Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daruś Gość
|
Wysłany: 20:33 Sob 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Eryko. napisał: | czy MTZ 82 uciagnie 5 skibowy pług zagonowy 35-40cm???i jakiej szerokości agregat pociągnie???
CYPISEK napisał: | po ile są mtzety z roczników 1994-97? |
Taki MTZ 82 z 1994r. kosztuje od 24000-27000zł
co taki słaby ruch w tym temacie??? |
ja mam mtz-ta 82 ts i ciągnie 5 skibówkę z UNII 1,7 metra i agregat upr.siewny 2,75 .RAdzi sobie bdb.Do pługa mam jeszcze dopięty campbell średnicy40 cm |
|
Powrót do góry |
|
 |
TUUURBINA
Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 103 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 09:18 Sob 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
te używane MTZ to jakaś chora sprawa, widziłem ogłoszenie o mTz 82 z 1998roku do sprzedania po cenie 44 000 zł, tymczasem MTZ 82 nowego z białorusi można kupić za około 60 000.Przecież to się w ogóle nie opłaca kupować używanego MTZ kiedy nowy jest niewiele droższy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eryko.

Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 576 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: 23:35 Pią 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Mtz z ktorego roku chcesz kupić??? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marek Sz
Dołączył: 18 Maj 2005 Posty: 384 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: 20:39 Pią 21 Paź 2005 Temat postu: Skrzynie biegow w ciągniku mtz 320 |
|
|
Zrospaczony napisał: | Hej wiecie moze jak naprawic na wlasnqa reke skrzynie biegow w mtz 320 a bo ostatnio zblokowala mi sie (4 raz ale jiuz po gwarancji) i mam tyl,ko kilka biegow do przodu i niebardzo chca sie ludzie podjac naprawy tego a podobno jak sie wie jak to mozna to zrobic na wlasna rekee prosze o pomoc  |
Gość napisał: | Trzeba było kupić john deera |
Anonymous napisał: | widziałem że ten mtz nic nie warta  |
brzydal napisał: | sprzedaj grata i nie baw sie w naprawy
Ile tym traktorem przejechales ze skrzynia padla? Starymi polskimi trzydziestkami czlowiek przejechal 10 000 motogodzin i nic w niej nie robil a taki nowy mtz ma juz skrzynie rozwalona?
jak ten pronar robi te traktory!!!????
Ten twoj ciAGNIK rozumiem ze byl wyprodukowany przez pronara? |
ralf napisał: | tak w mtz-tach jest bedzie miał 10 mth i skrzynia do wymiany  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eryko.

Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 576 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: 17:29 Pon 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
czy MTZ 82 uciagnie 5 skibowy pług zagonowy 35-40cm???i jakiej szerokości agregat pociągnie???
CYPISEK napisał: | po ile są mtzety z roczników 1994-97? |
Taki MTZ 82 z 1994r. kosztuje od 24000-27000zł
co taki słaby ruch w tym temacie??? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ades
Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 45 Skąd: Sępólno Krajeńskie
|
Wysłany: 13:05 Pon 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
bez problemu założysz te opony musisz jedynie zwrócic uwage na synchronizacje przedniego mostu wzgledem tylnego - inne opony = inny obwód koła i inny stosunek liczby obrotów przedniego koła do tylnego na takim samym odcinku drogi. jak masz kase na dobre przednie opony to warto w to tez zainwestować. Podaj jaki masz przedni most: portalny? belkowy? z samoblokadą? i jakie masz opony do tej pory, mimo wszystko ja polecam jeszcze szersze opony jak na takie bedzie cie stać a mianowicie 520/70 R34. opony na przód jesli masz załozone z tyłu opony 18,4 R34 to mozesz założyć o wymiarach: 11,2 - 20; 11,2 R20; 360/70 R20 oraz 380/70 R20 najbardziej polecam te ostatnie:) jednak wymagają odpowiedniego dociążenia ok 450 kg no i przy takim dociazeniu wzmocnienia półramy dwoma płaskownikami tak jak mają to pronary - czyli dodatkowy problem ale myśle ze warto
no i do szerszych opon z przodu z dodatkowymi obciąznikami potrzebne jest lepsze wspomaganie - hydrostatyczne a nie standartowe serwo  |
|
Powrót do góry |
|
 |
mtz Gość
|
Wysłany: 18:49 Nie 9 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
czy do mtz82 da się z tyłu założyć opony 18,4-34?
Chce mieć większy uciąg mojej maszyny  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ades
Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 45 Skąd: Sępólno Krajeńskie
|
Wysłany: 15:08 Pią 7 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
w Polsce o ile wiem to tylko robili w Pronarze (możliwe ze jeszcze w Czrnej Białostockiej) i jak kupisz nie z pronaru to masz prwdziwie wschodniego MTZ'a, jak chcesz kupić nowego ruska z białorusi to mozna zamówić przez net www.ziand.com mozna tu tez kupić wszystkie potrzebne części. nigdy nie miałem jednak potrzeby kupowania tam więc dokładnie jak to działa w praktyce to nie wiem. Jeśli chodzi o ceny... hmm , należy kupić anonse i popatrzeć. |
|
Powrót do góry |
|
 |
CYPISEK
Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 28
|
Wysłany: 14:11 Pią 7 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
po ile są mtzety z roczników 1994-97? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eryko.

Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 576 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: 22:32 Sro 5 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jakie roczniki były produkowane za granicą a jakie w Polsce??wie ktos moze??odp |
|
Powrót do góry |
|
 |
markcc
Dołączył: 26 Wrz 2005 Posty: 10 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 19:03 Wto 4 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
MTZ produkowane za granicą były dużo lepiej zmontowane od tych składanych w Polsce.
Najczęściej leci hydraulika - działa ale trochę z niej kapie.
Traktor skacze po polu i drodze a jak masz starego typu wspomaganie to i kierownica moze trochę szarpać mieć dziwne luzy.
Silnik ponoć nie do zdarcia ale skrzynia biegów trochę mniej trwała.
Biegi troche jest z tym kłopotu ale jak się przyzwyczaisz to można nimi całkiem sprawnie pracować. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eryko.

Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 576 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: 22:30 Nie 2 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Niech sie powypowiadaja troche uzytkownicy MTZ-tów 80/82!!jak sie nimi pracuje w polu, jaki sprzet uciagną i jaki do nich pasuje,problemy techniczne,usterki...piszcie!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ades
Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 45 Skąd: Sępólno Krajeńskie
|
Wysłany: 18:55 Czw 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
z biegami w mtz to jest tak: w ciągnikach z silnikiem z wtryskiem bezposrednim czyli 80/82 były montowane standardowo skrzynie z 11 biegami [9 do przodu + 2 do tyłu] i dodatkowy reduktor [wzmacniacz momentu obrotowego, nazywany również półbiegami] podwajający ta ilość czyli 18 do przodu i 4 do tyłu, reduktor ten nie znajduje się w głównej skrzynce biegów tylko pomiędzy skrzynakmi: biegów i skrzynką "rozdzielczą" [pierwszą od strony silnika], zeby mieć dostęp to tych zebatek to wystarzy tam rozpołowić ciągnik.
natomiast mtz ze słabszymi silnikami czyli mtz 50/52 , 550/552 itp. w standarcie nie miały tego dodatkowego reduktora oczywiście za dopłata można było taki dostać, również w wyposażeniu dodatkowym był przełącznik na 1000 obr WOM w mtz ze słabszym silnikiem [z komorą wirową], wszystko wskazuje ze Twój kuzyn ma przeszczpiony silnik z osimdziesiątki do pięćdziesiątki i dlatego nie ma tyle biegów, koszt założenia tego reduktora bez synchronizacji to ok 1000-1200zł i 3 dni roboty w domowych warunkach.
pozdro |
|
Powrót do góry |
|
 |
slawekk Gość
|
Wysłany: 16:50 Sro 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ile biegow ma mtz 82?
9+2 czy 18 +4?
moj kuzyn ma mtz 82 z 1988 roku i ma 9 biegow w przod plus 2 w tyl.
Natomiast proanry o mocy 80 koni maja 18 biegow w przod.
czy mtzety z lat 1994 -1998 maja 9 czy 18 biegow>  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ades
Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 45 Skąd: Sępólno Krajeńskie
|
Wysłany: 20:03 Sob 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
musisz wyregulować sprężynę trzymającą dźwignie w skrajnych położeniach
spręzyna jest ściskana i znajdune sie w tulejce z tyłu mostu po prawej stronie, jak ktos porusza dźwignią do włącznia womu to zobaczysz co i gdzie.. trzeba ją po prostu ścisnąć jeśli to nie da to przez okienko z tyłu pokrywy tylnego mostu należy naciągnąć jedną taśme trzymającą koło epicykliczne w zwolnicy planetarnej womu jeśli top koło stoi to wom sie kręci jeśli taśma sie ślizga na tym kole to wom będzie stał w miejscu i nie bedzie ciągnął, tam w okienku jest jeszcze jedno pokrętło do naciągu taśmu trzymającej wom sztywno gdy jest wyłaczony:) max 20 min regulacji jeśli masz wspomagane włącznie womu oraz masz grubą pokrywę tylnego mostu bez okienka z odpowietrznikiem to nie wiem jak to wyregulować ale problem wygląda identycznie |
|
Powrót do góry |
|
 |
gibos Gość
|
Wysłany: 10:42 Pią 26 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
a co powiecie na takie przebojew w 82sa ze przy duzym obciązeniu np belarką wom zaczyna sie slizgac i nie kręci? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ades
Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 45 Skąd: Sępólno Krajeńskie
|
Wysłany: 12:23 Sro 24 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
ja tez sie nie chce kłócić bo to tu nie ma sensu i rzeczywiście masz racje ja mam dosyć wąsko koła i mówiłem jak było w moim przypadku
komfort pracy nie jest najgorszy, do minusów mozna zaliczyć mocne bujanie sie na boki gdyz kabina jest wysoko. jeśli chodzi o kierownice to można ją regulować w bardzo szerokim zakresie. Ze zmianą biegów nie ma większych problemów czasem przeszkadza bilsko ustawione siedzenie ale to tylko z lewarkiem na środku kabiny. Obsługa hydrauliki jest bardzo prosta zwłaszcza w nowszych wykonaniach regulatora siłowo-pozycyjnego, sterowanie odbywa sie za pomocą jednej dźwigni zaraz przy siedzeniu z prawej strony. w starszych MTZ zeby dociążyć urządzenie robocze trzeba użyć prawej dźwigni do bezpośredniego sterowania podnośnikeim co sprawia troche problemów gdyż trzeba sie mocno wychylać do przodu i wtedy jest problem z widocznością na zaczepione maszyny. Do plusów to dobra widoczność i całkiem spory prześwit, sporą prędkość w transporcie, jeśli chodzi o hałas to gdy skrzynia lub moct nie wyje i silnik jest dobrze ustawiony to jest całkiem cicho zwłąszcza na wolnych obr. pod obciązeniem w ciężkiej pracy jet oczywiście znacznie gorzej i radia np ciężko wtedy słuchać
Są jeszcze hydrauliki bez rególatora siłowo pozycyjnego z tzw dociążaniem tylnych kół i występują raczej tylko w MTZ bez przedniego napędu. Tutaj wykorzystuje się ciężar przyczepianej maszyny i odciązenie przedniej osi aby zwiększyć nacisk na tylne koła i zwiększyć zarazem przyczepność i prawidłowa obsługa tego wymaga sporej wprawy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marti Gość
|
Wysłany: 19:12 Wto 23 Sie 2005 Temat postu: Jak z komfotem pracy? |
|
|
Jak z komfortem pracy? Czy w kabinie jest glośno i jak wyglada sprawa obsługi podnośnika i dzwigni zmiany biegów. Bo i kierownica w MTZ jakoś tak wysoko  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 14:14 Nie 21 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Chcę kupić nowego Pronara 82SA. Czy to dobry sprzęt  |
|
Powrót do góry |
|
 |
mech Gość
|
Wysłany: 08:38 Nie 21 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Nie chcę się z Tobą kłócić ale hamulce rozebrałem na części pierwsze i wałki wyszły bez problemu bez odkręcania kół, tylko że koła są poszeżone na maksa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ades
Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 45 Skąd: Sępólno Krajeńskie
|
Wysłany: 12:07 Pią 19 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
zgadza sie nie trzeba ściągać jeśli chcemy tylko regulować, z lewej strony [tam gdzie jest ręczny] można ściągnąć wszystko bez ściągania koła ale z prawej strony już tak sie nie da bo blokada przeszkadza i zresztą to nie jest robota gnieść sie między kołem a korpusem w dziwnych pozycjach kilka razy tak robiłem i wiem ze tak nie warto jeśli chcemy wszystko wymontować. Do regulacji to rzecz jasna ze nigdy nie ściągam kół 
no i z prawej strony nie wyjmie się wałka od ręcznego zeby wymienić oringi bez ściągania koła , a odkręcenie kół to 30 min jak dla mnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
mech Gość
|
Wysłany: 23:35 Czw 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ades masz racje z tymi hamulcami, ale nie trzeba zciągać kół żeby się do nich dostać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ades
Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 45 Skąd: Sępólno Krajeńskie
|
Wysłany: 14:58 Nie 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o skrzynie biegów to mi wyskakiwał II stopień reduktora - tak już miał gdy go kupiłem i nie wiem co dokładnie zapoczątkowało tą awarię, poza ty było jak sie okazało znacznie mniej oleju (podejżewam ze to miało winę) niż powinno o ok 15 litrów !!! wysiadły przy tym prawie wszystkie łożyska, reszta kół zebatych jest ok. W tylnym moście miałem awarię przekładni głównej i nie mam pojęcia co mogło być jej przyczyną bo most chodził cichutko do pewnego momentu gdy się zerwła nakrętka trzymająca atak, fatalna sprawa bo trzeba wyciągnąć wszystko ze skrzyni zeby to zrobić [poprawić gwint na wałku głównym] no i jeszcze ustawić całą przekładnię. Nowy taki wałek kosztuje ok 270 zł więc lepiej dać tokarzowi:-). Jeśli chodzi o hydraulike to należy dbać zeby na siłowniku nie osadzał się nawóz to nie będzie ciekł przez długi czas a pozostałe wycieki można bardzo małym kosztem usunąć [oringi lub podkładki miedzine] zresztą nie mam problemów z przeciekami, a "pocenie się" olejem jest zupełnie normalne przy ciśnieniu dochodzącym do 160 atmosfer. Zanim kupiłem tego MTZ miałem ursusa c-355 który w ciężkiej pracy [orka] palił znacznie więcej na ha ale przy lekkich pracach mniej np. przy zwożeniu słomy:-). W czasie użytkowania nie pojawiły sie nowe awarie niż te co były zanim go kupiłem a mam go 8 lat na 20 ha
jeśli chodzi o stuki to u mnie też coś stuka, najprawdopodobniej to łożyska w pierwszej skrzyńce biegów. można sprawdzić po odkręceniu silnika od skrzyni, jeśli wałki wystające ze skrzyni mają luz to na pewno łożyska są do kitu i nie ma siły zeby nie stukały. U mnie są luzy ale miałem remont silnika i trzebabyło szybko składać ciągnik bo był potrzebny i w wymiane łożysk sie nie bawiłem bo nie było czasu, a na to w domowych warunkach trzeba poświęcić co najmniej dwa dni
miałem jeszcze troche problemów z hamulcami a dokładniej się zaoliwiły i się blokowały przy każdym hamowaniu lub hamowanie było nieskuteczne i nierównomierne, dostęp do hamulców uważam za średnio dobry, trzeba zdjąć koła odczepić kilka cięgien m.in. od womu a to co sprawia najwięcej problemów i nichęc do pracy w hamulcach to zakładanie spręzyn pedałów zwłaszcza samemu :/. Jeśli w obudowie hamulca są tłuste ślady oleju to nie ma co zwlekać i kupić dwa zimmeringi oraz 4 oringi i po przecieku. Obudowy dokładnie przemyć benzyną ekstrakcyjną to samo należy zrobić z tarczami, które należy szorować mocno przyciskając szmate nasączoną benz. ekstr. aż do momentu kiedy kolor tarczy przestanie sie rozjaśniać. U mnie to trwało ok 30 min na jedną strone tarczy:/ a tarcz jest 4 przy hamulcach roboczych i dodatkowe 4 przy ręcznym i w blokadzie po dwie. Dociski należy rozebrac i również dokładnie wymyć ze smarów i potem delikatnie posmarować kulki smarem miedziowym, warto też kupiś nowe spręzynki do rozpieraków oraz zmierzyć suwmiarką grubość rozpieraka po założeniu kulek i sprężynek w kilku miejscach jeśli widać wyraźne zużycie i wymienić je w razie sporych różnic. Różnica w hamowaniu jest ogromna i gwarantuje bezpieczeństwo.
Jeśli chodzi o ustawianie to najlepiej zdjąć sprężyny pedałów i odczepić cięgna do zawru sterowania hamulcem przyczepy i innych pierdółków i tak ustawić zeby były równo pod podłogą ok 5-7 cm. swobodnie zwisające pedały powinny hamować lekko i równomiernie. pulsacje i samozaklinowania zaklinowania są wynikiem zaolejenia i zużycia rozpieraków i tarcz. Oczywiście nie powinno byc zadnych róznic pomiędzy hamowaniem koła prawego i lewego. Jeśli macie jakieś pytania to prosze pisać |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin s Gość
|
Wysłany: 20:40 Nie 7 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
w mtzecie skrzynia siada w niektorych modelach.
Ze hydraulika nie najlepsza to chyba wszystkim wiadomo. Czasem moze pasc przedni naped. Po za tym to w tych traktorach nie ma co sie zepsuc. Od 9 lat mam mtzeta 82 a w tamtym roku kupilem jeszcze stukonnego pronara i powiem ze jestem z nich zadowolony. Za te pieniadze to traktory sa naprwde dosc dobre. Za zetora bym ich nie zamienil, bo paliwo po 4 zł i zetor by mnie zniszczył.Moim zdaniem mtz czy pronary to traktory na naprawde dobrym poziomie, bo pracuja w trudnych warunkach i zrobia duzo i pala rozsadnie.
kiedys mialem zetora 7245 ale tak bestia doila ze go sprzedalem i wziolem tyle pieniedzy za uzywanego zetorka 7245 ze kupilem nowego mtz 82. Teraz sie moge smiac z tego kto go ode mnie kupil bo pewnie klnie ze ma stary ciagnik ktory na stacji paliw ostatnie grosze mu z kieszeni wyciagnie. 9 letni mtz na pewno nie jest bardziej awaryjny niz 20 letni 7245 bo tyle bedzie teraz mial ten ktorego sprzedalem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
olek_ Gość
|
Wysłany: 11:20 Pią 5 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
mtz 82 poradzi sobie z:
1.Pługiem obrotowym na 3 skiby
2.Pługiem na 4 skiby grudziądz
3. Pługiem podorywkowym na 7 skib.
4. rozrzutnikiem obornika na 8 ton.
5.Sadzarka czterorzędową
6.wozem na gnojówę na 9 litrów
7. Kosiarką rotacyjną na 2,1 metra.
8. Kultywator z bronami o szer 2,8 metra z wałem strunowym
(to są maszyny jakie zakładam do mojego mtzeta) |
|
Powrót do góry |
|
 |
|