Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skoczek
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 229
|
Wysłany: 17:01 Nie 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ze względu na poparzenia dolistnie stosuje sie tylko mocznik. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł60
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 82 Skąd: Milonki
|
Wysłany: 16:45 Nie 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
Ja stosuje mocznik najczęściej dolistnie 25kg/300l/1ha x 3 opryski, mam pytanie czy można stosować saletre lub siarczan amonu dolistnie i w jakich stężeniach? |
|
Powrót do góry |
|
 |
paweł0128
Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 239 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 14:43 Sro 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[quote="PIOTR FARMER"]tylko wiecie ze mocznik dziala dopiero po ok trzech tygodniach od rozsiewo ja sam sypne po 150kg saletry plus 150 kg mocznika[/quot
wszystko jest uwarunkowane od temperatury jeżeli jest poniżej 5 st.C to tak jeśli powyrzej to ok 5 dni |
|
Powrót do góry |
|
 |
PIOTR FARMER
Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 125 Skąd: powiat wroclawski
|
Wysłany: 12:41 Sro 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
tylko wiecie ze mocznik dziala dopiero po ok trzech tygodniach od rozsiewo ja sam sypne po 150kg saletry plus 150 kg mocznika |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ukasz52

Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 276 Skąd: Jasło (na dole mapy IIIa/b)
|
Wysłany: 10:28 Sro 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ciężko nie przyznać racji poza tym tegoroczna relacja cen mocznika do reszty azotowych nie pozostawia wyboru... też zresztą najbardziej jestem przekonany do mocznika... |
|
Powrót do góry |
|
 |
gargamel

Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 758 Skąd: z rejonu gdzie krowy nie uświadczysz , a świnki to morskie jedynie
|
Wysłany: 21:27 Wto 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
mario98 napisał: | No właśnie i co ja mam teraz zrobić skoro mam zasadowe gleby a mocznik zakupiony?  | Dokładnie tak jak radzi przedmówca.Stosowanie saletrzaku jako nawozu pogłownego jest bardzo ograniczone ze wzgledu na koniecznośc wymieszania z gleba celem unikniecia strat azotu w każdych warunkach,natomiast saletra na glebach zasadowych również powinna być wymieszana.Stosuj mocznik i ciesz się najtanszym kg czystego składnika. |
|
Powrót do góry |
|
 |
paweł0128
Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 239 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 20:23 Wto 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[quote="mario98"]No właśnie i co ja mam teraz zrobić skoro mam zasadowe gleby a mocznik zakupiony? :roll:[/quote]
zastosować :lol: |
|
Powrót do góry |
|
 |
mario98

Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 147 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 20:07 Wto 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie i co ja mam teraz zrobić skoro mam zasadowe gleby a mocznik zakupiony?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
gargamel

Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 758 Skąd: z rejonu gdzie krowy nie uświadczysz , a świnki to morskie jedynie
|
Wysłany: 15:07 Wto 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
RSM jest to skrot od -roztwór saletrzano-mocznikowy a wiec tylko częsciowo podobny do mocznika.Mocznik przy sprzyjającej temperaturze może być przyswojony w ciągu ok 4 dni ,natomiast w chłodzie okres moze się przedluzyc do 3 tyg.Jest on najmniej toksycznym nawozem azotowym w zwiazku z tym że azot występuje tam w formie organicznej i jest najmniej parzący przy stosowaniu dolistnym.W doświadczeniach(kilka tysięcy) okazuje się lepszy od saletzraku,a w licznych przypadkach dorównuje saletrze.Pamiętać należy że nieco gorsze efekty przynosi stosowanie go na glebach mocnozakwaszonych lub zasadowych ,gdyż musi zajśc przemiana formy amidowej w azotanową a ta w takich warunkach przechodzi dużo wolniej i mniej efektywnie.Ogólnie przy dobrej kulturze jest to najbardziej ekonomiczny nawoz godny polecenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
erdem

Dołączył: 03 Sie 2006 Posty: 860 Skąd: pow.Lubelski
|
Wysłany: 13:07 Wto 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No tak . Czytajac tę definicje można uznać ze mocznik jest super nawozem i właściwie po co są potrzebne inne nawozy azotowe i to dużo droższe.
Aby można było porównać nawozy azotowe trzeba by znać definicje wszystkich rodzajów tych nawozów a nie tylko jednego.
Pierwsze słysze ze mocznik jest nawozem szybkodziałającym , w takim razie saletra jest nawozem bardzo szybko działajacym.
Z mojej wiedzy wynika ze najszybciej zaczyna działac RSM a to tylko dla tego ze jest w formie
płynnej i nie musi sie rozpuszczać i jednocześnie działa długo ponieważ ma w sobie również ta sama forme azotu co mocznik., następnie jest saletra amonowa , saletrzak i dopiero mocznik.
Każdy z tych nawozów ma plusy i minusy w zależności jak i kiedy ma być stosowany.
Mocznik owszem jest dobry jesli jest stosowany pod korzeń i wymieszany z glebą minus to taki ze zanim przekształci sie w forme dostępna dla rośliny jest poprostu dla niej trujacy najlepiej to widac jesli zastosuje sie za dużą dawke pod buraki cukrowe wtedy po prostu wypala siewki.
Stosując go pogłównie trzeba trafic na dobre warunki i stosować w wysokie rośliny wtedy część azotu wychwytywana jest przez rośliny z powietrza.
Najbardziej uniwersalnym nawozem jest saletrzak ale cena juz nie jest tak dobra. |
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9871 Moderator

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 2692 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 09:06 Wto 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mocznik 46%N jest szybko działającym nawozem zawierającym azot w formie amidowej przechodzący w glebie w dostępną dla rośliny formę amonową a następnie azotanową. Jest nawozem uniwersalnym, stosowanym pod wszystkie rośliny uprawne zarówno przedsiewnie jak i pogłównie. Z uwagi na bardzo dobrą rozpuszczalność w wodzie może być stosowany dolistnie w stężeniu dostosowanym do wymagań dokarmianego gatunku i fazy rozwojowej rośliny. Zgodnie z obowiązującymi zaleceniami nawozowymi mocznik granulowany może być stosowany na każdej glebie nie wykazującej skrajnie kwaśnego bądź zasadowego odczynu. Mocznik 46%N zastosowany pogłównie wymaga przykrycia warstwą gleby podczas wykonywania wiosennych zabiegów pielęgnacyjnych dla uniknięcia strat azotu. Przed wysiewem mocznik granulowany można mieszać z fosforanem amonowym, nawozami NPK i nawozami potasowymi.
to z tej stronki
http://www.bialchem.pl/nawozy.html
no i tak mnie uczyli w szkole  |
|
Powrót do góry |
|
 |
paweł0128
Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 239 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 08:28 Wto 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dawidwal napisał: | to jak to jest w koncu z tymi nawozami? jaki najlepszy na druga dawke (bo pierwsza zamierzam saletra zrobic)? mocznik, saletrzak, saletra czy moze saletra CAN? Czy moze salmag itd...Szczerze mowiac myslalem o saletrzaku ale podobno jest do bani bo sie slabo rozpuszcza. |
Ja bym proponował mocznik lub saletrę ale co jeden to mondrzejszy i zaraz się znajdzie ktoś co ci powie coś innego pozdro. |
|
Powrót do góry |
|
 |
dawidwal
Dołączył: 19 Sty 2009 Posty: 4 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 02:19 Wto 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
to jak to jest w koncu z tymi nawozami? jaki najlepszy na druga dawke (bo pierwsza zamierzam saletra zrobic)? mocznik, saletrzak, saletra czy moze saletra CAN? Czy moze salmag itd...Szczerze mowiac myslalem o saletrzaku ale podobno jest do bani bo sie slabo rozpuszcza. |
|
Powrót do góry |
|
 |
gargamel

Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 758 Skąd: z rejonu gdzie krowy nie uświadczysz , a świnki to morskie jedynie
|
Wysłany: 21:57 Pon 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie stracisz nic z tego nawozu jeśli zastosujesz go na ziemie która ma temperature pow.5 st C.Azot z tego nawozu jest najdłużej dostępny dla roślin i najbardziej odporny na wymywanie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9871 Moderator

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 2692 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 21:22 Pon 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
można tylko po co tracić azot z mocznika zastosowanego na glebę? |
|
Powrót do góry |
|
 |
gargamel

Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 758 Skąd: z rejonu gdzie krowy nie uświadczysz , a świnki to morskie jedynie
|
Wysłany: 21:14 Pon 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Damian mały lapsusik,chyba chodziło ci o saletrzak.Mocznik należy do nawozów kóore można stosować zarówno przedsiewnie lub pogłównie |
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9871 Moderator

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 2692 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 19:04 Pon 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nigdy nie stosuj mocznika pogłównie ten nawóz musi być wymieszany z glebą!
osobiście nie mam przekonania do saletrzaku wole saletrę z kędzierzyna (tańszy kg N). stosuje pogłównie tylko saletrę amonową 34% N |
|
Powrót do góry |
|
 |
dawidwal
Dołączył: 19 Sty 2009 Posty: 4 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 17:32 Pon 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W zwiazku z tym ze dopiero zaczynam swoja przygode z rolnictwem i w zasadzie nie mam praktyki w nawozeniu - a czytajac te posty widze ze sa wsrod Was osoby ktore sie znaja na tym i maja troche prakrtyki - mam do Was pytanie dotyczace nawozenia azotowego. Czy dobrym rozwiazaniem bedzie jezeli zastosuje pod pszenice ozima i rzepak ozimy saletre amonowa w pierwszej dawce a w drugiej saletrzak w proporcjach ok. 55% N pierwsza dawka a druga 45% N? Bo tak planuje i nie wiem czy lepiej bedzie zrobic moze druga dawke mocznikiem ze wzgledu na to ze dluzej dziala od saletrzaku i podobno azot zawarty w moczniku nie wyplukuje sie lub kedzierzynska saletra amonowa 32%N wapniowo magnezowa czy moze salmag bedzie lepszy? Dodam ze klasy ziemii na ktorych rosna roslinki to III, IV i troche V. Niestety nie wiem jakie pH. Mozliwe ze gleby sa lekko zakwaszone. Rzepak rosnie na stanowisku po jeczmieniu jarym a pszenica po rzepaku. Nawozenie przedsiewne rzepaku (Californium) - kemira 5-10-25 320kg/ha, pszenica (Rywalka) amofoska 4-12-12 280kg/ha. Zastanawiam sie rowniez nad tym ile i jakie nawozy zastosowac pod jeczmien jary (Stratus) i czy w jednej czy w dwoch dawkach. Jakie dawki beda najbardziej optymalne zeby wyjac z tego min. 3,5t/ha rzepaku, min. 6t/ha pszenicy i min. 3,5t/ha jeczmienia? Bede wdzieczny za wszystkie propozycje. Dzieki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 4007 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 18:22 Sro 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Względy ekonomiczne często wskazują na mocznik jak sobie policzycie koszt 1 kg N. Wszystko też zależy od ceny zakupu. Co do preferencji stosowania każdy wybierze do czego jest przekonany. Ja jednak nie zalecałbym stosowania mocznika w niższych temperaturach nie że się ulotni czy coś tam tylko że roślinka nie pociągnie go, a o to chodzi. A im wcześniej podany N zwłaszcza w przypadku ozimin to najprostrzy i najtańszy sposób wyciągnięcia większych plonów. I jest to prawdą bo w zeszłym roku sam się o tym przekonałem jak siałem i już ziemia puszczała. Nie chciałem narobic kolein i dopiero z 2 tygodnie później tam mogłem wjechać to jakby nożem odcioł było widać jak już nawóz działa a obok dopiero siałem. Różnica w plonie minimalnie była wieksza przez lepsze wykształcenie ziarna. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alberto
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 307 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 13:22 Sro 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Stosowanie nawozów azotowych.
Znalazłem coś takiego może nie ma tu wyższości saletry nad mocznikiem i odwrotnie ale nie przekreśla stosowania mocznika i saletry a więc wybór należy do każdego indywidualnie
Wybierając nawóz azotowy rolnik powinien uwzględnić zarówno właściwości nawozu, jak i gleby, na której będzie stosowany. Zwłaszcza trzeba zwracać uwagę na odczyn gleby. O wyborze nawozu azotowego decyduje również termin, w jakim nawóz ma być stosowany: przedsiewnie czy pogłównie, na przedwiośniu, gdy temperatura jest niska, czy później, gdy temperatura jest wyższa.
Na glebach o odczynie kwaśnym nie należy stosować nawozów fizjologicznie kwaśnych, np. siarczanu amonowego. Natomiast doskonale nadaje się woda amoniakalna czy mocznik. Na glebach o odczynie słabo kwaśnym można stosować siarczan amonowy, ale tylko pod rośliny dobrze znoszące taki odczyn gleby, tj. po ziemniaki, owies, żyto. Jednak w miarę, jak będzie się rozpowszechniało stosowanie nawozów wapniowych zmieniających odczyn gleby, będzie można coraz mniejszą uwagę zwracać na zakwaszające działanie niektórych nawozów azotowych.
Typowymi nawozami przedsiewnymi wymagającymi wymieszania z glebą są: siarczan amonowy i woda amoniakalna. Pozostałe nawozy można stosować zarówno przedsiewnie, jak i pogłównie. W tym drugim wypadku o wyborze nawozu decydować będzie odczyn gleby i wymagania roślin. Na glebach o odczynie zasadowym mocznik i saletra amonowa mogą być stosowane pogłównie tylko wówczas, gdy można je wymieszać z glebą, np. na polu pszenicy, którą się zawsze bronuje.
Pod rośliny wrażliwe na kwaśny odczyn gleby, np. buraki czy jęczmień, powinno się stosować nawozy fizjologicznie obojętne lub zasadowe, np. mocznik. |
|
Powrót do góry |
|
 |
luki21

Dołączył: 06 Cze 2006 Posty: 1981 Skąd: pow. złotoryjski
|
Wysłany: 12:14 Sro 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
na głos tego pana czekałem >>dokładnie tak jak mowisz! Nie ma sensu dawania mocznika na pierwszą dawke a zwłaszcza pod rzepak gdzie nawóz sie daje szybko w wiekszości przypadków podczas lekkich przymrozków zeby mozna było wjechać w pole! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 4007 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 11:46 Sro 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Juz o tym pisałem i napiszę jeszcze raz mocznik aby był pobierany przez rośliny musi zostać "przerobiony" przez ureazę a ona najintensywniej pracuje powyżej 5 st C. Więc stosowanie mocznika jest uzasadnione jak temperatury podskocza np. jako 2 dawka N. A na pierwszą dawkę tylko saletra i pochodne zawierajace formę NO. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alberto
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 307 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 11:27 Sro 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
center napisał: | dobre a na takie pole co przez pare lat leżało odłogiem chciałbym zasiać np pszenice jarą |
Lepiej posiej na to owies a na drugi rok pszenicę ozimą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alberto
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 307 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 11:02 Sro 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mocznik działa stopniowo nie na hura jak saletra. Mocznik szybko z wiosny jak tylko się da i zboże dłużej trzyma się zielone niż na saletrze. A straty azotu to są przy każdym nawozie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
luki21

Dołączył: 06 Cze 2006 Posty: 1981 Skąd: pow. złotoryjski
|
Wysłany: 22:20 Wto 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
oczywiście na ozime tylko saletra lub siarczan mocznik odpada bo za szybko wietrzeje daje kopa ale jednorazowego! Pod pszenice najlepsza saletra pod rzepak na pierwszą dawke siarczan bo rzepaczek to uwielbia no i długo daje mu pokarm!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|