piece opalane słomą

prowadze gosp. ogrodnicze posiadam piec węglowo miałowy typu uks 160 .piec weglowo miałowy ale od lat pale w nim trocinami bo taniej i miałem dostęp do tanich trocin. niestety zródło wyschło,teraz myśle o spalaniu slomy ,kiedyś widziałem piece opalane słomą a konkretnie balotami niestety dziś nie mam żadnego namiaru na producenta takich piecy .może ktos z was coś wie ?

poszukaj na allegro był niedawno

A google wyłączyli??

zobacz np http://www.tilgner.com.pl/

Ja w sobotę oglądałem program na jedynce o 7.00 Był właśnie temat o takich piecach. Jakiś facet opowidał że ma chodowlę trzody, ogrzewa całą chlewnie i dom. Jak by miał palić miałem to spalał by 700 kg. na dzień a tak to trzy bele wystarczą mu!! Myślę że taka oszczędność to coś wspaniałego i godnego zainteresowania!! Pozdro dla wszystkich!!!!

Który rolnik ekologiczny ma nadmiar słomy?!

Materia organiczna to baza dla rolnika ekologicznego.

120 - 150 zł tona i masz słomy w brud ludziska naprasowali w tym roku troche

Który rolnik ekologiczny ma nadmiar słomy?!

Materia organiczna to baza dla rolnika ekologicznego.

Ale jak ktoś ma 200-300 ha to dla niego z 20 ha słoma to jest nic!! A na forum nie tylko są ekologiczne gospodarstwa!!!

Właśnie sobie zamówiłem taki piec - 70 kW, 4 kostki słomy załadunek i ma ogrzać dwa domy i garaż.

Właśnie sobie zamówiłem taki piec - 70 kW, 4 kostki słomy załadunek i ma ogrzać dwa domy i garaż.

Jak go zamontujesz to napisz!!! Ciekawy jestem bo w przyszłym roku będzie trzeba pomyśleć o nowym piecu!!

Zobaczymy - jak będzie łagodna zima to może jeszcze przed wiosną ...

Zobaczymy - jak będzie łagodna zima to może jeszcze przed wiosną ...

a jeśli można wiedzieć to gdzie kupiłeś ten piec i za ile?

http://www.hurtbig.republika.pl/

Piec ten wielkości zakład ma wykonać za 13 tys. netto. Do tego kupiłem zbiornik po oleju opałowym wielkości 4,5 m.sz. za 3000 PLN.

Który rolnik ekologiczny ma nadmiar słomy?!

Materia organiczna to baza dla rolnika ekologicznego.

Zgadzam się, palenie słomy to nic dobrego nawet w 300 ha gospodarstwie konwencjonalnym, jak się policzy straty pruchnicy, dodatkowe nawożenie aby to uzupełnić (w skrajnych wypadkach się nie da)to mierne te oszczędności. Lepiej obsadzić sobie jakąś rośline energetyczną albo zasadzić las. Rośliny takie żyją długo produkują mase pruchnicy w postaci korzeni, liści i obieg materi się zamyka oraz tyle tlenu aby zrównoważyć dwutlenek który wydobywa się przy paleniu tej że rośliny.Czyli energia odnawialna.

Jak oprócz słomy ze zboża masz słomę z kukurydzy na ziarno to nawet bardzo dobrze nawożona gleba nie jest w stanie tego dobrze przerobići nic się nie stanie jak raz na 4 lata zbierzesz słomę.

Jak oprócz słomy ze zboża masz słomę z kukurydzy na ziarno to nawet bardzo dobrze nawożona gleba nie jest w stanie tego dobrze przerobići nic się nie stanie jak raz na 4 lata zbierzesz słomę.

W biologicznie czynnej(niekoniecznie wynawożonej) ziemi rozkład całych roślin kukurydzy następuje w około dwa lata. Oczywiście gdy się tą materie ułoży w glebie w warunkach tlenowych a nie na 30cm gdzie będzie butwieć a się nie rozkładać. Mój sąsiad uprawia kukurydze po kukurydzy na niektórych polach po 20 lat i ziemia daje rade to rozłożyć.

Słoma ze zbóż wbrew pozorom ma bardzo dużą wartość, a jak wraca w postaci obornika jeszcze wyższą, przy cenie nawozów sztucznych należy to brać pod uwage czy aby warto ją spalić.

zgodzę sie ze słoma z kukurydzy rozkłada sie dwa lata ale weź pod uwagę kiedy zaczyna. zbierasz w koniec października albo listopad i jaka masz temperaturę? Mimo płytkiego wymieszamia z gleba rozkład jest dopiero od wiosny i wtedy musisz dostarczyć azotu dla uprawianej po kukurydzy rośliny i bakteriom do rozkładu, inaczej zabiora go innym roślinom. Przy pozostawionej masie roślin min 10T policz ile musisz dostarczyć azotu i ile trwa rozkład. Dlatego właśnie po kukurydzy sieje zboże i zabieram z niego słomę do palenia.

dobra ale jak spalimy słome to i tak odzyskujemy ta sama ilosc potasu i fosforu w popiele która była w słomie a tracimy jedynie pruchnice i azot

zgodzę sie ze słoma z kukurydzy rozkłada sie dwa lata ale weź pod uwagę kiedy zaczyna. zbierasz w koniec października albo listopad i jaka masz temperaturę? Mimo płytkiego wymieszamia z gleba rozkład jest dopiero od wiosny i wtedy musisz dostarczyć azotu dla uprawianej po kukurydzy rośliny i bakteriom do rozkładu, inaczej zabiora go innym roślinom. Przy pozostawionej masie roślin min 10T policz ile musisz dostarczyć azotu i ile trwa rozkład. Dlatego właśnie po kukurydzy sieje zboże i zabieram z niego słomę do palenia.

Faktycznie takim sposobem najmniej szkodzisz ziemi.Jdnak z tym dostarczeniem azotu niekonieczni tak musi być. Ja po uprawie kukurydzy na ziarno sieje na drugi rok groch pastewny(200kg) + jęczmień(50kg) i zregóły bez nawożenia zbieram zadowalający plon, ale ja mam gospodarstwo eko. więc nie mam wyjścia

Co do fosforu i potasu to gdy jest ich sporo to po spaleniu jest za dużo popiołu i palenie też nie jest za ciekawe, ale jest na to sposób. Trzeba słomę zbierać jak jest już szara i bura spłukana po deszczach ale sucha, ja to robię dopiero we wrześniu i spalam dopiero w następnym roku. Piec czyszczę z popiołu co 3 doby tj. po spaleniu ok 10T słomy i popiołu jest 4-5 taczek!

Wasze dywagacje nt. masy organicznej jak mniemam dotyczą tylko i wyłącznie produkcji roślinnej. Jeśli ktoś ma zwierzęta to posiada dużo lepszy nawóz niż resztki pożniwne. Poza tym sprawę nawożenia roślinnego można załatwić poplonami.

Witam ja również zastanawiam się na kupnem pieca na słomę. Czekam na opinie użytkownika robern. Jeśli już zainstalujesz to napisz ile spalasz na dobę kostek, oraz jaki jest koszt samego montażu takiego pieca. polecam również stronkę http://www.metalerg.pl/. pozdrawiam

Na razie walczę jeszcze z pracami budowlanymi. A kupno pieca musi jeszcze trochę poczekać, tym bardziej, że ARiMR nie za bardzo chce się dokładać do inwestycji (opóźnia swoje działania... )

A może znacie kogoś kto by mógł kupować większe ilości słomy na opał?

Miałem ofertę kupna na ok 1000 T z ok Błonia pod warszawą.