Za i przeciw bydle mlecznym i trzodzie

Wypisujcie wady i zalety tych hodowli,bo jeszcze się wacham.

Moje zdanie o trzodzie:

Wady:

-cena która prawie przez cały rok dobija

-smród,który ciężko wytepić

-potrzeba dużo pola

-pracochłonność przy maciorach

-trudności z zaproszeniem i wyproszeniem( ) macior (w moim przypadku)

-jednak jest trochę roboty

-czasem kłopoty ze zbytem

Zalety:

+nie trzeba siedzieć cały czas w domu

Moje zdanie o bydle mlecznym:

Wady:

-trzeba cały czas być w domu

-trochę spory nakład pracy ale to przy większej ilości krów

Zalety:

+stały dochód

+w miarę stała cena mleka

+nie śmierdzi jak od świń

+pewność,że sprzeda się surowiec

+jesteś pewien,że nie pójdziesz z torbami

+nie potrzeba dużo pola

+potrzeba mniej krów,w stosunku do dużej ilości świń,żeby były porównywalne zyski czyli trzeba mniej miejsca

haa z tym smrodem to przeciez krowy smierdza a nie swinie

Właśnie,że nie,mnie świński zapach aż dusi

No pewnie że świnie bardziej smierdzą jak sie ładuje świnie to rąk nieidzie domyć od nich

panowie taki zarcik

Do pomieszczenia w którym trzymałbym te krowy weszłoby max. 6szt. trochę mało co i tu jest lipa?Weszłoby więcej i to sporo,ale byłyby porozrzucane i trzaby latać po stodole i przybudówkach.A tam weszłoby ze 12 wiem,że jestem nie zdecydowany ale czy dla 12 byków styknełoby 4ha siana i 4ha zboża??Teraz jak obejrzałem Agrobiznes to świnie napewno odpadają,zostaje wybrać byki czy krowy,ale krów mało wejdzie,więc z drugiej strony nie wiem czy się tak opłaca,w takiej sytuacji chyba lepiej byki...

jeszcze dwa minusy do krow mlecznych

- czeba spelniac standardy, miec dojarnie i cos do składowania mleka

- limity

jeszcze dwa minusy do krow mlecznych

- czeba spelniac standardy, miec dojarnie i cos do składowania mleka

- limity

Ze standardami to nie problem,bo dopiero by się budowało.A kwota to też pewien minus bo trochę kasy na to pojdzie...Wiecie może po ile kwota jak przyznają z agencji??Mógłbym kupić kwotę od byle kogo i byle skąd tylko żeby ten ktoś był z mojego województwa?

Kolego @Marcin C360 a może poprostu wstawisz do tej obory te 6sztuk bydła mlecznego... i zawsze troche mleka będziesz miał a do tych dobudówek co pisałeś wstaw byczki(cielaczki od tych mlecznic) i będzie się interes kręcil na całego

a tak pozatym to dla tych 12byczków powinno starczyć po te 4ha ale lepiej by było robić sianokiszonke szybciej by napewno podrosły... np. zrobić z 2ha siano i z 2ha sianokiszonke

Dzieki za porady,ale to się jeszcze wszystko zobaczy i co wyjdzie czy byki czy krowy

karol _12 widzisz warszawiaku dzieciaku z willi ludzi sukcesu jak tu ludzie rozmilowani w rolnictwie w hodowli i to ludzie po akademiach rolniczych nawet nie zajarzyli

Zeby wyżyc z krów mlecznych musisz oddawac te co najmniej 100 litrów dziennie to bedziesz miał jakiś dochód. Wiadome jest ze za taka ilośc nie dostaniesz zbyt wysokiej ceny ale zawsze jakies 85-100 zł dniówka powinna Ci wyjsc. A to juz coś.

Przy 100 litrach dzinnie to ceny większej nie dostaniesz niż 70 gr. Kto popwiedziałże trzeba cały dzień siedzieć w domu?? Możesz dać rano więcej i do południa spokuj, potem do pełna w korytka i do wieczora. jednak Jeżeli zaczynał byś teraz od zera to musisz się liczyć z kwotami mlecznymi, brakiem diświadczenia. Musisz nabyć takie użądzenia jak dojarka, scładzalnik do mleka, obora musi być wymalowana, lamperia, w dojarni płytki. Dochód masz stały ale aby móc wyżyć z krówek to muszisz mieć co najmniej 10 sztuk do dojenia. Mówię do dojenia gdyż musisz się liczyć z zasuszaniem , zapaleniem czy inne choroby czy czas w jakim krowa nie doi. Lecz jak bym miał wybrać krowa-świnia a zaczynał od zera to pewne że KROWY bym wybrał!!!!

4ha siana i 4ha zboża??

jezeli chcesz sie przezucic na byki to naprawde za malo, na krowki tez za malo bo z samej sianokiszonki i osypki raczej krowek czy byczkow nie wyzywisz, bedzie ci beczec wieczorami hehe ..... zeby miec byki musisz miec cielaki wiec albo kupisz albo bedziesz mial od wlasnych krowek( kupienie ciekaka byczka nie oplaca sie)... zacznij nawet od tych 6krowek co masz do tego dokup 4 krowki albo 4jalowki zacielone i masz 10sztuk w oborze z tego bedziesz mial gdzies limitu 50tys.litrow rocznie..,. od tych 10sztuk bedziesz mial w nastepnym roku z 8 cielakow i zostawiasz itd... tylko pamietaj ze musisz co 4-6lat robic wymiane krowek.... wlasnie roznica jak sam zauwazyles miedzy swinkami a krowami jest taka ze co miesiac masz staly dochod... a co do opasow najlepiej jak byl mial wybieg dla bykow z obory gdyz ruch wzmacnia miesnie i szybciej przybieraja na masie i sa zdrowsze... z doswiadczenia...pozdrawiam

Jak myślicie czy:

1. przejęcie gospodarstwa z 13 krowami mlecznymi i 7 sztukami mlodzieży w miejsce 9 macior jest dobrym wyborem ??

2. 50 byków, pochodzących z zakupu wystarczy do w miarę dobrego utrzymania się ??

U mnie na roku jest koleś, którego rodzice mają opasy, ale nie chodują ich na sztuki rzeźne tylko prowadzą jako hodowlę zarodową. Ponoć całkiem nieźle na tym wychodzą. Zysk jako taki, roboty nie tak dużo, więc mogą jeszcze poza rolnictwem pracować.

Abuk14

do pytania pierwszego.

Wybór jest taki że z krów masz koło 130 tys, a z macior 80 przy zbliżonym areale, ale ceny mogą sie zmieniać.