Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
korsarz

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 1788 Skąd: Wielkopolska sam dół
|
Wysłany: 20:03 Czw 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Witam mam pytanie czy wie ktoś na co jest lek Combi-ject? Z góry dziękuje |
|
Powrót do góry |
|
 |
korsarz

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 1788 Skąd: Wielkopolska sam dół
|
Wysłany: 06:00 Pon 5 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jakim preparatem odrobaczacie bydło?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
korsarz

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 1788 Skąd: Wielkopolska sam dół
|
Wysłany: 19:34 Nie 4 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
weterynarz musiałby zrobić jakieś badania krwi albo czegoś, bez tego będzie wiedział tyle co ja i ty a leki przepisze czy skuteczne W mojej okolicy niema dobrych lekarzy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
robbern
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 33 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 13:25 Nie 4 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kaszel kaszlowi nierówny...
Częstą przyczyną że bydło (znaczy byczki) kaszlą mogą być pasożyty wewnętrzne. Często się zdarza, że dostają kiepską paszę z łąk zarażonych szkodnikami i nieszczęście gotowe.
Mogły być trzymane też w kiepskich warunkach - np. razem z trzodą i wtedy mogą mieć płuca zniszczone amoniakiem.
U bydła (rzadziej u byczków) zdarza się BVD - która była szerzej opisywana w innym temacie.
Tak więc nieststy kłania się dobry weterynarz, który oceni co poszkodziło... [/url] |
|
Powrót do góry |
|
 |
korsarz

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 1788 Skąd: Wielkopolska sam dół
|
Wysłany: 21:33 Sob 3 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A wiesz co podać jak bydło kaszle?? Przywiozłem teraz kilka byczków i kaszlają jak diabli. |
|
Powrót do góry |
|
 |
robbern
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 33 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 20:28 Pią 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Oxy - coś tam znaczy oksytocyna naturalny hormon, pobudzający wydzielanie mleka. Jest wydzielana w momencie rozpoczęcia doju i działa przez około 5-10 minut.
Działanie oksytocyny jest zaburzane poprzez niewłaściwe przygotowywanie do doju - antagonistą oksytocyny jest adrenalina - po prostu zdenerwowana krowa "nie działa" poprawnie - działanie oksytocyny jest maskowane innymi hormonami.
Bardzo rzadko zdarza się, że wydzielanie oksytocyny jest niewystarczające (przysadka mózgowa jest uszkodzona lub działanie jest zaburzone).
Trzeba byłoby wezwa naprawdę dobrego weterynarza, który zbadałby ją kompleksowo i ocenił jej przydatnośc w hodowli. |
|
Powrót do góry |
|
 |
korsarz

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 1788 Skąd: Wielkopolska sam dół
|
Wysłany: 21:54 Czw 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Raz mi braklo tego zastrzyku mówie sobie może ją rozdoi przeczymam ją, ani niema mowy 2 dojenia poczekałem i pojechałem do wracza po lek cielak głodny krowa wymie jak kamień, już ją zapisałem do rzeźni. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 19:48 Czw 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Puść cielaka do krowy i zobaczysz co się będzie działo. Moim zdanie "uzależniłeś" krowę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
korsarz

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 1788 Skąd: Wielkopolska sam dół
|
Wysłany: 18:53 Wto 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
panowie mam problem 2 tygodnie temu wycieliła mi sie jałówka i niechce cielakowi puszczać mleko, przed każdy pojeniem 2razy dziennie podaje jej oxy-cośtam i po minucie mleko samo leci a bez zastrzyku niema mowy o dojeniu. Czy można taką krowe jakoś wyleczyć czy czy tylko pozostała mi rzeźnia?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
nowy
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 427
|
Wysłany: 12:49 Pon 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wszedłem i nie wiele się dowiedziałem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenon
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 124
|
Wysłany: 13:22 Pon 3 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nowy napisał: | Niech ktoś kopetentny wypowie się na temat wirusa BVD u bydła....pleaseeeee  |
Wchodzisz na google, wpisujesz BVD |
|
Powrót do góry |
|
 |
nowy
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 427
|
Wysłany: 06:47 Pon 3 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Niech ktoś kopetentny wypowie się na temat wirusa BVD u bydła....pleaseeeee  |
|
Powrót do góry |
|
 |
trojan
Dołączył: 16 Sty 2006 Posty: 140 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 19:22 Nie 2 Kwi 2006 Temat postu: Re: Krowy |
|
|
guteka napisał: | moje krowy pokaszlują i urwały mleka,są to H-F,zachowują się jakby chciały jeść a nie mogły,zdezynfekowałem obore i trochę się poprawiło ale nie na długo,co to jest? |
1.IBR - kaszlą i smarkają wszystkie
2.Zimowa dezynteria - najpierw kaszlą i smarkają a potem srają na rzadko z krwią |
|
Powrót do góry |
|
 |
nowy
Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 427
|
Wysłany: 19:24 Pią 31 Mar 2006 Temat postu: Re: Do Guteki |
|
|
Jacawet napisał: | Prawdopodobnie BVD , po 2 tyg. powinna nastąpić poprawa ,jeżeli nie to leczenie objawowe zastosowane przez lekarza wet .
Pojawiła się już szczepionka PregSure BVD , lub Rispoval 3 | Czy mógłbyś podać więcej informacji o BVD ?Interesują mnie dokładnie objawy tej choroby u krów oraz cielaków,jak się przenosi, jak szczepić żeby ustrzec się tej choroby, jak leczyć już zainfekowane sztuki,czy zwalczana jest z urzędu,czy krowy sprowadzane z zagranicy są badane pod tym kątem?Jaka jest obecnie skala tej choroby?Z góry dzięki za wszelkie informacje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Doktor Janek z L Gość
|
Wysłany: 10:23 Sro 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Na spuchniete wymię najlepiej przyłożyć jakiś zimny metal
Ja przykładam siekierę najpierw w wymię a potem w łeb i mam spokój |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 09:53 Sro 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Czy dojenie pierwiastek przed ocieleniem jest ratunkiem dla spuchniętego wymienia?Czytałem ,że w Niemczech to powszechna praktyka ,a dla krowy same pozytywy ,,hmm ciekawe  |
chyba sturmfuhrer tak robi,to se wydój jałówke przed wycieleniem,ale wczesniej zadzwon po pogotowie niech juz czekaja |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07:19 Wto 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Czy dojenie pierwiastek przed ocieleniem jest ratunkiem dla spuchniętego wymienia?Czytałem ,że w Niemczech to powszechna praktyka ,a dla krowy same pozytywy ,,hmm ciekawe  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Do Guteki Gość
|
Wysłany: 21:31 Wto 7 Mar 2006 Temat postu: Jacawet |
|
|
Jeszcze zamgławianie w obecności zwierząt środkiem dezynfekcyjnym np. RAPICID |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacawet Gość
|
Wysłany: 21:27 Wto 7 Mar 2006 Temat postu: Do Guteki |
|
|
Prawdopodobnie BVD , po 2 tyg. powinna nastąpić poprawa ,jeżeli nie to leczenie objawowe zastosowane przez lekarza wet .
Pojawiła się już szczepionka PregSure BVD , lub Rispoval 3 |
|
Powrót do góry |
|
 |
zootechnik Gość
|
Wysłany: 23:33 Czw 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
1. Zbyt wilgotno - słaba wentylacja, na suficie kalenicy, murach skrapla się woda i kapie np. na czoło.
2. Za MOCNA wentylacja, przeciągi - komórki somatyczne itp.
3. Słabo jedzą - może kolega podaje za dużo paszy treściwej (paszy granulowanej lub własnej śruty), max jednorazowy odpas 2,5kg/szt. MAX (zależy od wydajności !!!!!) na dobę zalecam 10-12kg MAX !!!!
4. BFD - jeżeli mają gile pod nosem.
5. HF - jest bardzo delikatny, no i niestety lubi DOBRZE i DUŻO zjeść. |
|
Powrót do góry |
|
 |
guteka Gość
|
Wysłany: 19:50 Czw 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
woda z wodociągów leje 2razy dziennie do koryta,proszę jaśniej |
|
Powrót do góry |
|
 |
guteka Gość
|
Wysłany: 19:48 Czw 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
tak myślałem że to od wilgoci,tak?obora jest dość dużabydła tylko 10szt.moje czerwone zdrowe ale te h-fki to bardzo delikatne.Co radzisz pryskać? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 17:46 Czw 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A jaką masz wentylację??? Zmierz temperaturę w oborze?? Czy wypuszczasz krowy na zewnątrz?? Skąd piją wodę (wodociąg, rzeczka, własna studnia, czy są poidła)??
Jak na to odpowiesz to otrzymasz odpowiedź. |
|
Powrót do góry |
|
 |
guteka Gość
|
Wysłany: 10:18 Czw 16 Lut 2006 Temat postu: Krowy |
|
|
moje krowy pokaszlują i urwały mleka,są to H-F,zachowują się jakby chciały jeść a nie mogły,zdezynfekowałem obore i trochę się poprawiło ale nie na długo,co to jest? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|