Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boguszewskifarmer
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 29
|
Wysłany: 19:38 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: Damian! szybki jesteś |
|
|
a co myślisz o moich wypocinach na temat rzepaku, Butisanu?? Wiem, że wcześnie pisałeś o Treflanie i Sekatorku, ale myślałem, iz masz coś w zanadrzu. Pozatym ciekaw jestem gdzie gospodarzysz, bo ja w okolicach Grudziądza, mam 46 lat. Nie obawiaj się to nie jest podryw, bo chłopców nie lubię, chyba , że bardzo małych, ale to jest taka Ojcowska miłość, chociaż w moim wieku to już Dziadowska hahaha.
Krzyś
P.S. a cóż to za maszynę reklamujesz na swoim logo ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9871 Moderator

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 2685 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 19:03 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
na pszenice to pisałem już po siewie treflan a na wiosnę sekator, w tym roku miałem aminopielik tercet ale nie polecam |
|
Powrót do góry |
|
 |
martinescu

Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 221 Skąd: małopolska
|
Wysłany: 19:00 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jęczmień, ziemniaki, groch spoko jako następne, rzepak i buraki nie wiem, bo nie sieje, ale sądzę że też by urosły gdyby środek zastosować w jesieni poprzednigo roku, daję dawkę 18-20g/ha a nie zalecane 25g (to nie skąpstwo tylko życie nauczyło ) stosowałem na wiosnę i w jesieni. |
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9871 Moderator

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 2685 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 18:50 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
też stosowałem butisan i ojca nie muszę się pytać ,efekt super ale dwie wady zostaje fiołek i cena ja robię za 100zl ha i pole tak samo jak po butisanie wygląda |
|
Powrót do góry |
|
 |
kserkses

Dołączył: 11 Cze 2006 Posty: 1561
|
Wysłany: 18:48 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
martinescu napisał: | Co masz do Gleanu, od pięciu lat w pszenicy stosuje tylko to: | A jak ze zmianowaniem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Boguszewskifarmer
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 29
|
Wysłany: 18:46 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: Do Damiana |
|
|
Na tej str. to nie w temacie, ale Damian prosił
Butisan to długa i ciekawa historia!
Pierwszy raz zastosowałem w 1985 r. Butisan S (nie mylić z Butisanem Star) 3 l/ha wtedy koszt w porównaniu z innymi środkami przeważnie mieszanymi wtedy z glebą był ponad trzykrotnie wyższy, pozatym musiałem go wtedy załatwić po znajomości( nie wiem w jakim jesteś wieku; jeśli jesteś b. młody to spytaj Ojca to Ci wytłumaczy o co chodzi) Od tamtego czasu w rzepaku stosuję tylko Butisan i aż się dziwię, że chwasty nie uodporniły się. Faktem jest, że Butisan też się zmienia, bo po drodze był Butisan 300 SC i 400 SC i z 10 lat temu Butisan Star. Butisan Star na kilka lat znikną z handlu (pewnie dlatego, że w pewnym momencie był po 120 zł/l, czyli na hektar wychodziło 360 zł.!! Na szczęście powrócił w wersji doskonałej i taniej! W tej chwili jest po 80 zł/l i można go stosować w fazie wschodów rzepaku (4-8 dni po siewie) w dawce 2 - 2,5l/ha, a w fazie 4 liści właściwych 2,5-3 l/ha, więc kosz jest w sumie niewielki , bo 200 zł/ha. "Niewielki" biorąc po uwagę efektywność, bo jeżeli pytasz jakie chwasty zostają to odpowiadam - ŻADNE ! oczywiście zostaje perz, ale myślę iż ten chwast nie występuje na twoim polu. Oczywiście samosiewy zbóż trzeba zwalczyć osobno. jeszcze 15-20 lat temu był Antyperz, który to dodawało się do Butisanu i jednym opryskiem, ale bezpośrednio po siewie załatwiało się wszystko.
To tyle o Butisanie.
Teraz o Maratonie, bo myślałem, że będzie równie rewelacyjny w pszenicy jak Butisan w rzepaku. Niestety przeliczyłem się, jak pisałem wcześniej na przytulię trzeba poprawiać czasem, a teraz nawet miotła zostaje, wprawdzie pojedyńcza, ale nie lubię tego widoku.
A może Ty masz lepszy sposób na pszenicę??
pozdrawiam Krzyś |
|
Powrót do góry |
|
 |
martinescu

Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 221 Skąd: małopolska
|
Wysłany: 18:26 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Co masz do Gleanu, od pięciu lat w pszenicy stosuje tylko to i zero miotły i dwuliściennych za marne czterdzieściparę złotych/ha, oczywiście jeśli się nie przedobrzy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9871 Moderator

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 2685 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 17:02 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
od ilu lat stosujesz butisan, koszt na ha i jakie chwasty zostają napisz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Boguszewskifarmer
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 29
|
Wysłany: 16:45 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: Mam rację |
|
|
W rzepaku tylko Butisan Star. Command nie tylko rzepak wybiela, ale i okoliczne roślinki i drzewa. Precz z Commandem! |
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9871 Moderator

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 2685 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 15:21 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
z comandem nie masz racji |
|
Powrót do góry |
|
 |
Boguszewskifarmer
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 29
|
Wysłany: 15:05 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: Ludziska, co Wy z tym gleanem?? |
|
|
Moglibyście już nie mówić o tym kiepskim środku?? Glean jest tym samym w pszenicy co Command w rzepaku!! Precz z Gleanem i Commandem !! |
|
Powrót do góry |
|
 |
martinescu

Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 221 Skąd: małopolska
|
Wysłany: 14:41 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Z Gleanem nie ma żartów; ja sobie raz przegiołem z dawką (dałem 25g na 80a) i pszenica była jak sadzona, a tam gdzie stanąłem i mi z belki pokapało to była goła ziemia, nawet gorczyca siana na poplon nie urosła |
|
Powrót do góry |
|
 |
p.aweł
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 19
|
Wysłany: 13:10 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
buraczków zwłaszcza. Słyszałem historię o jednym odpowiedzialnym za opryski w dużej firmie, który zamiast dać 15 gram Gleanu dał 150. No i buraki dopiero za jakieś 8 lat trafią na to pole. Kilkadziesiąt hektarów tak urządził. |
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9871 Moderator

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 2685 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 12:44 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
i buraczków też się nie posieje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
p.aweł
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 19
|
Wysłany: 12:16 Pon 2 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Grześ, co do Gleanu, to sie zgodze - rzepak może tego nie wytrzymać zwłaszcza jak założy się oprysk na koncach lancy. Jezeli chodzi o cene, to taniej jest Agrosulfuron, a skład ten sam, co w Gleanie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 22:05 Nie 1 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Glean OK ale nie przed rzepakiem. Znajomy pojechał kawałek pszenicy nim bo zabrakło mu Maratonu i rzepak wyszedł, zmienił kolor i padł. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ryby40
Dołączył: 04 Cze 2006 Posty: 4
|
Wysłany: 17:48 Nie 1 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
z powodzeniem stosuję mieszaninę 16g Gleanu z 1,6l Tolurexu,pryskam wszystkie zboża od 3 liści. |
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9871 Moderator

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 2685 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 08:45 Nie 1 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
1,5l/ha treflanu a na wiosnę sekatorek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ansu

Dołączył: 27 Paź 2005 Posty: 808 Skąd: ja się tu wziąłem
|
Wysłany: 19:38 Pią 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
W pszenicy próbowałem Glen+Granstar (20+7g)+wspomagacz prawie OK. tylko trochę miotły zostało. Czy Expert Met 56 WG jest jeszcze w sprzedaży w ubiegłym roku stosowałem z powodzeniem na wiosnę dwuliścienne poprawiłem i było czysto. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Boguszewskifarmer
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 29
|
Wysłany: 18:29 Pią 29 Wrz 2006 Temat postu: Maraton |
|
|
Ja od 5 lat stosuję Maraton 4-5 l/ha. Najlepszy efekt jest po oprysku w fazie szpilkowania pszenicy, co przecież nie zawsze się udaje, dlatego czasem trzeba wiosną "poprawiać" na przytulię Grodylem. Ostatno mam też kłopot z Chabrem Bławatkiem i z "szkodliwymi" dla oka pojedyńczymi miotłami. Dlatego w tym roku planuję oprysk Ekspertem, a na wiosnę "poprawka" Goldem.
pozdro dla wszystkich Farmerów |
|
Powrót do góry |
|
 |
robern
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 1511 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 16:24 Pią 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę ostatnie lata - to żaden z herbicydów nie okazuje się super skuteczny.
Więc najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie czegoś taniego (np. Glean) i po zejściu śniegów ocenienie czym można wtedy skutecznie chwastom zaszkodzić. |
|
Powrót do góry |
|
 |
p.aweł
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 19
|
Wysłany: 11:24 Pią 29 Wrz 2006 Temat postu: Herbicydy w zbożach |
|
|
Co tam sobie koledzy na jesień w zboża lejecie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|