kanibalizm u królików

czy ma ktos doswiadczenie w zwalczaniu kanibalizmu u kroloków utrzymywanych w klatkach na siatce?chodzi dokładnie o samice ktore po porodzie zjadają swoje młode. zywienie-pasza granulat.

za mało seksu

a tak poważnie może mają mało wody do picia

albo wolą mięso od granulek

takich zachowan sie nie leczy 2 takie zachowania 2 zjedzone mioty i wiecej szans taka samica nie powinna miec ,oczywiscie jezeli nie jest głodna i ma co pić.

u mnie też się tak dzieje nie wiem czym to jest spowodowane

nie jest to do konca wyjasnione. tak jak napisałem jezeli samica ma zapewnione dobre warunki bytowania i zjada młode to daje jej sie tylko 2 szanse i taka do gara , za pierwszym razem to mógł byc stres, szok poporodowy itpale potem juz litosci nie ma. Ale widziałes te młode i ich po tem nie było ,widziałes jak je zjadała bo ludzie czesto myla ciaze urojona u królików i scieleniem przez nich gniazda z kanibalizmem (jest gniazdo,słoma i puch a nie ma młodych , ciaza urojona to szersze zagadnienie i moze o tym pozniej )wiec jezeli młode były i ich nie ma to dajemy samicy 2 sznse, a mówia ze do 3 razy sztuka to był zart ale tak naprawde to niewyjasniony jest do konca kanibalizm wsrod królioków i innych zwierzat

Hmm... Ja chowam niektóre króliki na siatce.

Pewnego razu okazało się że coś młodym króliczkom (już dobrze kicającym) poobgryzało kończyny (w różnym stopniu) byłam pewna że to jakiś drapieżnik który nie był w stanie wejść do klatki bo oczka były za małe. Nie zauważyłam żeby samica była agresywna w stosunku do młodych a i to zdarzenie w tym miocie się nie powtórzyło drugi raz.

Za to w innym młodszym miocie u innej samicy nie trzymanej już w klatce (tylko takim pół murowanym boksie) został cały miot zagryziony, część małych zjedzona. Też przypuszczam że to atak drapieżnika który tym razem miał dostęp.

Zaczęliśmy tępić szczury które gdzieś tam zawsze podłaziły do karmy króliczej (innych podejrzanych nie było) . A samice zaraz po porodzie przenosiliśmy do specjalnych skrzynek do których nic wejść nie mogło - tak problem zniknął na razie.

Więc wydaje mi się, że to nie kanibalizm, chociaż po przeczytaniu postów nie byłam pewna.

Powie mi ktoś czy szczury mogły być sprawcami takiej rzezi ? Bo nie chce mi się w to uwierzyć.

Kanibalizm jest zjawiskiem potocznie znanym wśród królików i to nie tylko trzymanych w zamknięciu.

Ja mam książke o chowie królików i tam jest napisane że kanibalizm moze być spowodowany brakiem wody przy wykocie lub szokiem po porodowym a to że małe króliki miały ponadgryzane nóżki to może swiadczyc o tym że jest szczur lub inny szkodnik.

Spróbuj na kanibalizm zastsować taki aerozol . On coprawda robiony jest dla świń ale działa na wszystkie zwierzęta. (link)

Nie jest to 100% rozwiazanie problemu ale mi bardzo pomógł z kanibalizmem.

To jest wina braku wody. Samica wyczerpana porodem potrzebuje jej. Miałam przypadek gdy samica jadła młode. Po podaniu większej ilości wody zaprzestała.

A probowaliscie srodka CANIBAL STOP SPRAY ?

A probowaliscie srodka CANIBAL STOP SPRAY ?

hallloo... co tu taki zastój? Polecono mi to i nie wiem czy stosowac /??

stosowałem i są efekty, nie oszałamające,ale widoczne