Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurczak
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 245 Skąd: mazowieckie....
|
Wysłany: 20:20 Nie 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
jak tam sobie radzicie ze sprzedażą jaj, jaka cena i terminy płatności ?
przyblokowało się trochę  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kamyk
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 105 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 12:26 Nie 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
jeszcze jedno kury zdałem do Lech -Drobiu po 2,3zł zestawy po byku 621 klatek 9 skrzyń w górę , w ponoiedziłek powinienem mieć rozliczenie ciekawe jak to wyjdzie w praktyce . Wcześniej z Zalewem nie współpracowałem.
A co do prognoz to mimo lekko mniejszych wstawień w styczniu to i tak to 20% więcej niż w 2006r. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kamyk
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 105 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 12:21 Nie 29 Cze 2008 Temat postu: gniazda |
|
|
jeżeli chodzi o oświetlenie to powinno ono oświetlać wejście do gniazda . Miałem ostatnio rozmowę z kolegą , który posiada gniazda Venckmatik od ponad 10 lat z ruchomą podłogą i w tych gniazdach montowali podświetlenie od środka gniazda dla zmotywowania kur ( w tych gniazdach tylna ściana jest wykonana z półprzezroczystego tworzywa ).Jeżeli masz rząd oświetlenia nad gniazdami to radziłbym albo je wyłączyć i brakujące LUX-y dać na pozostałe dwie linie lub rozśrodkować na boki ciągu gniazda. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola1
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 340
|
Wysłany: 06:22 Sob 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
dzieki "kamyk"za info na temat gniazd automatycznych ,sama chcę zamontować i najprawdopodobniej jensen chociaż co do ceny to na dzisiaj venkomatik jest tańszy ale podobno jensen sprawdza się lepiej ,mniej jaj ściółkowych, powiedz mi więcej na temat oświetlenia czy masz je zamontowane na windach czy nisko na stałe , mam 3 nitki a może wystarczy tą nad gniazdami opuścić niżej aby nie dawała cienia .
ceny żywca kurzego dzwoniło do mnie Zalewo 2,3 netto.pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
k
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 68
|
Wysłany: 17:56 Nie 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
bez przesady z ta szklana kula jasnowidzem nie jestem a rynek jest nie przewidywalny ze wszystko moze sie szybko zmienic, na razie faktycznie nie widac przesłanek zeby cos mialo sie ruszyc ale pamietajmy ze niedlugo wchdza stada styczniowe (z ptasiej grypy ) troche tych wstawien bylo wtedy mniej i tak naprawde mam nadzieje ze moze to wlasnie bedzie jakoms bodzcem by cokolwiek cos sie ruszylo jednakze szklanej kuli nie mam moj drogi rysiu wiec nic ci nie moge obiecac. zeby jeszcze ta zlotowka nie byla taka mocna.
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiu Ochucki
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 75 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 10:12 Nie 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
k napisał: | z tego co sie zorientowalem to jeszcze lipiec bedzie ciezki ale w sierpniu moze znow brakowac jaj, takze trzeba sie jeszcze pomeczyc |
To znaczy??? W szklanej kuli tak widać? Prosimy o uzasadnienie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
k
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 68
|
Wysłany: 18:30 Sob 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
to stado które zdejmujesz w 57 tyg to co to jest ross hub czy cobb?
z tego co sie zorientowalem to jeszcze lipiec bedzie ciezki ale w sierpniu moze znow brakowac jaj, takze trzeba sie jeszcze pomeczyc |
|
Powrót do góry |
|
 |
kamyk
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 105 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 22:24 Czw 19 Cze 2008 Temat postu: gniazda automatyczne |
|
|
posiadam gniazda automatyczne od 2002 roku Jansena i Venkomatika.Oba chwalę . Jansen jest delikatniejszy , dużo elementów zatrzaskowych ,które po jakimś czasie mogą ulec urwaniu ( zastępuje te elementy poskami zaciskowymi do montażu kabli.. ) . Sporo miejsc namnarzania się Ptaszyńca .
Venkomatik - posiadam wersję z ruchomą tylną ścianą i listwami zębatymi wykonanymi ze stali , płyty ścian grubości 18mm , konstrukcja solidna .
Powiem tyle gdy kupowałem gniazda na następne kurniki głównie interesowała mnie CENA i decyzja w moim przypadku padała zawsze na Jansena , był ok 10% tańszy .
Co do szerokości rusztu to jednak moim zdaniem nie jest istotne stwierdzenie , że ruszt ma być szeroki lub wąski , to zależy jak szeroki mamy kurnik . Szerokość rusztu powinna być min 1,5m max 2,2m . Ja mam kurniki 11,5m szerokości i ruszty o szerokości 2m przy wysokości deski 20cm ( pod rusztem są konały nawozowe ) i 1,5m przy desce 40cm ( płaska posadzka).
Rónic nie ma . Ważna rzecz oświetlenie kurnika powinno być umiejscowione nad ściółką ostatecznie pionowo nad deską rusztową , tak żeby nie dawać cienia . Pojenie min 70cm od gniazda . Na ruszcie musi być miejsce dla kur które idą do gniazd "za plecami " kur pijących wodę . Pasza wyłącznie na ściółce inaczej brak zapłodnienia pod koniec produkcji gdy kura jest wytarta i na początku gdy zaczynają "rzadzić " koguty.Narazie tyle ...
Cena jaj u SZTUDERA 70 gr baza . Robi bokami ale odbiera . Ciasno na rynku .
Zdejmuje stado do ubju wjest w 57 tyg. Jeśli macie jakieś info kto i za ile to napiszcie . Oferowane terminy na początek lipca LECHDRÓB 2,3 , BESKID 1,8-2 , EKODRÓB 2 zł. |
|
Powrót do góry |
|
 |
k
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 68
|
Wysłany: 19:31 Wto 3 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no szalu to raczej nie ma (zeby tak bylo jak rok temu?)
czy sa szanse ze sie ruszy?
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiu Ochucki
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 75 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 18:03 Pią 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
70-72netto kontraktacja.
Szansa jest, szału ni ma. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Drobiarz
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1
|
Wysłany: 15:46 Pią 30 Maj 2008 Temat postu: Cena jaj |
|
|
Koleżanki i koledzy, jaka jest aktualna cena jaj wylęgowego i czy wogóle istnieje szansa sprzedania jaja na wolnym rynku ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
kurczak
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 245 Skąd: mazowieckie....
|
Wysłany: 17:56 Wto 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
taśma do usuwania pomiotu byłaby wskazana, ale nie montowałem ze względu na koszty, i w sumie na tym poziomie znajomosci rzeczy - nie zamontowałbym.
nie wiem czy ta tasma od Van genta jest lepsza, ale bardziej mi się podoba, plastik jest twardy i miałem wrażenie , że jaja będa sie tłukły.
Na pewno taśma z Jansena jest dużo lepsza w utrzymaniu higieny.
bo w ta z VanGenta niestety wbija się kurz i brud i trzeba w ciągu rzutu to myć lub prać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
k
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 68
|
Wysłany: 08:47 Wto 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
o rusztach drewnianych slyszalem ze lepiej nadaja sie do hodowli konsumpcji,
powiedz mi czy dzis wybralbys van genta czy jansena i jak jest u cie z pomiotem tzn czy masz problemy gowienkami pod rusztem bo slyszalem ze najlepiej jak jest tasma do usuwania pomiotu wtedy jest lepsze powietrze szczegolnie latem nie ma tyle much i innych robakow ktore sie tam pod spodem legna ( w praktyce nie mam zielonego pojecia dlatego zadaje takie pytania) i jescze wspomniales tu o tasmie do jaj ze jest z tworzywa - dlaczego jest lepsza od tej plastikowej? |
|
Powrót do góry |
|
 |
kurczak
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 245 Skąd: mazowieckie....
|
Wysłany: 17:58 Pon 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam na 3 budynkach gniazda VanGent -- holenderskie, praktycznie to samo co Jansen-- różnica jest w taśmie na której przybywają jaja-- jansen ma plastikową z dziurkami a tu jest tworzywo coś w rodzaju pasów do mocowania ładunków, ale szersze oczywiście.
najstarsze moje gniazda mają juz 6 lat i jestem bardzo zadowolony- zatrudniam tylko 1 pracownika/ budynek, w szczycie trzeba kogos do pomocy (jak jeszcze jajko trzeba wazyć i jet początek stemplowania), z jajami ściółkowymi to jest tak, ze jak się dobrze rozmiesci swiatło to jest ich tak ok 300-400 max na stado 9500 niosek-- także uważam że jest ok. co do rusztów- na 1 budynku dałem ruszt 1. 5 metra i linia wody i 1 nitka paszy na ruszcie-- ale jest to nie do końca dobrze. Im krótszy ruszt tym lepiej!!! na ostatnim wyposazanym budynku dalem już tylko wodę na ruszcie, a pasza wyłącznie na podłodze. i jest durzo lepiej. Pamietajcie że kogut NIE KRYJE NA RUSZCIE, i NIE WSZYSTKIE KURY SCHODZĄ Z RUSZTU!!!!
niech wam nikt nie wsadza kitu!
zapłodnienie jest ok 2-3% niższe niż w normalnym chowie, za to stłuczek dużo mniej i jaja sa czysciutkie w porównaniu z klasycznymi gniazdami.
to tyle-- jakby ktoś miał jakieś pytania to proszę pisać- odpowiem na pewno.
aha, proszę przemysleć wysokość rusztu, powinna być max "w kolano" bo inaczej kurki niechętnie wsakkują i trzeba kombinowac z paczkami słomy lub dodatkowymi podestami, i jeszcze jeden aspekt-- ruszt wyłącznie plastikowy -- nie dajcie się namówić na ruszcz z drewna -- ja zrobiłem ten błąd, plastik się o niebo lepiej myje i jest trwalszy!! 6 letni ruszt drewniany wytrzyna jeszcze może max 3 rzuty, póżniej będę musiał go wymnienić.
pozdrawiam.
cena na wolnym 0,81-0,83 netto!!! czyli do 0,85 brutto,
indykpol Lublin 0,71 netto, drosed 0,70 netto, inni nie wiem |
|
Powrót do góry |
|
 |
kurczak
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 245 Skąd: mazowieckie....
|
Wysłany: 17:57 Pon 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam na 3 budynkach gniazda VanGent -- holenderskie, praktycznie to samo co Jansen-- różnica jest w taśmie na której przybywają jaja-- jansen ma plastikową z dziurkami a tu jest tworzywo coś w rodzaju pasów do mocowania ładunków, ale szersze oczywiście.
najstarsze moje gniazda mają juz 6 lat i jestem bardzo zadowolony- zatrudniam tylko 1 pracownika/ budynek, w szczycie trzeba kogos do pomocy (jak jeszcze jajko trzeba wazyć i jet początek stemplowania), z jajami ściółkowymi to jest tak, ze jak się dobrze rozmiesci swiatło to jest ich tak ok 300-400 max na stado 9500 niosek-- także uważam że jest ok. co do rusztów- na 1 budynku dałem ruszt 1. 5 metra i linia wody i 1 nitka paszy na ruszcie-- ale jest to nie do końca dobrze. Im krótszy ruszt tym lepiej!!! na ostatnim wyposazanym budynku dalem już tylko wodę na ruszcie, a pasza wyłącznie na podłodze. i jest durzo lepiej. Pamietajcie że kogut NIE KRYJE NA RUSZCIE, i NIE WSZYSTKIE KURY SCHODZĄ Z RUSZTU!!!!
niech wam nikt nie wsadza kitu!
zapłodnienie jest ok 2-3% niższe niż w normalnym chowie, za to stłuczek dużo mniej i jaja sa czysciutkie w porównaniu z klasycznymi gniazdami.
to tyle-- jakby ktoś miał jakieś pytania to proszę pisać- odpowiem na pewno.
aha, proszę przemysleć wysokość rusztu, powinna być max "w kolano" bo inaczej kurki niechętnie wsakkują i trzeba kombinowac z paczkami słomy lub dodatkowymi podestami, i jeszcze jeden aspekt-- ruszt wyłącznie plastikowy -- nie dajcie się namówić na ruszcz z drewna -- ja zrobiłem ten błąd, plastik się o niebo lepiej myje i jest trwalszy!! 6 letni ruszt drewniany wytrzyna jeszcze może max 3 rzuty, póżniej będę musiał go wymnienić.
pozdrawiam.
cena na wolnym 0,81-0,83 netto!!! czyli do 0,85 brutto,
indykpol Lublin 0,71 netto, drosed 0,70 netto, inni nie wiem |
|
Powrót do góry |
|
 |
k
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 68
|
Wysłany: 21:35 Sob 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
spotkanie hubbarda jest gdzies pod czestochowa, darmowe w tym roku ale tylko cz jednym noclegem, mimo wszysko chetnie bym sie wybral ale nie mam czasu w tym roku. oni zawsze robia najlepsze spotkania (ross czy cobb pod tym wzgledem sie chowa) przynajmniej do tej pory dla tego warto jechac uwazam.
a co do gniazd to wszystko to fajnie ale obawiam sie ze wyniki produkcyjne nam pospadaja, jeszcze ci przedstawiciele firmowi prawie nie maja pojecia o hodowli reprodukcji brojlerowskiej, ostatnio jeden z nich mnie przekonywal ze im szerszy ruszt tym bede mial miej jaj sciolowych jedna linia paszy powinna byc nawet na ruszcie?? probowalem mu wytlumaczyc ze lepiej jest zeby troche bylo sciolowych ale za to wyzsze zaplodnienie - no to on mi na to ze spokojnie koguty kryja na ruszcie i wcale nie wszystkie kury musza z rusztu zchodzic
macie juz jakies doswiadczenia z szerokoscia rusztu z rozlozeniem nitek zadawania paszy i urzymaniem dobrych wynikow bilogicznych? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola1
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 340
|
Wysłany: 09:14 Sob 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Rysiu nie mam odchowalni ale mam już dość problemów z pracownikami , nie ma ludzi do pracy a jak już są to nie do końca odpowiedzialny , w kurniku z noskami w okresie produkcji to ruch ciągły a przy automatycznych gniazdach zamiast trzech wystarczy jeden pracownik a w awaryjnych sytuacjach sama obsłużę i nie będę się denerwować czy dziś jest pełna obsada ludzi czy nie, tym się kieruję myśląc o automatach.Na habbarda nie mam zaproszenia bo hoduję rossa chociaż Ola mnie namawiała na habbarda ale zebrawszy info na temat habbarda że narzekają i na nioskę i na brojlera narazie odpuścilam może następnym razem , napisz gdzie to spotkanie . pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiu Ochucki
Dołączył: 13 Wrz 2007 Posty: 75 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 08:40 Pią 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu1 i k rozumiem że macie odchowalnie? Bo ja jakoś nie mogę zaakceptować pomysłu że kupuję do kurnika "mebel" wart 100000zł i stoi pół roku kurzy się i na siebie nie zarabia. Poza tym, jak odchowywać w budynku z gniazdami automatycznymi?
P.S. Czy jedziecie na Hubbarda 4,5 czerwca?
k napisał: |
jezeli nie zalozymy gniazd to za 2 lata albo to zginiemy albo bedziemy sami musieli zbierac jaja. ale juz takich wynikow jak teraz nie bedziemy osiagac, za to jest mniej stluczek i brudnych jaj - tyle wiem na pewno.
pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
k
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 68
|
Wysłany: 20:25 Czw 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
nie mam jeszcze osobistego doswiadczenia z gniazdami ale z informacji ktore do mnie docieraja wybrabym jansena, technicznie nie wiem jaka jest roznica ale wydaje mi sie zechyba ci hodowcy ktorzy zalozyli jansena maja lepsze wyniki. warto zebys porozmawiala na ten temat z personelem z rossa czy hubbarda -cobba oni jezdza przeciez po wszystkich fermach i praktycznie maja najwiecej informacji.
jezeli nie zalozymy gniazd to za 2 lata albo to zginiemy albo bedziemy sami musieli zbierac jaja. ale juz takich wynikow jak teraz nie bedziemy osiagac, za to jest mniej stluczek i brudnych jaj - tyle wiem na pewno.
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola1
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 340
|
Wysłany: 08:04 Czw 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
koledzy i koleżanki repro interesuje mnie opinia na temat automatycznych gniazd Jennsen i Vencomatic czym się różnią w praktyce czy Vencomatic jest gorszy od Jensena ,mam zamiar zamontować gniazda i proponują mi Vencomatica.pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola1
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 340
|
Wysłany: 12:59 Wto 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ceny jaj wylęgowych na tym samym poziomie ,powyżej 50 gr możesz cenić wydaje mi się od 0,60 w górę zależnie od tego czy to jest pierwsze jajo wylęgowe .Koledzy i koleżanki piszcie o cenach jaj wylęgowych , żywcu kurzym , informujmy się nawzajem.Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
k
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 68
|
Wysłany: 19:26 Wto 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jak w tej chwili kształtuja sie ceny jaj wylegowych.
mam stado hubbarda flexa zaczynajacego produkcje i zastsnawiam sie ile mozna dostac za takie pierwsze jajko oczywiscie powyzej 50 gram.
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
kamyk
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 105 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 18:34 Nie 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem i tak lepiej ,że będą nas reprezentowac izby rolne . My po prostu nie mamy na to fizycznie czasu . Każdy z nas prowadzi gospodarstwo rolne ,które wymaga od nas dyspozycyjności . Wyjazdy do Warszawy najcześciej łączone są z wyjazdami w innych sprawach ,a to nic nie daje . Izby terenowe mają prezesów ,którzy otrzymuja" jakieś " wynagrodzenie a na tego typu rozwiazanie w sektorze hodowli drobiu solidarnej zgody nie ma . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola1
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 340
|
Wysłany: 21:07 Sob 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
bardzo się cieszę że wreszcie próbujemy mówić jednym głosem ,masz rację że wstawienia kreują ZWD bo to one planują produkcję piskląt a co za tym idzie ich zbyt , problem fektycznie leży w umowach a nie na zasadzie jakoś to będzie- umowa to harmonogram dostaw i cena nie niższa jak koszty produkcji ,które każdy hodowca powinien umieć sobie wyliczyć ale o wiele prościej byłoby gdyby takie wyliczenie robił właśnie związek branżowy a takie robiliśmy przy ptasiej grypie do odszkodowań .A co do ogólnych spraw drobiarskich to nie do końca prawda z tym jak to określiłeś "głos na puszczy " bo m.in. sprawa obornika , ustawa zapachowa którą próbowano wprowadzić, odszkodowania po ptasiej grypie w 2006 współfinansowane przez Unię to społeczna praca związku , wiem że odszkodowania wzbudziły wiele emocji bo dostali nie ci którzy stracili na cenach a wnioskowaliśmy o wyrównanie do różnicy cen żywca a Unia ustaliła takie a nie inne kryteria dla wszystkich krajów które wnioskowały o odszkodowania i albo było brać co dają albo się obrazić i nie brać nic tym bardziej że żeby w ogóle pdjęli temat trzeba było w ciągu tygodnia oszacować straty w skali kraju a jak to zrobić kiedy hodowcy nie należą do własnego związku branżowego bo mają to "gdzieś" bo co im związek dał ? Ale zawsze jast tak że żeby coś zyskać trzeba włożyć trochę wysiłku i symboliczny grosz na składkę i zacząć wreszcie myśleć o tym co dalej - bez silnego zrzeszenia się moim skromnym zdaniem daleko nie zajedziemy bo nas przepraszam za wyrażenie "zjedzą i wyplują" i nie będą się rozczulać nad polskimi hodowcami -solidny rynek zbytu im się przyda.A co do Izb Rolniczych -tak ale poprzez Związek branżowy bo przecież nie będziemy każdy z osobna urządzać pielgrzymek do biur i wypłakiwać się im w mankiet- potrzebne wspólnie wypracowane stanowisko.Pozdrawiam branżę i polecam przemyślenia nad tematem naszej dalszej egzystencji |
|
Powrót do góry |
|
 |
kamyk
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 105 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 21:53 Pią 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Masz trochę racji Jolu , ale jeżeli chodzi o reprodukcję to wydaje mi się , że głównym czynnikiem wielkości produkcji są ZWD z którymi współpracujemy. Jeżeli wstawień w 2007r było o 20% więcej to tylko pod presją i potrzebami ZWD , bez względu na ich formę własności i metody działania na rynku . Nasza siła to dobry układ z ZWD . Taki który daje uczciwe warunki do współpracy w ciągu paru lat , a nie tylko na okresy dobrego zbytu , albo gdy ma się zawsze dobrą produkcję ( a przecież nawet starym wyjadaczą zdażają się niepowodzenia ) . Związki skupiają przekrój hodowców wszystkich kierunków czasami o odmiennych interesach np. brojler - reprodukcja . Ma on pełnić funkcję utrzymywania kontaktów , wymiany doświadczeń , wymiany informacji ( szczególnie lokalnej ) a na zewnątrz " głos na puszczy " w ogólnych sprawach drobiarskich
Wydaje mi się , że związki powinny skozystać z instytucji które zostały ustawowo powołane do reprezentacji branż - Izby Rolne . I należy to zrobić na poziomie wojewódzkim - łatwiej , szybko i tanio .Mają swoje lokale , baze techniczną , władze która ma ustawowy obowiązek reprezentować także naszą branże i tu My musimy wywierać na nich presjkę . |
|
Powrót do góry |
|
 |
|