nic tak nie wku..ia jak kaszel!

Witam. Mam problem z kaszlem i z bezmlecznoscią. Kaszlą przedewszyskim warchlaki 35-45 kg i niektóre maciory luzne i karmiace w tych samych okresach (jesień i wiosna) czyli na przyklad zimą był spokój ale w zeszyłym tygodniu zaczeły sie znowu kłopoty.Na poczatku slychac kichanie, potem kaszel łzawienie z oczu flegma z nosa.Na 21 szt. 10 lezy, ma klopoty z oddychaniem "pompują",temp.40,5 c,kaszel,1 sztuka wymioty,1 biegunka,brak apetytu.podajemy florfenikol i soludox do wody[50gram\1litr\1%] .Wymazy z nosa steptococus i stapylococus . Chlewnia na płytkiej ściółce,wentylacja mechaniczna,obornik usuwany 1 raz dziennie, cykl zamkniety całkowicie oprócz sztucznej inseminacji gedis. Prosieta szczepione na 3 dzien i na 14 draxin ,21 myko ,obcinanie zebów 1 dzien,ogonów nie obcinamy.Czasem słychac kaszel juz u ssących prosiat w różnym wieku i biegunki.Maciory kaszlą, brak apetytu czesciowy lub całkowity ,niektóre karmią prosieta niektóre nie, tep.39,5. ,odrobaczone i parwowiroza.Poronień brak,ostatnio zdażają się małe mioty (brak martwych i zmumifikowanych jesli sa to rzadko), niektóre maciory nerwowe nie chcą przyjąć prosiąt.nie ma problemów z opuchnietymi stawami. z gory dziekuje za pomoc.

kolego czy to nie PRRS