Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj nawijałem z przedstawicielem Provimi z Olsztynka i mówił że w niedługim czasie podwyżka będzie nieodzowna Mam nadzieję że do żniw podwyżka będzie tylko raz i nie więcej niż 10 zł/t

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zła wiadomość dla klientów Provimi-Bieganów. Dzisiaj zdałam kurczaki. Wynik wyszedł okropny!!!! 1,93kg śr kurczaka na 2,11 kg paszy!!!!!!!!! Obsada 18 szt/m. Program żywienia- quatro wegetariańska.W ciągu tuczu nie było problemów z jakością ściółki, ani z powietrzem. Jedyna rzecz to wystąpienie coli w 29 dniu tuczu, na wystąpienie której to szybko zareagowałam podawając Colivet. Chroba ustąpiła po 2 dniach. I raczej miała niewielki wpływ na takie zużycie. Nie życzę nikomu takich wyników

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, taki wynik jest nieciekawy, ale niekoniecznie jest on uzalezniony od jakości paszy, nie piszę by bronić "Provimi", współpracuję z nią od dłuższego czasu i problemów z jakością nie mam, jedynie problemy cenowe, ale to już inna kwestia... wydaje mi się, że ten rzut dopadł jakiś wirus, cumboro lub wirusowe zakażenie górnych dróg oddechowych, proponuje w następnym rzucie dobrze zdezynfekować kurnik, dwoma niezależnymi środkami dezynfekującymi, oraz szczepieniem na IB (2 razy) oraz musowo na Cumboro...Najlepjej daj próbki do analizy, gdyż dokładnie nie stwierdzisz co tym kurczakom było, aby problem się jeszcze raz nie powtorzył... Przyczyn może być mnóstwo...a nie obwiniałbym tylko paszę...pozdrawiam

 

 

Zła wiadomość dla klientów Provimi-Bieganów. Dzisiaj zdałam kurczaki. Wynik wyszedł okropny!!!! 1,93kg śr kurczaka na 2,11 kg paszy!!!!!!!!! Obsada 18 szt/m. Program żywienia- quatro wegetariańska.W ciągu tuczu nie było problemów z jakością ściółki, ani z powietrzem. Jedyna rzecz to wystąpienie coli w 29 dniu tuczu, na wystąpienie której to szybko zareagowałam podawając Colivet. Chroba ustąpiła po 2 dniach. I raczej miała niewielki wpływ na takie zużycie. Nie życzę nikomu takich wyników

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

unas goścu kupuje pasze z rzeszy niewiem jak z jakością ale chyba dobra bo teraz tylko na tych paszach jedzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do jakości paszy nie mam zastrzeżeń jakiś wiekszych, które można wybadać organoleptycznie. Obawiam się jednak że pasza mogła "nie chcący" znikać z auta przed przyjazdem do mnie. Przywoził ją jakiś prywaciarz. Na swoją niekorzyść nie przeważyłam żadnego z nich . Pracownik na pewno mi nie wynosił, bo pracownika zwyczajnie nie mam. I pasza też nie była rozsypywana na ściółkę. Moja rada, jeśli nie macie wagi przy paszociągu - ważcie samochody. Jest sezon na wsi na drób przydomowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak u Ciebie takie problemy z wagą, to proponuje inwestycje w nawazarke paszy razem z flexem...np: firmy Big Dutchman....mam coś takiego i świtena sprawa Pozd!!!

Do jakości paszy nie mam zastrzeżeń jakiś wiekszych, które można wybadać organoleptycznie. Obawiam się jednak że pasza mogła "nie chcący" znikać z auta przed przyjazdem do mnie. Przywoził ją jakiś prywaciarz. Na swoją niekorzyść nie przeważyłam żadnego z nich . Pracownik na pewno mi nie wynosił, bo pracownika zwyczajnie nie mam. I pasza też nie była rozsypywana na ściółkę. Moja rada, jeśli nie macie wagi przy paszociągu - ważcie samochody. Jest sezon na wsi na drób przydomowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem, ale koszty czegos takiego sa spore, a przy takich wynikach trudno o środki a inwestycje.

Jak u Ciebie takie problemy z wagą, to proponuje inwestycje w nawazarke paszy razem z flexem...np: firmy Big Dutchman....mam coś takiego i świtena sprawa Pozd!!!
Do jakości paszy nie mam zastrzeżeń jakiś wiekszych, które można wybadać organoleptycznie. Obawiam się jednak że pasza mogła "nie chcący" znikać z auta przed przyjazdem do mnie. Przywoził ją jakiś prywaciarz. Na swoją niekorzyść nie przeważyłam żadnego z nich . Pracownik na pewno mi nie wynosił, bo pracownika zwyczajnie nie mam. I pasza też nie była rozsypywana na ściółkę. Moja rada, jeśli nie macie wagi przy paszociągu - ważcie samochody. Jest sezon na wsi na drób przydomowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...