Ile można dolać wody do mleka...

... aby nie wykryła tego mleczarnia?

Ha ha ha..zero!!!..no coment:)

Dworujesz sobie?

Nie wolno tego robić!(chocaiż przysłowie mówi,że jak złodzieja okradną to Bóg się śmieje )

Jaja sobie robicie?

Oszukujecie nie tylko siebie ale i kolegów. Ile "zaoszczędzicie" jak nie złapią?

1,032/1,028 (jest to zakres ciężaru właściwego)= 1,0038 CZYLI NIE CAŁE 0,4%,

mając 1000 litrów mleka jak dolejesz 4 litry wody nie powinni Cię złapać.

Jak masz 30 krów i od każdej doisz po 25 litrów dziennie masz 750 litrów - możesz dolac sobie 2-3 litrów wody bezpiecznie. Rocznie, bezpiecznie możesz dolać w takim przypadku 730-1095 litrów wody. Zyskasz ( przy cenie 1,3zł/litr) maksymalnie 1425 zł.

Czy warto dla takiej kasy szargać sobie imię i by Cie potem wytykali palcami????

Dolać można o wiele więcej jak 4 litry do 1000 litrów mleka ale dokładnie ile, to do tego chyba nie przyzna się nikt. Myśle ze nawet dla tych 1500 zł rocznie warto bo mleczarnie i tak nas robia za przeproszeniem w ch...

Zobaczcie np. co się dzieje w Mlekpolu w Grajewie.

Gwoli scisłosci to wykryja nawet pozostalosci wody po myciu urzadzen...a 3 litry to juz na bank!!!wiec nie wiem Tomaszu skad masz taka mylna wiedze...??

Zwracam na to uwage gdyz u nas sasiad tak zapytał sasiada ...a ten mu doradził ze pare litrów moze dolac...no i dolał pare litrów wody...potem miał duzo kłopotów...i 2 tygodnie nie odstawiał mleka

Jesli chodzi o Grajewo to jest naprawde tragedia dla wielu rolnków..i nalezy im bardzo współczuc..bo nikt nie chciał by sie znalezsc w takiej sytuacji....nie wyobrazam sobie takiej sytuacji..ale mysle ze nie tedy droga....i woda nic nie poradzisz...Mam nadzieje ze Ci rolnicy wygraja w sadzie.i tego im zycze z całego serca..bo kazdy z nas moze sie znalezsc w takiej sytuacji

a co tam w grajewie się dzieje?odbierali ode mnie kiedyś ale odstąpili innemu złodziejowi,miałam o nich dobre zdanie i żadnych problemów ale widze szaleją

Niektórzy dostaja 40 gr za litr mleka...i to dostawcy powyzej 200 tys l....Grupa rolników około 100 osób chciała odejsc z tej mleczarni ale okazało sie to niemozliwe bo naliczyli kolosalne kary....i nie moga sobie na to pozwolic......To tak ogolnie..i na szybko:))

Problem dostawców z grajewskiego Mlekpolu bardzo dobrze opisany jest w ostatnim numerze TopAgrar Polska. Również trzymam kciuki za tych rolników. Walczą o swoje (a przy okazji i innych producentów mleka) prawa. Wierzę, że sprawiedliwość będzie po ich stronie.

tomasz0859 ma racje ale według moich obliczeń ta ilość wody moze byc jeszcze wieksza to znaczy ok. 15 litrów/1000 litrów mleka, ale to chyba zależy od białka, tłuszczu i mleczarni, która odbiera mleka. Nikogo nie namawiam, to tylko hipotezy.

Taaaa..hipotezy...przeczytaj swój post na poczatku...a tak na marginesie to proponuje bys włał sobie np.2 litry...i poczekał az Cie złapia to wtedy sie przekonasz ile mozna wlac...taka metoda prób i błędów:)

W mojej mleczarni jak Cie złapia 3 razy na fałszowaniu mleka to masz sprawe w sadzie!!!...i skutecznie wybili z głowy fałszowanie mleka wiec nikt sie nie zajmuje tym tematem...a po drugie to wiem z praktycznych doswiadczen ze wykryja nawet niewielkie ilosci wody....kiedys sie doczepili ...i to juz pare razy ze w zbiorniku sa sladowe ilosci wody!!!...nie miałem restrykcji..tylko kazali mi dobrze oszuszac przyrzady udojowe po myciu..

Gwoli scisłosci to wykryja nawet pozostalosci wody po myciu urzadzen...a 3 litry to juz na bank!!!

przy "cienkim"tłuszczu i białku w zbiorczym mleku może i te 3 litry wykryją bo badają punkt zamarzania na krioskopie, ale jak masz normalnie 4,5 i 3,4 to nie ma takiej opcji by te 3-4 litry z płukania instalacji wykryli. Mogą się kapnąć tylko po zmianie tłuszczu i białka, że nienaturalnie spadło.

Ale to sa tylko moje przypuszczenia. Nie wyobrażam sobie by specjalnie fałszowac mleko. Sam biorę je prosto z chłodni - więc chcę by było dobre.

Jeżeli wg wyników mleczarni punkt zamarzania mleka wynosi -0,511 `C to jest to dobry wynik, czy nie?

Jaki powinien być prawidłowy wynik punktu zamarzania?

Dzięki za odpowiedź.