Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert Gość
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotras

Dołączył: 22 Cze 2005 Posty: 63 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: 18:17 Sro 9 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie ma powodów żeby montować turbinę do ZO56 gdyż jego moc jest w zupełności wystarczająca. Użytkując taki kombajn 20 lat nie czułem że mu brakuje mocy. Dodatkowa moc to w tym przypadku tylko zwiększone zużycie paliwa nie uzasadnione większą wydajnością.
Co do turbiny to na pewno nie osłabia silnika. Problem na pewno leżał w nieprawidłowej regulacji silnika.
Zakładanie turbiny niekoniecznie wiąże się z zmniejszeniem trwałości silnika. Zależy tylko od tego o ile chcemy zwiększyć moc. 15-20% nie stanowi dla silnika większego problemu. Oczywyście punktem wyjścia jest sprawny silnik.
Turbodoładowanie zmienia charakterystykę silnika która charakteryzuje się korzystniejszym przebiegiem i pozwala użytkowanie silnika w niższym zakresie ogrotów wału korbowego w stosunku do silnika wolnossącego. To odbija się pozytywnie na komforcie pracy (silnik bardziej elastyczniejszy) jak i na często niższym zużyciu paliwa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
oli007
Dołączył: 17 Kwi 2005 Posty: 448
|
Wysłany: 17:04 Sro 9 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mam właśnie tutaj takiego fachowca z którym zakładam tura i mówił mi że kolesiowi jak sie w bizonie zatarł silnik z turbiną to kupił drugi ale Już bez turba i przełożył turbo i tą reszte rzeczy aby to turbo zadziałało i jak sie okazało zamiast dawać większą moc to turbina tylko osłabiła tradycyjnego diesla. Jaki z tego morał?? Że zakładając turbo do zwykłego silnika albo go tylko osłabiamy ale mamy moc ale dużo mniejszą żywotność! |
|
Powrót do góry |
|
 |
bialy2005

Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 1620 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 15:34 Sro 9 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Według mnie montowanie turbiny do wolnossacego w z056 jest nie opłacalne, ponieważ koszt turbiny i oprzyrządowania jej jest bardzo wysoki, np wymiana chłodnicy olejowej bo w rekordach jest kompletnie inna niż w supraci w w dodatku bardzo droga. Trzebaby także odpręzyć silnik czyli jakies kombinowane podkładki pod głowićą. więć wedle mojego uznania za duzo zachodu dla kilku KM |
|
Powrót do góry |
|
 |
Staszek D. Gość
|
Wysłany: 04:27 Sro 9 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No tak.........z kabiną zawsze bezpieczniej jest. No i jak jest sie pare kilosów od domu i jak zacznie sie burza z ulewami to można sobie siedzieć w kabinie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomek Gość
|
Wysłany: 22:17 Nie 6 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
byłem tam w jakieś 3 tyg temu i koleś wołał 3100 za podstawe +dodatki.
ja bym chciał żeby ktoś wystawił mi fakture VAT (on nie wystawia) bo będe móegł odliczyc podatek. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 21:50 Nie 6 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: | chce kupić nową kabine do bizona. zamierzam kupić kabine z Koźmina Wlkp. jest tam kilku producentów i nie wiem którą wybrać. mają różne opcje wyposażenianp. przyciemniane szyby czy opłaca się dołożyć 200zł i zamówić sobie takie?? albo czy dodatkowy wentylator z boku sie przydaje?? prosze o porade. dzięki |
Jakiś gościu robi w Rogożewie to jakieś 40 km na zachód od Kożmina w tym roku przed zniwami za podstawową wersję chcieli koło 2700. Wiem że w Koźminie były droższe. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ralf

Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 310
|
Wysłany: 15:35 Nie 6 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
jak masz kase to mozesz sobie kupis kazdy bajer spełnia swoja funkcje jak by na to nie patrzec |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek Gość
|
Wysłany: 13:07 Nie 6 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
chce kupić nową kabine do bizona. zamierzam kupić kabine z Koźmina Wlkp. jest tam kilku producentów i nie wiem którą wybrać. mają różne opcje wyposażenianp. przyciemniane szyby czy opłaca się dołożyć 200zł i zamówić sobie takie?? albo czy dodatkowy wentylator z boku sie przydaje?? prosze o porade. dzięki |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 10:02 Nie 6 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Widziałem kiedyś kobbajniste który wciskał gałkę obrotów za 3 ząbek co dawało mu 2400 niezły wier w zbiorniku a ralf ma rację 2200 wystarczy bębem w inny sposów się podkręca |
|
Powrót do góry |
|
 |
ralf

Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 310
|
Wysłany: 22:21 Sob 5 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
zimny silnik 2100 rożgrzany 2200 i nic nie przestawiaj !!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 22:19 Sob 5 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
jak sądzicie jakie obroty powinnien mieć silnik podczas pracy??
mam nowy silnik i ma ustawione obroty tylko 2100. wydaje mi sie że są one troche zamałe? jak sądzicie?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
adam
Dołączył: 12 Kwi 2005 Posty: 127
|
Wysłany: 18:39 Sro 2 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
W rekordach pracuią silniki od atosanów z doladowaniem .Natomiast w 56-e zwykłe założenie turbiny to o połowe mniejsza zywotność silnika o ile nie pęknie wal.Moia rada dokończyć silnik w 56 i pujść na wymiane z turbiną stopy i mocowanie takie samo jak przy zwykłym. |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomek Gość
|
Wysłany: 20:54 Wto 1 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
wiem że to ten sam silnik tylko z Turbo ale chyba ma inne mocowania i blok silnika się nieco rózni , ale nie jestem pewny. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marek Sz
Dołączył: 18 Maj 2005 Posty: 384 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: 18:58 Wto 1 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Grześ napisał: | Widziałem Bizona z Turbiną ale nie wiem czy to był silnik do rekorda popytaj fachowców czy można władować turbo do sw400 czy czeba w nim coś zmieniać  |
z tego co wiem, to Rekordy mają silniki od kombajna Super, tylko, zę właśnie z turbiną. Czyli po prostu sa te same silniki, tylko z dodatkową mocą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 18:55 Wto 1 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Widziałem Bizona z Turbiną ale nie wiem czy to był silnik do rekorda popytaj fachowców czy można władować turbo do sw400 czy czeba w nim coś zmieniać  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek Gość
|
Wysłany: 18:35 Wto 1 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Pytam o tą wymiane bo mając sieczkarnie w kombajnie czuje że czasem na dużej słomie jakby brakowało mu mocy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek Gość
|
Wysłany: 18:33 Wto 1 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
chciałbym się dowiedzieć cy może ktoś próbował wstawić do bizona Z0 56 silnki od rekoda (turbo) czy taka zmiana jest mozliwa i czy jest to opłacalne??
dzięki z góry za informacje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 09:44 Nie 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Robert napisał: | Tak silnik Leyland SW 400 chodzi w Bizonach , także zdaje mi sie że ten sam chodzi między innymi w Autosan H9-21 .Bizon Gigant posiada silnik SW 680 taki jak w Jelczach chodzą chyba . |
Tak dokładnie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Gość
|
Wysłany: 04:09 Sob 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Tak silnik Leyland SW 400 chodzi w Bizonach , także zdaje mi sie że ten sam chodzi między innymi w Autosan H9-21 .Bizon Gigant posiada silnik SW 680 taki jak w Jelczach chodzą chyba . |
|
Powrót do góry |
|
 |
TUUURBINA
Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 103 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 21:20 Pią 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
jeśli moge zabrać głos w dyskusji o silnikach do bizona to przypomnę że bizony mają silnik Leilanda(nie wiem czy to się tak pisze), które były też stosowane albo w samochodach albo autobusach(nie jestem pewien).W związku z tym remont w specjalistycznej firmie nie powinien być problemem bo te silniki są dość powszechnie stosowane.Nie wiem kiedy Polska kupiłą licencje na silniki Leilanda, ale wiem że były one produkowane w Andrychowie i w Mielcu.W Andrychowie robili tak zwanego malego leilanda a w Mielcu dużego.Mały leiland był właśnie montowany też w bizonach |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 3940 Skąd: Bliski zachód. PRA
|
Wysłany: 20:28 Pią 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Piotras napisał: | Robert napisał: | Za ile można kupić nowy silnik do Z 056 i czy wogóle takie coś sie opłaca.  |
Nowy silnik to na pewno wydatek rzedu 20 tys wiec nie ma co o tym myslec. Najtaniej zrobic remont w dobrej firmie (ale cz w tym pieknym kraju takowe w ogole istnieja? ) |
Istnieją ale sobie za to odpowiednio życzą Ja miałem problemy z silnikiem przy MF tylu go robiło średnio na 1,5 roku i znowu tracił ciśnienie brał olej. Jak zrobili go w firmie zapłaciłem 3 200 zł to wydaje mi się że lepiej chodzi niż jak był nowy i co ważne już od 3 lat. Conajwyżej to pobiera pomiędzy wymianami oleju jakieś 0,5 l ale ile to jest. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek Gość
|
Wysłany: 17:12 Pią 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Robert napisał: | Za ile można kupić nowy silnik do Z 056 i czy wogóle takie coś sie opłaca.  |
takie coś napewno się nie opłaca
Ja wymieniałem silnik w same żniwa (na wymiane) i zapłaciałem 6 700 pln z wałem nominalnym i tłoki cztero pirścieniowe 1 rok gwarancji
silnik był robiony w Myśliborzu (Gorzów Wlkp.) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotras

Dołączył: 22 Cze 2005 Posty: 63 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: 07:24 Pią 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Robert napisał: | Za ile można kupić nowy silnik do Z 056 i czy wogóle takie coś sie opłaca.  |
Nowy silnik to na pewno wydatek rzedu 20 tys wiec nie ma co o tym myslec. Najtaniej zrobic remont w dobrej firmie (ale cz w tym pieknym kraju takowe w ogole istnieja? ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Gość
|
Wysłany: 02:50 Pią 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Za ile można kupić nowy silnik do Z 056 i czy wogóle takie coś sie opłaca.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|