Boguchwała 2005

Byłem , wrażenia takie sobie. Padła prasa simpy- urwała sie wazna srubka, a i kombajn CNH miał awArię, niestety nie udało sie początkowo uruchomić bębna itd. Największa klapa to rozdzielenie wystawy zwierząt i sprzetu rolniczego. ja gdybym nie sprawdzil w internecie na to drugie nie poszedl bym. Brakowało poletek doświadczalnych z bardzo inetnsywnym nawożeniem (tak do 220kg/ha). dawki wahały sie w granicach 120-150kgN/ha. A spodziewany plon - 6,5t/ha.

Byłam w Boguchwale na kursie inspektora nadzoru zieleni w 2004 i było rewelacyjnie, dużo ciekawych i nowych rzeczy można się dowiedzieć a Pan Kulka organizator szkoleń jest poprostu przekochanym starszym panem,

Polecam wszystkim którzy chcą sie czegoś nauczyc nowego i praktycznego...

Byłam w Boguchwale na kursie inspektora nadzoru zieleni w 2004 i było rewelacyjnie, dużo ciekawych i nowych rzeczy można się dowiedzieć a Pan Kulka organizator szkoleń jest poprostu przekochanym starszym panem,

Polecam wszystkim którzy chcą sie czegoś nauczyc nowego i praktycznego...

A pamiętasz powrót z Boguchwały w wagonie z klimą w postaci dziury w dachu , walkę w Krakowie z pseudo kibicami itd.

Boguchwała to mizerna lokalna wystawka, organizacjia do bani. Tłumy ludzi (wycieczkowiczów z Rzeszowa). Bezsensowene podzielenie wystawy na dwie części. Jeśli ktoś chce odwiedzić podkarpacie to polecam wystaw w Rudawce Rymanowskie organizowaną prze IZ Odrzechowa.

Oj mylicie sie w tym co mowicie jesli byliscie pierwszy raz to nie macie o czym rozmawiac. Lepiej jest jesli wystawa jest podzielona wicej sprzetu sie zmiesci a z roku na rok jest go wicej i zwierzat tak samo jest wiecej i sa bardziej obszerniejsze. I nie mowcie ze z Rzeszowa bo z calego podkarpacia.

bylem, widzialem sprzet, zwirerzaczki itp itd, jedynie nie udalo mi sie obejrzec pokazu maszyn w ruchu.

pokazy byly takie jak w 2005 nawet te same sprzety prezenrtowaly tylko inne ciagniki ale tego roku bylo na co popatrzec i mysle ze jak na wies Boguchwała to zaebisce