Gość Napisano 24 Czerwca 2005 Mam trzydziestkę z 1986 roku, która pali mi średnio 2,7 litra na motogodzinę. jestem z tego traktora zadowolony bo mi naprawdę dobrze chodzi.mam pytanie:Jeśli zwieksze dawkę pliwa np o 10% to czy moc traktora też wzrośnie o 10%.Pytam o to poniważ jak już napisłałem moja trzydziestka pali bardzo mało.Gdyby średnie zużycie wzrosło do 3 litrów to i tak by to było mało.Ciekaw własnie jestem jak kształtuje się zależność zużycia paliwa do mocy?Czy ktos to blizej badał lub na tym sie zna? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 jeśli zwiększysz dawkę paliwa np o 10% to z pewnością zwiększysz moc swoje trzydziestki. ale czy to bedzie zwiększenie mocy o 10, 9 czy 12 % to nie jestem w stanie powiedzieć. Takie coś to można by sprawdzić tylko w specjalistycznej hamowni. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 ok rozumiem. Jeśli tak to sobie zwiększe dafke paliwa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 mam jescze jedno pytanie:czy jeżdzicie swoimi trzydziechami na opale? ja przejachalem na orenzadce dopiero 10 motogodzin i jest ok. Czy w dłuższej perspektywie też tak będzie? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 jężdzę na orenżadce już od 2 lat i wszystko jest ok.Pompa i silnik chodzą jak należy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 oszczędności są naprawdę duże dlatego to się naprawdę opłaca. Rocznie można nawet 2, 3 tysiące złotych. Słyszalem ze orenzadka jest dobra dla wszystkich silnikow oprócz perkinsa. znajomy w swojej 360 3p lał to złe paliwko i po miesiącą pompa padła Lej orenzadke lej Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 obiecuje orenzade lac Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 czy jest sens kupowć rozsiewacz na 500 kg do U330?Czy mój traktor poradzi sobie z tak dużym rozsiewaczem? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 poradzi sobie o ile nie bedziesz sypal do pelna?Wiekszych rozsiewaczy juz nie produkują? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 do gościa:ja swoją trzydziechą obrabiam obecnie 16 hektarów i jest ok.Jeśli masz jednak bardzo ciężkie ziemie to kup większy traktor np 912 Ktoś pytał czy wlewać wodę w koła tylne w 330Powiem tyle:Moim zdaniem to się opłaca bo zawsze można w ten sposób zwiekszyć uciąg i oszczędzić sporo czasu i paliwa.Ja leje zwykła kranówkę a przed zimą wylewam. W pełni z tym wlewaniem wody Cię popieram ale mimo wszystko na Twoje hektary powinienes kupić sobie drugi traktor. Ja mam 27 hektarów i obrabiam je za pomocą 330 i 4514 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 oczywiście jeśli ktoś lubi to i 20 hektarów trzydziestka obrobi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 czy ursus 330 poradzi sobie z jednorzędowym kombajnem ziemniaczanym typu anna. Ktoś mi mówił że spokojnie trzydziecha z takim kombajnem sobie radzi ale zastanawiam sie czy to prawda. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam 0 Napisano 24 Czerwca 2005 Czytaiąc co potrafi 30ka to albo piszą takie opowieści uczniowie 1 klas albo unijni farmeży.Zgodze sie z tym że dorażnie można podpiąć ziemniaczany czy prase lub rotacyiną ale jest to męczarnia dla 30ki ale głównie dla rolnika.Jest to dobry ciągnik dla działkowców do 5ha.Natomiast do prac polowych oprucz ciagania opryskiwacza polowego do 1000l i do prac sadowniczych jest to sprzęt slabiutki.A co się tyczy orężadki to nie piszcie nie sprawdzonych żeczy bo ja i moi znaiomi od kilku lat jeżdzimy też i na mf-ach i tak jak inne maszyny samojezdne nie odczówaią że to niejest on. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 czy ursus 330 poradzi sobie z jednorzędowym kombajnem ziemniaczanym typu anna. Ktoś mi mówił że spokojnie trzydziecha z takim kombajnem sobie radzi ale zastanawiam sie czy to prawda. moim zdaniem 330 jest małym traktorem ale nie mozna tez przesadzać. Na pewno trzydzietka poradzi sobie nie tylko na 5 hektarach ale i na 10.Zgadzam sie ze prasa czy kombajn ziemniaczany to duze obciazenie dla 330 ale jak ktos chce i musi to jeździ. natomiast z rotacyjną (165 cm) trzydziestka sobie radzi i nie rozumiem dlaczego ktos pisze ze to meczarnia. Wiadomo ze trzydziestka wolniej sie kosi niz np mf 255 ale trzydziestka sobie jakos z tym radzi.NIE PISZ ZE 330 TO TRAKTOR DLA DZIAŁKOWCÓW BO TO NIE PRAWDA.Wiele razy widziałam 330 przy pracy i trzeba miec szacunek dla takiego traktora ktory jest maly a mimo to sobie radzi z różnymi ambitnymi maszynami.TROCHE SZACUNKU DLA JEDYNEGO CALKOWICIE POLSKIEGO TRAKTORA JAKIM JEST 330. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 Ty sie adam nie denerwuj tym ze jak trzeba cos zrobic to 330 to zrobi, nawet jak to jest prasa czy rotacyjna.Mam 4514 i 330 i oba traktory sa wykorzystywane do rożnych prac odpowiednich do ich mocy.Nigdy w życiu nie zamienie mojego 4514 czy 330 na 360. Dla mnie patalogia jest pisanie o tym co potrafi 360 bo moim zdaniem ten traktor to naprawde nie jest godny uwagi.A robia to luzdzie na innych forach. Rozwiązania techniczne zastosowane w 360 są na prawdę archaiczne a mimo to sa fanatycy 360. W takim razie niech nikt nie krytykuje 330 ktory mimo ze jest slabszy to czesto zrobi to samo co 360 zuzywajac o polowe mniej paliwa.Przykład:Mój sąsiad ma dwie sześcdziesiątki (każda ma 52 konie czyli razem 104 konie). Mój 4514 ma 66 koni +30 koni w 330 daje to 96 koni. A jak pojedziemy orać w pole to mój 4514 i 330 (96 koni) zrobią więcej niż 104 konie w dwóch szęśćdziesiątkach mojego sąsiada. I co ty Adam na to? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 Adam ty krytykuj tych ktorzy zakładają turbiny i przednie napedy w 360 a od trzydziestek WARA. Sam pewnie jeszcze jestes w gimnazjum Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam 0 Napisano 24 Czerwca 2005 Sam użytkuje od nowości 330m i w odruznieniu do360 kturą też mialem od nowości ale pozbyłem sie tego zabytku parę lat wstecz to żeczywiscie jest to traktorek po małych poprawkach niezly.Napewno emka w stosunku do c-330 to nie jest ten sam ciągnik.Poprostu jeżelin jest coś dore to zawsze coś nasi konstruktoży muszą zpieprzyć.A na koniec puścić partie prubną z silnikiem mfa a w finale sprzedać licencie.Jeżeli pisze swoie spostrzeżenia z praktyki to mam pisać bzdury ze jest to takie cudo że żuca na kolana kombain ANNE a z agregatem aktywnym 3m-ym( akurat mam bierny)to śmiga aby dym chyba to nie oto chodzi.Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Czerwca 2005 hej adam, nikt tu nie pisal o zakladaniu zadnych maszyn do 330 których założyć sie do 330 nie da.Wiem ze jak trzeba to 330 pociągnie prasę czy rotacyjną, ale już z kombajnem anna to może byćproblem. I nie chodzi o to że trzydziecha by tego sprzętu nie uciągnęła ale możliwe że jak bedzie pełny zbiornik ziemniaków to 330 tego nie podniesie. Tak mi sie wydaje. nie mam kombajnu ziemniaczanego i nigdy nie widzialem trzydziechy przy pracy z takim kombajnem. jak patrzyłem na wypowiedzi na forum "ursus 330" to nikt tu totalnych bzdur nie pisał. I niech tak pozostanie. jak do tej pory nie pojawili sie debile którzyby zakładali obrotówki do 330 czy agregaty na 3m.Na szczęście ta część forum jest NORMALNA>Nikt tez nie zalozyl jeszcze turbiny ani przedniego napedu do 330 ani nie przerobil tego traktora na drewno Słyszałem ze emki są nie najlepsze, ale na szczęscie mam zwykła 330.DOBRANOC Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Czerwca 2005 mam c 325 i chce go przerobić na trzydziestkę.W jaki sposób można zwiększyc moc silnika w 325 aby mieć taką siłe jak w 330 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Czerwca 2005 mam c 325 i chce go przerobić na trzydziestkę.W jaki sposób można zwiększyc moc silnika w 325 aby mieć taką siłe jak w 330 Kup se silnik od trzydziechy i se go zaloz do swojej dwudziestki piatki to bedziesz mial moc jak w trzydziestce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Czerwca 2005 czy ursus 330 poradzi sobie z jednorzędowym kombajnem ziemniaczanym typu anna. Ktoś mi mówił że spokojnie trzydziecha z takim kombajnem sobie radzi ale zastanawiam sie czy to prawda. Moim zdaniem sobie poradzi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam 0 Napisano 25 Czerwca 2005 Żeby pisać( moim zdaniem) to trzeba naipierw samemu to sprawdzić. Praca z kombainem Anna jest niemożliwa z powodów zbyt słabej mocy, broku możliwości kontroli jazdy i ówroci.Natomiast z kombainem Karlik radzi sobie wyśmienicie a parametry są porównywalne z Anną Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Czerwca 2005 30 pikny trachtor niema to tamto krucca fux Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Czerwca 2005 Żeby pisać( moim zdaniem) to trzeba naipierw samemu to sprawdzić. Praca z kombainem Anna jest niemożliwa z powodów zbyt słabej mocy, broku możliwości kontroli jazdy i ówroci.Natomiast z kombainem Karlik radzi sobie wyśmienicie a parametry są porównywalne z Anną co oznacza brak kontroli jazdy i uwroci?Ty dzieciaku lepiej juz idź spać Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Czerwca 2005 mam c328 w której ostatnio zaczęły się zakleszczać biegi. Tydzień temu sprawdziłem skrzynię i tryby są dobre ale wodziki są są przytarte. Czy jeśli wymienię te wszystkie wodziki to biegi przestaną mi się zakleszczać? W ogóle zdziwiłem się że tryby skrzyni biegów wyglądają dobrze. Ten ciągnik ma 40 lat, kupił go mój dziadek w kółku rolniczych i przejeżdził Bóg wie jeden ile motogodzin, a skrzynia wygląda tak jakby mogła przetrzymac następne 40 lat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach