stanisław ole 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 OSM Garwolin podniusł cene jednostki białka w mleku na 0,22 gr a drastycznie obtanił tłuszcz prablem w tym ze mam młode krowy a czytałem ze krowa w wieku starszym ma wyzsze białko podawałem śrutę sojowa ,rżepakowa niewiele wzrosło Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trapez 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 Podstawowa sprawa to genetyka. Niewiele można zdziałac samym żywieniem. W latach80 i 90 -tych gdy cały hodowlany Świat patrzył na białko SHiUZ-y preferowały buhaje o wysokim tłuszczu i teraz trzeba wielu lat aby wyselekcjonować odpowiedni materiał charakteryzujący się wysoką zawartością białka. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nena 0 Napisano 15 Sierpnia 2006 a jeszcze niedawno mleczarnie zaopatrywały gospodarstwa w dzersejki niewiem jak ich sie piszepopr. tak pocichu stara zlewniarka zbiez smietane z mleka a wynik białka podskoczy i kwota zmaleje Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gaczki 0 Napisano 1 Września 2006 zeby za tłuszcz tj. jednostke 0,2 grosze to...... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nena 0 Napisano 24 Września 2006 zaden gostek niema sposobu zywieniowego pomijajac genetyke na poprawienie jednostek białka w mleku ? odezwijcie się gospodarze z doświadczeniem żywieniowcy i wy weterynarja! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
strzymek 0 Napisano 24 Września 2006 za białko w mleku odpowiada ilość i jakość energi w paszy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 25 Września 2006 Krowa nie odżywia się trawą ...Jeśli hodujesz krowy to powinieneś wiedzeć, że najwyższe białko ze względu na żywienie występuje w maju - czerwcu, kiedy młoda trawa zawiera dobrze zbilansowane białko i energię (mówię tu o mieszankach traw z dodatkiem życic, koniczyn itp. roślin - i nie mam na myśli szybko drewniejących traw łodygowych). Najlepszym systemem żywieniowym jest trzymanie bydła w oborze i żywienie cały czas sianokiszonką zbieraną w okresie przed kwitnieniem i dodatek kiszonki z kukurydzy. Utrzymuje się wtedy stabilność żwacza i dobre przyswajanie składników. Nie ma okresowych wahań zmienności pokarmu i co za tym idzie wysoką sttabilną zawartość białka. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lordbizon 0 Napisano 2 Października 2006 Kolego robern nie opowiadaj więcej takich historii bo to nie wypada sie udzielać jak nie wie jakie czynnki wpływają na poziom białka w mleku, a jak sie chcesz dowiedzieć to poproś kolegę stzymka. Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sirmnemonic 0 Napisano 3 Października 2006 A co Robern niby takiego złego powiedział ?? Wg mnie ma rację !! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radzioha 0 Napisano 3 Października 2006 wg mnie tez takie "cos" nazywa sie chowem alkierzowym i jest z satysfakcją stosowane w wielu gospodarstwach w Polsce i na Zachodzie.A co do tego bialka w mleku to raczej rola genetyków niz zywieniowców bo my mamy minimalny, bardzo minimalny wplyw na zawartosc bailka. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lordbizon 0 Napisano 3 Października 2006 Ma się wpływ na zawartość białka w mleku co prawda nie są to skoki o całe procenty i nie ma się takich możliwości jak w przypadku tłuszczu ale,żywieniowiec odpowiada za poziom białka w mleku bo to on musi zbilansować dawkę(nakarmić florę żwacza i krowę..) tak by białko które skarmiasz mogło być wykorzystane a do tego potrzebna jest odpowiedniej jakości i ilości energia,najbardziej zauważalny spadek jest w pierwszym okresie laktacji gdy krowy nie przygotowane do laktacji i (lub zatuczone) nie pobierają odpowiedniej ilości suchej masy dawki.W tym okresie poziom białka spada często do 2,8-2,7%(deficyt energii) i to JEST zależne od Ciebie, to dlatego żywieniowcy apelują o przygotowanie krów do laktacji (pasza treściwa,kondycja..)a przy wyższych wydajnościach prponują większą koncentrację ENERGII w dawce (np. tłuszcz chroniony,CLA) bo prekursorem białka w mleku jest glukoza.W okresie wiosennym kiedy brakuje kiszonek i mamy przewagę traw wówczas pogłebia sie deficyt energii.To jakie i ile skarmiasz białka mówi Ci mocznik.A jeżeli chodzi o genetykę to od dzisiejszych zwierząt przy wydajności 8-9 tyś. białko na poziomie 3.4-3.6 możecie uznawać za sukces.Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
strzymek 0 Napisano 4 Października 2006 schylcie czoło przed byczkiem prawde mówi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 4 Października 2006 Kolego Lordbizon Najpierw mnie ganisz za nieodpowiednie wg Ciebie odpowiedzi a potem za mną powtarzasz główne zalecenia pokarmowe dla krów - żeby zbilansować dawkę, utrzymywać krowy w dobrej kondycji i że żywienie ma duży wpływ na wydajność białka. I kto tu stawia się w pozycji "experta"? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lordbizon 0 Napisano 5 Października 2006 Masz racje nasze posty są prawie identyczne... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 6 Października 2006 Cieszę się że przyznałeś rację - chwali się taka postawa Róznimy się słowami ale nie treścią. Razem możemy zajść daleko Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wielkopolanin 0 Napisano 7 Października 2006 Ma się wpływ na zawartość białka w mleku co prawda nie są to skoki o całe procenty i nie ma się takich możliwości jak w przypadku tłuszczu ale,żywieniowiec odpowiada za poziom białka w mleku bo to on musi zbilansować dawkę(nakarmić florę żwacza i krowę..) tak by białko które skarmiasz mogło być wykorzystane a do tego potrzebna jest odpowiedniej jakości i ilości energia,najbardziej zauważalny spadek jest w pierwszym okresie laktacji gdy krowy nie przygotowane do laktacji i (lub zatuczone) nie pobierają odpowiedniej ilości suchej masy dawki.W tym okresie poziom białka spada często do 2,8-2,7%(deficyt energii) i to JEST zależne od Ciebie, to dlatego żywieniowcy apelują o przygotowanie krów do laktacji (pasza treściwa,kondycja..)a przy wyższych wydajnościach prponują większą koncentrację ENERGII w dawce (np. tłuszcz chroniony,CLA) bo prekursorem białka w mleku jest glukoza.W okresie wiosennym kiedy brakuje kiszonek i mamy przewagę traw wówczas pogłebia sie deficyt energii.To jakie i ile skarmiasz białka mówi Ci mocznik.A jeżeli chodzi o genetykę to od dzisiejszych zwierząt przy wydajności 8-9 tyś. białko na poziomie 3.4-3.6 możecie uznawać za sukces.Pozdrawiam to co napisałeś o tej glukozie to tak do końca nie jest prawda.Duża ilość energii w paszy decyduje o zawartości białka w mleku ale w taki sposób, że odpowiedni poziom energii pozwala wykorzystać mikroflorze żwacza białko pochodzące z paszy do syntezy swoich organizmów.Im więcej drobnoustrojów żwaczowych dostanie się do trawieńca tym więcej białka bedziesz miał w mleku, dzieje się tak dlatego, że białko tychże mikroorganizmów ma najkorzystniejszy dla krowy skład aminokwasowy.podobno na zawartość białka w mleku ma też wpływ podawanie chronionej formy metioniny i lizyny, które są aminokwasami limitującymi produkcję białka mleka.Niestety te preparaty są drogie więc trzeba się zastanowić nad ich użyciem.pozdrowienia dla wszystkich hodowców bydła mlecznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach