Skocz do zawartości
Aneta

Żywność ekologiczna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Prowadzę sklep z ekologiczną żywnością. Od kiedy go założyłam, ja i moja rodzina jadamy tylko żywność ekologiczną. To niesamowite, ale moje życie się zmieniło. Fizycznie czuję się bardzo dobrze, nie mam problemów żołądkowych - jak to bywało wcześniej. Jestem szczęśliwa ! Naprawdę, polecam Wam taką żywność, bez chemii, konserwantów i hormonów wzrostu.

 

PS. Zapraszam do mojego sklepu: (link)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Droga Aneto a czy Ty wiesz jak się produkuje żywność ekologiczną?? Ja interesowałem sie ta dziedziną produkcji pare miesięcy tem. Rozmawiałem z wieloma ludźmi. Rolnikami tytułującymi sie gospodarstwem ekologicznym, profesorami, nauczycielami. Kiedyś na jakiejś wystawie zapytałem pewnego rolnika jaka jest różnica w produkcji ekologicznego a takiego zboża czy ziemniaków?? a on mi na to tak: różnica jest ale w papierach bo trzeba mieć certyfikaty a w produkcji na polu żadnej!!!! JAK NIE ZASTOSUJE CHEMI TO NIE ZBIORE NAWET TYLE CO ZASIAŁEM/ZASADZIŁEM!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Droga Aneto a czy Ty wiesz jak się produkuje żywność ekologiczną?? Ja interesowałem sie ta dziedziną produkcji pare miesięcy tem. Rozmawiałem z wieloma ludźmi. Rolnikami tytułującymi sie gospodarstwem ekologicznym, profesorami, nauczycielami. Kiedyś na jakiejś wystawie zapytałem pewnego rolnika jaka jest różnica w produkcji ekologicznego a takiego zboża czy ziemniaków?? a on mi na to tak: różnica jest ale w papierach bo trzeba mieć certyfikaty a w produkcji na polu żadnej!!!! JAK NIE ZASTOSUJE CHEMI TO NIE ZBIORE NAWET TYLE CO ZASIAŁEM/ZASADZIŁEM!!!!!!!!!!!

 

produkcja bez użycia pestycydów ma sens tylko i wyłącznie na stanowiskach bardzo żyznych (I klasa) na innych to faktycznie przy aktualnym poziomie świadomości konsumentów jest nieopłacalna ale problem jest jeszcze większy, gdyż moim zdaniem żywnośc ekologiczna równa się żywnośc bezpieczna (czyli zawierająca jak najmniejsze ilości metali ciężkich i innych niesmacznych związków) co oznacza, iż może byc produkowana tylko na przebadanych (nie zanieczyszczonych) gruntach jednak jest to nieosiągalne ze względu na zanieczyszczenia wód i powietrza (a są to dwa stosunkowo mobilne czynniki wpływające na jakośc żywności) także pozostaje mi życzyc smacznego (najlepsze są ziemniaki, do których desykacji użyto środka z rodziny ROUNDUP ;P)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam małe gospodarstwo rolne produkuje już około 10 lat żywność ekologiczną . Tylko nie mam mojego gospodarstwa zarejestrowanego jako ekologiczne, ponieaż jest duzo do załatwiania tych dokumentów . Sprzedaje z mojego gospodarstwa dużo produktów spożywczych. Jestem bardzo zadowolona że mogę sprzedać własną wyproduktowane warzywa .. Moja rodzina jada warzywa ekologiczne z mojego gospodarstwa są bzrdzo dawna są bardzo smaczne . Jak przyjadą do mnie znajomi z miasta to ich częstuje swoimi ich moimi produktami . Mysza :

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam małe gospodarstwo rolne produkuje już około 10 lat żywność ekologiczną . Tylko nie mam mojego gospodarstwa zarejestrowanego jako ekologiczne, ponieaż jest duzo do załatwiania tych dokumentów . Sprzedaje z mojego gospodarstwa dużo produktów spożywczych. Jestem bardzo zadowolona że mogę sprzedać własną wyproduktowane warzywa .. Moja rodzina jada warzywa ekologiczne z mojego gospodarstwa są bzrdzo dawna są bardzo smaczne . Jak przyjadą do mnie znajomi z miasta to ich częstuje swoimi ich moimi produktami . Mysza :
Oczywiści, takie produkty są zdrowe,ale przy ich sprzedarzy nie wolno używać określenia,że są ekologiczne(to jest karalne),gdyż nie posiadają certyfikatu.Radzę zgłosić się dodoradcy rolno-środowiskowego,a on pokieruje co trzeba pozałatwiać,a sam ułoży plan rolnośrodowiskowy.Po dwóch latach okresu przejściowego(sątrochę wyższe dopłaty)otrzyma Pani certyfikat i wtedy będzie wszystko legalnie.Natomiast załatwiania niema tak dużo,a są dodatkowe dopłaty,naprawdę warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Droga Aneto a czy Ty wiesz jak się produkuje żywność ekologiczną?? Ja interesowałem sie ta dziedziną produkcji pare miesięcy tem. Rozmawiałem z wieloma ludźmi. Rolnikami tytułującymi sie gospodarstwem ekologicznym, profesorami, nauczycielami. Kiedyś na jakiejś wystawie zapytałem pewnego rolnika jaka jest różnica w produkcji ekologicznego a takiego zboża czy ziemniaków?? a on mi na to tak: różnica jest ale w papierach bo trzeba mieć certyfikaty a w produkcji na polu żadnej!!!! JAK NIE ZASTOSUJE CHEMI TO NIE ZBIORE NAWET TYLE CO ZASIAŁEM/ZASADZIŁEM!!!!!!!!!!!

 

Mam gospodarstwo ekologicznym(takie prawdziwe), mój ojciec ma masarnie ekologiczną, zapraszam wszystko dokładnie wytłumacze, jesteśmy nieopodal Bydgoszczy mój telefon 607045368 z poważaniem Piotr.

Wiedza o rolnictwie eko jest zatrważająca! Na forum aby opisać rolnictwo i produkcje eko bym musiał pisać i pisać i pisać więc zapraszam na zwiedzanie z małym wykładem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzien dobry chcialem sie dowiedziec czy ktos z panstwa zna jakies fermy produkujace jaja ekologiczne w zachodniopomorskim??? chce zalozyc ferme produkujaca jaja ekologiczne i chcialbym dowiedziec sie, zobaczyc jak to wyglada. czytalem na ten temat wiele, mam warunki tylko chcialbym zobaczyc jak to wyglada w realu. z gory dziekuje za jakakolwiek odp lub podpowiedz. czekam i dziekuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w Bydgoszczy cena jest ok.50gr a ale sklepikarz sprzedaje po 70gr.

Najlepiej wozić do dużych miast a zwłaszcza do Warszawy tam cena lepsza.

Ja mam 50 kur zwylłych jakieś tam Astry, ale polecam na jaja w ekologii Zielonnóżki jest teraz szał na jaj od nich.

Jaja są mniejsze ale mają duże żółtka i niby mniej cholesterolu.

Wadą ich jest skłonność do kanibalizmu przy większych ilościach bez odpowiedniego wybiegu oraz to że rosół jest wyśmienity ale mięso tragdia więc mi żona wybiła je z głowy.

Moż coś na ten temat w http://www.ekoarka.com.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie jaja zielononóżki kuropatwianej ma obniżoną zawartość cholesterolu, która jest potwierdzona przez Instytut Zootechniki w Balicach. Chów zielononóżek, w połączeniu z promocją ich produktów może stać się atrakcyjnym źródłem dodatkowego dochodu - ze względu na walory mięsne, użytkowe i duże zalety jaj tej kultowej kury. Przypominam, że kura zielononóżka kuropatwiana jest polską rodzimą rasą kur nieśnych znajdującą się na opracowanej przez FAO Czerwonej Liście zwierząt zagrożonych wyginięciem. Jest to pierwotna rasa, która potrafi wykorzystać naturalne warunki bytowania np. pastwiska. Dzięki tym cechom jest dobrą rasą, która doskonale sprawdza się w gospodarstwach ekologicznych i agroturystycznych. Jest kurą odporną na niskie temperatury oraz ma dużą odporność na choroby.

[/b]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz S. ma całkowitą rację w kwestii użytkowania pastwiskowego zielononóżek. Hodowane na ograniczonym wybiegu nabierają skłonności do kanibalizmu i mają kłopoty z przepierzaniem się. To naprawdę kura wolnych przestrzeni - więc wskazany wypas kwaterowy.

 

W stadzie kur kilku ras przekornie najwierniej kwoczyły i wodziły kurczęta miniatury Wyandotte . Zielononóżki nawet nie zamierzały - widocznie pochodziły z

wylęgarni a nie z naturalnych lęgów. Natomiast mięsko kogutów - mieszańców to poezja - delikatna dziczyzna , chociaż jest tego zdecydowanie mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny artykuł, powinien być zatytułowany : " Jak zarobić na pisklętach ze stada zachowawczego" - wystarczy wmówić że da się zarobić na jajach. Bardzo mi przykro ale wszystkim zainteresowanym muszę powiedzieć że w polsce nie ma stad typowo zarodowych. niewiem jak w tym roku, ale w zeszłym było jedno stado zachowawcze ze 400 sztuk gdzie pisklęta były na zapisy, za jakieś kosmiczne pieniądze. Ale naszczęście czarny rynek funkcjonuje w miare sprawnie takrze zawsze można gdzieś coś tam kupić .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również jakiś od dłuższego czasu poszerzam swój zakres spożywanych produktów o te z certyfikatem ekologicznym i przyznam że jest różnica w smaku odczuwalna. Po zasmakowaniu niektórych produktów nie mam zamiaru od nich odstąpić Popieram również wszystkich, którzy prowadzą bądź planują prowadzić gospodarstwo ekologiczne. Raz że daje to możliwość jedzenia zdrowo tym którzy cenią sobie ten aspekt no i niewątpliwie jest to nieoceniona pomoc dla przyrody. W mojej okolicy jest zbiornik gdzie spływa nadmiar nawozów i co wiosna jest cały zielonkawy, a wystarczy optymalizacja kilku aspektów by temu zapobiec. Fajnie jest to opisane na (link). Mam nadzieje że uda się jakoś polepszyć aspekt ekonomiczny gospodarstw ekologicznych bo jest to kierunek w którym warto zmierzać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zapraszam na naszą stronę internetową. Posiadamy szeroki asortyment produktów ekologicznych oraz tradycyjnych. mnóstwo ziołowych suplementów diety oraz pysznych zdrowych soków. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...