Skocz do zawartości
gesiarz

Choroby drobiu

Rekomendowane odpowiedzi

Na razie ORT wykluczone. Jednak wyrósł grzyb, coli I paciorkowiec. Mam robić oprysk z clinafarmu + kolistyna a drugi raz z siarczanu miedzi + kolistyna. Dzisiaj będzie wynik z antybiogramu. Dzisiaj daję też szczepionkę gumboro więc nic do picia od grzyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na razie ORT wykluczone. Jednak wyrósł grzyb, coli I paciorkowiec. Mam robić oprysk z clinafarmu + kolistyna a drugi raz z siarczanu miedzi + kolistyna. Dzisiaj będzie wynik z antybiogramu. Dzisiaj daję też szczepionkę gumboro więc nic do picia od grzyba.

To jeszcze w tej sytuacji Kolego szczepisz od Gumboro???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczepię. Mój wet powiedział że mam bezwzględnie szczepić. Z antybiogramu wynika że działa tylko kolistyna I neomecyna. podaję kolistynę w oprysku co niby jest na te sytuację jedyna słuszną drogą podawania. Wydaje mi się ze nie podanie szczepionki na gumboro mogli by być ryzykowne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szczepię. Mój wet powiedział że mam bezwzględnie szczepić. Z antybiogramu wynika że działa tylko kolistyna I neomecyna. podaję kolistynę w oprysku co niby jest na te sytuację jedyna słuszną drogą podawania. Wydaje mi się ze nie podanie szczepionki na gumboro mogli by być ryzykowne

Ja nie jestem lek.wet.,ale podanie jakiejkolwiek szczepionki powinno odbywać się w idealnych warunkach, co oznacza,że ptaki przede wszystkim nie mogą być chore,a z tego co piszesz to raczej do zdrowych nie należą. Nie wiem co podajesz,ale niektóre szczepionki mogą powodować niepożądane skutki,tj. kichanie i kaszel...a te u Ciebie już występują. Poza tym jeśli po tylu antybiotykach ptaki nadal padają to może występuje silna grzybica,więc może zrób sobie sekcję i sprawdź. Ja w takiej sytuacji podaję aspergitral/biolugol do picia,ale prawda jest taka,że do końca jest kicha a stado najczęściej mocno zróżnicowane. Wiem też,że w krytycznych momentach robi się wszystko,co każe wet.=bezskutecznie wydaje się pieniądze. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledzy może ktoś podpowie gdzie tanio i dobrze kupić dodatki do brojlerów typu wapno z wit.D3 coś na wątrobe selen itp,,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:o koledzy może ktoś podpowie gdzie tanio i dobrze kupić dodatki do brojlerów typu wapno z wit.D3 coś na wątrobe selen itp,,

 

witam, rzadko tu wchodze ale ja najczęściej d3 biorę na kurczakach tam mają super witaminę juz z minerałami a dawkowanie bardzo konkurencyjne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie naganianie jest głupie do kwadratu,nie masz do czynienia z idiotami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pyta gdzie to mówię gdzie można kupić, nie mówię zeby ktoś brał. Każdy sam se wybiera, nie wszyscy mają szkalną kulę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I zalogowałaś się tutaj tylko po to by mu pomóc ,na pewno jest Ci wdzięczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I zalogowałaś się tutaj tylko po to by mu pomóc ,na pewno jest Ci wdzięczny.

 

Pewnie to Pani Beatka z kurczaków............................................

Raz od nich coś zamówiłem, a teraz dzwonią beczelnie co tydzień, czy aby czasem czegoś nie potrzebuję....... żenada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Serdecznie

Mam problem, od niedawna mieszkam na wiosce i mam parę kurek, kaczek i gęsi (tak dla siebie, nie ferma:) ). Kaczki i gąski chowają się bez zarzutu, natomiast kurki od jakiś dwóch tygodni kichają i mają katar do tego od około tygodnia u kilku kurek i kurczaczków doszły problemy z oczami (są zaropiałe i spuchnięte). Wszystkie ptaszki są w jednym kurniku tyle, że w osobnych boksach. Wet stwierdził Mykoplazmoze i przepisał Enfolycyne która nic nie pomaga.

Proszę napiszcie co to może być i gdzie się ewentualnie udać. Jestem z pogranicza woj. opolskiego i dolnośląskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to być problem z ORT, a nie Mykoplazmy, ciężko powiedzieć nie widząc ptaków.

Tak czy inaczej jeśli Enro nie działa to musisz udać się do Vet-a, może skuteczniejsza byłaby Doxycylina połączona z Colistyną.

Nie chcę Cię straszyć ale najprawdopodobniej te ptaki, u których już ropieją oczy to zdechną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam Serdecznie

Mam problem, od niedawna mieszkam na wiosce i mam parę kurek, kaczek i gęsi (tak dla siebie, nie ferma:) ). Kaczki i gąski chowają się bez zarzutu, natomiast kurki od jakiś dwóch tygodni kichają i mają katar do tego od około tygodnia u kilku kurek i kurczaczków doszły problemy z oczami (są zaropiałe i spuchnięte). Wszystkie ptaszki są w jednym kurniku tyle, że w osobnych boksach. Wet stwierdził Mykoplazmoze i przepisał Enfolycyne która nic nie pomaga.

Proszę napiszcie co to może być i gdzie się ewentualnie udać. Jestem z pogranicza woj. opolskiego i dolnośląskiego.

 

Ja podobne objawy miałem u swoich gęsi i podawałem im Lincospectrin. Niektóre sztuki miały opuchnięte głowy a na oczy nic nie widziały. Po kilku dniach od zaszczepienia gęsi stawały się zupełnie zdrowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyłącznie iniekcja florfenikolem lub lincospectinem i to jak najszybciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zachecam do dyskusji na nowo załozonym temacie HYDE PARK, tam mozemy poruszac wszystkie sprawy które nam- leżą na wątrobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam. Jak podajecie Floron powiedzieli mi zeby przestawic dozownik na 0,5% i robic 1l floronu+1l oleju kuchennego ale mi sie to scina po godzinie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Scina sie ze wszystkim,ktos kiedys mowil o 0.5 litra denaturatu ,ale tez nie specjalnie.Ja tego nie umiem podac.Moze ktorys z kolegow doradzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja podaje floron w 100ml butelkach i rozrabiam go w proporcji:

100ml floronu+3 litry denaturatu

i dozownik ustawiam na 1%

podaje taki roztwór całoodobowo (przez 5 dni)

floronu w litrowych butelkach nie podawałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zamiast oryginalnego floronu można kupić polski florfenikol, który wyśmienicie rozpuszcza się w wodzie, daje takie same efekty a kosztuje połowę ceny.

Podając floron, należy zastosować się do zaleceń przedmówcy albo przepuścić przez dozownik denaturat i podłączyć czysty floron bez rozcieńczania go niczym. Wystarczy najdrobniejsza ilość wody i spowoduje to zważenie się substancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

florfenikol ma za dluga karencje i dlatego musialem podac floron . Podalem 1l floronu+1l oleju kuchennego i dozownik na 0,5% i jakos poszlo troche sie scielo ale wypily.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawiasem mówiąc co to za lek ,ktory się kur.wa w wodzie nie rozpuszcza.Sam miałem kiedyś pamietam problem z tym syfem.Z tego co sobie przypominam, producent pisze,że jest rozpuszczalny 1l na 1000l wody.Może mają na myśli wlanie 1 litra do wanny 1000l wody?Ale kury z wanny nie piją

Jak masz dalej problem, weż etykietę i zwyczajnie zadzwoń do producenta z pytaniem jak podać floron w poidła kropelkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam. Jak podajecie Floron powiedzieli mi zeby przestawic dozownik na 0,5% i robic 1l floronu+1l oleju kuchennego ale mi sie to scina po godzinie

1l floronu +3l denaturatu i dozownik na 0,2%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 litr floronu + 1 litr denaturatu i dozownik 0.2% wtedy ci wyjdzie 1 litr na tysiąc litrów wody nie daj dużo denaturatu bo spijesz pisklęta bo mniemam że to na początek bo dla starszych to se w łeb szczelic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze jedna szkoła dawkę dobową podac przez 12 godzin - to jest tak dozownik 0.2 % czysty floron przez 12 godzin potem 12 godzin czysta woda i jest git . Pamiętac o 0.2% na dozowniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...