Skocz do zawartości
stefek

Czy wiecie kim jest producent Roundupa?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Przyznam się że nie jestem rolnikiem. Ale mam działkę i pochodzę ze wsi. I lubię wieś i przyrodę. Może kiedyś się przeprowadzę jeszcze w jakieś ciche miejsce

Ale nie o tym chciałem pisać. A o zagrożeniu dla rolnictwa. I nie tylko. Choć już było trochę na tym forum to jednak chciałbym do tematu powrócić. Bo bardzo mnie osobiście poruszył. I myślę że właśnie rolnicy powinni o tych problemach jak najwięcej wiedzieć. Bo najpierw ich właśnie one będą dotyczyć.

A więc proszę się zastanowić po obejrzeniu trzech filmów, czy chcemy wspierać takie firmy jak Monsanto, czy robić wszystko by czarny scenariusz się nie spełnił. Choćby wybierając środek na chwasty...

Oto linki do tych filmów:

"Świat wg Monsanto":

http://video.google.com/videoplay?docid=-1676896724527593334

"Świński patent Monsanto":

http://tv.wolnemedia.net/?p=140

"Życie wymyka się spod kontroli":

http://www.gmo.icppc.pl/index.php?id=265

Ten ostatni co prawda to tylko fragment, ale też wymowny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

napisz mi co cie az tak przeraziło w tych filmikach ze sam zaczołes walke z tak wielką korporacja??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim nie jestem sam. Ludzi którzy dostrzegają zagrożenie jest bardzo wielu. Także na tym forum. A co mnie przeraziło? Za duże słowo. Ale czy trzeba na to odpowiadać? Czy po obejżeniu tych filmów można jeszcze wierzyć w zapewnienia o dobrej woli np. Monsanto? I innych firm z przemysłu biotechnologicznego? Jak ktoś szuka więcej informacji, nie wspieranych przez lobbing i firmy public relations prowadzące kampanie propagandowe na zlecenie biznesu, to wystarczy wklepać w google hasło GMO.

Świat nie jest bezpieczny i statyczny, jak się próbuje ludziom wmówić. I nie terroryzm może być największym zagrożeniem dla cywilizacji jak i każdego z nas z osobna w przyszłości. I to niedalekiej. Jest wiele niekorzystnych zmian, które zachodzą prawie niezauważalnie. I uważam, że obowiązkiem każdego człowieka jest mówić o tych zagrożeniach. Dla swojego interesu. W interesie innych ludzi. I swoich dzieci. Może to górnolotne słowa. Ale jeśli będziemy udawać że wszystko jest ok, to za jakiś czas znajdziemy się w punkcie gdzie nie będzie można już wiele zrobić.

Proszę spojrzeć na Niemcy. Wprowadzono tam ostatnio zakaz uprawy zmodyfikowanej kukurydzy. U nas lobby GMO jest tak silne, że nawet w telewizji publicznej robi się propagandowe show za GMO.

Zaczyna się już patentować części genomu ludzkiego. Czy to mało?

Są informacje że w USA i Chinach wymierają pszczoły z powodu zatrucia roślinami GMO. Można by wiele jeszcze pisać. Jeśli tylko ktoś chce to łatwo może do tych informacji dotrzeć.

A rolnicy pierwsi odczują monopolizację rynku nasiennego przez koncerny. I to już jest wystarczającym argumentem by bać się tych firm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja ci napisze tak ile osób by to popierał czy tez nie i tak ci którzy stosuja te srodki dalej beda je stosowac. co do chorób itp. niestety postep technologiczny wiaże sie z ofiarami w wiekszej czy mniejszej ilosci(mamy to do siebie ze uczymy sie na swoich błędach i to zazwyczaj po fakcie).

co do manipulowania genami to wszystko ma swoje granice i kwestja zwierzaków mutantów mnie osobiscie przeraża. ale co do roslin bo ja wiem.

 

musze powiedziec ze na tym naszym kochanym swiecie sa dużo gorsze rzeczy, organizacje i ludzie od Monsanto

chcem podkreslic ze nie bronie w mojej wypowiedzi monsant.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może nie uda się powstrzymać takich firm jak monsanto. Być może nie uda się uniknąć poważnych konsekwencji biotechnologii. Ale to nie znaczy że należy przyjąć postawę że i tak nic się nie zdziała. Im większa liczba ludzi będzie wiedzieć prawdę o tym jak działają takie firmy, tym większe prawdopodobieństwo, że jednak przyszłość nie będzie taka pesymistyczna.

A że są większe zagrożenia... Żadnych nie należy lekceważyć.

To w ogóle temat na inną dyskusję. Ale w podobno systemie demokratycznym wymuszono na ludziach przewartościowanie priorytetów. Od wielu lat robi się ludziom pianę z mózgu twierdząc że dla ich dobra najważniejszy jest zysk. I niekontrolowana konkurencja.

Najważniejsze powinno być dobro społeczeństwa a nie interes jakiejkolwiek firmy. I z tym pewnie jest największy problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

w tej chwili nie ma, co nawet liczyć na zdrową żywność, bo każdy wie, że pieniądz rządzi, a my na to nie mamy dużego wpływu, choć niektórym wydaje się, że mogą coś zrobić.

Kilka przykładów koncerny medyczne szukające leku na tę chorobę i opis w wikipedii

oraz tak popularne napoje i inne reklamowane używki dla dorosłych i dzieci:

RED BULL

 

TEN NAPÓJ JEST SPRZEDAWANY WE WSZYSTKICH SUPERMARKETACH NASZEGO KRAJU?

NASZE DZIECI MOGĄ GO SPOŻYWAĆ NA SPRÓBOWANIE....MOŻE TO BYĆ ŚMIERTELNE...

 

RED BULL został stworzony, by stymulować mózg osób poddanych dużemu wysiłkowi fizycznemu i wielkim napięciom stresującym, ale nigdy by być konsumowanym jako napój obojętny czy chłodzący.

 

RED BULL JEST NAPOJEM ENERGETYCZNYM, który się rozprowadza po całym świecie z pomocą sloganu: Zwiększa wytrzymałość fizyczną, podwyższa zdolność koncentracji i szybkość reakcji, dodaje energii i poprawia rześkość. Wszystko to można znaleźć na puszeczce RED BULLA Napój energetyczny tysiąclecia...!

Red Bullowi udało sdię dotrzeć do prawie 100 krajów świata. Marka CZERWONEGO BYKA ma jako swoich konsumentów młodzież i sportowców, dwa segmenty atrakcyjne, które zniewolono prez stymulację, którą powoduje ten napój.

Napój ten został stworzony przez Dietricha Mateschitza, przedsiębiorcę pochodzenia austriackiego, który odkrył ten napój przez przypadek. Stało się to podazas podróży służbowej do Hong Kongu, kiedy pracował dla fabryki produkującej szczoteczki do zębów.

Plan na bazie przepisu, który zawierał kofeinę, i taurinę wywołał furorę w tym kraju. Słusznie przewidział olbrzymi sukces tego napoju w Europie, gdzie na razie nie istniał ten produkt i co więcej zobaczył wielką szansę przeistoczenia się w przedsiębiorcę.

ALE PRAWDA O TYM NAPOJU JEST INNA: FRANCJA i DANIA właśnie zabroniły jego rozprowadzaniu, ze względu n ato, że jest to śmiertelny koktajl, spowodowany zbiorem witamin mieszanym z GLUCURONOLACTONE, produktem chemicznym wysoko niebezpiecznym, który został stworzony przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych w latach sześćdziesiątych, by stymulować morale wojska ugrzęzłego w Wietnamie, który działał jako narkotyk halucynogenny, zwalczający stres wojenny. Jednak jego efekcty w organizmie okazały się tak niszczycielskie, że został wycofany wobec wysokich wskaźników migreny, guzów mózgowych i chorób wątroby, które występowały u żołnierzy, którzy go spożywali....Pomimo tego na puszce RED BULLA można wyczytać wśród składników: GLUCURONOLACTONE, skatalogowany medycznie jako stymulant.

Co jednak nie figuruje na puszce RED BULLA, to konsekwencje jego spożycia, które powinny być umieszczone w całej serii OSTRZEŻEŃ:

 

1).- Jest niebezpiecznie spożywać go, jeśli po jego spożyciu nie wykonujesz ćwiczeń fizycznych, ponieważ funkcja energetyzująca napoju przyspiesza rytm bicia serca i może spowodować nagły zawał.

2).- Jesteś w niebezpieczeństwie dostania wylewu do mózgu, spowodowanego tym, że RED BULL zawiera składniki, które rozcieńczają krew, by serce mogło łatwiej przetaczać krew by móc w ten sposób wysiłek fizyczny uczynić mniej wyczerpującym.

3).- Zabronione jest mieszanie RED BULLA z alkoholem, ponieważ mieszanka ta zmienia napój w ?Śmiertelną Bombę?, która atakuje bezpośrednio wątrobę, powodując, że miejsce zaatakowane się nie regeneruje.

4).- Jednym z podstawowych składników RED BULLA jest witamina B12, używana w medycynie do ratowania pacjentów w stanie nieprzytomności po spożyciu olbrzymich dawek alkoholu. Stąd nadciśnienie i stan ekscytacji, w którym się znajdujesz po spożyciu RED BULLA, jak gdybyś był pod wpływem alkoholu.

5).- Regularne spożywanie RED BULLA wyzwala pojawianie się całej serii chorób nerwowych i neurotycznych nieodwracalnych.

 

 

WNIOSEK: Jest to napój, który powinien być zabroniony, ponieważ jest mieszany z alkoholem i tworzy bombę zegarową dla organizmu, przede wszystki, wśród nastolatków i dorosłych, którzy nie posiadają tej informacji.

 

 

ACTIMEL

 

Aspekty, które trzeba mieć na wsględzie.

ACTIMEL dostarcza organizmowi bakterię zwaną L.CASEI. Ta substancia jest wytwarzana w naturalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza się jej dodatkowo przez dłuższy czas, organizm przestaje ją produkować i stopniowo ?zapomina?, co musi robić i jak robić, przede wszystkim u osobników poniżej 14 lat.

W rzeczywistości (actimel) pojawił się jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzają tej bakterii, ale ilość tych osób okazała się tak niewielka, że lek ten okazał się nieopłacalny. By go zrobić opłacalnym sprzedano jego patent firmom żywnościowym.

Departament Zdrowia zobowiązał ACTIMEL (firmę produkującą) do zaznaczenia w swoich reklamach, że produktu tego nie należy spożywać przez dłuższe okresy i firma ta dopełniła tego obowiązku, ale w formie tak zakamuflowanej, że żaden z konsumentów nie zauważy tego ostrzeżenia. (W każdym kraju wykorzystuje się inne kruczki językowe... W reklamach w Polsce mówi się np. wypróbuj przez 2 tygodnie - przypisek własny)

 

Jeśli któraś matka decyduje się na uzupełnienie diety żywnościowej swojego dziecka ACTIMELEM, nie zauważy żadnego ostrzeżenia o niestosowności jego użycia i nie dowie się, że może powodować poważną krzywdę w przyszłości, spowodowaną manipulacjami reklamowymi, aby powiększyć zyski producentów.

 

 

I znowu kilka słów wyjaśnień ode mnie: Na czym polega niebezpieczeństwo Actimela i innych podobnych produktów?

Każdy organizm produkuje własne, tzw. dobre bakterie "zamieszkujące" układ pokarmowy.

Pomagają nam w trawieniu. Ich rola jest na tyle ważna, że kiedy bierzemy antybiotyk, który wyjaławia nasz organizm z tych bakterii, lekarze zalecają równoczesne pobieranie preparatów osłonowych (np. trilac, lacidofil, lakcid) , odbudowujących naszą florę bakteryjną.

 

A teraz do sedna. Bakterie w Actimelu spełniają taką samą funkcję, jak Nasz prywatna flora bakteryjna.

Kiedy regularnie pijemy Actimel, w organizmie pojawia się nadmiar dobroczynnych bakterii.

Wówczas nasze ciało dostosowuje się do nowej sytuacji. Organizm przestaje produkować bakterie (bo dostaje je z zewnątrz)

 

Problem polega na tym, że bakterie z Actimela są wyprodukowane sztucznie i szybko "umierają".

 

Jeśli więc przestaniemy pić Actimel zaczną się nasze problemy.

Organizm nie produkuje już własnych bakterii (a przynajmniej nie w ilości koniecznej do prawidłowego funkcjonowania), a sztuczne bakterie też nie są dostarczane.

 

Zaczynamy więc chorować.

 

I Prawdę wówczas mówi reklama "pij przez 2 tygodnie", bo kiedy później przestaniesz, to zdecydowanie poczujesz różnicę (na gorsze).

 

 

PRZEKAŻ TO DALEJ, PRZYNAJMNIEJ NIECH LUDZIE WIEDZĄ I NIECH SAMI DECYDUJĄ

 

(RAPORT PHD KHALET GEBARA MD in USA California (UCLA University)

Jedyny wpływ jaki mamy to zdecydować, czy używać tego czy nie. Wykorzystywanie bioenergii wiąże się z pozyskiwaniem czystej energii, ale jakie są koszty transportu i zanieczyszczenie środowiska aby te produkty odzyskać, jakie jest skażenie środowiska?

Tematy można mnożyć ilu jest dyskutujących i ile punktów widzenia.

Pozdrawiam i życzę miłej lektury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapamiętajmy jedno:

Nie wszystko co jest reklamowane jest zdrowe dla człowieka i środowiska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ogólnie sporo piłem enegretyków typu red bull szczerze to nic mi to nie dawało zero reakcji organizmu... wole teraz zapalić papierosa niż pić te dziadowskie energetyki... szczerze to czytając opinie ludzi na temat żywności zarówno specjalistów jak i "szaraków" nasuwa mi się jedna myśl mianowicie... co jest w tych czasach zdrowe??? Bo np. jajka kurze są niezdrowe bo podwyższają cholesterol... warzywa czy owoce też nie są zdrowe bo są pyskane i sztucznie modyfikowane... ostatnio słyszałem że herbata z saszetek jest niezdrowa!!! Albo że fluor zawarty w paście też ma jakieś szkodliwe właściwości.... O wędlinach nie wspomnę.... NO TO CO MY MAMY JEŚĆ!!! Bo dla mnie to jest jakieś chore... że wszystko jest szkodliwe i niedobre... z drugiej strony myśląc logicznie... organizm człowieka przyzwyczaja się do tych substancji staje się mocniejszy itp... takie jest przynajmniej moje zdanie.... Nie ukrywam 2l. Pepsi piję od dobrych 2 lat codziennie nie dawno robiłem sobie wszystkie podstawowe badania i nie wykazały żadnych zmian... I co o tym wszystkim myśleć to ja sam nie wiem... wg. mnie jest to tylko i wyłącznie zastraszanie ludzkości i likwidowanie niby szkodliwych produktów.... które i tak zostaną wprowadzone po inną marką...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według miedzy innymi informacji zamieszczonych na stronie:

http://www.rense.com/general76/ssje.htm

rodzina Monsanto wywodzi się z prominentnych żydowskich handlarzy niewolników z Luizjany. Do rodziny tej należał m.in. Benjamin, Isaac, Manuel, Eleanora, Gracia i Jacob. I tak – w roku 1785 zakupili 12 czarnych niewolników, w roku 1878 – 44 niewolników, w roku 1768 – 80.

W 1794 Benjamin sprzedał czarną kobietę “Babet” Franco Cardelowi. Manuel sprzedał dwoje czarnych z Gwinei, “Polidor” i “Lucy” Jamesowi Saundersowi za 850 dolarów w srebrze.

Niewolnicy dostawali imiona typu “Quetelle”, “Valentin”, “Baptiste”, “Prince”, “Princess”, “Ceasar”, “Dolly”, “Jen”, “Fanchonet”, “Rozetta”, “Mamy”, “Sofia” itp. Isaac wielokrotnie używał czterech spośród nich jako zabezpieczenie, gdy znalazł się w kłopotach finansowych.

 

Handlarzami niewolników byli głównie Żydzi a nie jak rozpowszechniają media chrześcijanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To monsanto to już przesadza, w USA z tego co wiem to mają monopol na sprzedaż ŚOR, a głównie Randapu i Nasion GMO.

To co oni robią z tymi "biednymi" rolnikami to się w głowie nie mieści.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To monsanto to już przesadza, w USA z tego co wiem to mają monopol na sprzedaż ŚOR, a głównie Randapu i Nasion GMO.

To co oni robią z tymi "biednymi" rolnikami to się w głowie nie mieści.

a w biednym 3 świecie rozdają naśona siewne F1 żeby póżniej kupowali od nich bo zwykłych niemają .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj słyszałem o życie damskim i męskim wystarczy worek męskiego na 25t aby był plon czy jakoś tak (to już idzie w Polskę) od pracownika centrali info pochodzenie Niemcy - super co raz ktoś zapomi tego worka i światowy klops

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żyto hybrydowe (mieszańcowe) nie jest genetyczną modyfikacją tylko krzyżowaniem oddalonych linii wsobnych

Pierwsze odmiany żyta mieszańcowego zostały wyhodowane i wprowadzone do uprawy w Niemczech w 1989 r. Obecnie uprawia się tam 17 odmian mieszańcowych i 11 populacyjnych, przy czym zajmują one po ok. 50% powierzchni plantacji nasiennych żyta. W Polsce zarejestrowano w 1994 roku pierwszą odmianę mieszańcową Marder. Obecnie w naszym kraju uprawia się siedem odmian żyta mieszańcowego (Marder, Esprit, Nawid, Luco, Klawo, Ursus i Fernando).

Należy zaznaczyć, iż żyto populacyjne (powszechnie uprawiane) rozmnażane jest tradycyjnymi metodami. W przypadku mieszańców wykorzystywany jest efekt heterozji (wybujałości cech), powstający przy krzyżowaniu oddalonych linii wsobnych - w związku z czym ich materiał siewny może być wykorzystany tylko jednorazowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

w tej chwili nie ma, co nawet liczyć na zdrową żywność, bo każdy wie, że pieniądz rządzi, a my na to nie mamy dużego wpływu, choć niektórym wydaje się, że mogą coś zrobić.

Kilka przykładów koncerny medyczne szukające leku na tę chorobę i opis w wikipedii

oraz tak popularne napoje i inne reklamowane używki dla dorosłych i dzieci:

RED BULL

 

TEN NAPÓJ JEST SPRZEDAWANY WE WSZYSTKICH SUPERMARKETACH NASZEGO KRAJU?

NASZE DZIECI MOGĄ GO SPOŻYWAĆ NA SPRÓBOWANIE....MOŻE TO BYĆ ŚMIERTELNE...

 

RED BULL został stworzony, by stymulować mózg osób poddanych dużemu wysiłkowi fizycznemu i wielkim napięciom stresującym, ale nigdy by być konsumowanym jako napój obojętny czy chłodzący.

 

RED BULL JEST NAPOJEM ENERGETYCZNYM, który się rozprowadza po całym świecie z pomocą sloganu: Zwiększa wytrzymałość fizyczną, podwyższa zdolność koncentracji i szybkość reakcji, dodaje energii i poprawia rześkość. Wszystko to można znaleźć na puszeczce RED BULLA Napój energetyczny tysiąclecia...!

Red Bullowi udało sdię dotrzeć do prawie 100 krajów świata. Marka CZERWONEGO BYKA ma jako swoich konsumentów młodzież i sportowców, dwa segmenty atrakcyjne, które zniewolono prez stymulację, którą powoduje ten napój.

Napój ten został stworzony przez Dietricha Mateschitza, przedsiębiorcę pochodzenia austriackiego, który odkrył ten napój przez przypadek. Stało się to podazas podróży służbowej do Hong Kongu, kiedy pracował dla fabryki produkującej szczoteczki do zębów.

Plan na bazie przepisu, który zawierał kofeinę, i taurinę wywołał furorę w tym kraju. Słusznie przewidział olbrzymi sukces tego napoju w Europie, gdzie na razie nie istniał ten produkt i co więcej zobaczył wielką szansę przeistoczenia się w przedsiębiorcę.

ALE PRAWDA O TYM NAPOJU JEST INNA: FRANCJA i DANIA właśnie zabroniły jego rozprowadzaniu, ze względu n ato, że jest to śmiertelny koktajl, spowodowany zbiorem witamin mieszanym z GLUCURONOLACTONE, produktem chemicznym wysoko niebezpiecznym, który został stworzony przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych w latach sześćdziesiątych, by stymulować morale wojska ugrzęzłego w Wietnamie, który działał jako narkotyk halucynogenny, zwalczający stres wojenny. Jednak jego efekcty w organizmie okazały się tak niszczycielskie, że został wycofany wobec wysokich wskaźników migreny, guzów mózgowych i chorób wątroby, które występowały u żołnierzy, którzy go spożywali....Pomimo tego na puszce RED BULLA można wyczytać wśród składników: GLUCURONOLACTONE, skatalogowany medycznie jako stymulant.

Co jednak nie figuruje na puszce RED BULLA, to konsekwencje jego spożycia, które powinny być umieszczone w całej serii OSTRZEŻEŃ:

 

1).- Jest niebezpiecznie spożywać go, jeśli po jego spożyciu nie wykonujesz ćwiczeń fizycznych, ponieważ funkcja energetyzująca napoju przyspiesza rytm bicia serca i może spowodować nagły zawał.

2).- Jesteś w niebezpieczeństwie dostania wylewu do mózgu, spowodowanego tym, że RED BULL zawiera składniki, które rozcieńczają krew, by serce mogło łatwiej przetaczać krew by móc w ten sposób wysiłek fizyczny uczynić mniej wyczerpującym.

3).- Zabronione jest mieszanie RED BULLA z alkoholem, ponieważ mieszanka ta zmienia napój w ?Śmiertelną Bombę?, która atakuje bezpośrednio wątrobę, powodując, że miejsce zaatakowane się nie regeneruje.

4).- Jednym z podstawowych składników RED BULLA jest witamina B12, używana w medycynie do ratowania pacjentów w stanie nieprzytomności po spożyciu olbrzymich dawek alkoholu. Stąd nadciśnienie i stan ekscytacji, w którym się znajdujesz po spożyciu RED BULLA, jak gdybyś był pod wpływem alkoholu.

5).- Regularne spożywanie RED BULLA wyzwala pojawianie się całej serii chorób nerwowych i neurotycznych nieodwracalnych.

 

 

WNIOSEK: Jest to napój, który powinien być zabroniony, ponieważ jest mieszany z alkoholem i tworzy bombę zegarową dla organizmu, przede wszystki, wśród nastolatków i dorosłych, którzy nie posiadają tej informacji.

 

 

ACTIMEL

 

Aspekty, które trzeba mieć na wsględzie.

ACTIMEL dostarcza organizmowi bakterię zwaną L.CASEI. Ta substancia jest wytwarzana w naturalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza się jej dodatkowo przez dłuższy czas, organizm przestaje ją produkować i stopniowo ?zapomina?, co musi robić i jak robić, przede wszystkim u osobników poniżej 14 lat.

W rzeczywistości (actimel) pojawił się jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzają tej bakterii, ale ilość tych osób okazała się tak niewielka, że lek ten okazał się nieopłacalny. By go zrobić opłacalnym sprzedano jego patent firmom żywnościowym.

Departament Zdrowia zobowiązał ACTIMEL (firmę produkującą) do zaznaczenia w swoich reklamach, że produktu tego nie należy spożywać przez dłuższe okresy i firma ta dopełniła tego obowiązku, ale w formie tak zakamuflowanej, że żaden z konsumentów nie zauważy tego ostrzeżenia. (W każdym kraju wykorzystuje się inne kruczki językowe... W reklamach w Polsce mówi się np. wypróbuj przez 2 tygodnie - przypisek własny)

 

Jeśli któraś matka decyduje się na uzupełnienie diety żywnościowej swojego dziecka ACTIMELEM, nie zauważy żadnego ostrzeżenia o niestosowności jego użycia i nie dowie się, że może powodować poważną krzywdę w przyszłości, spowodowaną manipulacjami reklamowymi, aby powiększyć zyski producentów.

 

 

I znowu kilka słów wyjaśnień ode mnie: Na czym polega niebezpieczeństwo Actimela i innych podobnych produktów?

Każdy organizm produkuje własne, tzw. dobre bakterie "zamieszkujące" układ pokarmowy.

Pomagają nam w trawieniu. Ich rola jest na tyle ważna, że kiedy bierzemy antybiotyk, który wyjaławia nasz organizm z tych bakterii, lekarze zalecają równoczesne pobieranie preparatów osłonowych (np. trilac, lacidofil, lakcid) , odbudowujących naszą florę bakteryjną.

 

A teraz do sedna. Bakterie w Actimelu spełniają taką samą funkcję, jak Nasz prywatna flora bakteryjna.

Kiedy regularnie pijemy Actimel, w organizmie pojawia się nadmiar dobroczynnych bakterii.

Wówczas nasze ciało dostosowuje się do nowej sytuacji. Organizm przestaje produkować bakterie (bo dostaje je z zewnątrz)

 

Problem polega na tym, że bakterie z Actimela są wyprodukowane sztucznie i szybko "umierają".

 

Jeśli więc przestaniemy pić Actimel zaczną się nasze problemy.

Organizm nie produkuje już własnych bakterii (a przynajmniej nie w ilości koniecznej do prawidłowego funkcjonowania), a sztuczne bakterie też nie są dostarczane.

 

Zaczynamy więc chorować.

 

I Prawdę wówczas mówi reklama "pij przez 2 tygodnie", bo kiedy później przestaniesz, to zdecydowanie poczujesz różnicę (na gorsze).

 

 

PRZEKAŻ TO DALEJ, PRZYNAJMNIEJ NIECH LUDZIE WIEDZĄ I NIECH SAMI DECYDUJĄ

 

(RAPORT PHD KHALET GEBARA MD in USA California (UCLA University)

Jedyny wpływ jaki mamy to zdecydować, czy używać tego czy nie. Wykorzystywanie bioenergii wiąże się z pozyskiwaniem czystej energii, ale jakie są koszty transportu i zanieczyszczenie środowiska aby te produkty odzyskać, jakie jest skażenie środowiska?

Tematy można mnożyć ilu jest dyskutujących i ile punktów widzenia.

Pozdrawiam i życzę miłej lektury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do tematu - Stefek wg Ciebie przez to, ze Monsanto produkuje w USA nasiona roslin GMO nie powinnismy kupowac Roundupu? Troche sie to kupy nie trzyma, bo co mnie obchodza rolnicy z USA? Nie kupuje Roundupu z powodu ceny a nie z powodu GMO. A monsanto wlasnie oglosilo spadek dochodow z powodu duzej produkcji glifosatu w Chinach. Tak wiec ta Twoja niekontrolowana konkurencja ma tez swoje dobre strony. Poza tym nikt nas nie zmusza do kupowania nasion Monsanto. W USA sa ciagle dostepne odmiany konwencjonalne. Osobiscie staram sie produkowac zywnosc jak najbardziej zdrowa, ale poza tym nie jestem organizacja charytatywna i musze zarabiac pieniadze. Jak mi sie beda oplacaly rosliny modyfikowane genetycznie to bede je uprawial.

 

Cos mi sie zdaje chlopie, ze szafujesz pojeciami nie bardzo znajac ich znaczenie. Nastepnym razem jak bedziesz chcial cos napisac to najpierw sprawdz jakie sa na to dowody.

 

PS. do dzis nie wiadomo dlaczego gina pszczoly w USA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę powtarzał jeszcze raz moje i innych argumenty. Powody by nie wspierać Monsanto kupując ich produkty są oczywiste. A to że nie obchodzą cię rolnicy z USA jest śmieszne. Pomijając że "dobrze" świadczy o tobie. Nie chodzi o rolników w USA ale o to że za kilka lat w Polsce może być ta sama sytuacja. I jak nie będziesz mógł już zarobić na rodzinę to wtedy będzie za późno. Co do dostępności nasion i upraw naturalnych. Pooglądaj sobie filmy w zamieszczonych linkach.

A do roundapa jest wiele alternatyw. Też polskich. Tylko mniej reklamowanych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie filmiki mozna zrobic o kazdej firmie - np. o polskich firmach nawozowych. Czy to oznacza, ze nie powinismy od nich kupowac nawozu?

 

Dla mnie duzo wiekszym zagrozeniem jest sytuacje gdy czlowiek z miasta, nie znajacy sie na rolnictwie mowi mi jak mam produkowac zywnosc i jaka firme popierac a jaka nie. Czlowieku, mamy wolny rynek. Cieszy mnie ze jestes tak dobry i troszczysz sie o rolnikow z USA. Ja nie jestem tak dobrym czlowiekiem i mam wazniejsze problemy niz dobro kolegow ze Stanow - wybacz. I gwarantuje Ci, ze za kilka lat bede w stanie utzymac moja rodzine. Nawet jesli Monsanto bedzie nadal istniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpisałem już MMDD w poście "GMO kto za, kto przeciw?". Spytam jeszcze tylko: a kogo ty reprezentujesz? Pewnie właśnie Monsanto.

A co do filmików. Nie tylko takie filmy istnieją. A przede wszystkim istnieje olbrzymi ruch ludzi którzy sprzeciwiają się GMO. I nie są to tylko ludzie przypadkowi. Są wśrud nich też biolodzy. I zadziwiające jest to że raczej nie reprezentują interesu jakichś potężnych firm. Jedynie swój własny. I kieruje nimi obawa o przyszłość swoją i całej ludzkości.

A po przeciwnej stronie są ludzie, którzy działają w imieniu globalnych firm robiących na GMO miliardowe interesy. Mający za sobą sprzedajne media. Bo niezależnych to już prawie nie ma.

To pewnie przypadek, że tak są podzieleni zwolennicy i przeciwnicy GMO .

I nie pisz o tym co będzie za kilka lat. Nie wolno myśleć tylko w perspektywie kilku lat. Jak politykierzy. Jeśli "coś pójdzie nie tak" to nasze dzieci lub ich dzieci będą to musiały po naszym pokoleniu posprzątać. A może się to nie udać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty Stefek jakis podobny do blizniakow jestes. Wyweszyles uklad nawet w rolnictwie!

 

Co do ekologii - sprawa jest dosc prosta - chodzi o kase. Jak tylko organizacje ekologiczne dostaja od firm kase, to sie zamykaja.

 

I nie reprezentuje Monsanto - nie mnie nie obchodza, nie kupuje nawet Roundupu bo za drogi. Jestem rolnikiem. Ale maniacy, niewazne skad, mnie denerwuja i zawsze bede sie im przeciwial.

 

Jak chcesz sensownie podyskutowac to jestem otwarty, ale uzywaj prosze sprawdzonych argumentow a nie filmikow z internetu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jakie to są Towim zdaniem sprawdzone argumenty? filmiki z internetu ha ha

a Twoje wypowiedzi niby gdzie przeczytałem?

GMO to jest wielkie zagrozenie i ekspansja koncernów nie tylko z branży rolniczej jest dużym zagrozeniem.

Teraz masz Tuska wspamniałego ktory ma gdzies układ i co ? afera za aferą Ludzie bedacoraz czesciej chorować na raka i to jest fakt moze sie gosciu przekonasz o tym jak ktos z Twoich bliskich zachoruje czego Ci nie zycze. A Stefek wskazuje na zagrozenia realne, a wiekszosc kto to krytykuje jest krótkowzrocznym człowiekiem, nie potariacym pomysleć globalnie tylko jak kura grzebie w swoim podwórku nie widzac nic innego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stefek ktoś musial Ci niezłe pranie muzgu zrobić aby wypisywać takie brednie, twoje argumenty (linki do stron w internecie) są tendencyjne ukazują rację tylko przeciwników GMO, brak ocen pozytywnych dla GMO.

Śmieszne jest zachęcanie z Twojej strony do stosowania Polskich odpowiedników Roundupu przecież one również zawierają substancję aktywną glifosat !?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcino - coz wiec za realne zagrozenia wynikaja z GMO - zjesz i umrzesz? 300 milionow ludzi w Stanach je to na co dzien i nie umieraja???

 

A Ty co jesz? Polska wieprzowine tuczona na soji GMO? Zyjesz po zjedzeniu schaboszczaka?

 

Czy zdajesz sobie sprawe jakie badania musi przejsc material GMO, zeby zostal dopuszczony do handlu?

 

Nie twierdze, ze GMO to rozwiazanie wszystkich problemow rolnictwa i ze Monsanto to super koncern. Ale pisanie, ze Monsanto jest zle, a przez GMO wszyscy umrzemy to dopiero grzebanie na wlasnym podworku. Poza tym drobna sprzecznosc: chcesz myslec globalnie, ale boisz sie globalnych koncernow?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GMO to nie jest rozwiazanie dla rolnictwa tylko dla firm ktore sie tym zajmują,jesli myslicie ze to pomoze w dochodowosci rolnictwa to zobaczcie po ile sprzedawali wasi rodzice plony ziemi a po ile my dzis sprzedajemy.Po 2 juz to gdzieś pisałem po wprowadzeniu srodkow z DDT nikt nie mowił ze sa złe a nawet gość Nobla za odkrycie jego właściwości dostał i co z tego wyszło po 20 latach ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu ustosunkowywać się do wypowiedzi typu: ekologom chodzi tylko o kasę. To jest wynik właśnie prania mózgów... A jeśli o kasię, to o co chodzi Monsanto? I nie powtarzajcie bzdur o umierających ludziach z głodu z powodu braku żywności. W unii, a więc i w Polsce płaci się rolnikom za nieuprawianie ziemi. Sadzenie lasu to też brak upraw.

Jak ktoś ciekawy to podaję interesujący temat na temat Monsanto z polskiego podwórka:http://www.youtube.com/watch?v=yLWbJyJgKXM&feature=player_embedded

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...