Skocz do zawartości
janusz102

Schaumann

Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłem ostatnio używać koncentratów tej firmy dla trzody i muszę powiedziec że lepsze wyniki niż na Nutrenie. Czy kto z was używa Schaumana. Co o nim mylicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ta firma praktycznie nie produkuje koncentratów

są na przykład dla prosiąt 50%-owe z@jebiste ale i z@jebiśćie drogie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta firma produkuje ok. 10 różnych koncentratów dla trzody, właciwie to nie schaumann tylko firma Rolpol z Wielkopolski pod logiem i z komponentów Schaumana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Cztery lata temu pasłem na Schaumann-ie dobra pasza ale i cena była wysoka nie wiem jak teraz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też jak euro było tanie

wtedy wiele firm zachodnich było w dobrych cenach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co ma euro do ceny paszy np Schaumann ??? wyroby tej firmy są świetnej jakości robione z dobrych surowców żadnych otrąb czy ddgs . A cena nie jest taka straszna jak laktomy z SANO , Sam stosuję to wiem że pasza jest bardzo dobra 7MJ energii . jeśłi ktoś chcial by poznac ceny proszę pisać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem co ma euro do ceny paszy np Schaumann ???

Bo większość komponentów dobrej jakości pochodzi z exportu ( jak robią w kraju pasze, MMVity czy koncentraty) albo są bezpośrednim importem - i wtedy przelicza się euro na złotówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem co ma euro do ceny paszy np Schaumann ???

Bo większość komponentów dobrej jakości pochodzi z exportu ( jak robią w kraju pasze, MMVity czy koncentraty) albo są bezpośrednim importem - i wtedy przelicza się euro na złotówki.[/quote

 

Zgadzam się to prawda. Mimo wszystko cena pasz Schaumann jest bardzo konkurencyjna . A energia 7 MJ jest podawana w kilogramie a nie w suchej masie co daje przewagę energii nad Sano . zamówiłem teraz pasze 16 energy 7,7 MJ robione na tłuszczu chronionym napisze za jakiś czas jak się sprawóje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem co ma euro do ceny paszy np Schaumann ???

Bo większość komponentów dobrej jakości pochodzi z exportu ( jak robią w kraju pasze, MMVity czy koncentraty) albo są bezpośrednim importem - i wtedy przelicza się euro na złotówki.[/quote

 

Zgadzam się to prawda. Mimo wszystko cena pasz Schaumann jest bardzo konkurencyjna . A energia 7 MJ jest podawana w kilogramie a nie w suchej masie co daje przewagę energii nad Sano . zamówiłem teraz pasze 16 energy 7,7 MJ robione na tłuszczu chronionym napisze za jakiś czas jak się sprawóje

 

 

Stosowałem kiedyś koncentraty Schaumana do trzody i jakoś tej super jakości nie widziałem, teraz kupuje co prawda drogie koncentraty Sano do trzody i do cieląt, opasów ale nie narzekam, żadnych chorób przyrosty rewelacyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
energia 7 MJ jest podawana w kilogramie a nie w suchej masie co daje przewagę energii nad Sano . zamówiłem teraz pasze 16 energy 7,7 MJ

 

Jeżeli w kg paszy masz 7 to w kg sm z 10-12% więcej, czyli też w sm ok. 7,7-7,8.

Tylko czy to jest EM czy ENL? bo tu już się robi różnica.

7,7 MJ ENL to jest wg holendrów 1040 VEM a wg INRY 1,04 JPM. z@jebiście mocna w energię i kosztuje pewnie z 1400

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosowałem kiedyś koncentraty Schaumana do trzody i jakoś tej super jakości nie widziałem, teraz kupuje co prawda drogie koncentraty Sano do trzody i do cieląt, opasów ale nie narzekam, żadnych chorób przyrosty rewelacyjne.

 

mam wiec pytanie jakie koncentraty stosowałeś?? czy była podana cała oferta koncentratów. dla opasów również jest dwa gatunki koncentratu z schaumannn . może były źle dobrane. owszem ja stosuję najtańszy koncentrat dla świń z schaumann i jestem zadowolony. Może gdyby były zastosowane droższe koncentraty z schaumann nie było by potrzeby zmieniać na drogie sano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli ktoś chce katalog produktów mogę wysłać .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc wyszło szydło z worka, mamy kolejnego przedstawiciela paszowego próbującego wyforowac swoje produkty

Fe Kaliks wstydź się.

Poda więc argumenty za Schaumanem i jego przewagi nad innymi. Możemy podyskutować czy masz rację czy nie.

O ile mnie pamięć nie myli nie było wiele głosów na tym forum za Twoja wizją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stosuję schaumann w swoim gospodarstwie i mogę porównywać pasze i koncentraty z innymi będącymi na rynku z własnego doświadczenia. Zgadzam się z tym ze mało wisów na ten temat jest bo i mało osób miało okazje spróbować . dużo ludzi dziwi się że że coś takiego istnieje . . tomasz0859 stosowałeś coś czy tez stosujesz z schaumann???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bo i mało osób miało okazje spróbować . dużo ludzi dziwi się że że coś takiego istnieje .

No nie przesadzaj. jak ktoś chce to znajdzie sobie to co mu potrzebne.

Poza tym jak możesz porównywac inne produkty u siebie (?) to jakie masz stado.

O ile ja pamiętam, żeby można było cos ocenić musi być

1. reprezentatywna grupa doświadczalna

2. reprezentatywna grupa kontrolna.

wszystko powinno być dobierane na zasadzie analogów, doświadczenie powinno odbyć się w tym samym czasie i w takich samych warunkach.

Jeżeli np do pracy magisterskiej wymagali minimum 10 sztuk w grupie i masz 2 grupy to już 20 zwierząt. Jeżeli chcesz ocenić wpływ czegoś na coś więc nie może być za dużego rozstrzału w np. wieku, laktacji czy okresu rozwojowego ( tuczu). To już Ci znowu z 20 zwierząt robi "wyjściowe" co namniej 60 szt stada podstawowego. W świnkach czy drobiu to pryszcz, w bydle już gorzej.

A co jak chcesz jednorazowo porównać 3 czy 4 produkty??? to już wszystko mnożysz razy 2 czy 3.

 

Ale może dzisiaj doświadczenia robi się inaczej niż przed 20-30 laty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem doswiadczenie jest bardzo proste i nie potrzeba na to az takiej filozofii ..kupuje dany produkt i jesli w zbiorniku przybedzie mleka to kupuje go nadal....natomiast jesli nic nie wnosi to nie ma sensu robic sobie dodatkowych kosztów....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoczek dokładnie tak to się odbywa . fajnie by było zbadać wszystko sposobem zaproponowanym przez tomasz0859 ale spełnienie warunków jest bardzo ciężkie . Rozpocząłem stosowanie 16 o energii 7,7 MJ .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem doswiadczenie jest bardzo proste i nie potrzeba na to az takiej filozofii .

Źle mnie zrozumiałeś. Jak pisał kalisk

"stosuję schaumann w swoim gospodarstwie i mogę porównywać pasze i koncentraty z innymi będącymi na rynku z własnego doświadczenia"

to jego porównanie nigdy nie dotyczy tego samego. Mógł zmienić pasze i mleko mu "poszło" bo poprzednia pasza nie miała bilansu z objętościówką.

Ja zmieniam pełnoporcjówkę ( co prawda 75% robię sam, ale kupuję by miec spokój z inspekcją wet.) 4-5 razy w roku. Jak idzie I pokos to inna, jak II to inna a jak mi zabrakło sianokiszonki i jechałem na kukurydzy to jeszcze inna.

Jak zmienił np. Wipasz czy Provimi, która miała 18% bo i 6,7MJ na Schaumana 18% i 7MJ ( a daje np.3 kg/szt/dzień to zwiększył energie o 0,9MJ- to już dużo na szukę dziennie, bo to energia na 2 l mleka) to siłą rzeczy poprawił parametry i mleko wzrosło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Cie zrozumiałem Tomaszu....tylko to temat morze ....oczywiscie masz racje, ale Kalisk tez ma racje bo jednak w gruncie rzeczy chodzi o to by przybyło mleka w zbiorniku.....ale dobrze tez wiedziec dlaczego przybyło.....i czy to zasługa danej paszy...czy tez energii w niej zawartej....oczywiscie dodajac nowa pasze nic innego nie wolno zmieniac w zywieniu by miec jakis miarodajny poglad....ale mnie tak naprawde chodziło o produkty które powiekszaja mleka bez zadnej sciemy, bo ja juz nie stosuje zadnej paszy firmowej tylko robie swoja która niczym sie nie rózni od tej z zakupu a nawet powiem wiecej....jest lepsza bo wiem co daje!!!....kupiłem kiedys zywe kultury drozdzy które spełniaja swoja role i rzeczywiscie powiekszaja wydajnosc.....u mnie srednio około 1, 5 litra dziennie od sztuki..oczywiscie daje tylko na poczatku laktacji bo potem niestety ich władza sie konczy krowy zasuszone tez bardzo dobrze reaguja na nie, i nie ma problemów poporodowych..takie sa moje doswiadczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
....tylko to temat morze ....

 

Żywienie krówek wręcz nie jest takie proste jak wielu się wydaje.

Ja też robię swoją paszę - bo jest znacznie tańsza niż z zakupu a po drugie, tak jak Ty wiem co w nią wsadzam. Żywych kultur nie kupuję bo stosuję mieszankę mineralną TMR a tam mam już żywe kultury i bufor ( z Ekoplonu "Krowa 300"po 2,60 netto z rabatem /kg a daję średnio 300gram/szt/dzień). Policzyłem sobie, że jak kupię mieszankę zwykłą i dokupię drożdże i bufor to mnie kosztuje drożej niż kupić gotową. A kupuję pełnoporcjówkę tylko na krowy 35+, jako premie dodatkową a jest to głównie bardziej energetyczna. Kiedyś stosowałem z Polmasu Ketomix E-18, był ( moim zdaniem) z@jebisty ale jego cena na dziś jest za wysoka, wolę dać trochę gliceryny jak którejś potrzeba.

Poza tym pasza z zakupu robi mi spokój jak się zjawiają z WIS-u, paszarkę mam w starym garażu a zbiornik pod obora, więc najczęściej się kończy na oglądnięciu próbek. Robię PMR więc ich nie dziwi, że zużywam około 2-3 ton miesięcznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zywienie to podstawa!!!..ale tak naprawde nie liczy sie co daje sie krowie..czyli jaka pasze.....byle tylko była dobrze zbilansowana.....i nie ma dobrej ..czy złej paszy jak to twierdza niektórzy!!!.jest tylko zle zbilansowana...

Jesli chodzi o bufor to za drogo wychodzi z tych firm...ja daje 100- 150 gram kwasnego weglanu i jest w porzadku..no i do tego drozdze w szczycie laktacji....Natomiast dziwi mnie ze jaks pasza firmowa moze byc tansza od swojej???..moze tak byc ale tylko w wypadku jak namieszaja wszystkie opady przemysłowe....bo takie sa, susz owocowy..itp.....wtedy sa tanie.....ale nie wiem czy warto takie kupowac???

Gliceryny nie daje,bo to czysci kieszen a nie zauwazyłem zeby sie az tak zwracało...jesli juz gliceryna to tylko wlew

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mówimy o tańszej to ja wspominałem o MMVit-ach a nie o pełnoporcjówce.

Na "zachodzie" w paszach dla bydła gro produktów to właśnie te pochodzące z przemysłu rolno-spożywczego. Nie wiem czemu wielu polskich hodowców traktuje to jak śmieci. Ja jak bym mógł kupić np. przecier z Tymbarka z marchwi i innych owoców chętnie bym kupił- tylko transport z Olsztynka do mnie był by wyższy niż sama pasza. Ci co mieszkają w pobliżu takich zakładów powinni z nich korzystać.

Co do bilansowania - ilu hodowców robi badanie kiszonek, chociaż w chwili rozpoczynania silosu? jedna czwarta? a pewnie mniej. I jak mówić o bilansowaniu?? Ja robię kontrolnie badanie PMR-u. Robnię TYLKO BO, SM, CUKRY, Ca, P i MG. Koszt 35 zł, jak rozliczę to na krowę i na dni żywienia kiedy chodzi dawka to są ułamki groszy. Mój PMR ma mieć na gr 1 -19% bo, a na 2 - 16%. Znając wartości pasz moge spokojnie dodać lub zabrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam tez nie robie badan.....pewnie to bład, ale tez kłopot bo z jednego kopca trzeba co jakis czas badac gdyz parametry szybko sie zmieniaja zwłaszcza w lecie....pozatym czesto decyduje o tym odległosc od laboratorium.....druga sprawa to w lecie stosuje wypas...i nie da sie zrobic badan gdyz trawa szybko rosnie......ale ogolnie mi to jakos wychodzi...choc na oko ..Musze jednak przyznac iz pastwisko ma coraz wiecej wad....mianowicie upały....i kiedys krowy wytrzymywały nawet do około 30 stopni, oczywiscie były pojone...a teraz juz przy 25 sa sprowadzane....to słonce ma jakis dziwny wpływ na nie.....i nie ma tu reguły...ze stara krowa....czy wydajna...czy mloda

Pasze odpadowe czesto ratuja rolników przed niedoborem..tak było w tym roku gdzie na teranach powodziowych gdyby nie wysłodki prasowane to nie byłoby co dac krowom jesc...a marchew , ma wiele zalet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sam tez nie robie badan.....pewnie to bład,

Ale masz narzędzia to szybkiej oceny żywienia- to tabulogram z oceny (jak masz stado pod kontrolą) i wyniki z mleczarni - to szybko może zweryfikować czy dajesz dobrze czy źle. Trzeba tylko nauczyć się z tego korzystać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...