szu 0 Napisano 6 Lutego 2015 siedzi przed TV i wali konia(oglada swoj program co nam udostępnił w ciekawych filmach ). W pewnym momencie do pokoju wpada jego stara Tomass12345 niewzruszony, dalej robi swoje.stara co ty robisz???tomass12345: Nic stara piczko, wale sobie konia: ale tomass12345, jak to daje CI codziennie tabletki dzień po popijasz fantą i jesteś fantastyczny ?Tomass12345 : Normalnie. Niedługo ty też będziesz tak waliła.stara Ale czemu?Tomass12345: Bo mi juz 50 lat nie staje wzruszająca historia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szu 0 Napisano 6 Lutego 2015 Skończ tą durnowatą gadkę, upośledzony dzieciaku bo już od dawna mnie to nie bawi.... Czy nie widzisz że każdy na tym forum ma cię głęboko w (słowo usunięte) i leje na ciebie ciepłym moczem z góry i komisyjnie. przyjacielu wiesz jak Ciebie wszyscy lubia na tym forum prawie jak w twoje wsi to zapisujesz sie na swingers party czy niejak Ci nie staje to ołowkówkami sobie usztywnij jeden l lewej drugi z prawej i taśma albo bandażem owiń pspo całej polsce jeździłeś od zespołu do zespołu ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szu 0 Napisano 12 Lutego 2015 Kłótnia dwóch przedszkolaków:- A mój tata ma wieżę stereo!- Moja mama też ma!- A mój tata ma kabriolet!- Moja mama też ma!- A mój tata ma siusiaka!- A moja mama też ma!- Jak to, przecież twoja mama nie może mieć siusiaka?- Ma, w szufladzie! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jajczarek 0 Napisano 24 Lutego 2015 Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Jestem bardzo głodny i jestem pedałem. Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Chce mi się pić i jestem pedałem. Dał mu picie i pojechał dalej. Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta: - A ty (słowo zostało usunięte) czego chcesz? - Prawo jazdy i dowód rejestracyjny, proszę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jajczarek 0 Napisano 24 Lutego 2015 Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby. - Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą, który przejechał nową szosą. Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi! Obok pojawia się reporter i pyta: - Na co wyda pan te pieniądze? - No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy... Żona kierowcy z przerażeniem: - Nie słuchajcie go panowie... On zawsze lubi żartować, gdy za dużo wypije! W tym momencie z drzemki budzi się, siedzący z tylu dziadek i widząc policjanta zauważa: - A nie mówiłem, że skradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jajczarek 0 Napisano 24 Lutego 2015 Trzej żonaci mężczyźni spotkali się w kościele.Jeden mówi: -Wiecie co? gdy moja żona była w ciąży czytała książkę "Jaś i Małgosia" i mamy dwoje dzieci. Mówi drugi: -A gdy moja żona była w ciąży czytała "Trzech muszkieterów" i mamy troje dzieci. Ostatni zerwał się do drzwi a jeden spytał: -A gdzie Ty tak pędzisz? -Lece do domu bo moja żona czyta "101 Dalmatyńczyków. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szu 0 Napisano 4 Grudnia 2016 Do eleganckiego sklepu perfumeryjnego w Londynie wchodzi (K)lient. (S)przedawca podchodzi do niego i pyta uprzejmie:S - Czego pan sobie życzy?K - Chciałbym kupić mydło.S - Ależ proszę bardzo. Tu mamy świetne wspaniałe mydełka. Pachną niezwykle, nie toną w wodzie, zawierają balsam, są przejrzyste...K - Ile kosztuje to mydło?S - Trzy funty.K - Nie ma pan czegoś tańszego?S - Oczywiście. Klient nasz pan. Tu mamy mydełko, też nie tonie, ślicznie pachnie, luksusowe...K - Ile kosztuje?S - Dwa i pół funta.K - Jednak wolałbym coś tańszego.S - Ależ proszę bardzo. Klient nasz pan. Niech pan spocznie. Może trochę kawy? O, proszę bardzo (podaje kubek). Tutaj mamy bardzo dobre mydła toaletowe, pachnące, we wszystkich kolorach...K - Jak drogie?S - Półtora funta.K - A jeszcze coś tańszego?S - Proszę bardzo. Może cygaro? Proszę (podsuwa pudełko cygar ). Te mydełka tutaj dobrze się pienia, całkiem przyzwoicie pachną...K - Ile?S - Pół funta.K - Za drogie.S - No cóż, mamy jeszcze coś na zapleczu (biegnie i przynosi podłużny kawałek szarego mydła).K - Ile to kosztuje?S - Dziesięć pensów.K - świetnie. Poproszę połowę kostki.S - Proszę uprzejmie. Klient nasz pan. (znika na chwile i przynosi dwa małe, eleganckie pakuneczki)K - (zdumiony) Ale ja prosiłem tylko polowe kostki.S - Jest, o proszę uprzejmie, tu kawałek mydła (podaje jeden pakuneczek). A tu prezent od firmy.K - Naprawdę? Jak milo! Dla mnie? A co to takiego? (bierze drugi pakuneczek)S - Prezerwatywy, żebyś się (słowo zostało usunięte) nie rozmnażał. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach