Foreman 0 Napisano 17 Kwietnia 2007 Czy moozna przyśpieszyc w sposób naturalny poród krowy. Jest juz po terminie dwa tygodnie. Prosze o pomoc. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gregorius 0 Napisano 17 Kwietnia 2007 w naturalny sposób nie ale mozna podac leki np BIOESTROVET.LEPIEJ WEZWIJ LEK.WET!on po zbadaniu krowy podejmie decyzje Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotru$ 0 Napisano 17 Kwietnia 2007 jezeli u twojej krowy termin sie juz kilka razy przeciagnal to nie ma obawy bo kazda krowa jest inna i potzrebuje roznego czasu, a termin jest tylko przyblizeniem na przyklad ja mam krowe ktore nie dojze jest "kryjowka" to jeszcze przeciaga termin o kilka tygodni ale i tak zawsze jest dobrze i mam nadzieje ze u ciebie tez tak bedzie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
agnes 0 Napisano 18 Kwietnia 2007 U nas jest zazwyczaj tak że krowa która rodzi cieliczke to nawet przed terminem się zdarza poród, a te które mają byczki to przechodzą nawet do dwóch tygodni. Jeżeli krowa nie robi wymienia, podogonicy, to radze czekać chyba że w wymieniu siara a więzadła się rozchodzą to trzeba działać bo nieraz u mnie było tak że akcja porodowa się zaczeła a potem parcia ustały i bez weta się nie obyło. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 18 Kwietnia 2007 Czy moozna przyśpieszyc w sposób naturalny poród krowy. Jest juz po terminie dwa tygodnie. Prosze o pomoc.2 tygodnie to w normalnych warunkach nie jest jeszcze tak dużo, ale ja miałem już dwa takie przypadki, z którymi były problemy. Pierwszym razem to było z jałówką - byczek był tak duży, że przy porodzie zostało uszkodzone biodro krowy - krowa musiała pójść po nóż.A drugi taki przypadek miałem ostatniej jesieni - ostatecznie konieczne było cesarskie.Ja na twoim mjescu skontaktowałbym się z wetem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mania 0 Napisano 18 Kwietnia 2007 to wszystko jest natura po co przespieszać jeśli tak jak pisze agnes nie ma żadnych objawów to znaczy, że wszystko jest w porządku, bywa, że krowa przeniesie 3 tyg, tylko wtedy rodzą się strasznie duże cielęta Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 18 Kwietnia 2007 U mnie ostatnio krowa wycieliła się 16 dni po terminie i wszystko się zgadza - był byk i ta jaaaaaaaaaaaki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 19 Kwietnia 2007 wszytko, co mówicie to prawda, ale jeśli pojawią się jakieś komplikacje Ja radziłbym wezwać weta, żeby ją przebadał, bo na zewnątrz może być ok, ale w środku coś się moze dziać (patrz mój wcześniejszy post). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
agnes 0 Napisano 19 Kwietnia 2007 Ztym wetem to też prawda ale pod warunkiem że to będzie kompetentny lekarz a nie jakiś konował leczący na ''oko'' najlepiej byłoby zrobić usg żeby sprawdzić czy wszystko ok. ale jak wiadomo większość lekarzy nie inwestuje w takie sprzęty bo im się nie opłaca Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 19 Kwietnia 2007 Moi wteterynarze są kompetentni. I ja nauczony doświadczeniem najpierw ich bym wezwał. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 8 Maja 2007 Co znaczy dwa tygodnie po terminie. Czy jest to termin ok. 9 mies i tydzień - czy więcej? Czy krowa wykazuje objawy końca ciąży i przygotowuje się do porodu? Czy jesteś pewien terminu pokrycia? Są to podstawowe pytania na które musisz dać odpowiedź, żeby określić czy to już jest po terminie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuropatwik 0 Napisano 24 Listopada 2009 Czy taki przyżąd porodowy do wycieleń to dobra rzecz, używaliście czegoś takiego? Bo terminy się zbliżają. zawsze wołam weta ale pech chce że naraz to się kilka krów w gminie cieli, a chłop się nie rozdwoi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 24 Listopada 2009 Widziałem patent, gdzie hodowca zrobił sobie pomoc do trudnych wycieleń za ok. 50 zł. Bloczek budowlany mocuje do ściany naprzeciwko stanowisko linka jest zaczepiona za drzwi i do drzwi mocuje drąg, żeby zmniejszyć siłę pchania. Jednocześnie idzie wolno po dość dużym okręgu więc nie ma zbytniego rwania. Wraz z żoną (która obsługuje ów drąg) sam pilnuje prawidłowego wyjścia cielęcia z kanałów rodnych potrafią oDebra1ć najcięższy poród. I jeszcze jedna rzecz - w przypadku małego rozwarcia bądź dużego kalibru cielęcia - należy drogi rodne smarować olejem jadalnym, żeby zapobiec pękaniu pochwy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtal123 0 Napisano 24 Listopada 2009 Wg. mnie po pierwsze jesteś pewny że krowa jest cielna? Jeżeli nadal się nie ocieliła to najlepszym rozwiązaniem będzie wezwanie weta. Anges najprostszym badaniem jest badanie per rektum i wcale nie potrzebne do tego jest USG. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtal123 0 Napisano 24 Listopada 2009 Taki przyrząd jest bardzo dobry szczególnie jak krowa cieli się w nocy i nie ma ludzi do pomocy. Jedno ale poród musi przebiegac bez komplikacji- wszystko jest poukładane jak należy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamyk15 0 Napisano 3 Stycznia 2010 Widziałem patent, gdzie hodowca zrobił sobie pomoc do trudnych wycieleń za ok. 50 zł. Bloczek budowlany mocuje do ściany naprzeciwko stanowisko linka jest zaczepiona za drzwi i do drzwi mocuje drąg, żeby zmniejszyć siłę pchania. Jednocześnie idzie wolno po dość dużym okręgu więc nie ma zbytniego rwania. Wraz z żoną (która obsługuje ów drąg) sam pilnuje prawidłowego wyjścia cielęcia z kanałów rodnych potrafią oDebra1ć najcięższy poród. I jeszcze jedna rzecz - w przypadku małego rozwarcia bądź dużego kalibru cielęcia - należy drogi rodne smarować olejem jadalnym, żeby zapobiec pękaniu pochwy. Kolego pomyśl troche czepiając bloczek do cielaka, moze jeszcze traktorem będziesz ciągnął.. widziałem i takich co 5 nie dało to do 330 podczepili. Takim sposobem mozesz porozrywac cielaka i krowe. Ksiązka mówi ze w prawidłowym porodzie powinno poradzic sobie z ciągnięciem trzech chłopów a jak nie to należy wezwac weteryniarza. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 3 Stycznia 2010 Taki bloczek robi za 3 chłopa nie za ciągnik z napędem na 4 koła. Żebym nie był przekonany o skuteczności tego rozwiązanie to bym głupot nie pisał...W przypadkach trudnych decyduje każda chwila o skuteczności porodu. I co będziesz czekał na weta, który zamiast o 3 w nocy przyjedzie o 15 jak rozsuną zaspy....? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach