Wszystko o Ursus C-330

Świece grzeją, rozrusznik też dobrze kręci akumumulatory były przed zimą wymieniane, paliwo co prawda zimowe nie jest ale zawsze przed zimą dolewam trochę benzyny. A co do oleju to miałem zamiar przed pracami wisennymi wymieńć. A i nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie ale podczas pracy kilka razy zdarzyło sie że ciapek mi zgasł ale wtedy przepompowałem na ręcznej pompce i chodził jak rozmawiałem ze znajomym natemat tego gaśnięcia to mówił że u niego to jakaś listwa w pompie poszła i też mu gasł . Co do mocy to jest spadek natomiast zużycie paliwa wydaje się być w normie

Świece grzeją, rozrusznik też dobrze kręci akumulatory były przed zimą wymieniane, paliwo co prawda zimowe nie jest ale zawsze przed zimą dolewam trochę benzyny. A co do oleju to miałem zamiar przed pracami wiosennymi wymienić. A i nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie ale podczas pracy kilka razy zdarzyło się że ciapek mi zgasł tak jak by się zapowietrzył ale wtedy przepompowałem na ręcznej pompce i chodził jak rozmawiałem ze znajomym na temat tego gaśnięcia to mówił że u niego to jakaś listwa w pompie poszła i też mu gasł . Co do mocy to jest spadek natomiast zużycie paliwa wydaje się być w normie

Świece grzeją, rozrusznik też dobrze kręci akumulatory były przed zimą wymieniane, paliwo co prawda zimowe nie jest ale zawsze przed zimą dolewam trochę benzyny. A co do oleju to miałem zamiar przed pracami wiosennymi wymienić. A i nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie ale podczas pracy kilka razy zdarzyło się że ciapek mi zgasł tak jak by się zapowietrzył ale wtedy przepompowałem na ręcznej pompce i chodził jak rozmawiałem ze znajomym na temat tego gaśnięcia to mówił że u niego to jakaś listwa w pompie poszła i też mu gasł . Co do mocy to jest spadek natomiast zużycie paliwa wydaje się być w normie

Świece grzeją, rozrusznik też dobrze kręci akumulatory były przed zimą wymieniane, paliwo co prawda zimowe nie jest ale zawsze przed zimą dolewam trochę benzyny. A co do oleju to miałem zamiar przed pracami wiosennymi wymienić. A i nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie ale podczas pracy kilka razy zdarzyło się że ciapek mi zgasł tak jak by się zapowietrzył ale wtedy przepompowałem na ręcznej pompce i chodził jak rozmawiałem ze znajomym na temat tego gaśnięcia to mówił że u niego to jakaś listwa w pompie poszła i też mu gasł . Co do mocy to jest spadek natomiast zużycie paliwa wydaje się być w normie

wg. mnie niedrożny układ paliwowy lub zacinająca się pompka paliwa((podpompowanie pomogło???? )

wg. mnie niedrożny układ paliwowy lub zacinająca się pompka paliwa((podpompowanie pomogło???? )

wg. mnie niedrożny układ paliwowy lub zacinająca się pompka paliwa((podpompowanie pomogło???? )

wg. mnie niedrożny układ paliwowy lub zacinająca się pompka paliwa((podpompowanie pomogło???? )

ja też bym stawiał na coś z paliwem, zaczął bym od wymiany filtrów paliwa i przedmuchaniu układu w stronę zbiornika, ewentualnie czyszczenie baku

co do tego gaśnięcia to by się zgadzało że niedrożny jest układ paliwowy. Ale dlaczego jest ciężko go odpalić na zimnym silniku. Dzisiaj z kumplem sprawdzaliśmy o ile tak to można nazwać pompę i wydaje sie być dobra wtryski równo zaczynają pylić.

witam ja też miałem taki problem ciagnik w polu idzie idzie nagle brak mocy i jak by sie zapowietrzył u mnie powód był kurjozalny wymieniłem filtry paliwa i wszystko mu przeszło pozdrawiam

Witam wszystkich!

Filtr i odstojnik są po to ażeby różne zanieczyszczenia nie dostawały się do pompy.Filtr można zmieniać raz na kilka lat albo co kilka dni . Zależy co lejemy do zbiornika.W zimie z paliwa nie przystosowanego do warunków zimowych wytrąca się parafina i osiada na filtrze jako maż o konsystencji towotu.Do letniego paliwa można zastosować dodatki rozpuszczające parafinę dostępne na stacji paliw .Nie wiem czy benzyna do nich należy, nigdy nie stosowałem.Dawniej stosowano naftę ale w dość dużych proporcjach.Po co sobie komplikować życie jak można kupić paliwo zimowe w tej samej cenie.Dobre paliwo, dobra pompka zasilająca szczelny układ zasilania i dobry akumulator który można zasilić jeszcze drugim podłączonym równolegle i mrozy do 30stopni nie straszne.Trzeba po prostu tego pilnować bo to prawie nic nie kosztuje a nie narzekać że nie można zapalić niesprawnego ciągnika.Nadeszły czasu elektronicznych pomp gdzie najbardziej trzeba pilnować czystości paliwa bo drobna naprawa pompy kosztuje od 2000zł górę.Nawet tankuje się nie na każdej stacji tylko tej sprawdzonej.Oby stare ciapki, które chodzą nawet na oleju jadalnym służyły jak najdłużej.

Nie dopisałem jeszcze że również woda, która często jest w paliwie stwarza również problemy w zimie.Woda dostaje się do zbiornika nie tylko podczas tankowania ale również samoistnie skraplając się na ściankach nie napełnionego do pełna zbiornika paliwa Co jakiś czas trzeba ją usuwać.

Witam

Mam problem z moim ursusem c330 bardzo wolno wkręca się na obroty i na wysokich obrotach jak już się wkręci to przerywa pompa była oddana do regeneracji razem z wtryskami . Powodem było właśnie to przerywanie na wysokich obrotach. Nadal jest to samo i do tego bardzo mułowaty jest za nim wkręci się na maksymalne obroty to można spokojnie papieroska wypalić :/ Zapłon ustawiony idealnie wtrysk następuje gdy wskoczy ten kołek w pierwszy otwór w kole zamachowym dodam jeszcze że przyśpieszanie i opóźnianie zapłonu też nic nie daje a pompiarz mówi że to wszystko wina zapłonu POMOCY

Kolego, a próbowałeś odpalać go bez tłumika, albo bez filtra powietrza?? Może gdzieś tam leży problem??

Tłumik nowy więc raczej wykluczone a jak sprawdzałem to jeszcze filtr powietrza nie był założony sam już nie wiem co mu jest :/ Wszystkie filtry ma nowe. To przerywanie jest najgorsze i dochodzi jeszcze do tego to wolne wkręcanie się na obroty ale to naprawdę baaaardzo wolne w ogóle nie zadymi przy wciśnięciu gazu na maks jeśli teraz tak to można nazwać bo jego wkręcanie się na obroty trwa lata świetlne

..... w ogóle nie zadymi przy wciśnięciu gazu na maks .....

Witam.Jeżeli pompa ustawiona prawidłowo(piszesz że tak jest) to według mnie masz problem z dopływem paliwa.Odkręć odstojnik i zobacz jak intensywni cieknie paliwo z zbiornika.Ja swój ciągnik postawiłem w listopadzie w garażu( do końca "chodził" bez problemu)i teraz kilka dni temu próbowałem go "odpalić"kręcił dobrze,dymek z tłumika i zero woli do zapalenia.Kilka prób i nic.Po odłączeniu wężyka przy odstojniku okazało się że paliwo "cieknie" z zbiornika może na 20% normalnego przepływu.Po przedmuchaniu i pod pompowaniu ręczną pompką zapalił bez problemu.Być może i tu utworzył się jakiś""korek".

Tak kolego. I sprawdź jeszcze śruby przelotowe i całą instalacje paliwową.

Cała instalacja paliwowa była zdjęta i przejrzana wymienione wszystkie podkładki i było wszystko ok przynajmniej tak mi się wydaje. Zapalać zapala ale wolno wkręca się na obroty jak się zagrzeje trochę to jest lepiej. A i jak następuje to przerywanie to cofa się listwa w pompie Dla mnie dziwne zjawisko bo zawsze zakopcił jak się dodawało gazu i szybko wkręcał się na obroty mocy też miał nawet sporo. Z pługami 5 podorywkowymi szedł jak strzała. Powodem oddania tej pompy było tylko to przerywanie na wysokich obrotach

Pomóżcie bo wiosna się zbliża a nie ma czym w pole wyjechać :/

Kolego spróbuj całkowicie wyjąć filtry paliwowe i go odpalić. Tak miał mój ojciec w ciapku ( ja tego nie pamiętam). Musiał obciąć po połowie filtrów, bo na całych nie było szans jeździć. Spróbuj to nic nie zaszkodzi,a może akurat zagada

Sprawdź zaworek zwrotny. Jeslio pompujesz pompka paliwową powinno być słychac takie bzyczenie zaworka jesli nie to jest do dupy

Bez filtrów również było próbowane :/ A jak się pompuje to słychać to charakterystyczne bzyczenie czyli jest ok. Ten ciągnik już mnie dobija powoli

Witam

Panowie na wstecznym 4 i 5 skrzynia wydaje jakies dziwne odgłosy tak jak by cos tarło metal o metal . Nakrętkę na dolnym wałku dokręciłem ale to nic nie pomogło co to może by

wygląda na ewidentny brak paliwa (za mało)