Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie na Dolnym Śląsku jest dobrze-powiat świdnicki, nie jest za sucho i nie za wilgotno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 14 lipca 2006 od 4 czerwca nic, deszcz nie padał chodź czasem chórki się pokazywały burakom usychają już najstarsze liście a środek sobie śpi lepiej wyglądały pod koniec czerwca zboża ozime się złocą a jare uschły na zielono myślałem, że jak zacznę trawnik podlewać to spadnie deszcz, ale na razie nic może w 16-stego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie na Dolnym Śląsku jest dobrze-powiat świdnicki, nie jest za sucho i nie za wilgotno.

 

Człowieku ja też jestem z powaitu świdnickiego i u mnie jest tragicznie, ale z drugiej strony jak czytam, że w wielkopolsce młócą rzepaki to chyba rzeczywiście nie jest tak źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w moim rejonie nikt jeszcze nie zaczął a niektórzy mają już z 14 dni na pokosach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
niektórzy mają już z 14 dni na pokosach
i jeszcze im nie usechł w te upaly

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie na Dolnym Śląsku jest dobrze-powiat świdnicki, nie jest za sucho i nie za wilgotno.

 

Człowieku ja też jestem z powaitu świdnickiego i u mnie jest tragicznie, ale z drugiej strony jak czytam, że w wielkopolsce młócą rzepaki to chyba rzeczywiście nie jest tak źle.

Ja jestem z wielkopolski i mój rzepak z tydzień minimum jeszcze postoi. A bliżej Poznania to juz żniwują znajomy jechał pod Grodzisk to kombajny chodziły po polach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grześ dosuszałeś rzepak? Mój też jeszcze gdzieś minimum koło tygodnia postoi. Tam, gdzie nieco wcześniej był sypnięty nawóz to być może będzie pod koniec tygodnia, ale wszystko zależy od pogody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas żniwa na półmetku a najgorzej przez ta susze wypadł jęczmień jary 3tony/hektar przy zeszłorocznych 6 spadek o 50%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pod koniec tygodnia może rzepak spróbuję wymłócić zależy jaką będzie miał wilgotność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z wielkopolski, ale u nas jeszcze żniw nie ma, jutro do klienta jade w jęczmień jary, co będzie to się okaże na polu, ale wątpie, żeby był dobry, ale gościu sie uparł i ....., klient nasz pan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rzepak u siebie spróbuje pod koniec tygodnia. Wujek wczoraj kosił to miał 12% wilgotności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie jeden wczoraj próbował nie dosuszany i twierdzi że ma 7,1% zobacze czy dziś będzie młócił

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u nas jutro będzie szacowanie szkód wyżądzonych przez susze, o 9 rano jest zebranie we wsi, a potem komisja będzie "zwiedzać" nasze pola, pewnie znowu zaproponują kolejny kredyt suszowy- następny gwóźdź do trumny!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie tj na południu wielkopolski, praktycznie żniwa już sie zaczęły. Wczoraj skosiliśmy jęczmień jary już nie pamietam odmiany ale był wczesnie jak na ten rok siany. Mam też inną odmiane ale ta jeszcze musi postać 2- 3 dni. Przenżyto też już poszło, w okolicy tez już koszą. na wiosce obok (maja słabsze gleby, piaski) już w zeszłym tygodniu pomucili i narzekaja na plony mówią że ponad 50% straty, u mnie jakieś 30% mniej niż w zeszłym roku (zaschnięte ziarniaki).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie szacowania szkód zastanawia mnie jak to bedą robic jak jusz wszystko będzie wymłucone, słyszałem od sołtysa że komisja ma sie zjawic pod koniec lipca, mysle że do tego czasu nie będzie już co oceniać bo żniwa idą cała parą. Pogoda, plony słabe, więc i kombajnem mozna zapie....ć!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas jeszcze sie nie zaczęły żniwa, ale jutro zaczynam w sąsiedniej wsi u klienta, oglądałem ten jęczmień, trzeba będzie hederem po samej ziemi jechać, żeby kłosy całe pościnać- tragedia, a co do szacowania szkód, to ja jestem za umożeniem podatku, przynajmniej tych dwóch rat do końca roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lepsza taka pomoc niż kredyt suszowy bo i tak trzeba go spłacić tylko z czego????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...