Elektryka w ciągnikach

Co sądzicie o zaawansowanej elektryce w nowych ciągnikach

W wakacje przyjechał do nas na wioskę koleś Ursusem 1634 FOTO do swojego ziecia. Pierwszy raz widziałem w tamtych okolicach taki sprzęt (chodzi mi o ten konkretny model). Mu sie nie chciało jeździć i dal mi i koledze pojeździć (mamy po 18 lat). Opowiadał ze w jego gospodarstwie wcześniej był New Holland i raz stanął na polu i nie szło ruszyć. W serwisie powiedziano mu ze spalil sie jakiś chip wielkości paczki zapałek - tak mówił. I kupił tego Ursusa bo nie chciał ciągnika z zawansowaną elektryką. Ursus był bez kilimy, co wydało mi się dziwne za takie pieniądze co dal za niego.

Tego dnia zrozumialem co znaczy napęd 4x4. Po odlączeni przodu ciągnik bardzo zwalnial, pracowal z zaczepionym gruberem

Ale to chyba wysiadły mu wzmacniacze w skrzyni bo słyszałem że ich naprawa taka droga.

Dokładnie nic o tym nie mówił, ale gadał, że się z tym wpakował jak oglądałem Same'a Galaxy 170 u niego.

(jestem elektrykiem samochodowym wiec..... no ale jakos tak wyszlo ze zostalem na wsi

Planuje zmiane pradnic w ciagnikach na alternatory (c-330 i C-360)

Jakiej mocy szukac alternatory beda pozakladane dodatkowe lampy halogenowe (przod/tyl).

Ile trzeba dac za uzywany ale sprawny alternator, elektryke ma mi kto przerobic (choc mysle ze sam tez bym sobie poradzil), tylko chce wiedziec co szukac konkretnie.

Czy jest sens zmieniac aku 6V (po 2 sztuki jak jest orginalnie) na 12V i zlaczyc je rownolegle , jest wiekszy wybor akumulatorow.

(jestem elektrykiem samochodowym wiec..... no ale jakos tak wyszlo ze zostalem na wsi

 

 

Planuje zmiane pradnic w ciagnikach na alternatory (c-330 i C-360)

Jakiej mocy szukac alternatory beda pozakladane dodatkowe lampy halogenowe (przod/tyl).

 

Ile trzeba dac za uzywany ale sprawny alternator, elektryke ma mi kto przerobic (choc mysle ze sam tez bym sobie poradzil), tylko chce wiedziec co szukac konkretnie.

 

Czy jest sens zmieniac aku 6V (po 2 sztuki jak jest orginalnie) na 12V i zlaczyc je rownolegle , jest wiekszy wybor akumulatorow.

Wystarczy że dasz 1 12v ale taki troszke mocniejszy i będzie ładnie kręcił. Nie potrzebne są dwa

(jestem elektrykiem samochodowym wiec..... no ale jakos tak wyszlo ze zostalem na wsi

 

 

Planuje zmiane pradnic w ciagnikach na alternatory (c-330 i C-360)

Jakiej mocy szukac alternatory beda pozakladane dodatkowe lampy halogenowe (przod/tyl).

 

Ile trzeba dac za uzywany ale sprawny alternator, elektryke ma mi kto przerobic (choc mysle ze sam tez bym sobie poradzil), tylko chce wiedziec co szukac konkretnie.

 

Czy jest sens zmieniac aku 6V (po 2 sztuki jak jest orginalnie) na 12V i zlaczyc je rownolegle , jest wiekszy wybor akumulatorow.

Wystarczy że dasz 1 12v ale taki troszke mocniejszy i będzie ładnie kręcił. Nie potrzebne są dwa

nawet zima koszt ten sam praktycznie, wiec ...

No ja tak mam i zimą nie mam problemów... Teraz jak były u mnie mrozy -25 to nie było problemu z akumulatorem ładnie kręcił.

Od jakiego samochodu bys polecił alternator zeby mniał mocniejsze ładowanie bo kiedys sobie wstawilem od duzego fiata ale krutko wytrzymał z 3miesiace i sie spalił, teraz mam od starego pasata i lepiej ładuje ale nadal szukam jakiegoś mocniejszego, bo halogeny aku ostro daja po dupie...

Od jakiego samochodu bys polecił alternator zeby mniał mocniejsze ładowanie bo kiedys sobie wstawilem od duzego fiata ale krutko wytrzymał z 3miesiace i sie spalił, teraz mam od starego pasata i lepiej ładuje ale nadal szukam jakiegoś mocniejszego, bo halogeny aku ostro daja po dupie...

No ja polecam najlepiej od jakiegoś starego dieslowskiego silnika Vw. Od jakiegoś golfa 1.9 albo starego audika. Wszędzie tego pełno, niedrogie jest i ma odpowiednie ładowanie bo Diesel zawsze potrzebuje mocniejszego prądu a co za tym idzie Alternator musi mocniej ładować.

to lepsze ladowanie bedzie miał od VW T4.bo to 2,5 TDi silnik to potrzebuje prądu.od jakiegos busa tez mozesz dorwac cos dobrego.

a obroty będą pasowały

a obroty będą pasowały

kazdy tokarz wytoczy ci kolko pasujace na walek a ze bedzie metalowe, a nie z blaszek, to hmm mi by nie przeszkadzalo

elektryka a elektronika to 2 różne słowa wiec mysle ze im wiecej bedą produkowac tego w roznych ciagnikach to za 10 lat jak wysiadzie cos z elektroniki w danym ciagniku to my rolnicy sie z tego niewypłacimy ale zeby niebyło to elektronika w tych czasach staje sie drogą rzeczą choc często przydatną no i drogim sportem np ciagniki FENDt tam elektronika rządzi ze tak pozwole sobie powiedziec ciagnikiem i niedaj boze jak cos wysiadzie przy nim to ciekawe kto za tę przyjemnosc zabuli pewnie my rolnicy

elektryka a elektronika to 2 różne słowa wiec mysle ze im wiecej bedą produkowac tego w roznych ciagnikach to za 10 lat jak wysiadzie cos z elektroniki w danym ciagniku to my rolnicy sie z tego niewypłacimy ale zeby niebyło to elektronika w tych czasach staje sie drogą rzeczą choc często przydatną no i drogim sportem np ciagniki FENDt tam elektronika rządzi ze tak pozwole sobie powiedziec ciagnikiem i niedaj boze jak cos wysiadzie przy nim to ciekawe kto za tę przyjemnosc zabuli pewnie my rolnicy

piętnaście lat temu to samo można było powiedzieć o samochodach no i.... pokażcie mi teraz nowy amochód bez elektroniki tak więc bez przesady z tymi obawami odnośnie psucia

wszystko piknie poki nowe, jak sie zacznie psuc dopiero wtedy widac "uroki" nadmiaru elektroniki

jest to naturalny postep którego nikt nie powstrzyma

a to ze sie psuje to normalne(wszytko sie psuje) a czasy kiedy do naprawy ciagnika wystarczył młotek i przecinak odeszły i juz nie wróca

jest to naturalny postep którego nikt nie powstrzyma

a to ze sie psuje to normalne(wszytko sie psuje) a czasy kiedy do naprawy ciagnika wystarczył młotek i przecinak odeszły i juz nie wróca

a to dziwne, dopiero kapitalke C-360 robilem i jakos glownie klucze i mlotek byly uzywane

zimny napisał:

jest to naturalny postep którego nikt nie powstrzyma

a to ze sie psuje to normalne(wszytko sie psuje) a czasy kiedy do naprawy ciagnika wystarczył młotek i przecinak odeszły i juz nie wróca

 

 

a to dziwne, dopiero kapitalke C-360 robilem i jakos glownie klucze i mlotek byly uzywane Wink

wiesz chciałem to tak obrazowo ujac ;];];]nie miałem an celu nikogo obrazac ;];];]

zimny napisał:

jest to naturalny postep którego nikt nie powstrzyma

a to ze sie psuje to normalne(wszytko sie psuje) a czasy kiedy do naprawy ciagnika wystarczył młotek i przecinak odeszły i juz nie wróca

 

 

a to dziwne, dopiero kapitalke C-360 robilem i jakos glownie klucze i mlotek byly uzywane Wink

 

 

wiesz chciałem to tak obrazowo ujac ;];];]nie miałem an celu nikogo obrazac ;];];]

Jasne to co piszecie jest jak najbardziej ok. Taki jest naturalny rozwój postępu. Tylko że przy obecnej "opłacalności" produkcji rolniczej (zasadniczo jej zanikaniu) Przykro jest, lub wręcz niemożliwe wydawać duże sumy na remont i obsługę zachodniego sprzętu a wiadomo że wszystko sie musi kiedyś popsuć, dlatego rolnicy wybierają sprzęt mniej wydajny o mniejszym komforcie lub wogle jego braku dla zmniejszenia kosztów eksploatacji. Przykre ale w obecnej sytuacji w rolnictwie polskim nie będzie postępu w technice, nie licząc oczywiście takich rolników którzy w ciągu kilku lat sie dorobili 12500 hektarów lub podobnych oraz postępu wymuszoneg poprostu brakiem prostrzych maszyn lub nawet niekiedy brakiem rozsądku (znikomej liczby rolników). To tylko moje skromne zdanie.

problem z opłacalnoscia tkwi po czesci w tym ze jest nas za duzo oraz w tym ze panstwo sie nami nie interesuje zbytnio (co nie wychodzi nam w szczególnosci na zdrowie)

zimny napisał:

jest to naturalny postep którego nikt nie powstrzyma

a to ze sie psuje to normalne(wszytko sie psuje) a czasy kiedy do naprawy ciagnika wystarczył młotek i przecinak odeszły i juz nie wróca

 

 

a to dziwne, dopiero kapitalke C-360 robilem i jakos glownie klucze i mlotek byly uzywane Wink

 

 

wiesz chciałem to tak obrazowo ujac ;];];]nie miałem an celu nikogo obrazac ;];];]

A kto tu sie obrazal

jest to naturalny postep którego nikt nie powstrzyma

a to ze sie psuje to normalne(wszytko sie psuje) a czasy kiedy do naprawy ciagnika wystarczył młotek i przecinak odeszły i juz nie wróca

Witam widze ze temacik sie rozkrecil

Alternator nie od Diesla!!!!! zapomnijcie o nich!!! są słabsze Diesel nie potrzebuje pradu do zapłonu mieszanki!! Lepiej wybrac od benzynowego silnika polecam oa Audi A80 (90A 16V) tani i dobry (troche wiekszy niz od fiata 125p ale ten od fiata ma wydajnosc 40A troche mało)

Ten od Audicy styknie bo nawet jesli juz nie bedzie taki nowy 1kW wyciąginie do tego akumulator 110Ah (nie mniejszy) standardowe oświetlenie i z 6 halogenów uciągnie (oczywiście chodzi mi o sytuacje gdy wszystko jest włączone) zostanie jeszcze rezerwa na akumulator więc bedzie cały czas odpowiednio ładowany

Ja właśnie taki zakładam do c-330 bedzie niezła choinka

Jak ktos ma mozliwosc niech wywala pradnice i daje alternator

I taka mała ciekawostka dla tych ktorzy nie sa oblatani w temacie

jak chcecie miec ekstra ładowanie nie zakładajcie regulatorów napięcia

ile wyciągnie alternator tyle bedzie czyli mozna sie spodziewać ok 15,5 16 V w instalacji (uwaga nie kazdy akumulator to zniesie!! ale dobry sposób na podczas pracy z bardzo rozbudowanym oświetleniem )

Co ty gadasz, że alternator od Diesla jest słaby. W moim VW Golfie jest 120A (dodam, że fabryczny/twój od AudiA80 już na aż mocnego na tym tle niewygląda ).

I co to jest mało?

A tak pozatym wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć na jakiś szrotach samochodowych. Jak będą, to na pewno nie będzie przy nich żadnej informacji, czy to do Diesla, czy do benzyny.

I taka mała ciekawostka dla tych ktorzy nie sa oblatani w temacie

jak chcecie miec ekstra ładowanie nie zakładajcie regulatorów napięcia

ile wyciągnie alternator tyle bedzie czyli mozna sie spodziewać ok 15,5 16 V w instalacji (uwaga nie kazdy akumulator to zniesie!! ale dobry sposób na podczas pracy z bardzo rozbudowanym oświetleniem )

Cóż, jak ktoś chce sobie rozwalić akumulator + resztę elektryki to może tak zrobić.

Alternator bez obciązenia daje ponad 30 V. Jesli cały czas będzie ładował akumulator wyższym napięciem akumulator w miare jak będzie bardziej naładowany to będzie dawał mniejsze obciązenie i napięcie w układzie będzie rosło. Odradzam takie rozwiązania. Regulator napięcia jest niezbędny.

Witam widze ze temacik sie rozkrecil

Alternator nie od Diesla!!!!! zapomnijcie o nich!!! są słabsze Diesel nie potrzebuje pradu do zapłonu mieszanki!! Lepiej wybrac od benzynowego silnika polecam oa Audi A80 (90A 16V) tani i dobry (troche wiekszy niz od fiata 125p ale ten od fiata ma wydajnosc 40A troche mało)

Ten od Audicy styknie bo nawet jesli juz nie bedzie taki nowy 1kW wyciąginie do tego akumulator 110Ah (nie mniejszy) standardowe oświetlenie i z 6 halogenów uciągnie (oczywiście chodzi mi o sytuacje gdy wszystko jest włączone) zostanie jeszcze rezerwa na akumulator więc bedzie cały czas odpowiednio ładowany

Ja właśnie taki zakładam do c-330 bedzie niezła choinka

Jak ktos ma mozliwosc niech wywala pradnice i daje alternator

 

I taka mała ciekawostka dla tych ktorzy nie sa oblatani w temacie

jak chcecie miec ekstra ładowanie nie zakładajcie regulatorów napięcia

ile wyciągnie alternator tyle bedzie czyli mozna sie spodziewać ok 15,5 16 V w instalacji (uwaga nie kazdy akumulator to zniesie!! ale dobry sposób na podczas pracy z bardzo rozbudowanym oświetleniem )

Stary co ty za bzdury gadasz... Weź sobie zobacz chociażby jaki masz akumulator w dieslu i jaki w benzyniaku o tej samej pojemności i to już mówi samo za siebie... Zeby zakręcić diesla tymbardziej w ziemie to nie może być małej barteryjki a skoro bateryjka większa to i alternator musi bardziej ładować:P Logiczne