Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kombik Gość
|
Wysłany: 22:00 Czw 23 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
MAM PROBLEM Z USZCZELKĄ POD GŁOWICĄ W MOJEJ TRZYDZIESTCE.
PRAKTYCZNIE CO ROKU, CZYLI CO OKOŁO 400 MOTOGODZIN MUSZĘ JĄ WYMIENIAĆ. NIE WIEM O CO CHODZI. NIE WIEM DLACZEGO WYBIJA MI OLEJ SPOD GŁOWICY
STARAM SIĘ POPRAWNIE DOKRECAĆ GŁOWICĘ ALE TO NIC NIE DAJE.
KTOŚ MI POWIEDZIAŁ ŻE MOGĘ MIEĆ ZWICHROWANĄ GŁOWICĘ ALBO BLOK.
CO O TYM MYSLICIE? jUZ NIE WIEM CO ROBIĆ  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 19:53 Czw 23 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Myślę ze moj 330 obrobi te 18 ha. Muszę przestać jeździć na zarobki do sąsiadów to pewnie ze wszystkim bym zdążył.
TAraz wykonuje bardzo dużo prac po sąsiadach a jakbym to ograniczył to na pewno moja trzydziestka sobie poradzi nawet na 20 hektarach |
|
Powrót do góry |
|
 |
piotr de 330 Gość
|
Wysłany: 18:23 Czw 23 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
do gościa:
ja swoją trzydziechą obrabiam obecnie 16 hektarów i jest ok.
Jeśli masz jednak bardzo ciężkie ziemie to kup większy traktor np 912
Ktoś pytał czy wlewać wodę w koła tylne w 330
Powiem tyle:
Moim zdaniem to się opłaca bo zawsze można w ten sposób zwiekszyć uciąg i oszczędzić sporo czasu i paliwa.
Ja leje zwykła kranówkę a przed zimą wylewam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotr de 330 Gość
|
Wysłany: 17:59 Czw 23 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze chciałbym wszystkim podziękować za wszelkie rady i sugetie.
Kupiłem prasę Z224/1 i moja trzydziestka jak na razie radzi sobie z tym sprzętem bardzo dobrze.
Tadeusz Ty się nie martw, bo jeśli tylko masz dobra pompę w swojej trzydziestce to bez problemu da się nią wykiprować przyczepę na 8 ton.
Po za tym widzę że forum które założyłem jest bardzo popularne.
Cieszę się że jest miejsce do rozmowy o świetnym choć małym ciągniku czyli naszej starej dobrej trzydziestce.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tadeusz Gość
|
Wysłany: 14:19 Czw 23 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Czy Ursus c330 da radę wyiprować przyczepę ósemkę?
Wiele razy kiprowałem swoją trzydziechą przyczepę na 6 ton ale nie wiem czy da radę wykiprować przyczepę na 8 ton. Muszę przywieź troche ziemi i muszę użyć do tego przyczepy na 8 ton |
|
Powrót do góry |
|
 |
gonzo Gość
|
Wysłany: 07:59 Czw 23 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Dzięki Ci Leszku. Wiem już wszystko.
mam dobrą pompę i zrobię jak mi radziłeś.
Pozdrawiam i jesze raz dziękuję. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leszek
Dołączył: 18 Kwi 2005 Posty: 29
|
Wysłany: 23:09 Sro 22 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
To bardzo prosta sprawa. Na przeciwległej stronie dźwigni rozdzielacza tego pod siedzeniem jest zawór przelewowy, jeżeli tam nikt nie majstrował to powinna tam być plomba. Może on być dwojakiego rodzaju albo śruba którą wystarczy wkręcić oczywiście wszystko doświadczalnie nie należy przesadzać, Albo to jest korek pod którym jest sprężyna i w tym przypadku trzeba włożyć kilka podkładek pod ten korek aby zwiększyć docisk sprężyny. Przy wykręcaniu tego korka należy uważać aby nie wyskoczył a części ze środka się nie pogubiły jest to trochę bardziej kłopotliwe niż dokręcenie śruby w pierwszym przypadku. Zauważysz popraw w podnoszeniu oczywiście wtedy gdy pompa jest sprawna w przeciwnym razie może nic to nie dać. Jest to sposób sprawdzony i wręcz niezbędny do pracy z ładowaczem czołowym tur. |
|
Powrót do góry |
|
 |
gonzo Gość
|
Wysłany: 20:35 Sro 22 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
zaciekawiliscie mnie tym zwiększaniem udźwigu w 330.
W jaki dokładnie sposób należy to zrobić?Mogłbys mi to wyjaśnić bliżej panie Leszku?
Jestem zielony w sprawach technicznych
Mam sadzarke z Czluchowa która waży 360 kilogramów. Do tej maszyny wchodzi 300 kg ziemniaków i jeśli nasypie pełny zbiornik to moja 330 ma co podnosić. jak bym miał udżwig większy nawet o te 50 kg to myślę że to by dużo mi ładniej ta sadzarkę podnosiło.
Ta sadzarka jest dość długa i przez to podnosi się ja cięzko.
ZWIEKSZENIE UDZWIGU TO JEST TO! |
|
Powrót do góry |
|
 |
marcin Gość
|
Wysłany: 18:59 Sro 22 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
chciałem napisać :założyłem obciązniki na przednie koła + dodatkowy obciąznik ramy przedniej o masie 22 kg.
Za pomyłkę przepraszam.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
marcin Gość
|
Wysłany: 18:57 Sro 22 Cze 2005 Temat postu: do marka sz |
|
|
Marku Sz
Dodatkowe obciążenie prozodu w 330 nie zaszkodzi a nawet jest wskazane.
Ja założyłem obciążniki na przednie koła to jeden dodatkowy obciąznik ramy o masie 22 kg.
Wszystko jest ok.
Po za tym jeśli masz udźwig 750 kg to po prostu każdą maszynę możesz rażniej podnieść, nawet jeśli nie założyłeś dodatkowych obciązników na przód  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leszek
Dołączył: 18 Kwi 2005 Posty: 29
|
Wysłany: 17:24 Sro 22 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Pompy są takie same a jak chcesz zwiększyć udźwig wystarczy podkręcić zawór bezpieczeństwa na rozdzielaczu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marek Sz
Dołączył: 18 Maj 2005 Posty: 384 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: 16:13 Sro 22 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | czy do zwykłej trzydziechy da się założyc pompę od 335 i zwiększyć w ten sposób udźwig podnosnika o 50 kg?
330 podniesie 700 kg
335 podniesie 750 kg.
Ja w swojej trzydziestce chce miec udżwig 750 kg!!!!! |
Po co?
Będziesz chciał coś podnieść o wadze ponad 700kg to podniesiesz tylko przód ciągnika. A nie wiem, czy dodatkowe obciążenie jest dobre dla tego sprzętu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyli Gość
|
Wysłany: 19:12 Wto 21 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
chłpie co ty Mówisz??? sokólka jest strasznie droga
Nie przeczę ze to są dobre kabiny ale drogie
Ja w swojej trzydziestce założyłem kabinę którą sam sobie zrobiłem i wyszło mi tanio.
Kupiłem szyby, dach, blachy, ramy i uszczeli i resztę sam sobie wykombinowałem.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
bartek Gość
|
Wysłany: 17:47 Wto 21 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
osobiście polecam kabiny z Sokólki.
ładnie wyglaają i się dobrze trzymają.
W cenach sie nie orientuję ale poszukaj dobrze to może znajdziesz jakąś tanią.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mirek Gość
|
Wysłany: 14:00 Wto 21 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
czy ktoś wie gdzie i za ile można kupić dobrą kabinę do trzydziechy. Chodzi mi o innych producentów niż ci którzy są dostepni w agromie. :
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leszek
Dołączył: 18 Kwi 2005 Posty: 29
|
Wysłany: 18:47 Pon 20 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Nie koniecznie po zatarciu trzeba kupować nowy silnik można go wymienić na taki po regeneracji koszt zapewne o polowe mniejszy no nie jest to nówka ale chodzi dobrze. Takie naprawy robi firma w Ostródzie kiedyś robili w Ciechanowie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 18:02 Pon 20 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
mam trzydziestkę i 8 hektarów pola. Jęsli wydzierżawię jeszcze 10 hektarów to czy mój traktorek poradzi sobie z obrobieniem 18 hektarów?
Mam średnie i cięzkie ziemie, piachu jest bardzo mało
Słyszałem ze ktoś ma 330 na 25 hektarów  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 09:46 Pon 20 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
przekonaliście mnie.
wolę kupic silnik zwykłej trzydziestki i podkręcić na pmpie.
Słyszałem że ten silnik od U 2812 nie jest najlepszy i najtrwalszy jęlsi się o niego nie dba. A przyznam sie szczerze że swoja trzydziechą to robiłem co chciałem. Silnik mi dzieciaki zatarły
Niestety musze się szrpnąć na nowy bo juz wkrótce żniwa i naprawdę nie bęzie czym jęździć.
dziękuję wszystkim za odpowiedźi
Dbajcie o swoje trzydziestki bo ja wiem już co to znaczy mieć zatarty silnik. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ulpianus Gość
|
Wysłany: 18:06 Nie 19 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z Władkiem.
Lepiej jest podkręcić pompę niż zakladac silnik 3P bo to kosztuje i przerabiać trzeba wszystko.
mam pytanie czy ktoś z was leje wodę w tylne koła w 330 i czy dzięki temu można w znaczny sposób zwiększyć uciąg?
Zastanawiam się czy nie wlać wody w kola w mojej trzydziestce. Czasem w ciężkiej ziemi gdy chcę zrobić głębką orkę to mi koła się trochę ślizgają.
mam styłu opony 12,4 cal, obciązniki i kabinę i moge zwiększyć masę mojego traktora tylko poprzez wlanie wody do kół
Prosże o odpowiedź czy lepiej lać czystą wodę czy może z dodatkiem chlorku sodu aby nie zamarzła w czasie jesiennych przymrozków? |
|
Powrót do góry |
|
 |
władek Gość
|
Wysłany: 10:21 Nie 19 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem przerabianie 330 na 330 3p nie ma sensu.
1. Duże koszty.
2. Silnik w 330 jest ok i nie ma co narzekać
3. Łatwo można zwiększyć moc trzydziechy do około 35 koni podkręcając pompępaliwową |
|
Powrót do góry |
|
 |
filip Gość
|
Wysłany: 00:51 Nie 19 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Ty poeta powinieneś Nobla dostać za te poezję
Wreszcie ktoś napisała coś sensownego o tych złomiastych szęśćdziesiątkach.
Prawda jest taka że 360 to wielka kupa złomu, która jest co roku starsza i bardziej zardzewiała. Takie traktory jak 360 to naprawdę SKANSEN.
Pozdrawiam rozsądnie myślących> |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anty 360 Gość
|
Wysłany: 20:29 Pią 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Sześćdziesiątka to według niektórych traktor doskonały
Cały czas o nim marzą piszą i myślą
Ciekaw jestem co nowego wymyślą,
Może 360 na drewno wspaniały?
Któż odgadnie zamiary wynalazców
Zakładania turbin do 360 pomysłodawców
Wszak i przedni napęd dotać trzeba
Bo bez tego wiele tym gratem zrobić się nie da!
Ah już kłębią się nowe plany
360 energią słoneczną napędzany
Będzie maszyną doskonałą!
Jest naprawdę rzeczą niebywałą,
Ze jeszcze są tacy fanatycy
Podobno wielcy rolnicy,
Którzy chcą ulepszać ten złom niegodziwy
Zamiast wreszcie wrzucić wszystkie 360 w pokrzywy!
Bo tam jest dla tego ciągnika miejsce zasłużone,
A na jego miejsce niech wejdą nowe maszyny zakupione.
Jeśli tego nie zrobicie to tu nadal skansen będzie
I z polskiego rolnictwa śmiać się nadal będą wszędzie!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 18:01 Pią 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
znam złowiek który coś takiego zrobił (330 3p)
i wiem że jest bardzo zadowolony
zapytam go o szczególy i ci odpowiem |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 13:33 Pią 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Zatarlem silnik w mojej trzydziestce i zastanawiam się czy jest możliwe założenie do trzydziestki silnika od mf235 (maly ferbuson).
Słyszałem że ursus przez jakiś czas produkował c330 3P.
Ciekaw jestem czy można by samemu założyć silnik od mf235 do trzydziesti i jakie przeróbki trzeba zrobić aby to było możliwe.
Czy to ma sens?
Bardzo mnie to interesuje bo i tak musze nowy silnik kupic a 38 koni jakie ma silnik ferbusona to zawsze lepsze rozwiazanie niz standardowe 31 koni ktore ma trzydziecha
Czy ktoś się orientuje w tym temacie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
wojciech Gość
|
Wysłany: 01:37 Pią 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
do 330 w górach to polecam rozrzutnik na 3 tony.
Na równinie to 330 spokojnie pójdzie z rozrzutnikiem na 4 tony |
|
Powrót do góry |
|
 |
|