Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Farmer z Turza
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 41 Skąd: Turze
|
Wysłany: 14:40 Wto 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
U mnie wiatrak jest z tekstolitu i trzyma cały czas.Nie wiem co wy z tymi pompami robicie, że tak często je wymieniacie.Tak na serio to nia ma sie w nich co zepsuć.Tylko ten piedol...... smar  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dniowiec Gość
|
Wysłany: 14:27 Wto 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Do Farmer z Turza: To mnie zaskoczyles ja to juz nie pamietam ile tych pomp zalozylem.U mnie pompa chodzi gora 3 , 4 lata a potem pada.Raz mi sie zdazylo ze chodzila 7 lat i woda na lozyska nie poszla za to sie ten wiatrak ukrecil bo byl plastikowy. Ja sie nie bawie w wymiane tych lozysk bo sie nie oplaca z tym paskudzic. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 12:22 Wto 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
To wykręć ten smarownik i problem z głowy juą go nie nasmarujesz albo przyklej kartkę nie smarować  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Farmer z Turza
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 41 Skąd: Turze
|
Wysłany: 12:17 Wto 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mi nie chodzi o to że sie psuje.Ja mam swoją od nowości ciągnika (23 lata) i ani razu się nie zepsuła.Tylko jak od czasu do czasu smaruję ciągnik to też troszkę nasmaruję pompe no i potem woda mi przez nią ucieka.Teraz tylko musze pompe wykręcić wycziścić ze smaru i będzie znowu ok.Tylko który ja już raz to będe robić... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 12:15 Wto 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
To zależy niktóre nowe mają smarownik a niektóre nie mają. Ja jak robię pompe to zakładam łożyska zabudowane i smarownik nic nie daje a tak dłużej wytrzyma. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dniowiec Gość
|
Wysłany: 10:50 Wto 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
W c-330 pompy nie ma co smarowac bo tylko mozna ja zepsuc. Te pąpy sa nic nie warte czesto sie psuja.Jak sie popsuje to sie nową zakłada.Z reszta ja odtatnio zakladalem nowa to juz nawet nie ma tego punktu smarowniczego. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 23:37 Pon 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja nie smaruje wcale  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Farmer z Turza
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 41 Skąd: Turze
|
Wysłany: 22:48 Pon 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mam problem z pompą wodną do C330.Woda mi spieprza przez nią.powód to za duzo smaru w pompie wodnej.Macie jakis sposób żeby nasmarować, a nie przesmarować pompe wodną.Już mi się tak zrobiło n-ty raz i znowu musze kopać przy temu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dniowiec Gość
|
Wysłany: 17:05 Nie 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
C - 330 daje sobie rade z prasa.Ja mialem taki zestaw przez kilka lat ia jakos szlo.Ciezko m strasznie ale po woli i ostroznie moza robic.Przez ten okres nic mi sie nie popsulo w ciagniku ale ja nie jexdzilem nigdzie na zarobek. |
|
Powrót do góry |
|
 |
prasa z224 i 330 Gość
|
Wysłany: 13:07 Nie 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
jak wygląda współpraca 330 z prasą z224 z przeciwwagą?
wiem że ten ciągnik ma co robić z prasą ale nie mam innego a prasa jest mi koniecznie potrzebna.czy często się zdarzają usterki w 330 który z prasą jeździ i jakie to usterki? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 17:27 Sob 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Zdejmij pokrywe skrzyni i zobaczysz co niegra  |
|
Powrót do góry |
|
 |
TUUURBINA
Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 103 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 22:44 Pią 18 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
kiedy jadę na 4 biegu moją 330 to tak dziwnie głośno chodzi coś w skrzyni.
Jeśli jednak przyczymam na 4 biegu dźwignie zmainy biegów do góry to wtedy wszystko chodzi norma;lnie.Czy to jest jakaś usterka zmieniacza?Odnoszę wrażenie jak by jakaś spreżyna słabo trzymała
Spotkał się ktoś z czymś takim? |
|
Powrót do góry |
|
 |
TUUURBINA
Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 103 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 14:42 Pią 18 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Kawasaki napisał: | A jak ją wypuścić na zime ??? |
Wypuszczanie to dopiera jest przesrane.Robiliśmy to w 1134 3 dni temu i było tak że najpierw ustawiliśmy ciągnik na kozłach.Wodę mieliśmy w przednich i tylnich kołach więc trzebabyło podnieść cały traktor.Odkręciliśmy wentle i wylała się woda może 80-90 %. Trochę wody zostało więc odkręciliśmy koła zdjeliśmy opony, wyjeliśmy dętki i każdą opróżnialiśmy indywidualnie przy uzyciu wszystkich sposobów od przekręcania bo wyciskanie wody z dętki.
Sporo to nas roboty kosztowało.Nie wiem czy jak by ta część wody została która sie nie chciała wylać to czy przez zimę by coś się stało.?
W naszych oponach mieliśmy czysto wodą.
Nie wiem czy w przyszłym roku będziemy lać wodę do naszego 1134 bo mamy w nim obciązniki i ciągnik z obciążnikami, bez wody w kołach waży 5700 kg.
Natomiast z wodą w 4 kołach waży 6700 wtedy ma uciąg jak czołg.
Niech ktoś inny opisze swoje dośwaidczenia z wlewaniem wody w koła a zwłaszcza ze spuszczaniem i niech opisze jak to robił  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kawasaki

Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 56 Skąd: kuj.-pom.
|
Wysłany: 18:44 Sro 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A jak ją wypuścić na zime ??? |
|
Powrót do góry |
|
 |
rolnik polski Gość
|
Wysłany: 16:54 Sro 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
miklas napisał: | Ulpianus napisał: | Zastanawiam się czy nie wlać wody w kola w mojej trzydziestce. Czasem w ciężkiej ziemi gdy chcę zrobić głębką orkę to mi koła się trochę ślizgają.
mam styłu opony 12,4 cal, obciązniki i kabinę i moge zwiększyć masę mojego traktora tylko poprzez wlanie wody do kół
Prosże o odpowiedź czy lepiej lać czystą wodę czy może z dodatkiem chlorku sodu aby nie zamarzła w czasie jesiennych przymrozków? |
Czy moglby mi ktos wyjasnic w jaki sposopb wlewa sie wode do kol? czy robi sie to przez wentyl czy moze jakos inaczej. jestem poprostu ciekay a nigdy sie z takim czyms nie spotkalem na zywo. z gory dziekuje za wyjasniena. |
Wodę leje się oczywiści przez wentyl.
1.Podnosisz tylne koła 330 i ustawiasz na podnośniku, klockach itp.
2.Spuszczasz powietrze z kół
3.Przekrecasz oponę aby wentel był u góry
4 Lanie wody lub roztworu. Jeśli lejesz czystą wodę to po prostu zakładasz do wentla węża i odkręcasz kran i sama woda płynie.
Natomiast w przypadku wody z chlorkiem sodu musisz się trochę nagimanstykować bo trzeba roztwór wody i chlorku sodu umieścić w naczyniu przynajmniej 2 metry wyżej niż wentel w oponie,bo inaczej woda będzie słabo płynać, albo wcale.Jest to troche bardziej kłopotliwe.
Podsumowując.Czystą wodę wlejesz szybciej i bez takich ceregieli jak roztwór chlorku sodu.No ale jeśli nie masz odpowiedniego garażu w którym nie zamarźnie ci woda w czasie pierwszych przymrozków to polecam roztwór chlorku sodu.Szczególnie jeśli ciągnik stoi w jesieni na polu.
5.Po nalaniu odpowiedniej ilości wody należy napompować powietrze aby mieć właściwe ćiśnienie w kole.
6.procedurę 3-5 należy powtórzyć w drugim kole.
Powodzenia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
awe
Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 256 Skąd: RUDLICE
|
Wysłany: 22:02 Pon 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Wykręca się pierwszy zaworek i nalewa wody zakręca zaworek pomuje powietrze i jazda. |
|
Powrót do góry |
|
 |
miklas Gość
|
Wysłany: 11:48 Pon 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ulpianus napisał: | Zastanawiam się czy nie wlać wody w kola w mojej trzydziestce. Czasem w ciężkiej ziemi gdy chcę zrobić głębką orkę to mi koła się trochę ślizgają.
mam styłu opony 12,4 cal, obciązniki i kabinę i moge zwiększyć masę mojego traktora tylko poprzez wlanie wody do kół
Prosże o odpowiedź czy lepiej lać czystą wodę czy może z dodatkiem chlorku sodu aby nie zamarzła w czasie jesiennych przymrozków? |
Czy moglby mi ktos wyjasnic w jaki sposopb wlewa sie wode do kol? czy robi sie to przez wentyl czy moze jakos inaczej. jestem poprostu ciekay a nigdy sie z takim czyms nie spotkalem na zywo. z gory dziekuje za wyjasniena. |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomasz Gość
|
Wysłany: 11:13 Pon 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Też mam instrukcję do 330 i tam jak byk pisze źe ciągnik waży 1675 kg bez obciążników i kabiny.
Na srtonie internetowej 330 wazy 1495 kg.
Nie jest możliwe że 330 waży bez olejów i paliwa i wody w chłodnicy 1495 kg bo:
zbiornik paliwa mieści 35 litrów, skrzynia i zwolnice to 25 litrów oleju, chłodnica 7 litrów wody, silnik 6,2 litry oleju + maksymalnie 5 kg na olejw spreżarce i smary co łącznie daje około 80 kg olejów, smarów cieczy i paliwa.
Jeśli więc 1675 to masa łącznie z cieczami to bez cieczy olejów smarów i paliwa 330 powinien ważyć około 1595 kg.
Także więc ta stronę internetowa jest pełną pomyłek nie tylko co do masy ale i co do niektórych danych regulacyjnych.
Tak samo masa obciążników przednich i tylnych się nie zgadza.
Ta stronę to chyba po piajnemu pisali
Co do masy 330 z obciąznikami to do wynosi ona 1901 kg ze standardowymi obciąznikami przednimi i tylnimi ale bez kabiny.przednie obciązniki to 2x 22 kg
Kabina w zależności od rodzaju waży od 160 do 240 kilo |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 23:04 Nie 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
size=18]Ile waży c330 z obciążnikami?[[/size][/b] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 21:02 Nie 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: | Przemek napisał: | Kamil napisał: | Czytałem w internetowym opisie c330 że ma ona moment obrotowy 100Nm. Czyli niższy niż T25A, czy to prawda? |
Czy możesz podać link? |
http://www.hewal.com.pl/param330.html |
Ten link to trochę lipa.
Według książki 33o ma wagę 1675 kg a według hewal 1495
Według książki do 330 ma ona moment ob rotowy 108 Nm
Moc 330 według książki wynosi 30,5 Km a według hewal 35 konie.
Nie wiem z kąd ten hewal wziął dane ale jest tam sporo pomyłek i to nie tylko te które wymieniłem powyżej |
Moc jest podana według SAE i dlatego jest większa, a waga jest podana konstrukcyjna bez obciążników olejów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 20:27 Nie 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Przemek napisał: | Kamil napisał: | Czytałem w internetowym opisie c330 że ma ona moment obrotowy 100Nm. Czyli niższy niż T25A, czy to prawda? |
Czy możesz podać link? |
http://www.hewal.com.pl/param330.html |
Ten link to trochę lipa.
Według książki 33o ma wagę 1675 kg a według hewal 1495
Według książki do 330 ma ona moment ob rotowy 108 Nm
Moc 330 według książki wynosi 30,5 Km a według hewal 35 konie.
Nie wiem z kąd ten hewal wziął dane ale jest tam sporo pomyłek i to nie tylko te które wymieniłem powyżej |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16:14 Pią 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Przemek napisał: | Kamil napisał: | Czytałem w internetowym opisie c330 że ma ona moment obrotowy 100Nm. Czyli niższy niż T25A, czy to prawda? |
Czy możesz podać link? |
http://www.hewal.com.pl/param330.html |
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemek
Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 9 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 16:11 Pią 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Kamil napisał: | Czytałem w internetowym opisie c330 że ma ona moment obrotowy 100Nm. Czyli niższy niż T25A, czy to prawda? |
Czy możesz podać link? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamil Gość
|
Wysłany: 11:56 Pią 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Czytałem w internetowym opisie c330 że ma ona moment obrotowy 100Nm. Czyli niższy niż T25A, czy to prawda? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marek Sz
Dołączył: 18 Maj 2005 Posty: 384 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: 21:40 Sro 9 Lis 2005 Temat postu: Czy ktoś zakładał wspomaganie do C-330 |
|
|
Wojtek napisał: | Mam C-330 z czołowym ładowaczem Tur. Mam nadzieję, że ktoś instalował w takim ciągniku wspomaganie. Jeśli tak, liczę bardzo na podpowiedzi w jaki sposób to najłatwiej zrobić ? |
orion napisał: | zobacz na forum ursus 330-tam chyba ktoś o tym pisął  |
pawela566-Podtemat:wspomaganie napisał: | znajomy ma zalożone wspomaganie bardoz ładnei chodzi |
ansu napisał: | Jestem w trakcie mam już siłownik orbitrol+kierownica pompę przewody podkładki nyple itp. Brak mi czasu i mam problem czy:
1. Siłownik zamocować wzdłuż przedniej osi (chyba tak zrobię tylko jak) czy prostopadle np. do obudowy sprzęgła?
2. Napęd pompy i gdzie ją zamocować jak to zrobić najlepiej? |
Temat powyższy oczywiście usunięty, a treść przeniesiona do tego tematu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|