Trojszyk w kukurydzy w silosie

Jak w temacie.. Pytanie: czy ziarno kukurydzy delikatnie porażone tym szkodnikiem (przeprowadzamy częste kontrole więc wiemy że pojawił się niedawno) nadaje się do skarmiania po zakiszeniu. Porażenie jest narazie śladowe więc liczy się każdy dzień. A może ktoś wie jak go wytępić - myślimy nad świecą dymną pod silosem i przetłoczyć dym dmuchawą przez ziarno ale nie wiem czy ziarno będzie można jeszcze do czegokolwiek potem użyć.

Nie sądze aby miało to wpływ na proces kiszenia a następnie skarmiania ziarna. Co do do dezynsekcji to radzę być ostrożny (należy zachować okres karencyjny) Najlepiej poradzić się firmy DDD lub ewentualnie zawieść próbkę ze szkodnikiem do laboratorium (przy wytwórni pasz, lub elewatorze zbożowym) gdzie rozpoznają szkodnika i może coś poradzą. :-)

Jeszcze jedno. Szkodnik ten jest nieodporny na niskie temperatury, dlatego

nocą można mu przyziębić tyłek (dmuchawa) co napewno spowolni jego rozmnażanie się. Generalnie jednak, jeszcze gdzieś bym się poradził.

Świeca dymna dała niewiele ale faktycznie dmuchawa znacznie spowalnia ich rozmnażanie, wręcz można powiedzieć że jest ich mniej. Zdecydowaliśmy się już że użyjemy sposobu sprawdzonego ale pracochłonnego - opróżnimy silos na przyczepy i przedezynfekujemy warstwami środkiem K-Obiol, nie robiliśmy tego nigdy bo ten silos jest całkowicie nowy ale w okolicy były już takie przypadki. W każdym razie dzięki za zainteresowanie Avilo - pozdrawiam.

skontaktuj się z Państwową Inspekcją Roślin napewno są w twoim powiecie

Jeszcze jedno. Szkodnik ten jest nieodporny na niskie temperatury, dlatego

nocą można mu przyziębić tyłek (dmuchawa) co napewno spowolni jego rozmnażanie się. Generalnie jednak, jeszcze gdzieś bym się poradził.

Wezwijcie Łukaszenke!!!!!