TRAFIANIEM to umnie wszustko gra {jeszcze}r ozwiń temat pryskania jak pszenżyto kwitnie napisz czy pryskałeś i czym ?
AGROMAR odpisz prosze bo jestem ciekawy Twoich doświadczeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba sie JARKI nie doczekamy na odpowiedż odnośnie oprysku w czasie kwitnienia.zastanawia mnie tylko o co chodzi z tym trafieniem w odpowiednim momencie.A co jesli sie nie trafi,czy można coś spiepszyć czy tylko oprysk bedzie mniej skuteczny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chyba sie JARKI nie doczekamy na odpowiedż odnośnie oprysku w czasie kwitnienia.zastanawia mnie tylko o co chodzi z tym trafieniem w odpowiednim momencie.A co jesli sie nie trafi,czy można coś spiepszyć czy tylko oprysk bedzie mniej skuteczny?
ja na wszelki wypadek jestem ostrożny i jak zboża kwitną to zero zabiegów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to jest dobre podejście.

Po co dawać w fazie kwitnienia.

Można wcześniej zabezpieczyć, jakimś dobrym fungicydem i jest spokój do końca żniw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kolego sam sobie przeczysz w kolejnych postach
to pisał AGROMAR nie AGROSERWIS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chyba sie JARKI nie doczekamy na odpowiedż odnośnie oprysku w czasie kwitnienia.zastanawia mnie tylko o co chodzi z tym trafieniem w odpowiednim momencie.A co jesli sie nie trafi,czy można coś spiepszyć czy tylko oprysk bedzie mniej skuteczny?
ja na wszelki wypadek jestem ostrożny i jak zboża kwitną to zero zabiegów

Ja niestety mam dylemat,Zboże zaczyna kwitnać a tu znowu pojawia sie rdza na niektórych roślinach.Byłem przekonany że jeden zabieg wystarczy w pszenzycie i sie przeliczyłem Sam nie wiem czy ryzykowac z tym pryskaniem czy nie .Pytanie tylko jak mocno rdza sie będzie nasilała.Jak długo kwitnie pszenżyto ,bo nigdy na to nie zwracałem uwagi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RAAAF82 poczekaj niech przekwitnie , jest jeszcze jeden problem jeśli będzie wysokie a opryskiwacz i traktor niskie to część połamiesz i jak gruberujesz czy podorywasz to jedź z włosem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak zrobie jak doradzacie,też myslę że to bedzie najlepsze wyjście z tej sytuacji.Rozmawiałem dzisiaj ze znajomym który pryskał pszenzyto w czasie kwitnienia,plon 2 tony z hektara,czyli praktycznie 1/3 tego co powinien otrzymać.Skutkiem takiego zabiegu mogą być deformacje kłosów lub puste kłosy.Uwazam ze mniejsze straty może spowodować rdza niż oprysk w czasie kwitnienia,a pszenżyto zapowiada sie bardzo obiecujaco.Nie wiem tylko co na to AGROMAR" ekspert" od pryskania w czasie kwitnienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ekspert .....! skutek może być taki że oprysk spadnie na słupek i go uszkodzi , taksamo z nawozem czy doglebowo czy dolistnie ale jest pare oprysków co mają rejestracje na ten okres {cena}.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...