Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radas
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 625
|
Wysłany: 14:22 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak!
Ani cena Zarządu ani Minrolu nie pójdzie do góry, bo najpierw muszą ubojnie odrobić straty, a hodowca jest nieważny...... To tylko dostawca taniego surowca, którego ma się w d.up.ie.
A co do Twojego pytania o cenę opartą o tuszkę: Tak miałem w tym roku, do jednej ubojni tak wyliczaną cenę. Od razu napiszę, że w marcu odmówiłem wstawienia na ten kurnik, a we wrześniu oni nie widzieli szans żebym wtedy wstawiał, więc się to w tym roku ładnie obroniło, względem Minrolu. Mogę pisać o szczęściu albo wyczuciu. Reszta to wolny rynek. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Goliathus
Dołączył: 07 Sie 2018 Posty: 573
|
Wysłany: 14:13 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Agrounia dziś u hodowców nadaje na zywo |
|
Powrót do góry |
|
 |
Goliathus
Dołączył: 07 Sie 2018 Posty: 573
|
Wysłany: 14:12 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Animox jeździ jak szalony i zbiera hodowców na umowe naciąga |
|
Powrót do góry |
|
 |
lysonzi1
Dołączył: 08 Maj 2020 Posty: 150
|
Wysłany: 14:09 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj to co też oni mogą zaproponować. Dzisiaj to jest głównie opieranie na bieżącej sytuacji. Mogą dać mi cenę zarządu, która bierze się nie wiadomo skąd, lub ministerialna, która w styczniu wysoką też nie będzie |
|
Powrót do góry |
|
 |
edmox
Dołączył: 14 Lut 2019 Posty: 116 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 13:58 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
lysonzi1 napisał: | Dzisiaj miałem 2 telefony za kura na styczeń i kontrakt już dziś chcieli podpisywać | To ile Ci proponowali |
|
Powrót do góry |
|
 |
lysonzi1
Dołączył: 08 Maj 2020 Posty: 150
|
Wysłany: 13:54 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj miałem 2 telefony za kura na styczeń i kontrakt już dziś chcieli podpisywać |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tesciu
Dołączył: 07 Cze 2016 Posty: 470
|
Wysłany: 13:29 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
medox napisał: | 3 fala się w Azji zaczyna. Niestety ale po styczniowym odbiciu czeka nas jeszcze jedno tąpnięcie na 1.80 w lutym/marcu.Dopiero potem wzejdzie słońce. Ale przy założeniu, że będziemy robić na 70% bo na całkowitą odbudowę uważam, że trzeba minimum roku. |
Bardzo jestem ciekaw tego stycznia gdyz mam troche informacji ze tam wcale nie jest tak kolorowo a to wlasnie wiekszosc krajow zaklada otworzyc sie w lutym ! masz pelno przedluzonych lockdownow w prostym celu.. Ludize ktorzy i tak sie wymieszaja w swieta, przynajmniej jeszcze w styczniu posiedza w domach |
|
Powrót do góry |
|
 |
medox
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 6807
|
Wysłany: 13:22 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
3 fala się w Azji zaczyna. Niestety ale po styczniowym odbiciu czeka nas jeszcze jedno tąpnięcie na 1.80 w lutym/marcu.Dopiero potem wzejdzie słońce. Ale przy założeniu, że będziemy robić na 70% bo na całkowitą odbudowę uważam, że trzeba minimum roku. |
|
Powrót do góry |
|
 |
lysonzi1
Dołączył: 08 Maj 2020 Posty: 150
|
Wysłany: 13:15 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Radas napisał: | Fajnie, że dyskusja poszła w stronę podpisywania/nie podpisywania umów.
To teraz przypomnę, że tylko dzięki temu, że istniał wolny rynek i płacił latami więcej niż pseudo kontrakty w pseudo integracjach , to ci na tych pseudo umowach jeszcze funkcjonują. Tylko dzięki wolnemu rynkowi !!! Teraz się to załamało z powodu.... głównie pandemii.
Jeżeli teraz nie zaryzykujecie wstawień na wolny rynek i nie olejecie tych jednostronnych umów, to jesteście pogrzebani na wieki.
Dlaczego sugeruję wolny rynek? Bo będzie kiedyś brakować żywca dla tych mniejszych ubojni, a kurczaka nie będzie w nadmiarze, (przez pewien czas) bo stada rodzicielskie są wybijane. Nie tylko w Polsce, ale wszędzie. Po takim załamaniu rynku zawsze przychodzi odbicie. Nie wiem za ile miesięcy będzie cena opłacalna i nie podam żadnej prognozy, bo nie jestem medox-em. Wiem jedno! Po takim załamaniu, które przecież trwa, ubojnie - pseudo kontraktowe - mogą (i właśnie to robią) na lata złapać bezmyślnych i naiwnych dostawców żywca, po cenie jakiej już nigdy żywca nie kupią. Właśnie to się teraz dzieje !!!To rozpaczliwe naganianie na umowy, to akt desperacji w celu wyłapania idiotów. Mamienie opowiadaniami, że tylko minrol i umowa uchroniła w tym roku od strat, a pozostali stracili więcej, oznacza tyle, że teraz się sytuacja w końcu odwróci i na długo nie będzie tak jak w tym roku. Każda dywergencja się kiedyś odwraca i trwa tak długo jak poprzednia, aż do ustabilizowania rynku sprzedających i kupujących. A dla nas stabilizatorem i hamulcowym w zwiększaniu produkcji będzie produkcja jaj, która nie odbuduje się w miesiąc ani 4 miesiące. Można mieć 5 wolnych kurników, ale piskląt starczy na 4, albo tylko dla tych, co szybko płacą!!!
Konkluzja:
NIE PODPISYWAĆ UMÓW NA PROPONOWANYCH WARUNKACH W SYTUACJI KIEDY JESTEŚCIE NA KOLANACH !!! PRZECZEKAĆ... A ZOBACZYCIE JAK BEDĄ WYDZWANIAĆ, ŻEBY PODPISAĆ COKOLWIEK, NA JAKĄKOLWIEK ILOŚĆ. WTEDY BĘDZIE MOŻNA NEGOCJOWAĆ WARUNKI. Warunki oparte nie o g.ów.niany minrol, tylko o cenę sprzedaży tuszki |
Miałeś kiedyś kontrakt podpisany w oparciu o cenę tuszki? Jak to wygląda? Bo wiem że ubojnie niektóre oferują cenę zarządu oparta o minrol + cena tuszki + sytuacja na rynku, co można oczywiście odebrać w dowolny sposób |
|
Powrót do góry |
|
 |
wojt21
Dołączył: 06 Wrz 2013 Posty: 14
|
Wysłany: 12:55 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, dzwoniłem do ARiMR. Decyzje odmowne wysyłali w połowie listopada.
Teraz rozpoczynają pracę przy decyzjach pozytywnych. Jeśli ktoś do tej pory nie otrzymał decyzji odmownej, otrzyma pozytywną. |
|
Powrót do góry |
|
 |
pisklaczek
Dołączył: 07 Lut 2019 Posty: 200 Skąd: CENTRALNA PL
|
Wysłany: 12:40 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
mike119 napisał: | Witam. Złożyłem wniosek do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o przyznanie pomocy dla rolników szczególnie dotkniętych kryzysem COVID-19 w ramach działania "Wyjątkowe tymczasowe wsparcie dla rolników, mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich przedsiębiorstw szczególnie dotkniętych kryzysem związanym z COVID-19". Dostałem jednak decyzję odmowną, ponieważ w uzasadnieniu wskazano mi, że na dzień 01 marca 2020r. nie byłem w posiadaniu kurcząt rzeźnych, pomimo, że w połowie kwietnia 2020r. przekazałem kurę brojler do uboju. Chciałem zapytać jak to wyglądało w Waszych przypadkach i powiatach oraz czy korzystaliście z tej pomocy? A może ktoś również nie posiadał brojlera na dzień 01 marca 2020r. a pomoc uzyskał??? Pozdrawiam |
Ku....a nie osłabiaj mnie ja miałam wstawienie 2 marca. Mieli to poprawić. A jak dostałeś decyzje? Listownie? Ja nie mam zadnej odpowiedzi |
|
Powrót do góry |
|
 |
pisklaczek
Dołączył: 07 Lut 2019 Posty: 200 Skąd: CENTRALNA PL
|
Wysłany: 12:38 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
medox napisał: | Tak czy śmak, podpisywanie teraz na kolanach jakiś kontraktów uważam za biznesową głupotę. Nigdy nie robi się tego w takiej pozycji. Lepiej zaczekać. |
Popieram w 100%. Jeszcze na niegodnych warunkach. |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomasz44
Dołączył: 01 Gru 2020 Posty: 2 Skąd: poznań
|
Wysłany: 12:32 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Odczuliście pandemie? Jak sobie radzicie? Zastanawiam się jeszcze nad jakimś wyjściem awaryjnym |
|
Powrót do góry |
|
 |
medox
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 6807
|
Wysłany: 12:21 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Tak czy śmak, podpisywanie teraz na kolanach jakiś kontraktów uważam za biznesową głupotę. Nigdy nie robi się tego w takiej pozycji. Lepiej zaczekać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
medox
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 6807
|
Wysłany: 12:18 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Zgadza się. Pierwszy taki moment będzie już w styczniu. Potem będzie jeszcze jedno załamanie uważam, bo będzie dużo kur i prawdopodobnie 3fala i potem się może naprostuje jakoś na dłużej.
Póki co nikt nie chce robić testów więc spada liczba zakażonych, więc popuszczą, potem rąbnie jeszcze raz, znowu potrzyma przez 2 miesiące zapowiadane już zresztą, czyli luty marzec, bo to jeszcze szczyt grypy i potem powinno wyjść trochę slońca. Tylko jeszcze mrożone musi się sprzedać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
mike119
Dołączył: 01 Gru 2020 Posty: 7
|
Wysłany: 12:15 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Witam. Złożyłem wniosek do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o przyznanie pomocy dla rolników szczególnie dotkniętych kryzysem COVID-19 w ramach działania "Wyjątkowe tymczasowe wsparcie dla rolników, mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich przedsiębiorstw szczególnie dotkniętych kryzysem związanym z COVID-19". Dostałem jednak decyzję odmowną, ponieważ w uzasadnieniu wskazano mi, że na dzień 01 marca 2020r. nie byłem w posiadaniu kurcząt rzeźnych, pomimo, że w połowie kwietnia 2020r. przekazałem kurę brojler do uboju. Chciałem zapytać jak to wyglądało w Waszych przypadkach i powiatach oraz czy korzystaliście z tej pomocy? A może ktoś również nie posiadał brojlera na dzień 01 marca 2020r. a pomoc uzyskał??? Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Radas
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 625
|
Wysłany: 11:55 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że dyskusja poszła w stronę podpisywania/nie podpisywania umów.
To teraz przypomnę, że tylko dzięki temu, że istniał wolny rynek i płacił latami więcej niż pseudo kontrakty w pseudo integracjach , to ci na tych pseudo umowach jeszcze funkcjonują. Tylko dzięki wolnemu rynkowi !!! Teraz się to załamało z powodu.... głównie pandemii.
Jeżeli teraz nie zaryzykujecie wstawień na wolny rynek i nie olejecie tych jednostronnych umów, to jesteście pogrzebani na wieki.
Dlaczego sugeruję wolny rynek? Bo będzie kiedyś brakować żywca dla tych mniejszych ubojni, a kurczaka nie będzie w nadmiarze, (przez pewien czas) bo stada rodzicielskie są wybijane. Nie tylko w Polsce, ale wszędzie. Po takim załamaniu rynku zawsze przychodzi odbicie. Nie wiem za ile miesięcy będzie cena opłacalna i nie podam żadnej prognozy, bo nie jestem medox-em. Wiem jedno! Po takim załamaniu, które przecież trwa, ubojnie - pseudo kontraktowe - mogą (i właśnie to robią) na lata złapać bezmyślnych i naiwnych dostawców żywca, po cenie jakiej już nigdy żywca nie kupią. Właśnie to się teraz dzieje !!!To rozpaczliwe naganianie na umowy, to akt desperacji w celu wyłapania idiotów. Mamienie opowiadaniami, że tylko minrol i umowa uchroniła w tym roku od strat, a pozostali stracili więcej, oznacza tyle, że teraz się sytuacja w końcu odwróci i na długo nie będzie tak jak w tym roku. Każda dywergencja się kiedyś odwraca i trwa tak długo jak poprzednia, aż do ustabilizowania rynku sprzedających i kupujących. A dla nas stabilizatorem i hamulcowym w zwiększaniu produkcji będzie produkcja jaj, która nie odbuduje się w miesiąc ani 4 miesiące. Można mieć 5 wolnych kurników, ale piskląt starczy na 4, albo tylko dla tych, co szybko płacą!!!
Konkluzja:
NIE PODPISYWAĆ UMÓW NA PROPONOWANYCH WARUNKACH W SYTUACJI KIEDY JESTEŚCIE NA KOLANACH !!! PRZECZEKAĆ... A ZOBACZYCIE JAK BEDĄ WYDZWANIAĆ, ŻEBY PODPISAĆ COKOLWIEK, NA JAKĄKOLWIEK ILOŚĆ. WTEDY BĘDZIE MOŻNA NEGOCJOWAĆ WARUNKI. Warunki oparte nie o g.ów.niany minrol, tylko o cenę sprzedaży tuszki |
|
Powrót do góry |
|
 |
medox
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 6807
|
Wysłany: 11:49 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Ponownie zalecam forumowiczom ostrożność we wstawieniach koniec grudnia/początek stycznia bo jest prawdziwy Run na wstawienia w tym czasie. Dość że ci teraz sprzedający lekko wydłużyli przerwę, bo nie wiedzieli jak sprzedadzą i kiedy, to rusza wszystko co stanęło w listopadzie i znowu się robi skomasowanie wstawień które mogą wyjść wprost na 3falę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agroleń
Dołączył: 29 Lut 2020 Posty: 167
|
Wysłany: 10:30 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Agroleń napisał: | Tesciu napisał: | miko napisał: | Tak sobie myślę dlaczego w tak trudnych czasach hodowla idzie pełną parą i dlaczego hodowcy zasiedlają fermy w momencie gdy wszystko wskazuje na to że z tego nic nie będzie tylko robota,robota,robota i strata------ nie potrafię sobie odpowiedźieć. |
Walkowalismy tutaj temat opłacalności, każdy ma inne koszta a dodatkowo są gracze na rynku którym Ubojnia nie pozwoli się zatrzymać. Jeden dostaje aneks do umowy a drugi jedzie bez:) sporo takich przypadków się słyszy a wszystko się sprowadza zwyczajnie do ilości posiadanego żywca. |
Mam chusteczkę haftowaną, co ma cztery rogi,
kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi. |
A
Ten jest mały,
Ten kapryśny,
Ten niechaj już nie hoduje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuń
Dołączył: 21 Lip 2016 Posty: 416 Skąd: `Środek
|
Wysłany: 10:27 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
medox napisał: | Naganiacze tuczu kontraktowego znowu? Haha. Pomyliliscie adresy kur.wa. Nikt z grona świadomych forumowiczów nie wejdzie w coś co nawet minister rolnictwa chciał wypalić gorącym żelazem. Przeżyją to hodowcy bo mają w CH pieniędzy, bo gollili po 4.2 przez całe lata wtedy, kiedy niewolnicy z tuczu kontraktowego sprzedawali po 3.2. Więc hodowcy przeżyją a wy dalej będziecie niewolnikami na własnym podwórku i będziecie robić za 10gr, bo tyle z tego w efekcie zostaje. Ja dam cenę 5netto. I co z tego, skoro tak skalkuluje pozostałe składniki, że niewolnika będzie to kosztować 4.95 netto. Nie ten adres z tymi bajkami. Pokazywanie tuczu kontraktowego jako lepszego w trakcie pandemii która zdarza się raz na 100lat jest obrażaniem inteligencji forumowiczów |
No i trzeba dodać że kontrakty to na stałe obnizona cena na rynku. Nigdy nie podniesie sie do 4 bo ubojnie kupujace z wolnego nie beda konkurencyjne i drogo nie beda kupować. Nie wspomnie o sytuacji paszarni i przede wszystkim wylegarni, co nie Medox
a tak powaznie unikajcie kontraktow jak ognia. Nie macie szans dobrze na tym wyjść. Jesli musicie albo Was kusi starajacie sie podpisac cyrograf na 1, 2 rzuty max. Potem poznacie całą prawde o umowach.
2,20-2,25 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agroleń
Dołączył: 29 Lut 2020 Posty: 167
|
Wysłany: 10:26 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Tesciu napisał: | miko napisał: | Tak sobie myślę dlaczego w tak trudnych czasach hodowla idzie pełną parą i dlaczego hodowcy zasiedlają fermy w momencie gdy wszystko wskazuje na to że z tego nic nie będzie tylko robota,robota,robota i strata------ nie potrafię sobie odpowiedźieć. |
Walkowalismy tutaj temat opłacalności, każdy ma inne koszta a dodatkowo są gracze na rynku którym Ubojnia nie pozwoli się zatrzymać. Jeden dostaje aneks do umowy a drugi jedzie bez:) sporo takich przypadków się słyszy a wszystko się sprowadza zwyczajnie do ilości posiadanego żywca. |
Mam chusteczkę haftowaną, co ma cztery rogi,
kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Goliathus
Dołączył: 07 Sie 2018 Posty: 573
|
Wysłany: 10:25 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Tesciu napisał: | Czy jest tutaj hodowca który handluje z Ced..? Znacie kogoś?
Przyjmijmy ze na świecie brakowało pandemii to jak hodowcy wychodzili na tym tuczu?
Uczciwość?
Pewny odbiór?
Mocne wsparcie w temacie weterynarii?
Pytam poważnie! Ciekawi mnie jakim sposobem Niepołomice utrzymują cenę kontraktacyjna w dobie kryzysu |
Jak na każdym składzie cj oberwie po tonie mięsa to jak mają nie wytrzymywać |
|
Powrót do góry |
|
 |
medox
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 6807
|
Wysłany: 10:00 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Naganiacze tuczu kontraktowego znowu? Haha. Pomyliliscie adresy kur.wa. Nikt z grona świadomych forumowiczów nie wejdzie w coś co nawet minister rolnictwa chciał wypalić gorącym żelazem. Przeżyją to hodowcy bo mają w CH pieniędzy, bo gollili po 4.2 przez całe lata wtedy, kiedy niewolnicy z tuczu kontraktowego sprzedawali po 3.2. Więc hodowcy przeżyją a wy dalej będziecie niewolnikami na własnym podwórku i będziecie robić za 10gr, bo tyle z tego w efekcie zostaje. Ja dam cenę 5netto. I co z tego, skoro tak skalkuluje pozostałe składniki, że niewolnika będzie to kosztować 4.95 netto. Nie ten adres z tymi bajkami. Pokazywanie tuczu kontraktowego jako lepszego w trakcie pandemii która zdarza się raz na 100lat jest obrażaniem inteligencji forumowiczów |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tradytor
Dołączył: 17 Gru 2016 Posty: 249
|
Wysłany: 09:30 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Bossu napisał: | Znam grupę hodowców z okolic żuromina,która przez cały ten rok miała stała cenę blisko 3.5.
Umowę firmy na C też miałem w rękach-odpowiednio mniej dostajesz jak nie bierzesz np weterynarii od nich.Im mniej jesteś zależny od nich tym mniejsza jest ta cena. Po za tym to jest integracja całkowita od pola do stołu mają gdzie zaoszczędzić żeby wypłacić to 3.30 i wiecej |
A czy ta grupa oprócz ceny za kg żywca pochwaliła Ci się ceną paszy ? Bo mieli najdroższą w kraju i z tych 3,5 robił się 3,3 bo 20 groszy ta wspaniała firma zabierała im w paszy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bossu
Dołączył: 17 Lis 2020 Posty: 8
|
Wysłany: 09:27 Wto 1 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Znam grupę hodowców z okolic żuromina,która przez cały ten rok miała stała cenę blisko 3.5.
Umowę firmy na C też miałem w rękach-odpowiednio mniej dostajesz jak nie bierzesz np weterynarii od nich.Im mniej jesteś zależny od nich tym mniejsza jest ta cena. Po za tym to jest integracja całkowita od pola do stołu mają gdzie zaoszczędzić żeby wypłacić to 3.30 i wiecej |
|
Powrót do góry |
|
 |
|