Rzepak

Może powtórzyć się sytuacja z ostatniego sezonu gdzie rzepak kwitł na 2x i potem pół łanu dojrzewała a reszta przekwitała.

śledzik w przypadku 100% uszkodzenia pąka wierzchołkowego, kiedy to plon musi zostać wyprodukowany z nowo rozwijających się pędów bocznych obniżka w plonie wynosi jedynie 10-20% jeśli oczywiście zdrowy jest korzeń obsada jako taka i pędy boczne zaczynają sie rozwijać. Czyli reasumując w Twoim przypadku nie jest tak źle jakby się mogło wydawać, ponieważ rzepak ma duże zdolności kompensacyjne, świetnie radzi sobie w przypadku gdy dominacja pędu głównego zostanie zniesiona.

A skąd jesteś dokładniej i jaka była lub nie pokrywa śnieżna w czasie mrozów?

Ja jestem z północnej części powiatu Wieluńskiego. Śniegu można powiedzieć że nie było w ogóle (0,5 cm)

Grześ - z pewnością ma to wpływ na możliwość wystąpienia drugiego kwitnięcia, jednak myślę że najwięcej w tym temacie ma znaczenie rozkład opadów i moment dostępnego azotu.

@Grześ czy czynisz już przygotowania do wejścia w rzepak z azotem? U mnie od wczoraj wiosna, na polach 0 śniegu jak by nie opady deszczu i to spokojnie po ewentualnych nocnych przymrozkach można siać ,plantacje wizualnie wyglądają dobrze

Uploaded with ImageShack.us

Może w przyszłym tygodniu się przejdę ocenić plantacje od tego uzależniam 1 dawkę N. Jak będzie ok to po 1 marca jadę. U mnie dużo jest życzliwych ludzi. A po co mam się tłumaczyć w agencji przyjaznej rolnikowi.

U mnie podobnie śniegu może z 10% i pada deszcz a temp. 3 st.C do jutra to tylko w cienu będzie nieca śniegu.

Na pierwszy rzut oka ładna obsada.

w lubelskim to chyba nikt nie mysli o nawozach.sniegu z 15 cm ziemia zamarznieta na metr

Może w przyszłym tygodniu się przejdę ocenić plantacje od tego uzależniam 1 dawkę N. Jak będzie ok to po 1 marca jadę. U mnie dużo jest życzliwych ludzi. A po co mam się tłumaczyć w agencji przyjaznej rolnikowi.

U mnie podobnie śniegu może z 10% i pada deszcz a temp. 3 st.C do jutra to tylko w cienu będzie nieca śniegu.

Na pierwszy rzut oka ładna obsada.

z tym stosowaniem nawozu przed 1 marca można rożne informację przeczytać np. w kodeksie dobrej praktyki rolniczej strona 81 punkt 19

Może w przyszłym tygodniu się przejdę ocenić plantacje od tego uzależniam 1 dawkę N. Jak będzie ok to po 1 marca jadę. U mnie dużo jest życzliwych ludzi. A po co mam się tłumaczyć w agencji przyjaznej rolnikowi.

U mnie podobnie śniegu może z 10% i pada deszcz a temp. 3 st.C do jutra to tylko w cienu będzie nieca śniegu.

Na pierwszy rzut oka ładna obsada.

z tym stosowaniem nawozu przed 1 marca można rożne informację przeczytać np. w kodeksie dobrej praktyki rolniczej strona 81 punkt 19 www.kzgw.gov.pl/files/file/Materialy_i_ ... niczej.pdf

Ja jesienią tak sie bawiłem w rzepak prosze o komentarze

WAP MAG-1000KG /470zl

LUBOFOS 5-10-25 1850KG /2550zl

NASIONA 20KG /908zl

BUTISAN-5L /324zl

COMMAND-0,5L /154zl

TEBU-2,2L /115zl

AMMO SUPER-0,5L /71zl

TOPREX-1,5L /380ZŁ

DURSBAN-3L /160zł

BORASOL-5KG /50zł

MOCZNIK 100KG /150ZŁ

SIARCZAN MG 25KG /36ZŁ

MOCZNIK 100KG /150zł

SIARCZAN MG 25KG /56ZŁ

EKOSOL R /120ZŁ

ALERT 3L /.....

AMMO SUPER-0,5L /71zl

SIARCZAN MG 25KG /56ZŁ

zapomniałem dopisać ze powierzchnia 5ha

rzepak siany 15 sierpnia trzy opryski fungicydem

teraz na wiosne wszystko wygląda ok tylko troche boczne liscie obgniły

No gratuluję wydatków.

Dlaczego 3x fungicydowałeś??? Co miałeś za robaki? Czym był zaprawiony materiał siewny?

@praktykant nie wiem jaką masz zasobność gleby, ale jak dla mnie to P i K zdecydowanie za mało, a strasznie przesadzone z fungicydami i dokarmianiem dolistnym, no chyba ze ratowałeś roslinki dolistnie bo ziemia zapuszczona?

3 na jesień to ciekawe ile na wiosne, 10?

ogólnie chodziłom o zabezpieczenie zanim chorobyby sie pokarzą

tebu poszedł w fazie 4 liści zeby uchronić przed suchą zgnilizna i zeby go troche przytrzymać a ze wfazie 4 lisci dlatego dawka na ha została obniżona w fazie 8 lisci poszedł toprex niby mocniej trzyma przy ziemi

alert jako ostatni a rzepak wchodził w zime z 12 lisćmi i bez jakich kolwiek oznak chorobowych co do robaka to tatniś pchełki no i oczywiście rolnice

co do zaprawy juz nie pamiętam a nie mam jak teraz sprawdzić ale materiał siewny kupiłem juz zaprawiony

dolistnego nigdy za duzo:)) mocznik plus siarczan mg zawsze daje super efekt widac na omijakach roznicze

Panowie- poradżcie coś - jakim środkiem najskuteczniej zwalczyć wyczyńca w rzepaku wiosną? w jakich temperaturach , fazach rozwojowych rzepaku ? Czy najpierw pryskać od wyczyńca, czy galerą ? , a morze można zmieszać jakiś środek na wyczyńca z galerą i kiedy najlepiej go zastosować ? poradżcie coś - bo ja zielony jestem , pierwszy rok bawie się z rzepakiem.

mozecie sie smiać ale efekty są a ze wieksze wydatki to nie znaczy ze mniejszy zysk!!!smiejcie się z tych co nic nie dają załują grosza a po zniwahc łzy go nie opłaca sie kombajna wpuszczać w pole

dobry gospodarz dba o swoje uprawy a nie tylko kase liczy i dusi w portfelu a na wiosne lacze ze 3 a jak bedzie potrzeba to zrobi się więcej zeby sie nie wstydzic jak co niektórzy

Rzepaki moze wizualnie wyglądają dobrze...oglądałem dziś rzepak bez okrywy snieznej w największe mrozy...jest zielony i tak dalej ale jak go bierzesz w ręce to wygląda jak ugotowany, naciskasz w dłoni wycieka woda , serce w srodku rozpada się ...nie wiem jak korzenie jeszcze ziemia zamarznięta ...gość w kawałku ma go z 80 ha ;[

ogólnie chodziłom o zabezpieczenie zanim chorobyby sie pokarzą

tebu poszedł w fazie 4 liści zeby uchronić przed suchą zgnilizna i zeby go troche przytrzymać a ze wfazie 4 lisci dlatego dawka na ha została obniżona w fazie 8 lisci poszedł toprex niby mocniej trzyma przy ziemi

alert jako ostatni a rzepak wchodził w zime z 12 lisćmi i bez jakich kolwiek oznak chorobowych co do robaka to tatniś pchełki no i oczywiście rolnice

co do zaprawy juz nie pamiętam a nie mam jak teraz sprawdzić ale materiał siewny kupiłem juz zaprawiony

Zakładam że wiesz kiedy zwalczać rolnicę. W przeciwnym razie to nawet jej nie popieściłeś. Znasz progi szkodliwości?

Nie sztuką jest nawalić wszystkiego tylko uzyskać zysk. A w takim przypadku należy wypośrodkować czy warto czy lepiej odpóścić kosztem niepewnego wzrostu plony czy zysku.

Nie potępiam Twego wyboru - twoje pieniądze. Aby jak uzyskasz ponad 5 t to będę ci zazdrościł tych ton.

wiem wiem pierwszy robak na którego wchodze z opryskiem a rok temu nie odwiedzałem za czesto pola to sie działo roslinki leżały podcięte:))

w rzepak bawie się od 5 lat i zawsze w granicy 4,5 t ale zawsze jest jakaś szkoda i dodatkowe pieniązki z pzu wiec przy około 30% szkodzie spowodowanej orzez przymrozki czy grad mysle ze to nie mały plon jak na poczotkujączego

w tym roku miałem plon 2,5 no ale wiadomo jaki był rok ludzie kosili po tonie i sie cieszyli ze chociaz tyle

Praktykant albo Ty jesteś naprawde praktykant, albo uzyskasz 8t. Ale obawiam, że możesz się zawieść są tu ludzie gospodarujący bardzo intensywnie w tym również ja, ale wątpie czy spotkasz kogoś kto pochwali taką ilość fungicydów. Jeśli masz jakąś wiedze z fitopatologii to powinieneś wiedzieć, że najtańszą i najskuteczniejszą formą ochrony jest zaprawa!!, która trzyma pewien czas potem jeśli nawet jedziesz zapobiegawczo to dajesz jeden fungicyd, który znowu chroni przynajmniej 3tyg. A później to już absolutnie nie ma warunków do rozwoju chorob więc po co ta cała reszta? Potrafiłbym zrozumieć gdybyś dodatkowo jechał np CCC to ok, ale fungi? przegięcie. Z P i K to sądze że jeśli zakładasz wysoki plon to nawet przy bardzo wysokiej zasobności to mało...

No chyba, ze drugie tyle dajesz na wiosne? Stosowałeś już taką technologie wcześniej jaki plon uzyskałeś??

Panowie- poradżcie coś - jakim środkiem najskuteczniej zwalczyć wyczyńca w rzepaku wiosną? w jakich temperaturach , fazach rozwojowych rzepaku ? Czy najpierw pryskać od wyczyńca, czy galerą ? , a morze można zmieszać jakiś środek na wyczyńca z galerą i kiedy najlepiej go zastosować ? poradżcie coś - bo ja zielony jestem , pierwszy rok bawie się z rzepakiem.

Jak ja bym stosował takie zabiegi jak ty to pewnie z 8t bym miał. Jeden dobry oprysk na jesień w zupełności wystarczy. Ja dawałem horizont i plon 4-5t spokojnie osiągam, w tym roku nie znajdziesz u mnie porażonych roślin. Sukcesem nie jest zebrać jak najwiecej tylko żeby w kieszeni jak najwiecej zostało przy możliwie najmniejszym wysiłku.

no ten rok był troche inny ale ok dzieki za komentarze