Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1210
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 23
|
Wysłany: 20:20 Pon 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
nie nie próbowaliśmy. Jak już zapali i się rozgrzeje to potem zapala. A czy to ma znaczenie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 19:34 Pon 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A na starter(areozol) prubowaliście? |
|
Powrót do góry |
|
 |
1210
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 23
|
Wysłany: 18:30 Pon 31 Paź 2011 Temat postu: zapalanie |
|
|
Witam
Sąsiad ma problem w swojej trzydziestce. Musi z 10 minut kręcić aby zapalił teraz swoją trzydziestkę. Pompa paliwowa właśni co regenerowana. Zapłon ustalony maksymalnie do przodu. Jak się przeleje gorącą wodą to szybciej załapie. Dym ma normalny kolor |
|
Powrót do góry |
|
 |
marb80
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 106 Skąd: koło/wielkopolskie
|
Wysłany: 05:59 Czw 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A co sadzicie o załozeniu pompy z reduktorem na wałek od trola widziłem taki cały zestaw, troche kosztuje bo ponad tysiąc ale wtedy chyba smigał by tur 3 sekcyjny warfamy bez problemu bo taki posiadam na wolnych obrotach. Nie widziłem instalcji w trolu i mam też pytanie jaki duzy musi byc tam zbiornik na olej? |
|
Powrót do góry |
|
 |
kserkses

Dołączył: 11 Cze 2006 Posty: 1561
|
Wysłany: 20:24 Sro 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
marb80 napisał: | czy podkręcałeś zawór bezpieczeństwa bo bela sianokiszonki to w zasadzie kres nominalnego udźwigu  |
Chodzi o ten zawór na rozdzielaczu? (pokrętło obok gałki podnośnika)[/quote]pokrętło to regulacja dociążania, zawór jest z przeciwnej strony rozdzielacza pod śrubą kołpakową, uważaj żeby jej nie ukręcić. |
|
Powrót do góry |
|
 |
marb80
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 106 Skąd: koło/wielkopolskie
|
Wysłany: 06:03 Sro 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
czy podkręcałeś zawór bezpieczeństwa bo bela sianokiszonki to w zasadzie kres nominalnego udźwigu [/quote]
Chodzi o ten zawór na rozdzielaczu? (pokrętło obok gałki podnośnika) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek 1
Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 228
|
Wysłany: 18:06 Pon 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
wziąłem i wkleiłem ta śrubkę na klej zobaczymy jak będzie dalej ale na razie się trzyma a ursusik chodzi dobrze i ma chyba trochę więcej mocy ale i pali więcej  |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiarus
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 312 Skąd: krakowski
|
Wysłany: 18:05 Nie 9 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Piotrek 1 napisał: | no tak ale czy w tym specjalistycznym warsztacie naprawią mi gwint w koprusie pompy to znaczy tam gdzie reguluje się dawkę paliwa? Bo mam zerwany jak napisałem zresztą niżej. |
Na pewno. Przy okazji dostaniesz opr. za grzebanie przy pompie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek 1
Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 228
|
Wysłany: 14:38 Nie 9 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
no tak ale czy w tym specjalistycznym warsztacie naprawią mi gwint w koprusie pompy to znaczy tam gdzie reguluje się dawkę paliwa? Bo mam zerwany jak napisałem zresztą niżej. |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiarus
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 312 Skąd: krakowski
|
Wysłany: 11:24 Nie 9 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Piotrek 1 napisał: | Mam jeszcze jedno pytanie dlaczego jak ciągnik jest zimny i jak go odpalę to chodzi prze chwile tak jakby na 1 cylinder i trochę kopci na biało ale tylko przez chwile i tak się dzieje na wolnych obrotach bo jak mu dam gazu to normalnie i chyba wtedy chodzi juz na dwa dlaczego? |
Po prostu jedn cylinder jest w lepszym stanie niż drugi.Mam na myśli ciśnienie sprężania i rozpylenie paliwa.Przyczyny mogą być różne.Na to ma wpływ stan pierścieni, cylindrów,wtryskiwaczy oraz smarowanie.Pompę wtryskową radzę oddać do specjalistycznego warsztatu.Naprawa nie kosztuje drogo a jest gwarancja prawidłowego ustawienia.Przy dzisiejszych cenach paliwa przepał nie jest bez znaczenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek 1
Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 228
|
Wysłany: 09:32 Nie 9 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze jedno pytanie dlaczego jak ciągnik jest zimny i jak go odpalę to chodzi prze chwile tak jakby na 1 cylinder i trochę kopci na biało ale tylko przez chwile i tak się dzieje na wolnych obrotach bo jak mu dam gazu to normalnie i chyba wtedy chodzi juz na dwa dlaczego? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek 1
Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 228
|
Wysłany: 18:13 Pią 7 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
witam koledzy mam problem podczas regulacji dawki paliwa w c330 zerwał się gwint w korpusie pompy wtryskowej 9za mocno kontrowałem ) i ta śrubka teraz chodzi jak sama chce moje pytanie jest takie jak to naprawić samemu bez wyciągania i rozbierania pompy pomóżcie |
|
Powrót do góry |
|
 |
kserkses

Dołączył: 11 Cze 2006 Posty: 1561
|
Wysłany: 10:11 Pią 7 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
marb80 napisał: | Ja w lato wymieniłem pompę hydruliczna bo tur nie chciiął podnieść sianoliszonki. Roznica jest ale nie taka jak chciałem może trzeba tez by wymienic rozdzielacz ten pod siedzeniem (moze olej po prostu cieknie spowrotem do skrzyni)bo nie ma takiego udzwigu jak bym chciał, dodam ze do obsługi tura mam dodotkowy rozdzielacz przymocowany do kabiny i podłącząny węzami tam gdzie jest standardowo podłączony rozdzielacz na błotniku, moze ktos wypowie sie w tej kwesti. | czy podkręcałeś zawór bezpieczeństwa bo bela sianokiszonki to w zasadzie kres nominalnego udźwigu  |
|
Powrót do góry |
|
 |
marb80
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 106 Skąd: koło/wielkopolskie
|
Wysłany: 05:26 Pią 7 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja w lato wymieniłem pompę hydruliczna bo tur nie chciiął podnieść sianoliszonki. Roznica jest ale nie taka jak chciałem może trzeba tez by wymienic rozdzielacz ten pod siedzeniem (moze olej po prostu cieknie spowrotem do skrzyni)bo nie ma takiego udzwigu jak bym chciał, dodam ze do obsługi tura mam dodotkowy rozdzielacz przymocowany do kabiny i podłącząny węzami tam gdzie jest standardowo podłączony rozdzielacz na błotniku, moze ktos wypowie sie w tej kwesti. |
|
Powrót do góry |
|
 |
1210
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 23
|
Wysłany: 10:39 Czw 6 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
chyba będzie pompa bo ciągnik 31 lat a pompa nie wymieniana |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiarus
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 312 Skąd: krakowski
|
Wysłany: 19:03 Sro 5 Paź 2011 Temat postu: Re: Oringi |
|
|
1210 napisał: | Panowie c- 330 ogolnie dobrze podnosi . Ostatnio w tym roku na wiosnę jak się olej nie chciała podnosić. Winą były oringi w pompie hydraulicznej. Powymianie bezproblemowo było na jesieni. Teraz zabieg trzeba było powtórzyć. Co może być przyczyną uszkodzeń tych oringów? |
Podwyższane(podkręcane) ciśnienie układu i przeciązenie, lub zużyta pompa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
1210
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 23
|
Wysłany: 07:39 Sro 5 Paź 2011 Temat postu: Oringi |
|
|
Panowie c- 330 ogolnie dobrze podnosi . Ostatnio w tym roku na wiosnę jak się olej nie chciała podnosić. Winą były oringi w pompie hydraulicznej. Powymianie bezproblemowo było na jesieni. Teraz zabieg trzeba było powtórzyć. Co może być przyczyną uszkodzeń tych oringów? |
|
Powrót do góry |
|
 |
sendar
Dołączył: 28 Sty 2009 Posty: 246
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiek B.
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 71 Skąd: Mława
|
Wysłany: 16:50 Pią 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
wiarus napisał: | Rysiek B. napisał: | fliflutek napisał: | powiedzcie mi czy do 330 jest lepszy rozrzutnik na 3,5 tony jedoosiowy czy tez dwuosiowy na 4 tony?
Dwuosiowy jest bardziej stabilny i nie rzuca traktorem.
Jednosiowy dociąża z kolei tylną oś co w trudnych warunkach ma zanczenie.
Więc który waszym zdaniem będzie do mojej trzydziestki bardziej odpowiedni?
Nie wiem co kupić  |
Z tym dociążaniem to może być tak,że jak wiedziesz w miękkie pole tomożesz się wkopać,natomiast przy dwuosiowym odczepiasz rozrzutnik,wyjeżdżasz samym ciągnikiem,zmieniasz ślad,bierzesz go na linę i idzie. |
Rozrzutnik jednoosiowy jest przydatny gdy nie ma dużo miejsca do manewrowania szczególnie łatwiej jest cofać. |
To oczywiste,że z jedną osią łatwiej tyłować niż z dwiema,a zwłaszcza rozrzutnikiem którego zaczep jest w postaci dyszla trzeba mieć trochę umiejętności ale wszystko jest możliwe i do nauczenia.   |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiek B.
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 71 Skąd: Mława
|
Wysłany: 16:45 Pią 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
dcnt napisał: | jednoosiowy tez odczepiasz, biezesz na line i wyciagasz, przetestowane  |
Z jednoosiowym nie próbowałem ale nie zaprzeczam,skoro przetestowane.   |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiarus
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 312 Skąd: krakowski
|
Wysłany: 09:54 Nie 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Rysiek B. napisał: | fliflutek napisał: | powiedzcie mi czy do 330 jest lepszy rozrzutnik na 3,5 tony jedoosiowy czy tez dwuosiowy na 4 tony?
Dwuosiowy jest bardziej stabilny i nie rzuca traktorem.
Jednosiowy dociąża z kolei tylną oś co w trudnych warunkach ma zanczenie.
Więc który waszym zdaniem będzie do mojej trzydziestki bardziej odpowiedni?
Nie wiem co kupić  |
Z tym dociążaniem to może być tak,że jak wiedziesz w miękkie pole tomożesz się wkopać,natomiast przy dwuosiowym odczepiasz rozrzutnik,wyjeżdżasz samym ciągnikiem,zmieniasz ślad,bierzesz go na linę i idzie. |
Rozrzutnik jednoosiowy jest przydatny gdy nie ma dużo miejsca do manewrowania szczególnie łatwiej jest cofać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiarus
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 312 Skąd: krakowski
|
Wysłany: 09:48 Nie 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Pomyliłem się to było do kol. Piotrek 1. |
|
Powrót do góry |
|
 |
wiarus
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 312 Skąd: krakowski
|
Wysłany: 09:45 Nie 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Robert23 napisał: | wydobywające sie powietrze z otworu w klawiaturze to normalny obiaw szczególnie na wolnych obrotach zwiększysz obroty to zniknie tłoki pracują to i powietrze sie wydobywa po to grzybek z siatką, a co do bąbelków to widać kompresja ucieka na zewnątrz i do środka do chłodnicy |
Kupować uszczelki od producentów polecanych przez sprzedawców a nie najtańsze.Mimo podobieństwa uszczelki różnią się znacznie jakością a nawet grubością.Niektóre trzeba wymieniać ponownie bo nie spełniają swojej roli. |
|
Powrót do góry |
|
 |
dcnt
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 254 Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: 21:43 Czw 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
jednoosiowy tez odczepiasz, biezesz na line i wyciagasz, przetestowane  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiek B.
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 71 Skąd: Mława
|
Wysłany: 17:51 Czw 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
fliflutek napisał: | powiedzcie mi czy do 330 jest lepszy rozrzutnik na 3,5 tony jedoosiowy czy tez dwuosiowy na 4 tony?
Dwuosiowy jest bardziej stabilny i nie rzuca traktorem.
Jednosiowy dociąża z kolei tylną oś co w trudnych warunkach ma zanczenie.
Więc który waszym zdaniem będzie do mojej trzydziestki bardziej odpowiedni?
Nie wiem co kupić  |
Z tym dociążaniem to może być tak,że jak wiedziesz w miękkie pole tomożesz się wkopać,natomiast przy dwuosiowym odczepiasz rozrzutnik,wyjeżdżasz samym ciągnikiem,zmieniasz ślad,bierzesz go na linę i idzie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|