klusunia 0 Napisano 18 Czerwca 2010 W 1979 roku brat mamy zdał gospodarstwo na państwo. Została mu wydzielona tzw.dożywotka 30 arów którą od tamtej pory do dziś ja użytkowałam. W tej chwili wuj już nie żyje a działka należny do ARR. Wiem że gmina będzie chciała tę działkę od agencji odzyskać. Jakie są szanse żeby ta działka przeszła na mnie, i jak to zrobić żeby ją odzyskać. pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamj24 0 Napisano 18 Czerwca 2010 Raczej marne szanse. trudno to podciągnąć pod zasiedzenie bo wujek miał jakąś umowę na uzytkowanie tego gruntu, po jego śmierci umowa wygasa. Jak użytkujesz grunt powyżej 30 lat to można mówić o zasiedzeniu w złej wierze. Musisz zagłębić się w umowę na jakiej użytkował to wujek. Tam jest sedno sprawy moim zdaniem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tax-Ator 0 Napisano 27 Czerwca 2010 wydzielona nieruchomość 30 ar została zapewne obciążona służebnością osobistą tz 'dożywociem', prawo to z definicji przestaje istnieć (wygasa) z chwilą śmieci - prawo to nie jest dziedziczone i nie ma wpływu na osoby trzecie poza właścicielem tak więc (z twojego punktu widzenia) po śmierci wójka nikt nie ma do działki żadnego prawa - można przyjąć że działka zawsze była własnością ANR ... użytkując działkę robisz to bezprawnie dodatkowo naruszasz prawo ... zasiedzenie to faktycznie 30 - zła wiara jest tu ewidentna bo przecież KW są danymi publicznymi ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach