Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtal123
Dołączył: 02 Paź 2009 Posty: 72 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 22:21 Czw 6 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
sprubuj siarczanem magnezu to są takiie niebieskie krysztalki- rozrób je z kremem nivea i smaruj tam gdzie sa brodawki. Ja tak zastosowałem i był efekt. Receptura starych doświadczonych wetów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stan67
Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 23 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: 21:00 Czw 6 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mwisniewski napisał: |
Jak raz pomoglo....to pomoze i drugi raz....
Dzialaj jdalej. |
Ale wtedy było u tylko jednej krowy, teraz wystąpiło u kilkunastu równocześnie. Nie mogę czekać aż wykwitną do podwiązania, bo boje się, że przeniesie się na więcej. |
|
Powrót do góry |
|
 |
mwisniewski
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 60
|
Wysłany: 22:19 Wto 4 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="Stan67"]Witam
Mam problem, tak jak hodowca.młody. U mojego bydłą pojawiła się brodawczyca 4 lata temu. Zootechnik poradził mi aby mniejsze powycinać nożyczkami a większe podwiązać i dezynfekować antybiotykiem z dziegciem. Pomogło. Miałem spokój do zeszłego roku.Teraz się znowu pojawiło.
Jak raz pomoglo....to pomoze i drugi raz....
Dzialaj jdalej. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stan67
Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 23 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: 20:59 Wto 4 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Witam
Mam problem, tak jak hodowca.młody. U mojego bydłą pojawiła się brodawczyca 4 lata temu. Zootechnik poradził mi aby mniejsze powycinać nożyczkami a większe podwiązać i dezynfekować antybiotykiem z dziegciem. Pomogło. Miałem spokój do zeszłego roku.Teraz się znowu pojawiło. U jednej krowy urosła duża kula i jedni weterynarze stwierdzili, że to brodawczyca. Podwiązałem i po jakimś czasie odpadła. Ale u innych sztuk pojawiły się dużo małych. Przyjechał inny wterynarz i stwierdził, że to jest grzybica a nie brodawczyca. Choć wyglądało tak samo. Zaszczepił dwukrotnie preparatem Bovitrichovac II. Mam pytanie. Czy jeżeli jeden weterynarz stwierdzi grzybicę a byłaby to brodawczyca(jak stwierdził inny weterynarz) to czy preparat Bovitrichovac II pomoże na brodawczyce? Jak czytałem, brodawczyca jest chorobą wirusową a na szczepionce jest napisane, że jest na grzybicę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
wodzuwet
Dołączył: 29 Paź 2009 Posty: 2
|
Wysłany: 22:29 Czw 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
na brodawczyce najlepszy jest nadmanganian potasu |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rafaring
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 17 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 19:28 Wto 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko że ona ma 1,5 roku, czyli dla jasności była kolczykowana 1,5 roku temu... |
|
Powrót do góry |
|
 |
robern
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 1545 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 12:23 Pon 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kolczyk to też ciało obce dla organizmu i rzadko kto zwraca uwagę na odkażenie ran po kolczykowaniu. Stąd czasami bywają takie przypadki... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rafaring
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 17 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 15:42 Nie 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Drzazga w uchu? Mało prawdopodobne. A ta torbiel była naprawdę duża. Rozrosła się na całe ucho, a w miejscu gdzie jest założony kolczyk zaczeła wychodzić na zewnętrzną stronę ucha. |
|
Powrót do góry |
|
 |
robern
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 1545 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 09:25 Nie 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Możliwe że coś ją ukąsiło lub złapała jakąś drzazgę - i było to tylko miejscowe zakażenie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rafaring
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 17 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 08:42 Nie 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Brodawka wyschła i z dnia na dzień jest coraz mniejsza, także chyba niedługo ccałkiem zniknie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
robern
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 1545 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 13:06 Pią 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ropa to nie brodawczyca. Jaką temperaturę ma zwierzątko?
Przy zapaleniach ropnych wskazane byłoby podanie antybiotyku. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rafaring
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 17 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 14:33 Nie 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
U mojej jałówki taki bąbel wyrósł w uchu, parę dni temu pękł i sączy się z niego ropa. Trochę z tego ucha śmierdzi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
viohman
Dołączył: 18 Lis 2008 Posty: 40
|
Wysłany: 20:20 Sob 2 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To raczej brodawczyca. Możesz to przyżegać lapisem AgNO3 , lub nadmanganianem potasu (bezpośrednio kryształkami). Kupisz to w zwykłej aptece. U jałówek brodawki i to czasami duże - często występują. Ale, najczęściej ustępują bez żadnego leczenia podczas ciąży |
|
Powrót do góry |
|
 |
hodowca.młody
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 1
|
Wysłany: 19:27 Wto 28 Kwi 2009 Temat postu: grzybica wymienia |
|
|
Witam! może ktoś mi pomoże odnośnie grzybicy wymienia u jałówki. Posiadam jałówkę której od miesiąca na wymieniu wyrasta "bąbel". Wcześniej miała "na plecach", weterynarz kazał to podwiązać końskim włosiem i ściskać co jakiś czas i pomogło- grzyb odpadł. Z wymieniem jest trudniej. Niemalże co chwila pojawia się nowy "bąbel" i rośnie bardzo szybko. Jak można go usunąć?? proszę o pomoc!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
|