Technik rolnik 0 Napisano 17 Lutego 2006 Witam Mam pytanie do hodowców bydła mięsnego. Która z wymienionych ras jest lepiej opłacalna przy niskich cenach opasów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 17 Lutego 2006 Hereforda radzę sobie darować. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Technik rolnik 0 Napisano 17 Lutego 2006 Hereforda radzę sobie darować. Dlaczego??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 17 Lutego 2006 Kilkanaście sztuk herefirda utrzymują w IZ Odrzechowa, mają o tej rasie jak najgorsze zdanie. Limuzęki z kolei to bardzo twarde krowy, świetnie znoszą nasze warunki, maja niewielkie wymagania paszowe, przyrost na zadowlającym poziomie, porody jak wiadomo to pestka. Bardzo fajne stado zarodowe limuzena znajdziesz w Księżpolu woj. Lubelskie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błażej 0 Napisano 17 Lutego 2006 a co jest z herefordami nie tak?co to znaczy nie najlepsze zdanie maja?ukmaszczenie im sie nie podoba?heeh.ja mam herefordy i nie narzekam super przyrosty na slabej jakosci paszach i to bez pasz tresciwych mam jalówki tak okolo 500-600 kg ---20 miesieczne.dopiero od 4 miesiecy jedza kiszonke z kukurydzy,a wczesniej pasły sie na ugorach,herefordy nie są złe,porody maja lekkie bez pomocy czlowieka tak jak limuzyny.watpie tylko czy limuzyny tak by rosly jak herefordy pasąc sie na kiepskich pastwiskach.wez kup sobie limousine i hereford troche tych i troche tych i porownasz jak sie chowaja w tych samych warunkach,czyli u ciebie!na wlasne oczy przekonasz sie wtedy ktora rasa jest lepsza bo bajkopisarzy jest wielu a najwiecej wiedza ci co nie maja z nimi do czynienia.na temat limousin sie nie wypowiadam bo ich nie mam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luk 0 Napisano 17 Lutego 2006 do błażeja co sadzisz o angusach? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błażej 0 Napisano 17 Lutego 2006 a i jeszcze jedno na swiecie herefordy stanowia wiekszosc populacji bydła miesnego jest ich chyba 300 milionow jak dobrze pamietam w tej chwili to cos chyba mowi... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 17 Lutego 2006 a i jeszcze jedno na swiecie herefordy stanowia wiekszosc populacji bydła miesnego jest ich chyba 300 milionow jak dobrze pamietam w tej chwili to cos chyba mowi... Aleś Błażej piznął z tymi 300 milionami Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błażej 0 Napisano 17 Lutego 2006 angusach ale jakich red angus czy czarne.niewiem nie znam sie na nich ale wiem ze to cos podobnego do hereforda...tylko troche gorzej wykorzystuja marne pastwiska,i do włoch ich nie kupią! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błażej 0 Napisano 17 Lutego 2006 heder a ile ich jest masz jakies inne dane? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 17 Lutego 2006 a co jest z herefordami nie tak?co to znaczy nie najlepsze zdanie maja?ukmaszczenie im sie nie podoba?heeh.ja mam herefordy i nie narzekam super przyrosty na slabej jakosci paszach i to bez pasz tresciwych mam jalówki tak okolo 500-600 kg ---20 miesieczne.dopiero od 4 miesiecy jedza kiszonke z kukurydzy,a wczesniej pasły sie na ugorach,herefordy nie są złe,porody maja lekkie bez pomocy czlowieka tak jak limuzyny.watpie tylko czy limuzyny tak by rosly jak herefordy pasąc sie na kiepskich pastwiskach.wez kup sobie limousine i hereford troche tych i troche tych i porownasz jak sie chowaja w tych samych warunkach,czyli u ciebie!na wlasne oczy przekonasz sie wtedy ktora rasa jest lepsza bo bajkopisarzy jest wielu a najwiecej wiedza ci co nie maja z nimi do czynienia.na temat limousin sie nie wypowiadam bo ich nie mam.No właśnie !!!!!!!!!Nie masz do czynienia z limousine i piszesz że są gorsze od hereforda - naprawdę to nie ma najlepszej czy najgorszej rasy bo w obrębie nawet jednego stada dowolnej rasy znajdziesz osobniki lepsze lub gorsze od przecietnej dla innych ras. Jak w każdej hodowli liczy sie poziom genetyczny stada. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błażej 0 Napisano 17 Lutego 2006 nie napisałem ze limuzyny sa gorsze tylko ze watpie w ich zdolnosci do przystosowania sie do trudnych warunków srodowiskowych,ale uwazam ze krzyżówka limousineXhereford to dobry pomysł bo mam taka jałoweczke i dobrze rosnie lepiej od czystorasowej herefordki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błażej 0 Napisano 17 Lutego 2006 nalezaloby sie zastanowic raczej ktora rasa ma lepszy zbyt na eksport---włosi biorą limuzyny po ok.10zł za kg młode bydło opasowe a herefordy z tego co wiem to nie i trzeba je sprzedawac na naszym podwórku w Polsce za nie przymierzając 4-5 zł.i to jest argument za limuzynam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 17 Lutego 2006 Zachwycamy się limuzenkami, herefordami czy innymi angusami mając bardzoa dobre bydło mięsne w postci simentalerów. Sim niemiecki ale i austriacki gwarntuje bardzo dobr wyniki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błażej 0 Napisano 17 Lutego 2006 zachwycamy sie limuzynkami,herefordami,simentalerami majac bardzo dobre bydło miesne w postaci uckermark tuz za zachodnia granica Polski blisko Szczecina.Uckermark osiaga lepsza wage niz na przykład popularne charolaise,limousine czy hereford bo naprzykład 500 dniowy buhaj uckermark wazy sredio 660kg,charolaise 620kg a hereforda 560kg.oczywiscie zalezy to od wielu czynników.nie ma co gadać duzo jest dobrych ras a kazda ma swoje wady i zalety i kazdemu inna pasuje.temat ras bydła to temat rzeka niestety albo stety bo to stało sie moją pasją heheh Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 17 Lutego 2006 Masz czałkowitą racje. Ja w prawdzie nie jestem wielkim fanem bydła opasowego, wolę mleczko , ale tak na prawdę jeśli nie dostaniemy dopłat z UE do produkcji tak jak włosi opas bydła pozostanie dla wielu tylko pasja. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 18 Lutego 2006 Tak naprawde to nie ma idealnej rasyZ tego co zauważyłem u siebie, znajomych i zagranicą to kolejność organizowania produkcji powinna być taka: dokładna analiza tego co jest / mozliwość produkcji pasz, jakie budynki, sprzęt/ co aktualnie jest jest opłacalne i co bedzie opłacalne za 5 - 10 latW tej chwili i przez najbliższe 5-10 lat opłacalna bedzie w Polsce wyłącznie produkcja mlodego opasu na eksportNie wierzczie w to co pieprzą ekonomiści, naukowcy i reszta krawaciarzy - nigdy w ciągu najbliższych 5 lat nie uzyskacie w Polsce więcej za ciężki opas nawet robiony na limousine czy charolaise niż 5 - 6 zł za 1 kgJest to cena zaporowa jaką zapłacić mogą krajowe rzeźnie nawet sprzedając korzystnie / ale tylko dla siebie a nie dla nas/ tusze na eksport.Dlatego trzeba robić coś w stylu kolegi Błażeja - utrzymywać stado krów mięsnych jak najniższym kosztem tj odporne, płodne, łatwo cielące się i takie co przerobią na mleko dla cieląt najtańsze pasze jakie mamy w gospodarstwie albo mozemy zakupić.Dlatego hereford, salers, krzyżówki tubylczego bydła z charolaise to bdb materiał na stado mamek.Ale żeby uzyskać dobrą cene za odsadka to takie krowy muszą być kryte buhajami ras mięsnych żeby poprawić umięśnienie cielątWg mnie do tego najlepiej sie nadają limousine, charolaise, blond d aquitaine.Niestety cielęta po piemontesach są delikatne i trudne w odchowie a reklamowany przez różnych idiotów belgian blue to masa kłopotów i zarobek dla weterynarzy.Próbuje od jakiegoś czasu zrobić dobrą krzyżówkę na eksport z blondem ale w u nas nie mozna dostać taniego nasienia po dobrym byku. To co jest w shiuzie to nadaje sie do wylania do kibla. Niestey nie mogę też dowiedzieć sie gdzie kupić porzadnego buhaja blonda w Polsce. Nie bede po takiego jednego bydlaka zapierdzielał do Francji.Widziałem super odsadki na Węgrzech i w Słowacji po tubylczych simentalach krytych blondem.Co myślisz Błażej o krzyżówce z blondem jako ostatnim bykiem w krzyżówce ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zenon 0 Napisano 18 Lutego 2006 do błażeja co sadzisz o angusach?Przepraszam że sie wtącam / pytanie było do Błażeja/Na angusie w Polsce znaja się tylko w Agrofirmie WitkowoNie mają problemu ze sprzedażą bo zawsze mogą zrobić z nich wołowinę we własnym zakładzie mięsnymNajlepsze steki z grilla wychodzą tylko z angusa albo z krzyżówek z angusem.Na steki nadaje się każdy kawał wołowiny wykrojony od rozbratela aż do rostbefu. Tusza z angusa po uboju musi nieco skruszeć / temperatura ok 0 st C, bradzo duza wymiana powietrza w chłodni/. Jak już dorwiesz taki kawał steka / mnie najbardziej smakuje o nieco ciemniejszej barwie i z białą marmurkowatością/ to walisz na grilla od czasu do czasu smarując po wierzchu np masłem z orzeszków ziemnych. Pod sam koniec / ja lubię słabo wysmażony żeby jeszcze wyciekało z niego dużo soku/ sypiesz nieco grubej soli morskiej i już jest OKPorzadny stek nie potrzebuje ketchupów, sosów i innych świństw z chemiąDo tego musi być duży kufel zimnego porządnego browara ewentualnie lżejsze czerwone winkoSmacznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luk 0 Napisano 18 Lutego 2006 do błażeja co sadzisz o angusach?Przepraszam że sie wtącam / pytanie było do Błażeja/Na angusie w Polsce znaja się tylko w Agrofirmie WitkowoNie mają problemu ze sprzedażą bo zawsze mogą zrobić z nich wołowinę we własnym zakładzie mięsnymNajlepsze steki z grilla wychodzą tylko z angusa albo z krzyżówek z angusem.Na steki nadaje się każdy kawał wołowiny wykrojony od rozbratela aż do rostbefu. Tusza z angusa po uboju musi nieco skruszeć / temperatura ok 0 st C, bradzo duza wymiana powietrza w chłodni/. Jak już dorwiesz taki kawał steka / mnie najbardziej smakuje o nieco ciemniejszej barwie i z białą marmurkowatością/ to walisz na grilla od czasu do czasu smarując po wierzchu np masłem z orzeszków ziemnych. Pod sam koniec / ja lubię słabo wysmażony żeby jeszcze wyciekało z niego dużo soku/ sypiesz nieco grubej soli morskiej i już jest OKPorzadny stek nie potrzebuje ketchupów, sosów i innych świństw z chemiąDo tego musi być duży kufel zimnego porządnego browara ewentualnie lżejsze czerwone winkoSmacznego dzieki za info no i za przepis Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zenon 0 Napisano 18 Lutego 2006 Nie cytuję bo szkoda miejsca na forumNapisz mi coś jeszcze o tych węgierskich krzyżówkach simentala z blondemCzy sprzedają to jako lekki opas na export czy opasają u siebie do ciężkiej wagi?Czy prowadzą u siebie produkcję buhajów blond do krzyżówek czy ściągają byki i nasienie z Francji?Może podeślesz jakieś linki na tematA w ogóle chciałem pogadać to wrzuć loga bo mam parę konkretnych pytań Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 19 Lutego 2006 Do jakiego wieku trzeba odpajać cieleta po miesnym byku? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 19 Lutego 2006 Do jakiego wieku trzeba odpajać cieleta po miesnym byku?Normalnie jak każde inne Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NataszaX 0 Napisano 17 Maja 2007 O lepszości rasy decydują warunki własne i ekonomia. Hereford jest rasą, która nadaje się do chowu ekstensywnego, a więc gorsze żarcie, klimat, warunki utrzymania, łatwe porody. Niestety ze względu na swoją marmurkowatość i zdolność do szybkiego otłuszcania się (bardzo dobrze wykorzystują paszę) nie są pożądanym produktem w eksporcie. Mieszańce wychodzą pięknie, czy to z LM czy z CH, bardzo dobrze przyrastają, z CH mają olbrzymią ramę. Natomiast Limousin to bydełko do chowu co najmniej półintensywnego (jeśli się chce otrzymać satysfakcjonujące wyniki), więc wszystką musi mieć o stopień lepsze. Poza tym, co niestety z bólem stwierdzam i powoli się z tym oswajam, Europa jest konsumentem bydła szlachetnego, rasowego, co nieco ukruca moje zapędy do krzyżowania twórczego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zenon 0 Napisano 18 Maja 2007 Zamierzam dokonać zakupu sporej partii bydła mięsnego. Czy możecie mi polecić kogoś kto ma dobre "oko" i potrafi ze stada trafnie wybrać sztuki z których mogę mieć pociechę?Poprzedni zakup robiony przez firmę handlującą bydłem był niewypałem a człowiek który to robił okazał się w warunkach farncuskich zupełnym amatorem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trojan 0 Napisano 19 Maja 2007 Zamierzam dokonać zakupu sporej partii bydła mięsnego. Czy możecie mi polecić kogoś kto ma dobre "oko" i potrafi ze stada trafnie wybrać sztuki z których mogę mieć pociechę?Poprzedni zakup robiony przez firmę handlującą bydłem był niewypałem a człowiek który to robił okazał się w warunkach farncuskich zupełnym amatorem. Może spróbujesz skontaktować się ze związkiem hodowców - mają selekcjonerów którzy się tym zajmują. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach