Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
benek-38
Dołączył: 27 Wrz 2006 Posty: 47
|
Wysłany: 11:10 Sro 1 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
dodaj do pasze carbotoxu jest bardzo dobry |
|
Powrót do góry |
|
 |
bogus56
Dołączył: 10 Wrz 2006 Posty: 42 Skąd: z daleka!!
|
Wysłany: 09:26 Nie 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zaczołem używać linco-spoectinu na choroby płucne a tego co wiem to na dezyntyrie też am to zastosowanie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 4024 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 13:23 Pią 1 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tiamutinem na poczatku pełna dawka potem pół na pół z antybiotykiem i tlenek cynku do paszy (dużo nie piszę ile bo wszyscy wiedzą jak z nim jest). No i strzec się, żadnych odwiedzin towarzyskich po chlweniach, kwarantanna dla nowych sztuk, i baczna obserwacja stada bo chorubsko ma nawroty. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Farmerek
Dołączył: 28 Cze 2006 Posty: 12
|
Wysłany: 18:58 Pią 4 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Próbował ktoś w leczeniu tlenku cynku? słyszałem ze co niektórzy majacy problemy z dyzenteria go stosuja przez cały okres tuczu? mimo jego negatywnego skutku na kosmyki jelitowe
w jakich ilościach jest skuteczny przeciwko dezynteri??
Metronidazol gdzie to mozna nabyc? kiedys dawałem łyzeczką do pyska i efekt był po 1 podaniu, chciałem u weterynarza nabyc ale powiedział ze zaraz by miał kontole bo taka ilosc do gołebi raczej nie jest sprzedawana
U mnie działa tylko w iniekcji tiamowet musze go podac kilka razy i spokój na jakiś czas (czasem 2 tygodnie czasem 2 miesiace) w iniekcji tylozyna i linko-spectin nie działaja wogóle,
do wody i paszy tiamulina działa bardzo dobrze (2-3 razy na rzut daje)
z tylozyna i linkomycyna nie próbowałem |
|
Powrót do góry |
|
 |
korsarz

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 1810 Skąd: Wielkopolska sam dół
|
Wysłany: 15:56 Sob 8 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja dezynterie leczyłem tiamutinem u mnie sprawdził sie rewelacyjnie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
PIOTR FARMER
Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 125 Skąd: powiat wroclawski
|
Wysłany: 15:17 Wto 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
wolny strus napisał: | ja sprowadzilem loszki z papierami wolne od chorob zzzn prss mcp choroba auszkiego ale o dezynteri niema mowy sprowadzilem 20 loszek z bydgoskiei firmy rol-byt wlasnie od nich dostalem w prezencje DEZYNTERIE i mam do dzisiaj nauczylem sie z nia zyc i mowie ze niejest taka zla choroba tylko trzeba dbac o profilaktyke regularnie podawac tiamuline i spokuj jest tez metronidazol ale lepiei go nie stosowac bo mozna miec wielkie problemy | WLASNIE JA TEZ KUPILEM tz zdrwe loszki badane na zzzn prss mp choroba auszkiego i co z tego nosoryja mam powiadomilem o tym firme i co z tego olali mnie dobrze ze byla kwarantana loszki poszczepilem i wprowadzilem do stada i niejest zle ale loszek od nich wiecej niewezmne |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 22:44 Pon 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!! Tez mam problem z Dezynterią mógby mi ktoś coś doradzic. Bardzo prosze SWIADOMY skontaktuj sie zemna moje GG 1403538. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
wolny strus Gość
|
Wysłany: 11:49 Nie 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ja sprowadzilem loszki z papierami wolne od chorob zzzn prss mcp choroba auszkiego ale o dezynteri niema mowy sprowadzilem 20 loszek z bydgoskiei firmy rol-byt wlasnie od nich dostalem w prezencje DEZYNTERIE i mam do dzisiaj nauczylem sie z nia zyc i mowie ze niejest taka zla choroba tylko trzeba dbac o profilaktyke regularnie podawac tiamuline i spokuj jest tez metronidazol ale lepiei go nie stosowac bo mozna miec wielkie problemy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rolnik z kuj pom Gość
|
Wysłany: 11:36 Nie 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a jak mozesz przywlec te chorubsko z powrotem skoro mialoby sie dobrze zdezynfekowana chlewnie i z dobrej firmy sprowadzic loszki z papierami |
|
Powrót do góry |
|
 |
rolnik z kuj pom Gość
|
Wysłany: 11:34 Nie 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
tak masz racje jesli chodzi o ten lek tiamulina to polecam go kazdemu komu sie przytrafiło te chorubsko |
|
Powrót do góry |
|
 |
wolny strus Gość
|
Wysłany: 11:29 Nie 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a ja powiem tak skad pewnosc ze zpowrotem tego chorobska do chlewni nie przywleczesz badania ktore wykonuja chlewnie zarodowe nie obeimuja dezynteri ja twierdze tiamulina jest najlepsza z zarejstrowanych lekow |
|
Powrót do góry |
|
 |
rolnik z kuj pom Gość
|
Wysłany: 11:23 Nie 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
wedle mnie to by trzeba wszystko sprzedac i na poczatek wszytko z dokladnioscia umyc Kaszerem czy czym kolwiek podcisnieniem i przede wszystkim zdezynfekowac cale pomieszczenia i zaczac od nowa to jest najlepsze rozwiazanie pozbycia sie tej ze Choroby Dezynterii Świn. takie jest moje zdanie
Powrót do góry |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 14:58 Czw 23 Lut 2006 Temat postu: Re: Dezynteria. Czym to leczyć? |
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | CZEKAM NA PORADE |
|
Jak na razie największą wrażliwość krętki dyzenterii wykazują na Econor (valnemulina) jednakże cena leku jest praktycznie zaporowa no i jest to premix a więc pozostaje zamówić paszę leczniczą !! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 19:59 Wto 21 Lut 2006 Temat postu: Re: Dezynteria. Czym to leczyć? |
|
|
Anonymous napisał: | CZEKAM NA PORADE |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Swiadomy Gość
|
Wysłany: 14:30 Czw 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
tak ,tak.......wszyscy dodają mączkę mięsno - kostną i na to nic nie piszesz.....a są na tym forum takie wypowiedzi . Drób jest leczony do końca tuczu np. tetracyklina , amoxycylina . sulfonamid....i do rzeźni.... na to się też nikt nie oburzył . A jak Ci piszę , że masz zachowac 3 tygodnie karencji przed ubojem aby mięso było czyste to się rzucasz . Gdzie tu logika........wszędzie ta obłuda........
Pozdrawiam..............
Acha i jestem swiadomy......a nie samotny ....więc dla siebie hoduję świnie tylko na zbożu przez 8-9 miesięcy i potem to jem......tak robią wszyscy i także drobiarze dla siebie mają drób przy domu a nie fermowy....... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 17:35 Sro 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
metronidazol jest ponoć rakotwórczy !!!!!!!!
sam jedz potem te świnie
poza tym co to za leczenie przez internet lub telefon panie Samotny |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 17:32 Sro 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
metronidazol jest ponoć rakotwórczy !!!!!!!!
sam jedz potem te świnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
Świadomy - Gość
|
Wysłany: 16:53 Sro 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Czy na pewno to dezynteria......robiłeś testy . Może to ostra posta adenomatozy albo mykotoksyny w zbożu . Co mówi wet. napisz coś więcej ???
Jak już nic nie działa to ja daję metronidazol + kw. mrówkowy---jak ręką odjął .
Tylko się nie wychylaj ,że to stosujesz metronidazol - zarejstrowany tylko dla gołębi a kw.mrówkowy - rakotwórczy . Z 3 tyg. przed ubojem nic nie dawaj z tych rzeczy .............
Jeżeli dalej nie działa - wybic wszystko - 2 miesiące czysto i wprowadź świnie z wiadomego źródła ...... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 10:41 Sro 11 Sty 2006 Temat postu: Dezynteria. Czym to leczyć? |
|
|
CZEKAM NA PORADE |
|
Powrót do góry |
|
 |
|