Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam obawy o tą dikambę, bo w tym tyg już nie opryskamy bo idzie chłód, a w przyszłym to niewiadomo bo juz jest 5. liść, więc sam nikosulfuron 0,5 + 0,25 zobaczymy jakie efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kiedyś była dyskusja nad tym czy lepsze są doglebowe czy nalistne.

I wnioski nasuwają się same. Ci którzy nie zrobili doglebowo kombinują kiedy pryskać, a to za gorąco a to za zimno, ato za wcześnie a to za późno. A "doglebowcy" się śmieją i patrzą jak na czyściutkim polu kukurydza rośnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tu się zgodze z przedmówcą (nie jestem szpecem od kukurydzy uprawiam 1-2 ha) ale zawsze jestem za pryskaniem po siewie jak są warunki i gleba wilgotna. W tym roku zapatrzyłem się na innych i wysłuchałem marudzenia ojca - nie popryskałem i teraz koczuję kiedy będę mógł opryskać

Co myślicie o takim zestawie SAMSON + MOCARZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mają być przymrozki? mocarz ma na etykiecie 10-25 stopni - w czasie zabiegu, a w przeciwsskazaniach wyłącznie przymrozki, w majowej NU jest dosyć wyczerpujące zestawienie wszystkich herbicydów zarejestrowanych w kukurydzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mocarz ma inną zasadniczą wadę, rozwala rzepak zasiany nawet 1,5 roku po wykonaniu nim zabiegu w kukurydzy, orientujecie się ile kosztuje jakiś najtańszy zamienik titusa (rimsulfuron)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mocarz ma inną zasadniczą wadę, rozwala rzepak zasiany nawet 1,5 roku po wykonaniu nim zabiegu w kukurydzy, orientujecie się ile kosztuje jakiś najtańszy zamienik titusa (rimsulfuron)

skąd taka informacja?

stosuję Mocarza w dawce 0,2 kg/ha w jęczmieniu jarym, a potem sieje rzepak ozimy. Nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś się koledze pomieszało ,aż sprawdzałem etykietę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@szopen72 w tym jęczmieniu były widoczne jakieś negatywne skutki herbicydu? u mnie w pszenicy ozimej były poważne problemy w stresowych warunkach, tego oddziaływania na rzepak nie znam z praktyki, ale tak wskazywał handlowiec, od którego zasadniczo kupuję mocarza

 

jest jakiś tańszy herbicyd w kukurydzy niż afalon?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kukurydzę sieję drugi raz to się nie bede wymądrzał, ale rzepak odchwaszczamy powschodowo (nalistnie) i dobre efekty są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W jęczmieniu też niczego negatywnego nie widziałem. Dodam, że zastosowałem z 6% roztworem mocznika i 2,5% roztworem jednowodnego siarczany magnezu. Na chwasty podziałał jak zwykle piorunująco. Jęczmień zieloniutki i mocny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wjechałem wczoraj w duży perz z innovate 0,25l/ha, co prawda minęły te 4 godziny do opadów, ale obawiam się o skuteczność w tak niskich temperaturach (w nocy schodzą nawet poniżej 10 stopni), miał ktoś z Was podobną sytuację ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem, tylko że też w tym roku, zobaczymy co z tego wyjdzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam chciałem sie zapytac po pryskałem kukurydze titusem i mustangem o 16 i nastepnego dnia zaczoł deszcz padac przez czały dzien no i noce sa chłodne czy podziała teraz ten oprysk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to prawdopodobnie żółtnica drobnokwiatowa zniczy ją maister,milagro bądź generyki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żółtlica to na pewno nie jest ja też stawiam na topinambur po ugorach to pewnie myśliwi rozrzucili a tego trudno się pozbyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten chwast to może być nawłoć . Na ugorach jest tego w chuchu , a poznać ja po żoltych wiechach w czasie kwitnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem to jest Pszonak drobnokwiatowy.

Ciekawostka, nie spotkałem się jeszcze z nim, człowiek całe życie się uczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam panowie nie bylo mnie kilka dni bo bylem na wyjezdzie , Panowie to jest cos podobnego jak kolega nizej pisze nawłoć , bo ogladalem w innych wypowiedziach chwasty i najbardziej przypominajacy to ten nawloc , czym go zwalczyc i dodadkowo zeby perz wzielo? wystarczy sam Titus?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lontrel to drogi środek daj Mocarz da sobie radę i kasy zaoszczędzisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co polecacie na owies głuchy w kukurydzy??? Lumaxem było pryskane ale sa takie miejsca gdzie owies pusćiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...